Jak wiadomo, następuje zmiana w prawie telekomunikacyjnym.
Czy teraz wszystkie sieci itp wysla informacje o mozliwosci wypowiedzenia
umow z tego tytulu ? A ze to zmiana narzucona z gory, beda mogli domagac sie
propocjonalnie do czasu zwrotu "kary" ?

Fantom
ps. Chcialbym "zerwac" jedna z nowych umow (zycie niestety mnie do tego
zmusilo), ale odszkodowania w calosci to raczej placici nie chce.
Proporcjonalna czesc kary moge wiec zaplacic.

do góry

> Jak wiadomo, następuje zmiana w prawie telekomunikacyjnym.
> Czy teraz wszystkie sieci itp wysla informacje o mozliwosci wypowiedzenia
> umow z tego tytulu ? A ze to zmiana narzucona z gory, beda mogli domagac
> sie propocjonalnie do czasu zwrotu "kary" ?

Wydaje mi sie, ze tego typu zmiany (od gorne) nie sa zmiana dokonana przez
operatra. Czy zmiana bedzie dotyczyc np. wyzszej ceny? Lub okrojonego
serwisu za ta sama kwote? To pewnie mozna by bylo dochodzic, bo podpisywales
kontrakt na taka cene i taki serwis, zmiana nie moze wiec ciebie dotknac po
podpisaniu. Jednak jesli zmiana nie powoduje okrojenia serwisu i zmiany
ceny, to jak chcesz reklamowac?

> Fantom
> ps. Chcialbym "zerwac" jedna z nowych umow (zycie niestety mnie do tego
> zmusilo), ale odszkodowania w calosci to raczej placici nie chce.
> Proporcjonalna czesc kary moge wiec zaplacic.

A nie mozna sie jakos dogadac z ludzmi tam prcujacymi, np. [poprzez
obnizenie kontraktu czy w jakis inny sposob?
Tam tez sa ludzie...

do góry