-
121. Data: 2018-09-17 13:06:35
Temat: Re: Złe DPFy znowu
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 17 września 2018 13:01:51 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
> Wg Ciebie prducenci wymyślił go żeby zarabiać piniądz. Tymczasem DPF
> zawitał do samochodów jako odpowiedź na zanieczyszczenie powietrza i
> ochronę LUDZI.
A akcyza na wodę i fajki jest po to aby ludzie zdrowsi byli/mniej palili i pili.
To chyba tez Twoje złota myśl.
-
122. Data: 2018-09-17 13:29:23
Temat: Re: Złe DPFy znowu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:907d8922-fe7c-4229-96c9-16d8981c20d1@go
oglegroups.com...
W dniu poniedziałek, 17 września 2018 13:01:51 UTC+2 użytkownik Myjk
napisał:
>> Wg Ciebie prducenci wymyślił go żeby zarabiać piniądz. Tymczasem
>> DPF
>> zawitał do samochodów jako odpowiedź na zanieczyszczenie powietrza
>> i
>> ochronę LUDZI.
>A akcyza na wodę i fajki jest po to aby ludzie zdrowsi byli/mniej
>palili i pili.
>To chyba tez Twoje złota myśl.
No ... to czemu ta walka z palaczami i alkoholikami ?
Inaczej to by optymalizowali wysokosc, tak aby jak najwiekszy wplyw do
budzetu osiagnac :-)
Albo np czemu trawki nie opodatkuja i nie zalegalizuja ?
Ale tu wiadomo - mafia juz dobrze placi, zeby tego nie zalegalizowali
:-P
J.
-
123. Data: 2018-09-17 13:48:19
Temat: Re: Złe DPFy znowu
Od: p...@g...com
--Albo np czemu trawki nie opodatkuja i nie zalegalizuja ?
Ale tu wiadomo - mafia juz dobrze placi, zeby tego nie zalegalizowali
w Holandii przestala chyba placic :-)
Kalifornia tez chyba przestanie
https://www.chip.pl/2018/09/elon-musk-publicznie-pal
il-marihuane/
-
124. Data: 2018-09-17 13:50:44
Temat: Re: Złe DPFy znowu
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 17 września 2018 13:30:04 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> No ... to czemu ta walka z palaczami i alkoholikami ?
cej od nałogowców wyciągnąć.
> Inaczej to by optymalizowali wysokosc, tak aby jak najwiekszy wplyw do
> budzetu osiagnac :-)
I z tą optymalizacją mają największy kłopot.
A może jeszcze nie doszli do punktu optymalnego i jest coś do wyciągnięcia?
No i tu inne zmienne dochodzą- wyższa cena nie powoduje że pijak będzie mniej pił
tylko powoduje to że kupi bez akcyzy, sam napędzi, cz z wódy się przerzuci na napoje
winopodobne- tytoń "kolekcjonerski" będzie kupował palacz itp.
Więc podwyższanie akcyzy nie ma nic wspólnego z dbaniem o zdrowie a wprost
przeciwnie- pijacy zaczynają kupować tańsze, gorsze, bardziej szkodzące zdrowiu
produkty czy wręcz takie niewiadomego pochodzenia. I ryzyko zachorowań wzrasta
Ps
Sam wczoraj na portalu aukcyjnym i innym olx-ie szukałem przyzwoitego destylatora.
Ale nie dlatego ze ceny wódy wysokie(bo nie są wysokie) tylko dlatego że tyle śliwek,
winogron i innych owoców w tym roku obrodziło że zal mi to w kompostownik wrzucić. A
cukier też tani;)
> Albo np czemu trawki nie opodatkuja i nie zalegalizuja ?
> Ale tu wiadomo - mafia juz dobrze placi, zeby tego nie zalegalizowali
Czasami trafnie Sam Sobie odpowiadasz. Nie ma to jak z kimś mądrym pogadać;)
-
125. Data: 2018-09-17 13:53:35
Temat: Re: Złe DPFy znowu
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 17 września 2018 13:50:46 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> W dniu poniedziałek, 17 września 2018 13:30:04 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
>
> > No ... to czemu ta walka z palaczami i alkoholikami ?
