-
11. Data: 2014-04-28 21:41:26
Temat: Re: bezpieczniki
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-04-28 21:15, Jarek P. pisze:
>> Tyle, �e nie ka�dy ma takie znajomo�ci, aby im za�o�ono wi�ksze
>> zabezpieczenia przedlicznikowe.
>> Z resztďż˝ obecnie montowane elektroniczne liczniki energii elektrycznej
>> rejestruj� ka�de przekroczenie przydzia�u mocy,
> Nie zrozumieliśmy się. Mój ZE limituje moc zabezpieczeniami zalicznikowymi
(odwrotnie, niż reszta kraju, wiem) i te mam o wartości zgodnej z umową, tyle tylko,
że poprosiłem o zainstalowanie kupionego przeze mnie wyłącznika "D" w miejsce
przywiezionego przez pracownika ZE standardowego "B". Nie robił żadnych problemów,
zwłaszcza wobec perspektywy zostania z nadmiarowym aparatem, umowa zresztą tego nie
precyzuje, jakiej klasy miało być to zabezpieczenie.
> Natomiast zabezpieczenie przedlicznikowe w tym momencie nie jest krytyczne i jego
zwiększenie nie ma żadnych negatywnych skutków. Znajomości żadnych nie miałem, to
była kwestia porozmawiania z pracownikiem ZE, który przyjechał na instalację.
Pogadania jak fachowiec z fachowcem ;)
A teraz załapałem o co Ci chodziło.
Sorry, bo użyłem sformułowania "zabezpieczenie przedlicznikowe" - to
taki żargon wśród elektryków, ale w rzeczywistości chodzi o to
zabezpieczenie, znajdujące się w skrzynce licznika (przy liczniku),
które tak naprawdę jest podłączane zaraz za licznikiem. W Twoim
przypadku ZE nie robi inaczej jak reszta kraju, bo ogranicznik mocy
chyba w całym kraju jest montowany zaraz za licznikiem, a tylko wśród
elektryków przyjęło się mówić "zabezpieczenie przedlicznikowe", bo
dawniej znajdowało się przed licznikiem.
Jeżeli chodzi o ten ogranicznik mocy to nikt nigdy nie robił problemów
jaką on posiada charakterystykę B, C lub D i bez najmniejszego można
załatwić zamontowanie takiego D bez jakichkolwiek protekcji. W tym
miejscu też można montować zabezpieczenia selektywne, o których pisałem
wcześniej, ale w tym przypadku bywają opory i trzeba uzyskać zgodę ZE.
Ale, nie zawsze taki wyłącznik o charakterystyce D zda egzamin. O tym
także pisałem w mojej wypowiedzi.
-
12. Data: 2014-04-28 22:39:32
Temat: Re: bezpieczniki
Od: badworm <n...@p...pl>
Dnia Mon, 28 Apr 2014 16:48:20 +0200, uzytkownik napisał(a):
> Z resztą obecnie montowane elektroniczne liczniki energii elektrycznej
> rejestrują każde przekroczenie przydziału mocy, o co w tej sytuacji nie
> będzie trudno, a każde takie przekroczenie ZE liczy z karą.
Liczniki rejestrują przekroczenia mocy ale nie chwilowej a średniej
liczonej w czasie 15 minut.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
-
13. Data: 2014-04-28 23:04:53
Temat: Re: bezpieczniki
Od: badworm <n...@p...pl>
Dnia Sun, 27 Apr 2014 15:40:38 +0200, uzytkownik napisał(a):
> Poruszasz, bardzo trudny temat, nierzadko trudny do ogarnięcia nawet
> przez doświadczonych elektryków.
> Spróbuję to opisać w miarę prostym językiem nie wnikając w szczegóły.
> Taka hierarchia nazywa się "selektywnością".
> Aby zachować selektywność to kolejne stopnie ochrony powinny mieć prąd
> wyłączenia 1,6 razy większy.
Co najmniej. Im większa krotność tym lepiej.
> Jednak w przypadku zwarcia płynie tak duży prąd, że samo stopniowanie
> zabezpieczeń 1,6x nie wystarczy.
> Dlatego dodatkowo stosuje się stopniowanie charakterystyk czasowych
> kolejnych zabezpieczeń
> Rzecz polega na tym, że czas wyłączenia dla różnych charakterystyk
> zabezpieczeń po przekroczeniu pewnej granicy prądowej dla ww
> zabezpieczeń jest taki sam.
Dla bezpieczników nie jest taki sam - jest zbliżony ale nie identyczny.
Ich charakterystyki się zbliżają ale nie stykając albo przecinają.
> Taką granicą dla typowych wkładek nadmiarowo-pradowych jest określona
> wartość, którą nazywa się krotnością oznaczaną jako "k".
> Jeżeli więc wartość prądu zwarcia jest większa od krotności
> wyznaczającej granicę zwłoki dla danej wkładki to i tak nastąpi jej
> wyłączenie.
