-
91. Data: 2013-04-18 11:38:27
Temat: Re: a moze elektryczny
Od: k...@g...com
W dniu czwartek, 18 kwietnia 2013 01:45:02 UTC+2 użytkownik h.w.d.p. napisał:
> > http://www.samochodyelektryczne.pl/
>
>
>
> cytat z tej strony:
>
>
>
> "W życiu najważniejsza jest miłość, ale na pierwszym miejscu powinien
>
> być Pan Bóg"
>
>
>
> <japierdole>
Ciekawe o ile większe przebiegi mają poświęcone akumulatory w stosunku do świeckich.
-
92. Data: 2013-04-18 11:45:43
Temat: Re: a moze elektryczny
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@n...softax.com.pl>
hisjusz wrote:
> W dniu 2013-04-15 17:45, Sebastian Kaliszewski pisze:
>> hisjusz wrote:
>>> Ile waży taki akumulator? Tylko 1,5 km z prędkością 40km/h można
>>> przejechać na tym aku?!
>>> Ciekawe co były za ogniwa w "Who Killed the Electric Car"
>>
>> Zwykłe. Gorsze od współczesnych laptopowych. Tyle że produkowane w
>> postaci większych skrzynek.
>
> To o co awantura w tym dokumencie?
Częściowo przesadzona, a częściowo o to, że położyli łapę na technologii i w
wielkości dobrej do laptopów czy wkrętarek akumulatorowych robią, ale w
wielkości sensownej do zasilania pojazdów już nie. W pojazdach typu Tesla
masz całą masę akumulatorków w formacie ja do wkrętarki... A i cenę sobie za
te aku śpiewają wysoką.
Co prawda ochrona patentowa powoli dobiega końca (dziś muszą to być patenty
przyznane nie wcześniej niż w 1993 roku) i chińczycy pewnie zmuszą swoją
własną konkurencją do obniżenia cen.
pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity"
-
93. Data: 2013-04-18 12:02:18
Temat: Re: a moze elektryczny
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@n...softax.com.pl>
hisjusz wrote:
[...]
> Akumulatory są drogie przez licencje i politykę tak jak procesory ile
> wart jest piasek?!
Wiesz przez ile kroków produkcji przechodzi krzemowy wafel który dopiero
potem zostanie pocięty na procesory? Tak ok 500. Rozmiary nakładanych
elementów to się już w dziesiątkach / setkach atomów liczy. Grubuści
niektórych warstw to już pojedyncze atomy.
W dodatku procesor musi być wcześniej zaprojektowany -- ot praca 600osób
przez 3 lata -- same koszty stanowisk pracy to ok 360 000 000 mln dolarów.
Fabryka do produckji takich procwesorów to "tylko" kilka miliardów, upgrade
takiej fabryki, potrzebny co ok 6 lat jest już tańszy tak i ok połowę. Przy
czym trzeba mieć 2 fabryki i upgrejdować w "przeciwfazie" czyli co 3 lata
raz jedną raz drugą.
To są właśnie czyste fakty
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity"
-
94. Data: 2013-04-18 13:37:42
Temat: Re: a moze elektryczny
Od: Andrzej Kubiak <n...@i...invalid>
Dnia Thu, 18 Apr 2013 12:02:18 +0200, Sebastian Kaliszewski napisał(a):
> W dodatku procesor musi być wcześniej zaprojektowany -- ot praca 600osób
> przez 3 lata -- same koszty stanowisk pracy to ok 360 000 000 mln dolarów.
Prawie 16,7 miliarda dolarów na jedno stanowisko. Miesięcznie. Na co idzie
ta kasiora?
> To są właśnie czyste fakty
Te twoje "fakty" dla mnie nijak nie trzymają się kupy.
Znalazłem na szybko coś takiego:
http://www.computerworld.pl/news/363037/Rekordowa.sp
rzedaz.procesorow.Intela.html
3 mld dolarów zysku kwartalnie, przy obrotach 11,1 mld. Ekstrapolując
wprost, bez uwzględnienia, że są kwartały lepsze i gorsze, wychodzi <50
miliardów obrotu i 12 miliardów zysku rocznie. Jaki jest sens płacenia 120
bilionów rocznie 600 projektantom, skoro cały interes jest nierentowny? Bo
mnie wychodzi, że to jakaś gigantyczna pralnia.
