eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaanalog w dobie cyfry
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 355

  • 301. Data: 2009-12-21 20:28:15
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "Jester" <j...@t...net.pl> napisał:

    >;...]
    > To ja jeszcze zapodam jeden link, który się pokazał jak na zamówienie, z
    > dedykacją dla wszystkich zwolenników oglądania kopii na ekranie monitora
    > (pewnie się połamie, bo długi):
    >
    http://www.technology.am/the-30-most-expensive-paint
    ings-of-all-time-141346.html
    > Ślepy nie jestem, widzę, że tak zwana jakość reprodukcji leci od
    > jakiegoś czasu ostro na pysk, ale to jest już naprawdę przegięcie. Czego
    > ja się dowiem oglądając takie guano? Jakie ślady zostawia debilna
    > kompresja i że nie powinno się powiększać ikonek w Photoshopie, bo będą
    > nieostre? ;)
    > [...]

    Cóż - smętnie to wygląda. Ale - reprodukcje drukowane na papierze też w
    różnej jakości widywałem. Czasem jakość druku wołała o pomste do nieba.


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 302. Data: 2009-12-22 08:13:17
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Jester pisze:
    > To ja jeszcze zapodam jeden link, który się pokazał jak na zamówienie, z
    > dedykacją dla wszystkich zwolenników oglądania kopii na ekranie monitora
    > (pewnie się połamie, bo długi):
    > http://www.technology.am/the-30-most-expensive-paint
    ings-of-all-time-141346.html
    >
    > Ślepy nie jestem, widzę, że tak zwana jakość reprodukcji leci od
    > jakiegoś czasu ostro na pysk, ale to jest już naprawdę przegięcie. Czego
    > ja się dowiem oglądając takie guano? Jakie ślady zostawia debilna
    > kompresja i że nie powinno się powiększać ikonek w Photoshopie, bo będą
    > nieostre? ;)

    Pewnie wykształciuch wziął się za obróbkę...

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /pisząc słowo ''bomba'' dajesz pracę tajnym służbom - oni też chcą jeść!/


  • 303. Data: 2009-12-22 10:41:25
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: Jester <j...@t...net.pl>

    On 12/21/09 9:28 PM, Marek Wyszomirski wrote:

    > Cóż - smętnie to wygląda. Ale - reprodukcje drukowane na papierze też w
    > różnej jakości widywałem. Czasem jakość druku wołała o pomste do nieba.

    Pewnie tak. Ale ja coraz częściej odnoszę wrażenie, że materiały
    przygotowywane do stron www (dotyczy to także molochów różnych typu onet
    czy wyborcza, ale nawet tutaj, na grupie też kfiatki tekstowe i próby
    rewolucji w interpunkcji się zdarzają...) są robione tak niestarannie,
    że wstyd się przyznać, że się to widziało. Papier JESZCZE budzi ciut
    większy szacunek (chociaż też już pełno młodych wilków, którzy nie
    wiedzą jak, ale składają).
    Stronę www z kopią/skanem jakiegoś Malczewskiego sam sobie zrobię,
    albumu sam nie wydrukuję (mówię o normalnym druku offsetowym).
    Tak czy siak - za TAKIE kopie to ja serdecznie dziękuję. Są bardziej
    zniechęcające niż brak kopii...

    J



  • 304. Data: 2009-12-22 10:47:32
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Jester pisze:
    > Pewnie tak. Ale ja coraz częściej odnoszę wrażenie, że materiały
    > przygotowywane do stron www (dotyczy to także molochów różnych typu onet
    > czy wyborcza, ale nawet tutaj, na grupie też kfiatki tekstowe i próby
    > rewolucji w interpunkcji się zdarzają...) są robione tak niestarannie,
    > że wstyd się przyznać, że się to widziało. Papier JESZCZE budzi ciut
    > większy szacunek (chociaż też już pełno młodych wilków, którzy nie
    > wiedzą jak, ale składają).

    W Krakowie wisi wielki baner reklamujący zakład foto. Na banerze któraś
    stałka Canona wielkości z pół metra. Artefakty z jotpega widać ze
    trzydziestu metrów :)

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /globalne ocieplenie skutkiem globalnego zlodowacenia - więcej pij,
    mniej pal/


  • 305. Data: 2009-12-22 17:26:49
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>


    "Jester" <j...@t...net.pl> napisał:


    >
    > > Cóż - smętnie to wygląda. Ale - reprodukcje drukowane na papierze też w
    > > różnej jakości widywałem. Czasem jakość druku wołała o pomste do nieba.
    >
    > Pewnie tak. Ale ja coraz częściej odnoszę wrażenie, że materiały
    > przygotowywane do stron www (dotyczy to także molochów różnych typu onet
    > czy wyborcza, ale nawet tutaj, na grupie też kfiatki tekstowe i próby
    > rewolucji w interpunkcji się zdarzają...) są robione tak niestarannie,
    > że wstyd się przyznać, że się to widziało. Papier JESZCZE budzi ciut
    > większy szacunek (chociaż też już pełno młodych wilków, którzy nie
    > wiedzą jak, ale składają).

