On 01 Sep 2010 07:46:51 GMT, Sergiusz Rozanski
<w...@s...com> wrote:

>Dnia 01.09.2010 Grzegorz Krukowski <r...@o...pl> napisał/a:
>> On Wed, 01 Sep 2010 08:57:22 +0200, Marx <M...@n...com> wrote:
>>

A kysz modernisto ;)

A to tt2 to co ma być bo mie googlownica nie pomaga a zainteresowałeś
mnie tą zaczepką do kota?
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish

do góry

On Wed, 01 Sep 2010 09:53:04 +0200, Grzegorz Krukowski
<r...@o...pl> wrote:

>On 01 Sep 2010 07:46:51 GMT, Sergiusz Rozanski
><w...@s...com> wrote:
>
>>Dnia 01.09.2010 Grzegorz Krukowski <r...@o...pl> napisał/a:
>>> On Wed, 01 Sep 2010 08:57:22 +0200, Marx <M...@n...com> wrote:
>>>
>
>A kysz modernisto ;)
>
>A to tt2 to co ma być bo mie googlownica nie pomaga a zainteresowałeś
>mnie tą zaczepką do kota?
Palm Tungsten 2?

A jak z komfortem czytania na czymś tak małym? Przecież jakakolwiek
ilustracja jest na tym tak mała, że nieczytelna.
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish

do góry

Dnia Wed, 01 Sep 2010 09:18:47 +0200, Janko Muzykant napisał(a):

>> Oprocz mocniejszej baterii i sprawniejszego OS to tak naprawde nic mi
>> juz nie brakuje
>
> Ja chcę palmosa... :(

Kupisz sobie za pół roku tablet HP - pod WebOSem jest emulacja PalmOS.
No chyba, że zdążą to wykastrować.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

do góry

W dniu 2010-08-19 14:29, Marx pisze:
> Odnosilem sie raczej do braku roznic 10-30 tys zl. Wystarcza
> szczerozłote obudowy albo cos w tym guscie i już :)

Też tak kiedyś myślałem. Ale jeśli chodzi o klocki i kolumny to tutaj
różnice jednak są. Fakt, że potem wraz ze wzrostem ceny, różnice w
słyszalności są coraz mniejsze, ale jednak są.

Jak posłuchałem, w jednym sklepie audio, kolumn kosztujących 80 000 za
sztukę, to nie odniosłem wrażenia, ze cena nie jest adekwatna.

A.

do góry

Dnia 01.09.2010 Grzegorz Krukowski <r...@o...pl> napisał/a:
> On Wed, 01 Sep 2010 09:53:04 +0200, Grzegorz Krukowski
><r...@o...pl> wrote:
>
>>On 01 Sep 2010 07:46:51 GMT, Sergiusz Rozanski
>><w...@s...com> wrote:
>>
>>>Dnia 01.09.2010 Grzegorz Krukowski <r...@o...pl> napisał/a:
>>>> On Wed, 01 Sep 2010 08:57:22 +0200, Marx <M...@n...com> wrote:
>>>>
>>
>>A kysz modernisto ;)
>>
>>A to tt2 to co ma być bo mie googlownica nie pomaga a zainteresowałeś
>>mnie tą zaczepką do kota?
> Palm Tungsten 2?
>
> A jak z komfortem czytania na czymś tak małym? Przecież jakakolwiek
> ilustracja jest na tym tak mała, że nieczytelna.

No komiksów nie czytam :) a ebooki mają ich niewiele, ot jak są to
wymuszam na nich 320x320 i już coś tam widać. O ile pamiętam to
istotne dla treści rysunki były tylko w kilku książkach, Brown
miał jakieś 'Iluminati' i jakieś szachownice o dziwnym układzie, w
'Kukułczym jaju' były fajne skrypty shellowe i więcej nie przypominam
sobie o czymś istotnym. Okładki dla okładek mogą sobie być. Co do
reszty to masz pełen komfort wielkości fontów - to jest zaleta, a że
małe? Masz w sumie szpalte gazety, oczami nie nawalasz na boki.

--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.

do góry

"Grzegorz Krukowski" <r...@o...pl> wrote in message
news:a91s76h1i2b8e3hqk3kkijpu18gv263rlu@4ax.com...
>
>
> A to poczytajcie jeszcze opisy na jego aukcjach obiektywów ...

Magik panie, magik. Po godzinach pewnie leczy raka macicy przez polozenie
rak na karku.