>
> cej od nałogowców wyciągnąć.
Żeby więcej od nałogowców wyciągnąć.
-
126. Data: 2018-09-17 14:59:59
Temat: Re: Złe DPFy znowu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Myjk m...@n...op.pl ...
>> Ja sie bardziej zastanawiam czy mniej eko jest bus ktory bez dpfu
>> jezdzi po miescie ze spalaniem 7litrów, czy taki co ma dpf ale
>> zuzywa 10-12 litrów i bezmyslnie cisnie od swiateł do swiateł
>> (czerwonych oczywiście...)
>
> Skąd założenie że ten z DPFem ma palić 3-5L więcej? To po pierwsze.
To tylko moje watpliwości co do obranej drogi.
Skoro mozna jezdzic ekologicznie to moze opocz posiadania dpfów równiez
tego powinno sie wymagac od ludzi...?
> Po drugie odpowiadając na pytanie -- dla ludzi lepiej jak spali
> więcej paliwa (nawet te 5L) emitując PMów 85-100% mniej.
>
Czy w tym mysleniu uwzgledniamy rowniez to ze taki co jezdzi spalajac 7-8
pojezdzi i milion km a taki kopany na kazdym skrzyzowaniu po 300km bedzie
nadawał się na złom - ergo - potrzeba bedzie wyprodukowac 2 kolejne busy,
zuzyc na to energie, zasoby etc..?
To samo z paliwem - czyzby juz sie okazało ze zasoby sie odnawiały w
satysfakcjonujacej nas predkosci?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Pieniądze są jak szósty zmysł, bez którego nie sposób wykorzystać
w pełni pozostałych pięciu." - William Somerset Maughan
-
127. Data: 2018-09-17 14:59:59
Temat: Re: Złe DPFy znowu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Myjk m...@n...op.pl ...
>> Źle zaprojektowany samochód powinien być karalny ;-)
>
> Wystarczy że używanie niezgodnie z przeznaczeniem jest karalne.
O, to w gdzie szukac opisu tego przeznaczenia? Czyzby w instrukcji diesli
pojawił sie juz wpis: nie nadaje się do miastan a krótkie dystanse?
Chociaz z drugiej strony pojawiaja sie tam wpisy ze spalanie litra oleju
na 1000km to norma wiec tez nie wiem czy brac instrukcje za cos waznego
czy bardziej za dupochron dla porducenta.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bądź odważny. A jeżeli nie jesteś, udawaj, ze jesteś.
Nikt nie zauważy różnicy." H. Jackson Brown, Jr.
-
128. Data: 2018-09-17 15:39:46
Temat: Re: Złe DPFy znowu
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
17 Sep 2018 12:59:59 GMT, Budzik
> O, to w gdzie szukac opisu tego przeznaczenia? Czyzby w instrukcji diesli
> pojawił sie juz wpis: nie nadaje się do miastan a krótkie dystanse?
Nie o taką karalność mi chodziło. :P
> Chociaz z drugiej strony pojawiaja sie tam wpisy ze spalanie litra oleju
> na 1000km to norma wiec tez nie wiem czy brac instrukcje za cos waznego
> czy bardziej za dupochron dla porducenta.
O ile dobrze pamiętam instrukcję od mojej szkody, to było tam napisane, że
silnik ma prawo spalać DO pół litra oleju na 1000km i jak mniemam to w
zależności od sposobu jego użytkowania właśnie. Czyli przy pałowaniu, co
logiczne, silnik spali więcej oleju niż przy "normalnej" jeździe.
Poza tym przypiąłeś się tego spalania oleju jak szczerbaty owsa. Generalnie
mało istotne jest co i ile jest spalane, a bardziej JAK jest spalane i jak
są niwelowane skutki tego spalania. Dlatego palenie węgla na cele
napędzania samochodów elektrycznych czy grzania domów będzie zdrowsze dla
ludzi stosując filtry i reduktory w układach spalania elektrowni (nawet
jeśli sprawność jest niższa), niż spalanie oleju napędowego w autach
spalinowych nawet (szczególnie takich bez filtrów).
