-
171. Data: 2010-09-10 21:42:30
Temat: Re: Znowu policja doprowdzaiła do wypadku
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:i6e1a5$2bu$1@inews.gazeta.pl Artur Maśląg
<f...@p...com> pisze:
> wolę być statecznym 'kapeluszem'
Chyba oszalałeś pisząc to.
Przecież ten debil zaraz odpisze KAPELUSZ PLONK WARNING albo, co gorsza,
skonfiguruje sobie czytnik.
I co wtedy zrobisz?
--
Jotte
-
172. Data: 2010-09-10 22:23:22
Temat: Re: Znowu policja doprowdzaiła do wypadku
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-09-10 21:42, Jotte pisze:
> W wiadomości news:i6e1a5$2bu$1@inews.gazeta.pl Artur Maśląg
> <f...@p...com> pisze:
>
>> wolę być statecznym 'kapeluszem'
> Chyba oszalałeś pisząc to.
> Przecież ten debil zaraz odpisze KAPELUSZ PLONK WARNING albo, co gorsza,
> skonfiguruje sobie czytnik.
> I co wtedy zrobisz?
To co zwykle - przykład z końca wakacji (jakieś 2 tygodnie temu).
Wracam z młodszym synem do domu (przez pół Polski). Debili nie
brakuje. Na rydzykówce (DK10) po ostatnim remoncie/modernizacji
jest trochę stref bezpieczeństwa, wysepek, uspokojenia ruchu.
Jak zwykle trafia się taki, który uzna za stosowne wyprzedzić
część spokojnie jadącej kolumny w sposób bandycki - znaczy się
z całą pewnością ktoś mu ustąpi miejsca przed wysepką, albo
weźmie ją po lewej stronie (pod prąd). Cóż, przyhamowuję,
debil się zmieścił. Z synem wymieniam dwa zdania na temat
bezpiecznej jazdy z wakacji (jeszcze nie osiągnął wieku do
zrobienia w Polsce PJ na normalny samochód). W tym momencie
słyszę wywołanie na CB z pytaniem, czemu debila nie przycisnąłem.
Odpowiadam, że mam swoje lata, jadę z synem i nie mam ochoty na
stres i jazdę na krawędzi, a od pilnowania porządku do to jest
policja. Przy okazji dodam, że debilizm w zakresie wyprzedzania
jest mocno niezależny od powożonej dorożki - robią to dresy
w bmw, 'stateczni' panowie w camery, czy przedstawiciele
w wolnossących partnerach 1.9D. Cavallino jest jednym z tych,
co mi wjechali na ekspresówce przy 120km/h na metr przed
zderzak, po czym po kilometrze zjechali z trasy.
Myślisz, że teksty takich 'osobistości' po kursach asertywności
dla przedstawicieli handlowych robią na mnie jakiekolwiek wrażenie?
-
173. Data: 2010-09-10 22:27:32
Temat: Re: Znowu policja doprowdzaiła do wypadku
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:i6e43t$cb1$1@inews.gazeta.pl Artur Maśląg
<f...@p...com> pisze:
>>> wolę być statecznym 'kapeluszem'
>> Chyba oszalałeś pisząc to.
>> Przecież ten debil zaraz odpisze KAPELUSZ PLONK WARNING albo, co gorsza,
>> skonfiguruje sobie czytnik.
>> I co wtedy zrobisz?
> To co zwykle - przykład z końca wakacji (jakieś 2 tygodnie temu).
> Wracam z młodszym synem do domu (przez pół Polski). Debili nie
> brakuje. Na rydzykówce (DK10) po ostatnim remoncie/modernizacji
> jest trochę stref bezpieczeństwa, wysepek, uspokojenia ruchu.
> Jak zwykle trafia się taki, który uzna za stosowne wyprzedzić
> część spokojnie jadącej kolumny w sposób bandycki - znaczy się
> z całą pewnością ktoś mu ustąpi miejsca przed wysepką, albo
> weźmie ją po lewej stronie (pod prąd). Cóż, przyhamowuję,
> debil się zmieścił. Z synem wymieniam dwa zdania na temat
> bezpiecznej jazdy z wakacji (jeszcze nie osiągnął wieku do
> zrobienia w Polsce PJ na normalny samochód). W tym momencie
> słyszę wywołanie na CB z pytaniem, czemu debila nie przycisnąłem.
