-
171. Data: 2018-09-20 10:58:41
Temat: Re: Złe DPFy znowu
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
19 Sep 2018 17:59:53 GMT, Budzik
> Ale dokładnie o tym mowie.
Nadal nie podałeś przyczyn awarii DPF które doprowadziły do konieczności
jego wymiany/usunięcia. Bez tego analiza przypadku nie ma kompletnie sensu.
Tym mniej ma sensu gdy jesteś święcie przekonany że DPF to gówno.
> Gdyby załozyc nowy i ten nowy odmowiłby posłuszenstwa po 5, 10 czy 50 kkm
> to sprawa byłaby jasna i zgodna z przesłaniem Myjka - nie domagaja np.
> wtryski albo olej albo turbina albo cokolwiek innego.
> Ale tutaj wymiana dpfu ozdrowiła auto na 300kkm i wiecej...
Podaj najpierw przyczynę powstania pierwotnej usterki, a potem będziemy
dyskutować o logice. Na tę chwilę najwyraźniej ukrywasz co było przyczyną,
albo zwyczajnie nie wiesz, nie wiesz co usłyszeli użytkownicy po usunięciu
awarii, jak zmieniło się użytkowanie samochodu że nagle problem przestał
istnieć na 300tkm (!) choć to ponoć taki przeraźliwie zawodny system.
Oczywiście twierdzisz że nic się po wymianie nie zmieniło, ale biorąc pod
uwagę że nie wiesz nic o pierwotnej awarii, to trudno żebyś wiedział co się
działo później.
--
Pozdor
Myjk
-
172. Data: 2018-09-20 11:03:36
Temat: Re: Złe DPFy znowu
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 19 Sep 2018 21:47:49 +0200, j...@i...pl
> A ty jak zwykle nie potrafisz przyjąc krytyki tylko gryziesz po
> nogawkach. Szkoda klawiatury na Ciebie.
Nie ma w twoim wykonaniu, od dawna (nie wiem co ci się pokiełbasiło w
głowie, bo kiedyś nie miałeś takich problemów, chyba), żadnej krytyki,
żadnego sensownego przekazu. Tyle można było w temacie napisać a ty
przypiąłeś się do szczegółu, akurat do mnie, choć pierwszym który użył
zamiennego skrótu FAP (kompletnie bez wyjaśnień co ma na myśli) był Budzik,
nie ja. Niemniej ja różnicę (w tym brak różnicy) znam, co więcej
zrozumiałem doskonale co miał na myśli Budzik i pokrótce, acz bardziej
szczegółowo, wyjaśniłem tę różnicę pokazując wady i zalety filtra suchego
(potocznie nazywanego DPF) i mokrego (potocznie nazywanego FAP). Na
przełomie 2008 i 2009 czyli 10 lat temu współtworzyłem poradnik o dieslach
na forum Mazdy, w tym o filtrach DPF i własnoręcznie wpisywałem tam w
pierwzsym akapicie:
(Pl.) Filtr cząstek stałych (filtr sadzy)
(Eng.) Diesel Partikulate Filter - DPF - używany w oznaczeniach do silników
Mazdy, montowany na pokładach Mazdy 3/5/6 z silnikiem 2.0
(Fr.) Filtre a particules- FAP - używany w oznaczeniach do silników
koncernu PSA (Peugeot/Citroen), montowany na pokładzie Mazdy 3 z silnikiem
1.6
--
Pozdor
Myjk
-
173. Data: 2018-09-20 11:10:35
Temat: Re: Złe DPFy znowu
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
19 Sep 2018 17:59:53 GMT, Budzik
> Sprzedałem scudo bo w pracy która wykonuje klimatyzacja w aucie jest
> niezbedna.
Etam niezbędna. Klima psuć się może, do tego zwiększa zużycie paliwa i w
związku z tym bardziej trujesz niż bez niej.
> Poza tym obecnie to auto jest mi za małe.
Nie ma większych samochodów z tamtego cudownego okresu kiedy nic się nie
psuło? ;P
--
Pozdor
Myjk
-
174. Data: 2018-09-20 18:59:51
Temat: Re: Złe DPFy znowu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Myjk m...@n...op.pl ...
>> Sprzedałem scudo bo w pracy która wykonuje klimatyzacja w aucie
>> jest niezbedna.
