-
21. Data: 2011-09-16 12:26:39
Temat: Re: Zientarski wyzdrowiał i zjadł pizze! :)
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 16-09-2011 12:11, to pisze:
>> Liczy się treść, a nie nagłówek :P Ten paluszek, zdaje się
>> odzwierciedlać jego stosunek do wymiaru sprawiedliwości.
> A to sędziowie za nim łazili z aparatem czy hieny z Faktu? Bo już mi się
> myli...
Godzinę na dupie w sądzie nie może usiedzieć, takie z niego biedaczysko,
pełne pokory i głębokich przemyśleń. A paluszek to pewnie wkładał do
noska, żeby babę wyskrobać...
Pozdrawiam
Paweł
-
22. Data: 2011-09-16 12:30:05
Temat: Re: Zientarski wyzdrowiał i zjadł pizze! :)
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 16-09-2011 12:14, Cavallino pisze:
>> Jak wszyscy celebryci uważa, że jest ponad prawem.
> W sensie że urzędowanie dorosłego człowieka z mamą zamiast z fajną
> kobitą i pokazywanie fucka to objaw normalności?
> Dziwne, bo mi się wydawało, że raczej czegoś dokładnie odwrotnego.
Nie no skąd, pokazać się z matką na ulicy czy na zakupach to niebywały
wstyd - tylko chory psychicznie pójdzie na coś takiego. Tym bardziej
gest "pierdol się" w kierunku brukowego fotografa, świadczy o tym, że
absolutnie nie ogarnia rzeczywistości.
Pozdrawiam
Paweł
-
23. Data: 2011-09-16 12:34:06
Temat: Re: Zientarski wyzdrowiał i zjadł pizze! :)
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 16-09-2011 12:07, to pisze:
>> Mógłby chwilę posiedzieć w sądzie. Potem niech je, co chce.
> Każdy ma prawo do obrony. Zientarski już nie? Rozumiem, że na podstawie
> zdjęcia Faktu eksperci medyczni PMS-u już ocenili jego stan zdrowia?
Rozumiem, że pięć lat mieszkasz na Ziemi i nie słyszałeś jeszcze o
wykorzystywaniu "stanu zdrowia" do uniknięcia kontaktów z wymiarem
sprawiedliwości? :)
Pozdrawiam
Paweł
-
24. Data: 2011-09-16 12:35:10
Temat: Re: Zientarski wyzdrowiał i zjadł pizze! :)
Od: kamil d <k...@t...pl>
W dniu 2011-09-15 23:44, DoQ pisze:
> Witam,
> Njus z Fucktu:
> http://www.fakt.pl/Maciej-Z-zdrowieje-po-wypadku-fer
rari-i-smierci-kolegi-,artykuly,114829,1.html
> ATSD taki chory biedaczek, uwrażliwiony po przejściach (poniósł potworną
> psychiczną karę), a jednak dalej pozostał aroganckim dupkiem.
Na tych zdjęciach można zobaczyć skończonego buca i chama, który
pokazuje "faka" światu i wymiarowi sprawiedliwości. Można też zobaczyć
upośledzoną ofiarę wypadku, gościa, który już zawsze będzie musiał
chodzić "na miasto" w towarzystwie mamy bo nie potrafi kontrolować
swoich zachowań.
Załóżmy, że znalazł się ambitny sędzia i gość przykładnie dostał 5 lat
bezwzględnego pudła. Następnego dnia rano słyszymy o pochopnie wydanym
wyroku na ociemniałego wskutek nieszczęśliwego wypadku wybitnego
dziennikarza a pod 79xx można wysłać SMS z pomocą dla rodziny - tak
ciężko to sobie wyobrazić?
Punkt widzenia zależy od fantazji tzw. "dziennikarzy". Jak jest na
prawdę wie tylko Maciej Z. i nikt inny.
--
kamil d
-
25. Data: 2011-09-16 12:45:04
Temat: Re: Zientarski wyzdrowiał i zjadł pizze! :)
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Fri, 16 Sep 2011 12:35:10 +0200 osobnik zwany kamil d
wystukał:
> W dniu 2011-09-15 23:44, DoQ pisze:
>> Witam,
>> Njus z Fucktu:
>> http://www.fakt.pl/Maciej-Z-zdrowieje-po-wypadku-fer
rari-i-smierci-kolegi-,artykuly,114829,1.html
>> ATSD taki chory biedaczek, uwrażliwiony po przejściach (poniósł
>> potworną psychiczną karę), a jednak dalej pozostał aroganckim dupkiem.