    Sądzę, że raczej to kwestia przyzwyczajeń grupy starszych fachowców którzy
    przyzwyczaili sie do pewnych wymogów jakościowych druku i niejako siłą
    rozpędu staraja się tych dawnych standardów trzymać. W pzrypadku stron www
    tych starych fachowców nie ma - zbyt młoda technika.

    > Stronę www z kopią/skanem jakiegoś Malczewskiego sam sobie zrobię,
    > albumu sam nie wydrukuję (mówię o normalnym druku offsetowym).
    > Tak czy siak - za TAKIE kopie to ja serdecznie dziękuję. Są bardziej
    > zniechęcające niż brak kopii...
    >
    Ale... to chyba kwestia ogólnego zmierzania świata ku tandetności. To samo
    dotyczy muzyki - 30 lat temu żaden szanujacy się nastolatek nie chwaliłby
    się słuchaniem muzyki z głośniczka o wielkości i parametrach akustycznych
    występujacych we współczesnych telefonach komórkowych. Zresztą wyrobów
    użytkowych też to dotyczy - porównaj sobie trwałość pralek czy samochodów
    produkowanych 20 lat temu ze współczesnymi standardami. Sytuacja jest taka,
    że klient idąc do sklepu szuka wyrobu który byłby tani, ładny i miał dużo
    bajerów. Jakości wykonania, niezawodności i trwałości nie oceni, bo w
    sklepie nie ma do tego warunków - takie sprawy zwykle nie dadzą się ocenic w
    krótkim czasie bez rozbierania wyrobu na części. W efekcie producenci
    stosują coraz tańsze technologie i coraz tandetniejsze materiały - bo jeśli
    wyrób ma być tani i mieć dużo funkcji - na czymś trzeba zbić koszty... Do
    tego odpowiednie kampanie reklamowe i podawanie parametrów technicznych
    wedle udziwnionych norm producentów (sławetna moc muzyczna PMPO która
    potrafi wynosić pół kilowata w urządzeniu zasilanym z małej bateryjki) i
    klient łyka tandetę - często z niewiedzy a często też z braku wyboru - co z
    tego, że pójdzie do innego sklepu, jeśli tam jest to samo - co najwyżej z
    nieco innymi znaczkami firmowymi...


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 306. Data: 2009-12-22 17:36:37
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: Jan Rudziński <j...@g...pl>

    Cześć wszystkim

    Marek Wyszomirski pisze:
    [...]
    >>
    > Ale... to chyba kwestia ogólnego zmierzania świata ku tandetności. To samo
    > dotyczy muzyki - 30 lat temu żaden szanujacy się nastolatek nie chwaliłby
    > się słuchaniem muzyki z głośniczka o wielkości i parametrach akustycznych
    > występujacych we współczesnych telefonach komórkowych.

    Radio "Koliber" widziałeś? Albo magnetofon kasetowy MK-125?
    To była dźwiękowa TANDETA. Gramofon "Mister Hit" takoż.


    --
    Pozdrowienia
    Janek http://www.mimuw.edu.pl/~janek
    Niech mnie diabli porwą!
    Niech diabli porwą? To się da zrobić...


  • 307. Data: 2009-12-22 17:49:30
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Jan Rudziński pisze:
    > Radio "Koliber" widziałeś? Albo magnetofon kasetowy MK-125?
    > To była dźwiękowa TANDETA. Gramofon "Mister Hit" takoż.

    I tak życzyłbym sobie takiej audio-tandety w komórkach...
    Poza tym to raczej wyjątki. Przeciętne tak zwane radio skrzynkowe miało
    dość przyzwoite (neutralne) parametry brzmieniowe. Co ciekawe, bardzo
    dobrze brzmiała duża część sprzętu radzieckiego. A kilka telewizorów z
    lat sześćdziesiątych miało audio jakiego dziś praktycznie w telewizory
    nikt nie wsadza.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /autorytet? - no, nie wiem, zupełnie nic mi do głowy nie przychodzi.../


  • 308. Data: 2009-12-22 17:53:17
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: Jan Rudziński <j...@g...pl>

    Cześć wszystkim

    Janko Muzykant pisze:

    >> Radio "Koliber" widziałeś? Albo magnetofon kasetowy MK-125?
    >> To była dźwiękowa TANDETA. Gramofon "Mister Hit" takoż.
    >
    > I tak życzyłbym sobie takiej audio-tandety w komórkach...