>
> Etam niezbędna. Klima psuć się może, do tego zwiększa zużycie paliwa
> i w związku z tym bardziej trujesz niż bez niej.
>
Widze ze znowu wiesz lepiej ode mnie :)
Symptomatyczne...
Ale musisz mi uwierzyc na słowo - klima musi byc i basta. I to nie dla
mojej wygody.
>> Poza tym obecnie to auto jest mi za małe.
>
> Nie ma większych samochodów z tamtego cudownego okresu kiedy nic się
> nie psuło? ;P
>
A kup takiego...
Co innego auto które ma 20 lat ale mam je od 10 i wiem co mam a co innego
szukac teraz takiego utrzymanego w dobrym stanie, nie "kitranego"...
Ostatnio spotkałem takiego goscia - fiat ducato 150kkm przebiegu 2004
rocznik. Super stan, ochydny kolor. Chciałem wziac od reki ale nie chciał
sprzedac :)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiarą można manipulować. Tylko
wiedza jest niebezpieczna." Frank Herbert
-
175. Data: 2018-09-20 18:59:51
Temat: Re: Złe DPFy znowu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Myjk m...@n...op.pl ...
>> Ale dokładnie o tym mowie.
>
> Nadal nie podałeś przyczyn awarii DPF które doprowadziły do
> konieczności jego wymiany/usunięcia. Bez tego analiza przypadku nie
> ma kompletnie sensu. Tym mniej ma sensu gdy jesteś święcie
> przekonany że DPF to gówno.
>
Nie podałem bo nie znam - to chyba jasne.
Kumple których to były auta pojechali do mechaników, ci stwierdzili ze
zepsuł sie dpf, jeden wymienił, drugi wyciał i oba auta bezproblemowo
przejechały nastepnie setki tysiecy km.
Jakie ma znaczenie czy zepsuł sie czujnik w dpfie, czy moze skorodowała
obudowa czy moze jeszcze cos innego? Zepsuł sie, wymiana i wszystko gra.
Własnie dzis jednego spotkałem - 630kkm ma na liczniku...
Twoje zaslepienie powoduje ze ni widzisz, iz ja nie twierdze ze dpf to
gówno. Twierdze, ze jest elementem awaryjnym.
A jezeli nawet sporadycznie psuje sie sam w sobie a tylko jest bardzo
mało odporny na jakiekolwiek minimalne awarie innych podzespołów to to
tez zle swiadczy o tej konstrukcji.
>> Gdyby załozyc nowy i ten nowy odmowiłby posłuszenstwa po 5, 10 czy
>> 50 kkm to sprawa byłaby jasna i zgodna z przesłaniem Myjka - nie
>> domagaja np. wtryski albo olej albo turbina albo cokolwiek innego.
>> Ale tutaj wymiana dpfu ozdrowiła auto na 300kkm i wiecej...
>
> Podaj najpierw przyczynę powstania pierwotnej usterki, a potem
> będziemy dyskutować o logice. Na tę chwilę najwyraźniej ukrywasz co
> było przyczyną, albo zwyczajnie nie wiesz, nie wiesz co usłyszeli
> użytkownicy po usunięciu awarii, jak zmieniło się użytkowanie
> samochodu że nagle problem przestał istnieć na 300tkm (!) choć to
> ponoć taki przeraźliwie zawodny system. Oczywiście twierdzisz że nic
> się po wymianie nie zmieniło, ale biorąc pod uwagę że nie wiesz nic
> o pierwotnej awarii, to trudno żebyś wiedział co się działo później.
>
A jednak wiem dokładnie ze nic sie nie zmieniło.
2 samochody, dwóch roznych uzytkowników, dwie bardzo podobne sytuacje.
Tak wiem - spisek...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nigdy nie rozcinaj tego co można rozwiązać"
H. Jackson Brown, Jr.
-
176. Data: 2018-09-20 19:49:45
Temat: Re: Złe DPFy znowu
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
20 Sep 2018 16:59:51 GMT, Budzik
> Nie podałem bo nie znam - to chyba jasne.
Oczywiście że to było dla mnie jasne, od samego początku.