> Odpowiadam, że mam swoje lata, jadę z synem i nie mam ochoty na
> stres i jazdę na krawędzi, a od pilnowania porządku do to jest
> policja. Przy okazji dodam, że debilizm w zakresie wyprzedzania
> jest mocno niezależny od powożonej dorożki - robią to dresy
> w bmw, 'stateczni' panowie w camery, czy przedstawiciele
> w wolnossących partnerach 1.9D. Cavallino jest jednym z tych,
> co mi wjechali na ekspresówce przy 120km/h na metr przed
> zderzak, po czym po kilometrze zjechali z trasy.
> Myślisz, że teksty takich 'osobistości' po kursach asertywności
> dla przedstawicieli handlowych robią na mnie jakiekolwiek wrażenie?
Skoro kretynowi odpowiadasz, to widocznie robią.
--
Jotte
-
174. Data: 2010-09-10 22:50:29
Temat: Re: Znowu policja doprowdzaiła do wypadku
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-09-10 22:27, Jotte pisze:
(...)
>> Myślisz, że teksty takich 'osobistości' po kursach asertywności
>> dla przedstawicieli handlowych robią na mnie jakiekolwiek wrażenie?
> Skoro kretynowi odpowiadasz, to widocznie robią.
Przez grzeczność nie zaprzeczę - Tobie też odpowiedziałem. Wrażenia
na mnie żadnego również nie zrobiłeś. Teraz szukaj logiki w swoich
wypowiedziach....
-
175. Data: 2010-09-10 23:10:25
Temat: Re: Znowu policja doprowdzaiła do wypadku
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:i6e5mq$igc$1@inews.gazeta.pl Artur Maśląg
<f...@p...com> pisze:
>>> Myślisz, że teksty takich 'osobistości' po kursach asertywności
>>> dla przedstawicieli handlowych robią na mnie jakiekolwiek wrażenie?
>> Skoro kretynowi odpowiadasz, to widocznie robią.
> Przez grzeczność nie zaprzeczę
To bez znaczenia i nie przez grzeczność.
Możesz się zapierać niczym baran rogów.
> Tobie też odpowiedziałem.
Oczekujesz, że się jakoś odwdzięczę, czy co?
> Wrażenia na mnie żadnego również nie zrobiłeś.
Kłamiesz. Nie odpowiadał byś drugi raz.
Ale i tak mi to wisi.
> Teraz szukaj logiki w swoich wypowiedziach....
Nie mam czasu. Absorbuje mnie szukanie w twoich.
--
Jotte
-
176. Data: 2010-09-10 23:51:29
Temat: Re: Znowu policja doprowdzaiła do wypadku
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-09-10 23:10, Jotte pisze:
> W wiadomości news:i6e5mq$igc$1@inews.gazeta.pl Artur Maśląg
> <f...@p...com> pisze:
>
>>>> Myślisz, że teksty takich 'osobistości' po kursach asertywności
>>>> dla przedstawicieli handlowych robią na mnie jakiekolwiek wrażenie?
>>> Skoro kretynowi odpowiadasz, to widocznie robią.
>> Przez grzeczność nie zaprzeczę
> To bez znaczenia i nie przez grzeczność.
A co Ty możesz o tym wiedzieć...
> Możesz się zapierać niczym baran rogów.
Wiedziałem :)
>> Tobie też odpowiedziałem.
> Oczekujesz, że się jakoś odwdzięczę, czy co?
Nic. Wystarczy byś zrozumiał, co napisałem.
>> Wrażenia na mnie żadnego również nie zrobiłeś.
> Kłamiesz. Nie odpowiadał byś drugi raz.
Coraz lepiej. Sporo błędów (logicznych/językowych) w tym
co powyżej napisałeś.
> Ale i tak mi to wisi.
Nic dziwnego. Zawsze możesz skorzystać z usług np. seksuologa.
Może mniej będziesz gadał o zwisaniu, a więcej w zakresie
merytorycznym....
>> Teraz szukaj logiki w swoich wypowiedziach....
> Nie mam czasu. Absorbuje mnie szukanie w twoich.
No cóż, pozostaje mi tylko współczuć, niemniej powyższa
wypowiedź sporo mówi o Twoim podejściu do zagadnienia.
