-
1. Data: 2009-02-07 13:28:50
Temat: a jednak 125 ;]
Od: "metalbeast" <p...@-...pl>
od jakeigoś czasu miałem dylemat, co kupić. Była opcja enduro z rejestracją,
była opcja crossa 250...
Ostatecznie po zastanowieniu padło na Kawe KX125. Znajomi którzy jezdzą na
125 lub przesiedli się już na 250 zgodnie twierdzili że to na początek i tak
sporo będzie.
Nie mylili się. To szatan nie motur :D Ale radoche z jazdy daje tak
potężną, że nie mam pojęcia nad czym się zastanawiałem... Jest bardzo lekki,
zrywa się ostro i daje się świetnei prowadzić. Mam odczucia podobne jak na
moim rowerze zjazdowym który sprzedałem (podobrna geometria, tam mialem
zawieszenie 200/220mm) ogólnie jest mega.
Co z tego że utrzymanie tego wychodzi sporo.
Teraz tylko ćwiczyć.
Dzieki wszystkim, którzy pomagali mi wcześniej we wszelkich przemyśleniach.
PS. Jaki mandat mozna dostać za jechanie crossem po ulicy? mam taki odcinek
ok 1km na obrzeżach miasta który możn tylko asfaltem przejechać i wprawdzie
znajomi tam jezdża i nigdy problemu nie mieli, ale pytanie mnie nurtuje.
-
2. Data: 2009-02-07 16:45:02
Temat: Re: a jednak 125 ;]
Od: Marek B <r...@n...net.pl>
Cześć
gratuluję wyboru
metalbeast pisze:
> PS. Jaki mandat mozna dostać za jechanie crossem po ulicy? mam taki
> odcinek ok 1km na obrzeżach miasta który możn tylko asfaltem przejechać
> i wprawdzie znajomi tam jezdża i nigdy problemu nie mieli, ale pytanie
> mnie nurtuje.
nie wiem jaki mandat za brak rejestracji ale za brak OC to niemały, więc
proponuję opłacić OC!
--
pozdrawiam
Marek
crf250x
-
3. Data: 2009-02-07 17:28:29
Temat: Re: a jednak 125 ;]
Od: "Mustafa" <M...@b...xx>
> PS. Jaki mandat mozna dostać za jechanie crossem po ulicy?
W wersji super hardcore to jest:
- mandat kilka stówek
- kara do UFG za jazdę pojazdem bez OC - 3500zł
- motocykl na parking policyjny
No ale żeby na odcinku 1 km trafić akurat na policję to trzeba mieć pecha :)
-
4. Data: 2009-02-07 17:35:05
Temat: Re: a jednak 125 ;]
Od: "Rafał Tomaszewski" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "metalbeast" <p...@-...pl> napisał w wiadomości
mam taki odcinek
> ok 1km na obrzeżach miasta który możn tylko asfaltem przejechać i
> wprawdzie znajomi tam jezdża i nigdy problemu nie mieli, ale pytanie mnie
> nurtuje.
albo zmień trase albo zmień znajomych:) jak może być coś co da się tylko
asfaltem przejechać, rozumie że trzeba czasem droge przeciąć w poprzek ale
żeby się nie dało tylko trzeba tym asfaltem jechać?
A poza tym to bez jaj jak po mieście śmigam bez blachy i nie ma tragedii,
rypie miasto na sztycha po drogach,parkingach, zachrystiach i gdzie się da i
jakoś problemu nie ma. Z doświadczenia wiem że jak śmigniesz raz to dramatu
nie będzie ale jak będziesz pałował 15min w tym samym miejscu to bez
znaczenia czy to środek miasta czy polana w lesie jakiś gorliwy strażnik
prawa sie zjawi.
pozdrawiam
rafał
450exc
-
5. Data: 2009-02-07 22:42:46
Temat: Re: a jednak 125 ;]
Od: "metalbeast" <p...@-...pl>
Cześć
gratuluję wyboru
*Dzieki, dzisiaj się przekonałem co to znaczy 125 w crossie. Odnalazłem
mięśnie, o których pojęcia nie miałem (zakwasy).
nie wiem jaki mandat za brak rejestracji ale za brak OC to niemały, więc
proponuję opłacić OC!
*w jakiej formie i gdzie wykupić takie ubezpieczenie? jestem przekonany że
je wykupie tylko nie wiem gdzie i jak.
*Jeszcze do sezonu troche zostało, wiec teraz się biore za płyny, filtry i
inne takie czynności przeglądowo-serwisowe.
-
6. Data: 2009-02-07 22:45:12
Temat: Re: a jednak 125 ;]
Od: "metalbeast" <p...@-...pl>
> W wersji super hardcore to jest:
> - mandat kilka stówek
jak za jazde GSem bez PJ walą 300zł to w sytuacji gdy mam prawko, oc, tylko
brak blachy i toczę sie nie przez miasto a bocznymi ulicami to pewnie mniej.