Chciałem tylko żebyś to w końcu napisał. :P
> Kumple których to były auta pojechali do mechaników,
> ci stwierdzili ze zepsuł sie dpf, jeden wymienił,
> drugi wyciał i oba auta bezproblemowo przejechały
> nastepnie setki tysiecy km.
Nadal jednak nie jest znana przyczyna.
> Jakie ma znaczenie czy zepsuł sie czujnik w dpfie,
> czy moze skorodowała obudowa czy moze jeszcze
> cos innego? Zepsuł sie, wymiana i wszystko gra.
> Własnie dzis jednego spotkałem - 630kkm ma na liczniku...
W przypadku tej dyskusji ma ogromne znaczenie, bo staramy się dojść do
wniosku czy DPF jest faktycznie awaryjny z powodu inżynierów czy z powodu
użytkowników. Ty twierdzisz że DPF się psuje i podajesz dwa przykłady "ze
swojej praktyki", ale nie wiesz kompletnie nic o tym uszkodzeniu.
Przypominam ponownie, jedyna możliwość aby doprowadzić DPF (suchy, czyli
bez wspomagania EOLYSem) do permanetnego zatkania tak że nie da się go
przywrócić do żywych, to zalanie niewłaściwego oleju do silnika. Czyli błąd
UŻYTKOWNIKA (który dolewał niewłaściwy olej, przez co zatykanie odbywało
się sukcesywnie, powoli), albo serwisu (ale to by się stało zaraz po
serwisie). Ale tu też zapewne jest czarna dziura informacyjna.
> Twoje zaslepienie powoduje ze ni widzisz, iz ja nie twierdze
> ze dpf to gówno. Twierdze, ze jest elementem awaryjnym.
Nie jest sam w sobie elementem awaryjnym, szczególnie tak aby trzeba go
było z miejsca wycinać i co robi większość która napotka minimalne nawet
kłopoty (co potwierdza wsadzenie przez znajomego DPFa z demobilu i
przejeżdżenie 300tkm bez zająknięcia i to z tego co piszesz w warunkach
bardzo mało sprzyjających po 50-60 odpaleń dziennie) -- i tak do usranej
śmierci chyba trzeba będzie to powtarzać.
> A jezeli nawet sporadycznie psuje sie sam w sobie a tylko jest bardzo
> mało odporny na jakiekolwiek minimalne awarie innych podzespołów to to
> tez zle swiadczy o tej konstrukcji.
Wg tego co piszesz, cały samochód jest jedną wielką wadą konstrukcyjną, bo
np. takie koło od traktoru jest zależne od piasty, piasta od łożyska itd.
ale jak wyje albo w końcu odpadnie to winne jest koło, jest złe
konstrukcyjnie i trzeba je zamienić na kwadrat.
> A jednak wiem dokładnie ze nic sie nie zmieniło.
Wątpię, skoro nawet nie wiesz co doprowadziło do uszkodzenia do tego
stopnia że aż ASO odmówiło naprawy gwarancyjnej. Mogło odmówić tylko gdy
użytkownik dał dupy. Ale ponoć nie dał, także ten, jak nic to musi być
spisssssek, fabryczne postarzanie produktu i celowe ładowanie użytkowników
w kakało.
> 2 samochody, dwóch roznych uzytkowników, dwie bardzo podobne sytuacje.
> Tak wiem - spisek...
Nie żaden spisek, tylko po prostu twój brak wiedzy. CBDU.
--
Pozdor
Myjk
-
177. Data: 2018-09-20 20:57:20
Temat: Re: Złe DPFy znowu
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
> Podaj przyczynę awarii zaserwowaną przez ASO, albo faktycznie skończ.
może Was pogodzę. a moze nie, ale dam Wam wszystkim do myślenia. od
listopada do marca spalę 250 kg dość czystego paliwa w stosunkowo wysoko
wydajnym procesie w samochodzie który fabrycznie niema dpfa. napewno nie
jest to obojętne dla środowiska, ale twierdzę ze szkodliwość jest
minimalna.
Moi sądziedzi w tym samym czasie spalą parę tysięcy kilogramów węgla,
czyli paliwa jednego z najgorszych akceptowalnych, w procesie dalekim od
optymalnego.
ja niebawem będę miał zakaz wjazdu do miasta, oni mogą kopcić do końca
życia ich pieca i komina. sąsiadom miasto zaproponowało ciepło w rurce,
za... no właśnie. około 3.5za metr(pow. mieszkania). Ci który już mają
płacą 4.2 za metr. Czyli w wymienionym przypadku daje to 2800zł na rok,
za same kaloryfery, a ja płace za gaz 1400zł którym ogrzewam kaloryfery
i ciepłą wodę użytkową.