Wszystkiego dobrego...
-
177. Data: 2010-09-11 00:04:17
Temat: Re: Znowu policja doprowdzaiła do wypadku
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:i6e994$k9$1@inews.gazeta.pl Artur Maśląg
<f...@p...com> pisze:
>>>> Skoro kretynowi odpowiadasz, to widocznie robią.
>>> Przez grzeczność nie zaprzeczę
>> To bez znaczenia i nie przez grzeczność.
> A co Ty możesz o tym wiedzieć...
Że czyjaś wypowiedź nie ma znaczenia?
Żaden problem.
>> Możesz się zapierać niczym baran rogów.
> Wiedziałem :)
Musi jasnowidz ;)
>>> Tobie też odpowiedziałem.
>> Oczekujesz, że się jakoś odwdzięczę, czy co?
> Nic. Wystarczy byś zrozumiał, co napisałem.
Tam nie ma co rozumieć.
>>> Wrażenia na mnie żadnego również nie zrobiłeś.
>> Kłamiesz. Nie odpowiadał byś drugi raz.
> Coraz lepiej. Sporo błędów (logicznych/językowych) w tym
> co powyżej napisałeś.
To tylko twoje zdanie. Ergo - nieistotne.
>> Ale i tak mi to wisi.
> Nic dziwnego. Zawsze możesz skorzystać z usług np. seksuologa.
> Może mniej będziesz gadał o zwisaniu, a więcej w zakresie
> merytorycznym....
Jak napiszę ściśle merytorycznie to nie zatrybisz.
Masz zwisaka i u dołu i u góry.
>>> Teraz szukaj logiki w swoich wypowiedziach....
>> Nie mam czasu. Absorbuje mnie szukanie w twoich.
> No cóż, pozostaje mi tylko współczuć
Współczuj do woli.
Możesz się nawet od tego spocić.
--
Jotte
-
178. Data: 2010-09-11 14:33:34
Temat: Re: Znowu policja doprowdzaiła do wypadku
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-09-11 00:04, Jotte pisze:
> Artur Maśląg <f...@p...com> pisze:
(...)
>>> Ale i tak mi to wisi.
>> Nic dziwnego. Zawsze możesz skorzystać z usług np. seksuologa.
>> Może mniej będziesz gadał o zwisaniu, a więcej w zakresie
>> merytorycznym....
> Jak napiszę ściśle merytorycznie to nie zatrybisz.
Standardowe zagranie - najpierw musiałbyś tak czynić, dopiero
później ewentualnie miałbyś stosowny materiał do oceny.
> Masz zwisaka i u dołu i u góry.
Widzę właśnie merytorykę itd. - najwyraźniej tego potrzebujesz.
> Współczuj do woli.
> Możesz się nawet od tego spocić.
Spokojnie - mam dobre antyperspiranty.
-
179. Data: 2010-09-11 22:48:47
Temat: Re: Znowu policja doprowdzaiła do wypadku
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:i6fsv5$dtg$1@inews.gazeta.pl Artur Maśląg
<f...@p...com> pisze:
>> Jak napiszę ściśle merytorycznie to nie zatrybisz.
> Standardowe zagranie
Nie chciało mi się silić na finezję - przepraszam.
>> Możesz się nawet od tego spocić.
> Spokojnie - mam dobre antyperspiranty.
Uspokoiłeś mnie.
--
Jotte
-
180. Data: 2010-09-12 22:55:33
Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Robert Wicik r...@N...onet.pl ...
>> Łykasz marketing jak młody pelikan.
>> To są sposoby na rąbanie klientów, a nie na żadne panowanie.
>> Gdyby komuś zależało na bezpieczeństwie, to by zwrócił uwagę na
>> sensowne rozwiązania, sensowne oznakowanie itd.
>> A nie ustawiał radar w krzakach.
>
> Te krzaki to też oklepany slogan. W większości przypadków działania
> Policji są słuszne i powodują, że jednak ludziska w niebezpiecznych
> miejscahc jeżdżą wolniej. Widzę, że mamy różne doświadczenia w tym
> temacie.
oj zdecydowanie
ja na 6 czy 7 mandatów IMO słuszny zaplaciłem 1 (80/50 - zagadałem sie).
A reszta to były hity typu 59/50, 100/70, 64/50 itp