>
> Na tych zdjęciach można zobaczyć skończonego buca i chama, który
> pokazuje "faka" światu i wymiarowi sprawiedliwości. Można też zobaczyć
> upośledzoną ofiarę wypadku, gościa, który już zawsze będzie musiał
> chodzić "na miasto" w towarzystwie mamy bo nie potrafi kontrolować
> swoich zachowań.
a tak w ogóle to nie wiemy w jakiej sytuacji zostało zrobione to zdjęcie.
Czy np. reporteżyna fuctu nie rzucił w niego np. obraźliwym tekstem
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
26. Data: 2011-09-16 12:46:03
Temat: Re: Zientarski wyzdrowiał i zjadł pizze! :)
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
16 Sep 2011 10:07:49 GMT, to
> Każdy ma prawo do obrony. Zientarski już nie?
No ma. W takim razie czemu się w sądzie nie pojawił? :P
Chyba, że to właśnie taka forma obrony... :P
--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl
-
27. Data: 2011-09-16 12:46:56
Temat: Re: Zientarski wyzdrowiał i zjadł pizze! :)
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 16 Sep 2011 12:05:56 +0200, Big Jack
> Myślę, że składanie zeznań w Sądzie nie jest
> czynnością bardziej pracochłonną
Fakt, w sądzie nie można jeść pizzy.
--
Pozdor Myjk
xcarlink *MP3* player
http://xcarlink.pl
-
28. Data: 2011-09-16 12:54:53
Temat: Re: Zientarski wyzdrowiał i zjadł pizze! :)
Od: "flower" <f...@w...pl>
Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:1qomvxuu9sz51$.dlg@myjk.org...
> 16 Sep 2011 10:07:49 GMT, to
>
> > Każdy ma prawo do obrony. Zientarski już nie?
>
> No ma. W takim razie czemu się w sądzie nie pojawił? :P
> Chyba, że to właśnie taka forma obrony... :P
Poza tym ma tak samo prawo do obrony jak inni mają prawo myśleć o nim źle.
--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
-
29. Data: 2011-09-16 12:56:48
Temat: Re: Zientarski wyzdrowiał i zjadł pizze! :)
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 16-09-2011 12:46, Myjk pisze:
>> Każdy ma prawo do obrony. Zientarski już nie?
> No ma. W takim razie czemu się w sądzie nie pojawił? :P
> Chyba, że to właśnie taka forma obrony... :P
Ciekawe, że rozwieść się dał radę i do sądu jakoś go rodzice
przyprowadzili.
Pozdrawiam
Paweł
-
30. Data: 2011-09-16 13:02:12
Temat: Re: Zientarski wyzdrowiał i zjadł pizze! :)
Od: Olo <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>
On 2011-09-16 11:29, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Czy na jakiejkolwiek imprezie - czy to w wiejskiej remizie, czy
> VIPowskiej - na której "się najebią jak szpadle" można spotkać
> kogokolwiek innego niż zwykłych dupków i chamów?
nie do końca, VIP to VIP - postać mediana, "celebryta" - takiemu
zwyczajnie nie wypada. Niektóre VIP'y (nie wymienię które) są dupkami
nawet na trzeźwo. Przypomina mi się autopsyjna historyjka, jak przed
recitalem, który miałem grać, ów VIP miał swój discopolowy występ z
podkładem i zaczął mi gadać teksty typu "wujek weź tu posprzątaj,
zabierz to, ustaw to", spoko będąc miły, pomogłem, jednak po występie
podszedłem i powiedziałem, że jak jest taki przy kasie celebryta to
niech sobie wynajmie "wujka" to mu będzie usługiwał. Gość się nie
spodziewał i myślał, że mi dogadał krzycząc w kuluarach "skończysz tak
grając takie reczitale pajacu" :)
> W zdecydowanej większości przypadków ludzie, którzy "się najebią jak
> szpadle" zachowują się w sposób, którego się sami po sobie nie
> spodziewają. Większość nie pamięta, co wyrabia po alkoholu. Ja
> zapamiętałem :( i dlatego już ponad 30 lat nie piję.
Myślę, że oni sobie z tego doskonale zdają sprawę, bo to nie ich
pierwsza i nie ostatnia popijawa - są po prostu zwykłymi chamami,
którymi słoma z butów wystaje. Myślę, że w innych kręgach np. polityków
jest identycznie. Co ciekawe, po całej akcji "formalnej" prasa zawsze
kończy pracę :) szkoda, bo jakby poczekała na rozwój "imprezy" byłby
ciekawy materiał.