    Tu masz rację, za wyłączeniem wspomnianego wyżej kaseciaka.

    > Poza tym to raczej wyjątki. Przeciętne tak zwane radio skrzynkowe miało
    > dość przyzwoite (neutralne) parametry brzmieniowe.

    Ahem.... Te drewniane jeszcze jak cię mogę, te z bakelitu - pfuj.

    Robiłem zdjęcia Druhem i Smieną i powiadam Ci, że mój były HP620 jednak
    dawał radę lepiej.

    > Co ciekawe, bardzo
    > dobrze brzmiała duża część sprzętu radzieckiego. A kilka telewizorów z
    > lat sześćdziesiątych miało audio jakiego dziś praktycznie w telewizory
    > nikt nie wsadza.
    >


    --
    Pozdrowienia
    Janek http://www.mimuw.edu.pl/~janek
    Niech mnie diabli porwą!
    Niech diabli porwą? To się da zrobić...


  • 309. Data: 2009-12-22 18:35:56
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "Jan Rudziński" <j...@g...pl> napisał:

    > [...]
    > >>
    > > Ale... to chyba kwestia ogólnego zmierzania świata ku tandetności. To
    samo
    > > dotyczy muzyki - 30 lat temu żaden szanujacy się nastolatek nie
    chwaliłby
    > > się słuchaniem muzyki z głośniczka o wielkości i parametrach
    akustycznych
    > > występujacych we współczesnych telefonach komórkowych.
    >
    > Radio "Koliber" widziałeś? Albo magnetofon kasetowy MK-125?
    > To była dźwiękowa TANDETA. Gramofon "Mister Hit" takoż.
    >[...]

    Widziałem. Nawet MK-125 do niedawna leżał u mnie w szafie - oddałem go
    koledze kolekcjonnującemu takie starocie kilka tygodni temu. Nadal działął -
    nawet przewijanie które najczęściej siadało w tym modelu. Tyle, że te modele
    to prehistoria (Koliber to wyrób sprzed ok. 50 lat, MK-125 i Mister Hit -
    spzred prawie 40) - i to tworzona w kraju, gdzie wszystkiego brakowało.
    Porównaj współczesne wyroby z tym, co było dostępne w krajach nie
    dotkniętych klęską socjalizmu gdzieś tak około 20-30 lat temu a przekoansz
    się, co jest dźwiękową tandetą.


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 310. Data: 2009-12-23 07:40:32
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: Jan Rudziński <j...@g...pl>

    Cześć wszystkim

    Marek Wyszomirski napisał(a):

    >
    > Widziałem. Nawet MK-125 do niedawna leżał u mnie w szafie - oddałem go
    > koledze kolekcjonnującemu takie starocie kilka tygodni temu. Nadal działął -
    > nawet przewijanie które najczęściej siadało w tym modelu. Tyle, że te modele
    > to prehistoria (Koliber to wyrób sprzed ok. 50 lat, MK-125 i Mister Hit -
    > spzred prawie 40) - i to tworzona w kraju, gdzie wszystkiego brakowało.
    > Porównaj współczesne wyroby z tym, co było dostępne w krajach nie
    > dotkniętych klęską socjalizmu gdzieś tak około 20-30 lat temu a przekoansz
    > się, co jest dźwiękową tandetą.

    1. Specjalnie dałem jako przykład "Mister Hit" - konstrukcja na licencji
    Telefunkena, sprzedawana w RFN. A obiektywnie dźwiękowy chłam, jakich mało.
    2. Kolumny firmy Celestion, które kupiłem 8 lat temu są znakomite -
    znacznie lepsze od wszystkich modeli Tonsila, które się u mnie przewinęły.
    3. Oczywiście, że produkty ze średniej półki (nawet polskiej) sprzed 30
    lat brzmią lepiej od najniższej półki dzisiejszej. Ale dolna półka 30
    lat nawet w krajach rozwiniętych brzmiała przyjemnie, ale fatalnie...



    --
    Pozdrowienia
    Janek (sygnaturka zastępcza)

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 30 . [ 31 ] . 32 ... 36


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: