-
131. Data: 2021-09-05 18:52:15
Temat: Re: Ziew...
Od: _Master_ <M...@...pl>
W dniu niedziela-05-września-2021 o 11:11, heby pisze:
> Czyli spowodowałeś wiele horyh curek wsypując im do kaszki pył z opon i
> klocków?
Spowodowałem tyle samo co popierdolony niedouczony popierdolony DEBIL co
bezczelnie odwraca kota ogonem i wmawia mi że ja jestem MORDERCĄ.
Lecz się skurwielu albo idź w końcu do tej szkoły.
-
132. Data: 2021-09-05 18:55:40
Temat: Re: Ziew...
Od: _Master_ <M...@...pl>
Sam popełniam dużo literówek ale potrafię odróżnić je od czystego matolstwa.
Zboczenie zawodowe, 20 lat w poligrafii ;-)
-
133. Data: 2021-09-05 18:58:42
Temat: Re: Ziew...
Od: _Master_ <M...@...pl>
Przeczytasz w końcu z czego składa się SMOG czy nadal będziesz tak
PIERDOLIŁ?
-
134. Data: 2021-09-05 19:04:35
Temat: Re: Ziew...
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 05/09/2021 14:05, Shrek wrote:
>>>> Bzdura. Mój odpoczywa w dzień po kilkanascie godzin pod domem.
>>> Cieszymy się twoim szczęściem, ale jednak generalnie
>> Generalnie zmienia się. 3 lata temu to generalnie wyglądało inaczej.
> Zmieniło się raptem na początku pandemii. Od roku już po zmianach i
> korki jak zawsze.
A mimo to branża IT pracuje z domu od prawie 2 lat i wygląda na to, że
na stałe. Im samochód stoi całe południue pod domem.
>>> nie "tankuje", co znaczy że ładowanie samochodów z PV to statystyczna
>>> mrzonka.
>> Lub prawidłow infrastruktura w miastach.
> Że co?
Że na przykład ładowarka pod miejscem gdzie pracujesz. Nadwyżka PV z
mojego domu ładuje mi samochód pod pracą. Wirtualnie, ale przecież co za
róznica które elektrony do kogo. Ważne, że lokalnie.
>>> Przejedź się na dowolną większą ulicę i zobacz ile tam ich stoi koło
>>> 8 rano (w korku).
>> Bo nie kazdy pracuje zdalnie.
> Samochodów na mieście tyle co przed zmianami.
Zgubiłeś wiele branż biurowych.
> Zresztą jak ma stać i nie
> jeździć
On jeździ, ale poza szczytem PV.
>> Rzecz rozbija się o to, że 3 lata temu miałeś walidne argumenty.
>> Obecnie pękają w wielu miejscach. nagle okazuje się że można ładować
>> samochód z pominięciem węgla.
> Nie, nie można.
Można. Mam gniazdko, mogę wpiac wtyczkę, nie ucierpi przez to ani jeden
górnik.
> Co byś nie zrobił zawartość paliw kopalnych to ponad 3/4
> w miskie.
Dalej nie pojmujesz problemu. Przeciętny zdalny pracownik biurowy ma
szanse na ładowanie swojego samochodu całkowicie z pominięciem węgla. I
jego samochód jest eko.
To że akwizytor, listonosz nie dadzą rady, to nie ich wina. Częśc
zawodów nie da się wyprowadzić na zdalnie. Trudno. Trzeba będzie część
paliw spalać po staremu. jeśli jednak 20% ludzi nie będzie spalać
diesla, to zanieczyszczeń od niego bedzie 20% mniej. Bardzo milutko.
> A bajki o tym jak to z twojej PV ładyjesz swojego dedykowanego
> EV to tylko dla dzieci.
To raczej rzeczywistość. Stąd koncepcje ,wprowadzane w życie, aby stał
się on również baterią dla domowej sieci.
> Nawet jak nim nie jeździsz i rzeczywiście stoisz
> pod panelem w dzień to i tak potrzebujesz systemu energetycnego, który
> jest na węgiel i na nim "pasożytujesz" ze swoimi panelami.
Nie pasozytuje. Najzwyczajniej elektrownia sprzedaje mój prąd i zabiera
pieniądzed dla siebie. On dalej nie leci, niż w promieniu kilku km. Nie
róbmy dramy że z powodu mojej PV spaliły się druty pod Warszawą.
Marudzenie że rozsadzam sieci przesyłowe jest głupie. Problemem jet
niedofinansowana elektryka lokalna. Konsumpcja lokalna jest ciągle
większa niż moc PV, więc wszystko jest konsumowane na miejscu i daleko
nie lata.
>> Po zakończeniu pracy, czyli po południu.
> Ale wiesz, że więszość jeżdzi do pracy albo w pracy?