AK
-
95. Data: 2013-04-18 15:02:34
Temat: Re: a moze elektryczny
Od: hisjusz <h...@w...pl>
W dniu 2013-04-18 01:45, h.w.d.p. pisze:
>> http://www.samochodyelektryczne.pl/
>
> cytat z tej strony:
>
> "W życiu najważniejsza jest miłość, ale na pierwszym miejscu powinien
> być Pan Bóg"
>
> <japierdole>
>
Lepiej twoim zdaniem żeby napisał: lubię konstruować bomby i niwelować
inaczej myślących z dopiskiem hwdp"?
-
96. Data: 2013-04-18 15:05:10
Temat: Re: a moze elektryczny
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello hisjusz,
Thursday, April 18, 2013, 3:02:34 PM, you wrote:
>>> http://www.samochodyelektryczne.pl/
>> cytat z tej strony:
>> "W życiu najważniejsza jest miłość, ale na pierwszym miejscu powinien
>> być Pan Bóg"
>> <japierdole>
> Lepiej twoim zdaniem żeby napisał: lubię konstruować bomby i niwelować
> inaczej myślących z dopiskiem hwdp"?
Tylko fanatycy widzą świat czarno-białym.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
97. Data: 2013-04-18 15:07:52
Temat: Re: a moze elektryczny
Od: hisjusz <h...@w...pl>
> Znalazłem na szybko coś takiego:
> http://www.computerworld.pl/news/363037/Rekordowa.sp
rzedaz.procesorow.Intela.html
>
> 3 mld dolarów zysku kwartalnie, przy obrotach 11,1 mld. Ekstrapolując
> wprost, bez uwzględnienia, że są kwartały lepsze i gorsze, wychodzi <50
> miliardów obrotu i 12 miliardów zysku rocznie. Jaki jest sens płacenia 120
> bilionów rocznie 600 projektantom, skoro cały interes jest nierentowny? Bo
> mnie wychodzi, że to jakaś gigantyczna pralnia.
>
> AK
>
Bardzo Cię proszę uprość swoją wypowiedz bo ja jej kompletnie nie
rozumiem. Dziękuje
-
98. Data: 2013-04-18 15:36:33
Temat: Re: a moze elektryczny
Od: hisjusz <h...@w...pl>
W dniu 2013-04-18 15:05, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello hisjusz,
>
> Thursday, April 18, 2013, 3:02:34 PM, you wrote:
>
>>>> http://www.samochodyelektryczne.pl/
>>> cytat z tej strony:
>>> "W życiu najważniejsza jest miłość, ale na pierwszym miejscu powinien
>>> być Pan Bóg"
>>> <japierdole>
>> Lepiej twoim zdaniem żeby napisał: lubię konstruować bomby i niwelować
>> inaczej myślących z dopiskiem hwdp"?
>
> Tylko fanatycy widzą świat czarno-białym.
>
http://pogromcymitowmedycznych.pl/myth/765/daltoni%C
5%9Bci-widz%C4%85-tylko-w-czarno-bia%C5%82ych-barwac
h/
W rzadkich przypadkach daltonista widzi tylko kolor czarny, biały i szary.
Przepisuje rundkę rowerem po parku. Roman robisz nadal pompki?
-
99. Data: 2013-04-18 16:56:56
Temat: Re: a moze elektryczny
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" napisał w
hisjusz wrote:
[...]
>> Akumulatory są drogie przez licencje i politykę tak jak procesory
>> ile
>> wart jest piasek?!
>Wiesz przez ile kroków produkcji przechodzi krzemowy wafel który
>dopiero
A przeciez krzemowy wafel to juz bardzo zaawansowana technologia i
daleko stoi od piasku.
>potem zostanie pocięty na procesory? Tak ok 500. Rozmiary nakładanych
>elementów to się już w dziesiątkach / setkach atomów liczy. Grubuści
>niektórych warstw to już pojedyncze atomy.
A potem kawalek tego krzemu liczacy np 64mld bitow jest sprzedawany za
20zl.
A garnek z blachy za 200 :-)
J.
-
100. Data: 2013-04-18 20:26:19
Temat: Re: a moze elektryczny
Od: "uPemek" <...@...x>
J.F. <j...@p...onet.pl> naskrobal(a):
> Przyszlosc nalezy do elektrycznych ?
> http://www.youtube.com/watch?v=ltJRCjM6T_A
> kogo znudzi ... niech przewinie jeszcze do 4:40
> J.
Wszystko to kwestia pojemnosci silnika, blisko 4KM mocy i moje auto wcale
gorzej sie nie zachowuje, fikolek na starcie to zaden problem. Elektryk ma
tylko jedna zalete, nie trzeba przy nim tak latac z pirometrem... ale to jak
z gokartami, elektryki mimo ze fajnenie maja tego czegos.
Pozdr