W dniu 2011-09-27 13:15, DoQ pisze:
> W dniu 27-09-2011 12:34, kamil pisze:
>
>> Temat dość często poruszany na grupie, w końcu jakieś konkretne liczby:
>> http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,10360466,Polacy_
jezdza_autami_dwa_razy_starszymi_niz_srednia.html
>>
>
> Ciekawe dlaczego nie poruszyli kwestii standardu życia w PL, szczególnie
> na tle reszty cywilizowanej UE. Ile przeciętny Polak zarabia, a ile
> wydaje chociażby na paliwo (tu stosunek zarobki/cena paliwa jest
> kosmiczny), nieruchomości itp.

Tak w ogóle to te narzekania wyglądają śmiesznie. W Niemczech w zeszłym
roku średnia była 8,1, co wyglądało mniej więcej tak, że ponad 40%
samochodów w Niemczech miało ponad 9 lat. Dopłaty ekologicznie średnio
pomogły, za to kosztowały podatników od ***** i jeszcze trochę.
Jak dorzucić Francję czy np. Holandię to wygląda to jeszcze
ciekawiej :) Skandynawia też ma samochody nie najnowsze.
Generalnie to nie ma się czym przejmować. Jedyne czego bym sobie
(i innym życzył) to dokładne kontrole stanu technicznego. To by
wyeliminowało pojazdy naprawdę niesprawne, trupy, czy np. radosną
twórczość hidowo-zenexową.

do góry

W dniu 2011-09-27 14:36, szerszen pisze:
>
>
> Użytkownik "AZ" <a...@g...com> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:j5scbq$o2h$...@n...news.atman.pl...
>
>> W stosunku do zarobkow?
>
> w stosunku do innych krajów
W stosunku do innych krajów, to i samochody (nowe) mamy tanie!

do góry

W dniu 2011-09-27 14:43, Wojciech Wrodarczyk pisze:
> W dniu 2011-09-27 14:36, szerszen pisze:
>>
>>
>> Użytkownik "AZ" <a...@g...com> napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:j5scbq$o2h$...@n...news.atman.pl...
>>
>>> W stosunku do zarobkow?
>>
>> w stosunku do innych krajów
> W stosunku do innych krajów, to i samochody (nowe) mamy tanie!

Wolne żarty. Różnica kilku-kilkunastu procent (o ile), a kilkuset
procent różnicy w zarobkach...

do góry

W dniu 27-09-2011 14:42, Artur Maśląg pisze:

> Tak w ogóle to te narzekania wyglądają śmiesznie. W Niemczech w zeszłym
> roku średnia była 8,1, co wyglądało mniej więcej tak, że ponad 40%
(...)
> (i innym życzył) to dokładne kontrole stanu technicznego. To by
> wyeliminowało pojazdy naprawdę niesprawne, trupy, czy np. radosną
> twórczość hidowo-zenexową.

Zgadza się.
Tak czy inaczej, biorąc pod uwagę siłę nabywczą jakoś mnie nie dziwi
dlaczego Polacy nie kupują nowych samochodów. A już w ogóle nie rozumiem
analityków, których ten fakt odwiecznie zaskakuje.

Pozdrawiam
Paweł

do góry

On 2011-09-27, Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
>
> Wolne żarty. Różnica kilku-kilkunastu procent (o ile), a kilkuset
> procent różnicy w zarobkach...
>
Uwielbiam Twoje posty zaczynajace sie od "Wolne zarty"... Nie zauwazyles
ironii w zdaniu powyzej? Czy po prostu siadles do usenetu z wojowniczym
nastawieniem (jak zwykle)?

--
Artur

do góry

W dniu 2011-09-27 13:22, Przemysław Czaja pisze:
> Siedzę w domu w półmroku, bo żarówki 100W nie można kupić a obok kościół
> rozświetlony milionem Watt - paranoja!

A jaki to ma zwiazek z wiekiem samochodów w Polszcze? =:-0

Poza tym sam sobie jestes winien, ja kupiłem przed eurozakazem ponad 100
żarówek 100W

do góry

W dniu 2011-09-27 14:48, DoQ pisze:
> W dniu 27-09-2011 14:42, Artur Maśląg pisze:
>
>> Tak w ogóle to te narzekania wyglądają śmiesznie. W Niemczech w zeszłym
>> roku średnia była 8,1, co wyglądało mniej więcej tak, że ponad 40%
> (...)
>> (i innym życzył) to dokładne kontrole stanu technicznego. To by
>> wyeliminowało pojazdy naprawdę niesprawne, trupy, czy np. radosną
>> twórczość hidowo-zenexową.
>
> Zgadza się.
> Tak czy inaczej, biorąc pod uwagę siłę nabywczą jakoś mnie nie dziwi
> dlaczego Polacy nie kupują nowych samochodów. A już w ogóle nie rozumiem
> analityków, których ten fakt odwiecznie zaskakuje.

Eeee tam - jeszcze bardziej byli "zdziwieni" niemieccy po wprowadzeniu
dopłat ekologicznych - zeszli z 8,2 na 8,1 :)

do góry

On 2011-09-27, Przemys?aw Czaja <p...@p...fm> wrote:
>
> Siedzę w domu w półmroku, bo żarówki 100W nie można kupić a obok kościół
> rozświetlony milionem Watt - paranoja!
>
http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/305506,
niemiec-sprzedaje-tradycyjne-zarowki-jako-grzejniki.
html

Moze w Polsce jest ktos taki? ;-)

--
Artur

do góry

Użytkownik "DoQ" <p...@g...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j5scrp$8a9$...@m...internetia.pl...

> Które wybierasz?

ale co ty porównujesz, najdroższe polskie oferty, z jakimiś hiszpańskimi
"dziurami"?
dlaczego nie porównasz oferty domu z jakieś Piły, czy innego zapomnianego
zakątka Polski?

na Majorce "apartament", czyli zwykłe mieszkanie 80m2 w miejscowości
malutkiej, żadnym tam kurorcie 200 tys. euro + podatki
mieszkania w madrycie w okolicach tych 80-100m2 to też wydatki od 200 tys.
euro w górę, także porównuj odpowiadające sobie oferty, a nie dowolnie
wybrane

kiedyś czytałem artykuł o Polsce, co w Polsce można kupić za około milion
złotych i rozpiętość była od 100 metrowego mieszkania na kabatach w nowym
budownictwie, po nowo wybudowany dom, gdzieś w jakiejś dziurze, ale ten dom
miał 500 metrów, wykończony i do tego kilka tysięcy metrów ziemi

do góry

W dniu 27-09-2011 14:53, Artur Maśląg pisze:

> Eeee tam - jeszcze bardziej byli "zdziwieni" niemieccy po wprowadzeniu
> dopłat ekologicznych - zeszli z 8,2 na 8,1 :)

Bo to jest IMHO totalna głupota.
Mam odłożone 15kPLN, samochód rodzinny kosztuje 55k - do tych 15k
dostanę eko-dopłatę w wysokości 3k i co ja sobie za to kupię? Waciki? :)
Kasa w błoto.

Pozdrawiam
Paweł

do góry