Spora grupa od 2 lat nie jeździ i to się nie zmieni. Nierktórzy samochód
mogli by zostawić na ładowanie pod pracą, gdzie będzie ładowany z
okolicznych PV, jeśli będzie słońce. Jak nie bedzie, to się podkręci moc
reaktora. Ups, zapomniałem. Nie mamy reaktora.
>> Nie dostrzegasz że pojawiła się grupa społeczna, typu księgowe,
>> programiści, graficy, agenci ubezpieczeniowi itd itp którym samochód w
>> południe jest zbędny, bo pracują w domu. Ale po południu chętnie
>> skoczą nad jeziorko, do sklepu itd.
> Tak, tak... A samochody w korkach w szczycie to się spiseg!
Te samochody w korkach to problem, któego elektryki i PV nie rozwiazują.
PV nie rozwiązuje problemów świata, ale powoduje że trafia się grupa
ludzi, dla których PV+elektryk to lepsza opcja.
Tej grupy nie było, lub była znikoma 2 lata temu. Teraz, zaryzykuje, że
80% IT pracuje zdalnie. Masz nagle rynek na kilkadziesiat tysięcy lduzi,
którzy od 2 lat nie jadą do roboty, tylko siedzą w domu i nie oddadzą
juz tego przywileju.
Innymi słowy błedne zakładasz, że mam na mysli, że elektryki ratują
ludzakośc, czy jakieś inne tego typu lewackie poglądy.
Mój pogląd jest raczej oparty o racjonalne przesłanki. Mam PV. Mam
nadwyżkę energii. Siedzę w domu i poruszam się po południu. Elektryk, to
technika dla mnie.
A tu nagle wyskakuje jakiś pustak z hasłem że ZABIJAM CHORE DZIECI bo
opony się bardziej ścierają.
Że co?
>> Tej grupy *prawie* nie było 3 lata temu. Obecnie to już jakiś
>> zauwazalny procent. Im samochód elektryczny nie jeździ na węgiel.
> Jak nie jeździ to bez różnicy na co nie jeżdzi - prawda?
On jeżdzi. Tylko nie w tych godzinach, co kiedyś.
> Dobra - czyli samochody elektryczne są zajebiste
Nie. Są zjaebiste dla pewnej i obecnie sporej grupy pracowników.
>, tylko trzeba zmienić
> system energetyczny
Na to było ostatnie 10 lat.
>, pracodawców
Nie trzeba ich zmieniac. Wymrą sami.
>i generalnie najlepiej jak stoją.
Nie, naturalnie będa jeździć po godzinach szczytu PV.
> Coś
> jak komunizm -i też trzeba siłą wprowadzać. Ja kończę.
No widzisz, jak byś przywołał Adlofa, to przynajmniej wątek można by
zgodnie ze sztuką zamknąć.
Usilnie starasz się generalizować problem. Ja nie widzę świata tak
uproszczonego. Dostrzegam sporo miejsc, gdzie elektryk jest lepszy i
bardziej użyteczny. A po 2 latach siedzenia na dupie w domu stwierdzam,
że nawet bardziej, niż mi się wydawało. Nie kupie go teraz. Są za
drogie. Ale za kilka lat... bardzo możliwe. *Mi* się przyda. I poza
ścieraniem opon od których umiera _Master_, wiekszych wad nie widzę.
-
135. Data: 2021-09-05 19:07:39
Temat: Re: Ziew...
Od: _Master_ <M...@...pl>
W dniu niedziela-05-września-2021 o 18:04, heby pisze:
> Jak nie są. Dacia ma mieć coś w cenie zwykłego samochodu.
Nawet nie wiesz jak się to auto nazywa ;-)
A i tak w Polskich warunkach 70 tys. to jest DROGO.
Mały procent kupuje w salonach oprócz flot firmowych biorących w lizingi.
Za mało bodźców
To już lepiej dotować LPG w miastach. Efekt szybki i banalnie tani
Chcesz rzeczywiście ratować chore dzieci czy się brandzlować meleksem?
-
136. Data: 2021-09-05 19:09:10
Temat: Re: Ziew...
Od: _Master_ <M...@...pl>
W dniu niedziela-05-września-2021 o 17:56, heby pisze:
> A jakie?
Już chyba doba minęła a Ty nadal nie przeczytałeś o składnikach SMOGU.
Jest szansa?
-
137. Data: 2021-09-05 19:10:01
Temat: Re: Ziew...
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 05/09/2021 10:50, _Master_ wrote:
>> Mozliwe, że przespałes jakąs mała rewolucję. Zdarza się najlepszym,
>> nawet prezesom.
> Nie ma żadnej rewolucji.
> Mogę założyć ale mi się nie opłaca.
W mojej okolicy w ciągu dwóch lat z co dwudziestego domu sytuacja
zmieniła się na co drugi dom.