I tak się zastanawiam, czy podobny jęk był jak wprowadzano obowiązkowe
katalizatory albo wycofywano benzynę ołowiową na rzecz tej zdrowszej
bezołowiowej?
--
Pozdor
Myjk
-
129. Data: 2018-09-17 15:50:47
Temat: Re: Złe DPFy znowu
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
17 Sep 2018 12:59:59 GMT, Budzik
> To tylko moje watpliwości co do obranej drogi.
> Skoro mozna jezdzic ekologicznie to moze opocz posiadania
> dpfów równiez tego powinno sie wymagac od ludzi...?
Ale poważnie tego chcesz bo uważasz że to słuszne, czy też może z przekory
na zasadzie "ja jeżdżę oszczędnie, nie pałuję, dbam o auto, mało emituję,
mimo tego muszę mieć DPF, to niech inni mają gorzej"?
> Czy w tym mysleniu uwzgledniamy rowniez to ze taki co jezdzi spalajac 7-8
> pojezdzi i milion km a taki kopany na kazdym skrzyzowaniu po 300km bedzie
> nadawał się na złom - ergo - potrzeba bedzie wyprodukowac 2 kolejne busy,
> zuzyc na to energie, zasoby etc..?
To jest już kolejny warunek. Generalnie warto jednak rozważać co się kupuje
(a nie, kupię diesla bo fajnie "mruczy" i wyrżnę mu DPFa bo to ekogówno
które TYLKO I WYŁĄCZNIE zwiększa spalanie).
> To samo z paliwem - czyzby juz sie okazało ze zasoby sie
> odnawiały w satysfakcjonujacej nas predkosci?
Nie, dlatego jest ciśnienie na OZE.
--
Pozdor
Myjk
-
130. Data: 2018-09-17 17:59:58
Temat: Re: Złe DPFy znowu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Myjk m...@n...op.pl ...
>> To tylko moje watpliwości co do obranej drogi.
>> Skoro mozna jezdzic ekologicznie to moze opocz posiadania
>> dpfów równiez tego powinno sie wymagac od ludzi...?
>
> Ale poważnie tego chcesz bo uważasz że to słuszne, czy też może z
> przekory na zasadzie "ja jeżdżę oszczędnie, nie pałuję, dbam o auto,
> mało emituję, mimo tego muszę mieć DPF, to niech inni mają gorzej"?
>
Pytam całkowicie na serio.
Skoro rozwazamy sprawe całosciowo, to chyba trzeba sie zastanowic nad
wszystkimi aspektami.
Gdyby przymusic wszystkich do jezdzenia madrze i ekologicznie to:
- zwiekszyłaby sie przepustowosc miast
- zmniejszyła ilosc wypadków
- drastycznie zmniejszyło zuzycie benzyn, samochodów, opon etc.
Ergo - drastycznie zmniejszyłby sie wpływ samochodów na srodowisko.
A jakos ten sam efekt chcemy osiagnac przyczepiajac sie do drogich
dpfów... Jak myslisz - dlaczego?
>> Czy w tym mysleniu uwzgledniamy rowniez to ze taki co jezdzi
>> spalajac 7-8 pojezdzi i milion km a taki kopany na kazdym
>> skrzyzowaniu po 300km bedzie nadawał się na złom - ergo - potrzeba
>> bedzie wyprodukowac 2 kolejne busy, zuzyc na to energie, zasoby
>> etc..?
>
> To jest już kolejny warunek. Generalnie warto jednak rozważać co się
> kupuje (a nie, kupię diesla bo fajnie "mruczy" i wyrżnę mu DPFa bo
> to ekogówno które TYLKO I WYŁĄCZNIE zwiększa spalanie).
>
Diesel fajnie mruczy? Nowoczesny diesel? Zart?
P.S. Ja nie twierdze ze DPF zwieksza spalania - efekt jest pomijalny i
jest na poziomie 0,1l na 100km.
>> To samo z paliwem - czyzby juz sie okazało ze zasoby sie
>> odnawiały w satysfakcjonujacej nas predkosci?
>
> Nie, dlatego jest ciśnienie na OZE.
>
Znowu zart... Gdzie? W PL?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Siłą kobiet są słabostki mężczyzn" - Voltaire