Czy więc warto wogóle dyskutować o tym czy i jak bardzo szkodzi jazda
jakimkolwiek samochodem?
ToMasz
-
178. Data: 2018-09-20 21:25:12
Temat: Re: Złe DPFy znowu
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 20 września 2018 10:58:41 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
> Nadal nie podałeś przyczyn awarii DPF które doprowadziły do konieczności
> jego wymiany/usunięcia. Bez tego analiza przypadku nie ma kompletnie sensu.
> Tym mniej ma sensu gdy jesteś święcie przekonany że DPF to gówno.
Myślałem że zaślepiony jesteś jak typowy ekooszołom i twarde argumenty do Ciebie
przez to nie docierają ale teraz widze że chyba tepy po prostu jesteś
Ile razy trzeb Tobie wyjaśniać że jak coś przestało działać i zostało wymienione na
nowe, a to nowe działało bez problemów to to stare było wadliwe.
Żarówka się Tobie przepali to co robisz? Wymieniasz na nową zapewne. I jak ta nowa
działa dalej bez problemu to znaczy że stara była wadliwa. Gdyby nowa się przepaliła
i dwie kolejne to wtedy trzeba szukać przyczyn w instalacji.
Tak samo z dpf.
-
179. Data: 2018-09-21 09:53:08
Temat: Re: Złe DPFy znowu
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 20 Sep 2018 20:57:20 +0200, ToMasz
> może Was pogodzę. a moze nie, ale dam Wam wszystkim do myślenia. od
> listopada do marca spalę 250 kg dość czystego paliwa w stosunkowo wysoko
> wydajnym procesie w samochodzie który fabrycznie niema dpfa. napewno nie
> jest to obojętne dla środowiska, ale twierdzę ze szkodliwość jest
> minimalna.
Dla środowiska jest minimalna, dla ludzi którzy jadą za tobą nie jest.
> Moi sądziedzi w tym samym czasie spalą parę tysięcy kilogramów węgla,
> czyli paliwa jednego z najgorszych akceptowalnych, w procesie dalekim od
> optymalnego.
Dlatego wchodzą cyklicznie uchwały antysmogowe aby to wyeliminować. Jest
nawet projekt przymusowego zastosowania DPFów na kominy domowe. Wg mnie
plan jest dobry, to by spowodowało nie tylko polepszenie jakości powietrza
dzięki samym filtrom, ale także ludzie zaczęliby się interesować co i jak
spalać aby co chwilę nie musieć czyścić filtra, ergo, w końcu by
zastosowali masowo metodę promowaną od lat przez czysteogrzewanie.pl
> ja niebawem będę miał zakaz wjazdu do miasta, oni mogą kopcić do końca
> życia ich pieca i komina.
Nie będą mogli, bo już od 2021 wchodzą pierwsze ograniczenia. Popatrz sobie
na uchwały w Krakowie i innych najbardziej zanieczyszczonych niską emisją
miastach gdzie AFAIR do 2028 trzeba się przesiąść na inne niż paliwo stałe,
ogrzewanie.
> Czy więc warto wogóle dyskutować o tym czy i jak bardzo szkodzi jazda
> jakimkolwiek samochodem?
Zawsze warto dyskutować, z nastawieniem na używanie argumentów i
przestawianie rzetelnych informacji a nie takich co się komuś wydaje bo coś
gdzieś usłyszał od znajomego, a znajomy wszystkiego nie powiedział, bo mu
było wstyd że dał dupy i zwalił winę na innych.
--
Pozdor
Myjk
-
180. Data: 2018-09-23 16:10:57
Temat: Re: Złe DPFy znowu
Od: j...@i...pl
On Tue, 11 Sep 2018 07:50:19 +0200, Mirek Ptak
<n...@n...pl> wrote:
>Euro 5 o ile pamiętam.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/3747d85d6bd57bfe
Kia Sportage 1.7 CDRDI - 2106 rok, przebieg 47 tys. km. Euro 6.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t