Innymi słowy przespałeś rewolucję. Nikt nie patrzy na to, czy mu sie
opłaca. Nie opłaca się wielu rzeczy, a ludzie to robią.
> Nie Nie stać mnie na ogrzewanie prądem.
Mnie stać. Może dlatego, że potrafie to policzyć inaczej niż w latach
oddawania dotacji.
> PS. wpadłem niedawno na film na jutubie gdzie gość przedstawił że
> podczas ładowania swojego elektryka POBIERA PRĄD z sieci pomimo nadmiaru
> jaki aktualnie leje się z dachu.
> Dlaczego?
> Bo nie działa kompensacja międzyfazowa (jeśli dobrze zapamiętałem)
Tutaj wybierasz się z pretensjami do rządu. Ich zadaniem jest zmusić
dystrybucje, aby kompensacja była załączona na licznikach.
> A to leży po stronie elektrowni.
> I kop się z koniem
> A u Ciebie?
Kompensacja działa. Znam się na tym wiecej, niż przeciętny suweren, wiec
potrafie to sprawdzić.
Bardzo lubie takie przykłady jak szwagrowi teścia od ciotki zięcia
cośtam nie działa i to oznacza że wszystko jest do dupy.
U mnie nie jest. Przepraszam, że psuje Ci dzień.
-
138. Data: 2021-09-05 19:14:06
Temat: Re: Ziew...
Od: _Master_ <M...@...pl>
W dniu niedziela-05-września-2021 o 18:01, heby pisze:
> Ale przez elektryczne już nie? To o co cały ból dupy?
Rozumiesz to co piszesz?
Wiedza z czego składa się SMOG jest ogólnie dostępna.
Zapodałem Ci link z prostackiej strony ale tobie się nie spodobało.
Podawałem na tej grupie źródła naukowe. Poszukaj. To nie boli ;-)
-
139. Data: 2021-09-05 19:18:51
Temat: Re: Ziew...
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 05/09/2021 18:42, _Master_ wrote:
>> Te samochody, to właśnie te akumulatory.
> Udajesz czy NIE ROZUMIESZ?
jeśli nie rozumiem, to obawiam się że nie tylko ja.
https://www.greencarreports.com/news/1089042_blackou
t-no-problem-for-leaf-powered-office-building
> Instalacja ma sens biorąc pod uwagę koszty i politykę proseumencką w
> Polsce jeśli ma się akumulatory (koszt)
Nie jest to prawda. Wyczytałeś to gdzieś, pomijając kompletnie wiele
innych detali. Moim akumualtorem jest obecnie sieć energetyczna. Ma
stratę 20%. Co wazne, power wall ma stratę 5-10%. Innymi słowy,
musiałbym być skończonym idiotą, aby kupić baterię do PV. To ma sens w
australii, gdzie dystrybucja ma karę 80% ale nie u nas, gdzie jest
eldorado 20%.
> Są wyliczenia ile trzeba wydać kasy Chyba x 3 samej instalacji.
Są też wyliczenia aby nie wydawać wcale i wyjsc na tym lepiej.
Myślę, że nie pojmujesz tego co napisałem.
Samochód elektryczny może byc w razie potrzeby *baterią*. Potrafi to
Leaf na przykład.
W sytuacji kiedy pracujez zdalnie z domu działa to wręcz idealnie. W
dzieńsie ładuje, po południu korzystasz, co zostanie, w nocy oddaje.
Perfekt.
Oczywiście pojawiąsię głosy, a co jek trzeba jechać z horom curkom do
lekarza w nocy. No wiec to szacowanie ryzyka. To samo robi 50% tego
społeczeństwa strzelając 3 browaki przed spaniem.
> Wtedy ładujesz elektryka w nocy i żyjesz jak normalny biały człowiek ;-)
> Nie jesteś przypięty do sieci i nikt Cię nie OKRADA!
A kto mnie okrada?
> Jeśli nadal twierdzisz że jeździ się nocami
Nic takiego nie twierde. Popołudniami tak, po pracy.
> a ładuje elektryki w dzień
Nie mam jescze elektryka, ale ładowałbym go w dzień.
> To SPIERDALAJ
Ale przeciez jesteś nikim, więc dlaczego mam posłuchać?
> PS. Sprawdziłeś u siebie bilansowanie międzyfazowe?
Tak. Zaskocze Cię: znam się na tym dostatecznie aby sprawdzić to
własnoręcznie.
-
140. Data: 2021-09-05 19:19:53
Temat: Re: Ziew...
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 05/09/2021 18:58, _Master_ wrote:
> Przeczytasz w końcu z czego składa się SMOG czy nadal będziesz tak
> PIERDOLIŁ?
Choćbym nie wiem jak się starał, kataklizmu oponowego eketryków nie
przeskoczę.