-
1. Data: 2009-09-29 06:10:19
Temat: akumulator a temperatura otoczenia
Od: jesz <m...@w...pl>
witam,
zimą trzymam sprzęta w garażu podziemnym u znjaomych (3 km od domu) a
w sezonie na parkingu strzeżonym pod domem tyle że na powietrzu czyli
niezadaszonym. Niestety w ostatnie noce upał nieco zelżał a w kolejne
zapowiadają że temperatury odczuwalne mają spaść do nawet +2.
I tu pytanie: jak takie temperatury wpływają na akumulator? Czy po
pierwsze może mnie spotkać niespodzianka w postaci rozładowanego aku
nad ranem? Ewentualnie czy wpływa cała sytuacja na żywotność tego
urządzenia?
Może sobie już darować parking i przerzucić motocykl do garażu?
Mój aku to YT14B-4, pojemność 12 Ah
dzięki
jesz
-
2. Data: 2009-09-29 06:24:12
Temat: Re: akumulator a temperatura otoczenia
Od: "Michał Gut" <m...@w...pl>
ogolnie im nizsza temperatira tym bardziej spada wydajnosc i pojemnosc aku
+20st 100% a przy -20st 60% - trzeba by wyguglac - podalem pi razy drzwi
razy staddotamtad
na jedno tylko zwroc uwage - nie pozwol zeby byl rozladowany na mrozie. sam
fakt rozladowania moze mu kuku zrobic a rozladowanie na mrozie to kaplica
(zamarznie i rozsadzi cele)
-
3. Data: 2009-09-29 07:11:10
Temat: Re: akumulator a temperatura otoczenia
Od: jesz <m...@w...pl>
Dzięki - na mrozie to mam nadzieję że stać nie będzie (pytanie też od
jakiej temperatury definiujemy mróz :)), natomiast bardziej mi chodzi
o temperatury bliskie zeru w nocy. Czy one mogą doprowadzić do
rozładowania aku przez jedną noc? Z tego co piszesz to raczej nie...
Do pracy mam 25 km w jedną stronę więc po nocy raczej nie będzie
problemu z podładowaniem go w trasie. Tak naprawdę to też muszę podjąć
decyzję czy opłacić abonament za parking w październiku czy sobie
darować i wstawić go do garażu a do pracy zasuwać puszką.
-
4. Data: 2009-09-29 07:13:14
Temat: Re: akumulator a temperatura otoczenia
Od: PB <p...@b...pl>
Tue, 29 Sep 2009 00:11:10 -0700 (PDT), na pl.rec.motocykle, jesz
napisał(a):
> Dzięki - na mrozie to mam nadzieję że stać nie będzie (pytanie też od
> jakiej temperatury definiujemy mróz :)), natomiast bardziej mi chodzi
> o temperatury bliskie zeru w nocy. Czy one mogą doprowadzić do
> rozładowania aku przez jedną noc? Z tego co piszesz to raczej nie...
> Do pracy mam 25 km w jedną stronę więc po nocy raczej nie będzie
> problemu z podładowaniem go w trasie. Tak naprawdę to też muszę podjąć
> decyzję czy opłacić abonament za parking w październiku czy sobie
> darować i wstawić go do garażu a do pracy zasuwać puszką.
Spoko, dopoki nie ma mrozow to da rade. W zeszlym sezonie jezdzilem
skutem do 6.12 - stal na dworze, temperatury w okolicy zera się
pętały. Codziennie rano odpalał i jechał.
--
Pozdrawiam
Piotr Biegała Warszawa
Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-)
Renault Clio 2008 - 1.5dci Societe
Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-)
-
5. Data: 2009-09-29 07:44:41
Temat: Re: akumulator a temperatura otoczenia
Od: "Michał Gut" <m...@w...pl>
bez stresu- sam sie nie wyladuje. Co innego jak amsz alarm - tygodnie
stania i mozesz leciec po prostownik ;)
jesli uzywasz codziennie lub prawie codziennie to bez stresu
-
6. Data: 2009-09-29 07:46:04
Temat: Re: akumulator a temperatura otoczenia
Od: jesz <m...@w...pl>
no to decyzja podjęta, październik pod chmurką :)
dzięki wielkie
-
7. Data: 2009-09-29 12:01:05
Temat: Re: akumulator a temperatura otoczenia
Od: "f...@g...com" <f...@g...com>
On Sep 29, 7:24 am, "Michał Gut"
<m...@w...pl> wrote:
> ogolnie im nizsza temperatira tym bardziej spada wydajnosc i pojemnosc aku
> +20st 100% a przy -20st 60% - trzeba by wyguglac - podalem pi razy drzwi
> razy staddotamtad
Ale tez im nizsza temperatura tym wolniej nastepuje proces
samoczynnego rozladowania sie akumulatora.
-
8. Data: 2009-09-30 09:15:04
Temat: Re: akumulator a temperatura otoczenia
Od: Vir <a...@o...pl>
> Mój aku to YT14B-4, pojemność 12 Ah
> dzięki
> jesz
Nie wiem, jakie masz moto, sądząc z pojemności akumulatora nie jest to
BMW (jeśli taki wywód ma sens). Chciałem tylko zauważyć , że moje moto z
ABS-em nie lubi słabego aku i pomimo tego, że zapali, to ABS już działać
nie będzie i trzeba go resetować. Ja zimą trzymam moto na stałe
podłączone do prostownika.
--
Vir
Duża czarna bawarka i mała czarna japonka
-
9. Data: 2009-09-30 10:55:31
Temat: Re: akumulator a temperatura otoczenia
Od: "cpt. Nemo" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl>
napisał w wiadomości news:h9sdsd$hp7$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
> bez stresu- sam sie nie wyladuje. Co innego jak amsz alarm -
tygodnie
> stania i mozesz leciec po prostownik ;)
Ale to przy gownianym alarmie :)
Ze starym poczciwym MATem moze przestac cala zime bez ladowania i nie
zje akumulatora :)
pozdrawiam, Leszek
-
10. Data: 2009-09-30 11:57:30
Temat: Re: akumulator a temperatura otoczenia
Od: "Michał Gut" <m...@w...pl>
> Ale to przy gownianym alarmie :)
> Ze starym poczciwym MATem moze przestac cala zime bez ladowania i nie
> zje akumulatora :)
a i owszem:) i jeszcze gownianym aku to masz 'tragedie' gotowa:)
ja sobie oszczedzilem - kupilem tani i gowniany aku
....a teraz musze kupic nowy... nie ma nawet roku jebus jeden (tyle ze do 4
kolek..)