Po przekroczeniu tej krotności działa wyzwalacz elektromagnetyczny
pierwotny, którego cechą jest stały czas własny, niezależny od wartości
płynącego prądu i rodzaju charakterystyki. Na ogół to jest ułamek
sekundy. Natomiast bezpieczniki wraz ze wzrostem wartości prądu wciąż
skracają swój czas działania. Dzięki temu posiadają one zdolność do
ograniczania prądu zwarciowego.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
-
14. Data: 2014-04-29 07:58:56
Temat: Re: bezpieczniki
Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>
badworm wrote:
> Dnia Mon, 28 Apr 2014 16:48:20 +0200, uzytkownik napisał(a):
>
>> Z resztą obecnie montowane elektroniczne liczniki energii
>> elektrycznej rejestrują każde przekroczenie przydziału mocy, o co w
>> tej sytuacji nie będzie trudno, a każde takie przekroczenie ZE
>> liczy
>> z karą.
>
> Liczniki rejestrują przekroczenia mocy ale nie chwilowej a średniej
> liczonej w czasie 15 minut.
i dla prywatnych odbiorców też liczą? kara za prrzekroczenie mocy musi
być zawarta w umowie i raczej zawsze dotyczyła dużych odbiorców (od
40kW a może nawet powyżej)
jeffrey
-
15. Data: 2014-04-29 14:14:36
Temat: Re: bezpieczniki
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
W dniu poniedziałek, 28 kwietnia 2014 21:41:26 UTC+2 użytkownik uzytkownik napisał:
> Sorry, bo u�y�em sformu�owania "zabezpieczenie przedlicznikowe" - to
> taki �argon w�r�d elektryk�w, ale w rzeczywisto�ci chodzi o to
> zabezpieczenie, znajduj�ce si� w skrzynce licznika (przy liczniku),
> kt�re tak naprawd� jest pod��czane zaraz za licznikiem. W Twoim
> przypadku ZE nie robi inaczej jak reszta kraju, bo ogranicznik mocy
> chyba w ca�ym kraju jest montowany zaraz za licznikiem,
Nie, pisząc o zabezpieczeniu przedlicznikowym mam na myśśli zabezpieczenie
przedlicznikowe, ni mniej, ni więcej.
Przyłącze->złącze->zab.przedlicznikowe->licznik->zab
.zalicznikowe->WLZ. U mnie moc jest limitowana wartością zalicznikowego,
przedlicznikowy w tym momencie pełni rolę chyba jedynie zabezpieczenia licznika i
rozłącznika instalacji dla ZE (jest plombowany).
> Je�eli chodzi o ten ogranicznik mocy to nikt nigdy nie robi� problem�w
> jak� on posiada charakterystyk� B, C lub D i bez najmniejszego mo�na
> za�atwi� zamontowanie takiego D bez jakichkolwiek protekcji.
To tez tutaj problemów nie było żadnych, oczywiście tylko kwestia zapewnienia
odpowiedniego wyłącznika była.
-
16. Data: 2014-04-29 19:51:13
Temat: Re: bezpieczniki
Od: badworm <n...@p...pl>
Dnia Tue, 29 Apr 2014 07:58:56 +0200, Jeffrey napisał(a):
> i dla prywatnych odbiorców też liczą? kara za prrzekroczenie mocy musi
> być zawarta w umowie i raczej zawsze dotyczyła dużych odbiorców (od
> 40kW a może nawet powyżej)
A to już inna sprawa, leżąca w gestii danego sprzedawcy energii
elektrycznej. Licznik może przecież rejestrować przekroczenia Pmax ale
nie muszą być one wykorzystywane przy wystawianiu faktury. Technicznie
licznik wszelakie zdarzenia rejestrują z dokładnością do 15 minut.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
-
17. Data: 2014-04-30 10:51:40
Temat: Re: bezpieczniki
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "uzytkownik" napisał w wiadomości
W dniu 2014-04-27 12:40, J.F. pisze:
>> Ech ta elektryka.
>> Ktos przy montazu kuchni przypadkiem zwarl faze z PE.
>Poruszasz, bardzo trudny temat, nierzadko trudny do ogarnięcia nawet
>przez doświadczonych elektryków.
>Spróbuję to opisać w miarę prostym językiem nie wnikając w szczegóły.
>Taka hierarchia nazywa się "selektywnością".
>Aby zachować selektywność to kolejne stopnie ochrony powinny mieć
>prąd wyłączenia 1,6 razy większy.
>Jednak w przypadku zwarcia płynie tak duży prąd, że samo stopniowanie
>zabezpieczeń 1,6x nie wystarczy.
>Dlatego dodatkowo stosuje się stopniowanie charakterystyk czasowych
>kolejnych zabezpieczeń
Ale tu roznicowka byla w uzyciu. Czulosc 30mA, czas zadzialania ...
mam nadzieje ze szybki :-)
Informacje o naprawie znam z trzeciej reki - energetycy ponoc zalecili
na koniec zeby nie robic w mieszkaniu ani zwarc ani przepiec, bo im
wyszlo ze bylo zwarcie z przepieciem :-)
>Charakterystyki zabezpieczeń oznaczane są kodem i tak dla wyłączników
>nadmiarowo-prądowych B oznacza charakterystykę szybką, a kolejne C i
>D coraz wolniejsze.
g* prawda - to jest krotnosc pradu zadzialania czesci
elektromagnetycznej bezpiecznika, ktory jest szybki.
A stosuje sie po to, aby urzadzenia, a glownie silniki, o duzym
pradzie rozruchowym, mogly ruszyc.
Taki silnik na poczatku bierze np 6x wiecej pradu, jest to normalne,
instalacja to znosi przez chwile, bezpiecznik topikowy/czesc termiczna
to znosi przez chwile, a wyzwalac el-m w bezpieczniku B juz rozlacza.
Przy zwarciu to zreszta i tak nie dziala .
Tu mogla sie jakas rezystancja PE zaplatac - poplynal zbyt maly prad i
wyzwalacze el-m nie zadzialaly wystarczajaco szybko. .... ale nie,
roznicowka na pewno zadzialala, wiec prad raczej byl bardzo duzy,
skoro zdazyl przetopic conieco.
J.
-
18. Data: 2014-04-30 10:55:23
Temat: Re: bezpieczniki
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "PeJot" napisał
W dniu 2014-04-27 12:40, J.F. pisze:
>> Ech ta elektryka.
>> Ktos przy montazu kuchni przypadkiem zwarl faze z PE.
>> Efekt wizualny byl ponoc potezny ... ale nie pomogla roznicowka
>> (choc zadzialala). Nie pomogl bezpiecznik gniazda - fakt, duzy, 3f.
>> Musial sie jeszcze spalic bezpiecznik przedlicznikowy.
>> No i jak tu zrobic jaka hierarchie, zeby sie palil
>> ostatni/najmniejszy
>> bezpiecznik przy obwodzie, a nie glowny ?
>A masz w ogóle *szansę* zmienić zabezpieczenie główne ?
Trudno powiedziec, bo w mieszkaniu kupa bezpiecznikow a skrzynka
zamurowana,
liczniki w zamknietej szafie ... i patrzac przez szybke to wydaje mi
sie ze przedlicznikowe sa zaplombowane.
Jesli maja jeszcze jakies inne, na pion, na budynek, to tym bardziej
niedostepne.
Byc moze dodali jeszcze jakies zalicznikowe, ale sam licznik pokazuje
brak jednej fazy..
J.
-
19. Data: 2014-04-30 11:54:49
Temat: Re: bezpieczniki
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarek P." napisał w wiadomości
>Nie zrozumieliśmy się. Mój ZE limituje moc zabezpieczeniami
>zalicznikowymi (odwrotnie, niż reszta kraju, wiem) i te mam o
>wartości zgodnej z >umową, tyle tylko, że poprosiłem o zainstalowanie
>kupionego przeze mnie wyłącznika "D" w miejsce przywiezionego przez
>pracownika ZE >standardowego "B". Nie robił żadnych problemów,
>zwłaszcza wobec perspektywy zostania z nadmiarowym aparatem, umowa
>zresztą tego nie >precyzuje, jakiej klasy miało być to
>zabezpieczenie.
>Natomiast zabezpieczenie przedlicznikowe w tym momencie nie jest
>krytyczne i jego zwiększenie nie ma żadnych negatywnych skutków.
Ale jest, czy go kompletnie nie ma ?
Bo jesli jest, to problem pozostaje - w razie zwarcia nie wiadomo co
wyleci.
Uzycie D IMO wrecz zwieksza szanse ze wyleci przedlicznikowe.
No i ... ten zalicznikowy jest zaplombowany ?
Bo on twoj, to mozesz sobie wymienic na wiekszy :-)
(uwaga na nowe liczniki - one moga miec zaprogramowana moc maksymalna
i przekroczenia zliczac osobno, a potem dostaniemy za wszystko
rachunek :-)
J.
-
20. Data: 2014-04-30 13:21:56
Temat: Re: bezpieczniki
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
W dniu środa, 30 kwietnia 2014 11:54:49 UTC+2 użytkownik J.F napisał:
> Ale jest, czy go kompletnie nie ma ?
No toć pisałem wcześniej, jest. Topikowy 50A. Byle krótkotrwałe zwarcie kilkadziesiąt
metrów dalej (indukcyjność kabla WLZ!) w ciągu lilisekund zrzucone przez bezpiecznik
obwodowy go nie przepali.
> No i ... ten zalicznikowy jest zaplombowany ?
> Bo on twoj, to mozesz sobie wymienic na wiekszy :-)
Mam do niego dostęp o tyle, że mogę go sam podnieść (albo opuścić), ale puszka jest
już zaplombowana. Zresztą... mój przydział mocy mi całkowicie wystarcza.