> - kara do UFG za jazdę pojazdem bez OC - 3500zł
OC będzie na 100%
> - motocykl na parking policyjny
albo motocyklem rura w teren w wesji hardcore ;] tylko pozniej trzeba by
sie nie pokazywać w okolicy :(
>
> No ale żeby na odcinku 1 km trafić akurat na policję to trzeba mieć pecha
> :)
ale różnie bywa
-
7. Data: 2009-02-07 22:49:50
Temat: Re: a jednak 125 ;]
Od: "metalbeast" <p...@-...pl>
>
> albo zmień trase albo zmień znajomych:) jak może być coś co da się tylko
> asfaltem przejechać, rozumie że trzeba czasem droge przeciąć w poprzek ale
> żeby się nie dało tylko trzeba tym asfaltem jechać?
no crossem w sumie fakt -mozna przeciąc jakies polanki, ale wyjazd z garażu
mam prosto na drogę, boczną ale ruchliwą, 100m i skręcam w wąską 1
kierunkową z 1km sie przejezdza ,pozniej skrzyżowania, ale da się przeciąc
drogi w poprzek i rura już szutrami aż do trasy mx i nieużytków powojskowych
gdzie powstało już multum fajnych tras.
> A poza tym to bez jaj jak po mieście śmigam bez blachy i nie ma tragedii,
> rypie miasto na sztycha po drogach,parkingach, zachrystiach i gdzie się da
> i jakoś problemu nie ma. Z doświadczenia wiem że jak śmigniesz raz to
> dramatu nie będzie ale jak będziesz pałował 15min w tym samym miejscu to
> bez znaczenia czy to środek miasta czy polana w lesie jakiś gorliwy
> strażnik prawa sie zjawi.
moe zamierzam pałowac komuś pod blokami, bo to moto głośne jak pędzące
piekło i sam bym sie wkurzał. Po to mam ogromne tereny dookoła (nie lasy)
żeby tam się wyszaleć.
Jeszcze niedawno pisałem o EXC 450. Dobrze ze tak skutecznie mi je
odradzałeś jak i inni na grupie, bo zamiast przyjemności miał bym ciągłą
walkę o utrzymanie... a i tak twierdze, że ta 125 to szatan nie motór ;D
-
8. Data: 2009-02-08 15:26:47
Temat: Re: a jednak 125 ;]
Od: Marek B <r...@n...net.pl>
Witam
metalbeast pisze:
> *w jakiej formie i gdzie wykupić takie ubezpieczenie? jestem przekonany
> że je wykupie tylko nie wiem gdzie i jak.
Idziesz do agenta ubezpieczeniowego i mówisz co posiadasz, on daje kwit
za 70-80 PLN i do polisy nr ramy wpisuje.
> *Jeszcze do sezonu troche zostało, wiec teraz się biore za płyny, filtry
> i inne takie czynności przeglądowo-serwisowe.
czyli to wszystko co powinno się zrobić przed każdą "łikendową" jazdą.
teraz to najlepszy moment na wymianę linek, łożysk, manetek i
wszystkiego innego na co szkoda czasu w sezonie.
--
pozdrawiam
Marek
crf250x
-
9. Data: 2009-02-08 16:52:22
Temat: Re: a jednak 125 ;]
Od: "Rafał Tomaszewski" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "metalbeast" <p...@-...pl> napisał w wiadomości
news:gml36l$4dj$1@ns.master.pl...
> Jeszcze niedawno pisałem o EXC 450. Dobrze ze tak skutecznie mi je
> odradzałeś jak i inni na grupie, bo zamiast przyjemności miał bym ciągłą
> walkę o utrzymanie... a i tak twierdze, że ta 125 to szatan nie motór ;D
ogólnie 125 to mniejsze zło:) bo np. w podjazdach żeby dać rade na tym
trzeba zaciąć gaz i iść pełną kur....( jak to mawiają starożytni górale )
żeby dolecieć na góre a w czteropaku jak np 450 mało ważne czy II czy III
idzie jak ciągnik wręcz emerycko:) Mnie chodzi bardziej o to że 125 jest
bardziej wymagajaca i więcej uczy a 4ipół ........ cóż siadasz i
jedziesz.....wszędzie. Róznica jest gównie w reakcji na gaz czyli ile
odwiniesz tyle masz w kole w czteropaku a w secie jak się nie wykręci to
jest tylko kaszel i buczenie:)
ale ogólnie dobry wybór, jedyne co bym ci polecił to zrobić dobrze zawias bo
pewnie jest typowo MXowy a taki w enduro troche ręce upala
pozdrawiam
rafał
450exc
-
10. Data: 2009-02-08 19:16:40
Temat: Re: a jednak 125 ;]
Od: "metalbeast" <p...@-...pl>
czyli to wszystko co powinno się zrobić przed każdą "łikendową" jazdą.
teraz to najlepszy moment na wymianę linek, łożysk, manetek i
wszystkiego innego na co szkoda czasu w sezonie.
**
no musze zajrzeć do główki ramy, bo luzy są na łożyskach. Zanim kupiłem moto
dokładnie je obejrzałem i wiedziałem o tym, jak i o tym że jedna laga sie
poci. No cóż - kto chce mieć idealny sprzet kupuje w salonie.
W sumie wymiana uszczelniaczy to pare godzin roboty...