Pozdrawiam
Kamil

do góry

On 01 Sep 2010 09:23:46 GMT, Sergiusz Rozanski
<w...@s...com> wrote:

No jak już ciągniemy ten off-topic.

Mam rozumieć, że całe formatowanie/typografia książki idzie się paść -
na takim małym ekraniku zostaje coś a'la tryb tekstowy z regulowaną
wielkością czcionki? Tak samo jest na ,,dużych'' czytnikach Amazona
czy tym naszym e-clikto, czy już wtedy wyświetlane jest coś w stylu
PDFa? I co z kolorem.
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish

do góry

Cześć wszystkim

Grzegorz Krukowski napisał(a):

>
> Mam rozumieć, że całe formatowanie/typografia książki idzie się paść -
> na takim małym ekraniku zostaje coś a'la tryb tekstowy z regulowaną
> wielkością czcionki? Tak samo jest na ,,dużych'' czytnikach Amazona
> czy tym naszym e-clikto, czy już wtedy wyświetlane jest coś w stylu
> PDFa? I co z kolorem.

W czytniku Onyx dokumenty worda są przeformatowywane i to jest bardzo
dobre, natomiast pdf nie i to nie jest za dobre - na ekranie 6" cała
strona książki się mieści, ale jest mało czytelna.

Koloru nie ma - e-papier nie ma kolorów, ale za to nie wymaga
podświetlenia, jest czytelny zawsze oprócz egipskich ciemności, mniej
męczy oczy i ciągnie dość mało prądu.


--
Pozdrowienia
Janek (sygnaturka zastępcza)

do góry

Dnia 01.09.2010 Grzegorz Krukowski <r...@o...pl> napisał/a:
> On 01 Sep 2010 09:23:46 GMT, Sergiusz Rozanski
><w...@s...com> wrote:
>
> No jak już ciągniemy ten off-topic.
>
> Mam rozumieć, że całe formatowanie/typografia książki idzie się paść

Tak, ekranik nie jest stroną, trzeba zrobić nowe formatowanie i typografię.
Generalnie musisz zamienić książkę na strumień textu, najlepiej w
html/rtf/doc (nie w pdf - bo to wydruk na plik i np tnie linie które się
nie zmieszczą na a7), znika pojęcie strony itd.

> na takim małym ekraniku zostaje coś a'la tryb tekstowy z regulowaną
> wielkością czcionki?

No nie tryb tekstowy, masz wszelakie ozdobniki bez problemu (bold/underline
marginesy itd) większość z htmla bez problemu. Linki spis treści-rozdział
też można odbudować.

> Tak samo jest na ,,dużych'' czytnikach Amazona
> czy tym naszym e-clikto, czy już wtedy wyświetlane jest coś w stylu
> PDFa? I co z kolorem.

A tu to nie wiem.

--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.

do góry

On Wed, 01 Sep 2010 12:22:08 +0200, Jan Rudziński <j...@g...pl>
wrote:

>Cześć wszystkim
>
>Grzegorz Krukowski napisał(a):
>
>>
>> Mam rozumieć, że całe formatowanie/typografia książki idzie się paść -
>> na takim małym ekraniku zostaje coś a'la tryb tekstowy z regulowaną
>> wielkością czcionki? Tak samo jest na ,,dużych'' czytnikach Amazona
>> czy tym naszym e-clikto, czy już wtedy wyświetlane jest coś w stylu
>> PDFa? I co z kolorem.
>
>W czytniku Onyx dokumenty worda są przeformatowywane i to jest bardzo
>dobre, natomiast pdf nie i to nie jest za dobre - na ekranie 6" cała
>strona książki się mieści, ale jest mało czytelna.
>
>Koloru nie ma - e-papier nie ma kolorów, ale za to nie wymaga
>podświetlenia, jest czytelny zawsze oprócz egipskich ciemności, mniej
>męczy oczy i ciągnie dość mało prądu.
Podglądam sobie opis tego Onyxa - i kolejne pytanie - czy on jest na
tyle szczwany, że jak jest trzymany pionowo to wyświetla jedną stronę,
a gdy poziomo to dwie koło siebie (choć to 6 cali ledwo, A4 to około
14, A5 to 10 {rozmiar większego Kindla} a wtedy można oglądać kartki
A4 w pionie w całości w skali 1:1, a mniejsze książki oglądać z dwiema
stronami obok siebie).
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish

do góry