On 11 Dez., 08:58, f...@a...pl wrote:
> Dnia 11-12-2009 o 08:31:46 januszek <j...@p...irc.pl> napisał(a):
>
> > f...@a...pl napisał(a):
>
> > [...]
>
> >> Nie tylko górale niestety .... co i rusz taki widoczek można zobaczyć
> >> gdziekolwiek
>
> > A czasem poczytac o tym co sie stanie jak taki zwierz juz bez lancucha
> > dopadnie np male dziecko... (I tu problem quasi fotograficzny: ratujemy
> > czy fotografujemy?)  Zmierzam do tego, ze to juz nie jest pupilek domowy
> > tylko zdziczaly drapieznik.
>
> > j.
>
> Raczej nie chodzi już o spuszczenie z łańcucha ale o odpowiednie  
> traktowanie i nie umieszczanie od początku w takich warunkach. To że się  
> rzuca na dzieci to nie jest do końca jego wina, to nadal  jest zwierzę a  
> niejednokrotnie jego "zwierzęcość" i dzikość jest tylko umiejętnie  
> regulowana przez właściciela poprzez  tresurę lub jej brak. A tutaj  
> dochodzimy do zachowań ludzi w odniesieniu do zwierząt. Ten pies straszy  
> na Gubałówce w samym centrum turystycznego ruchu (notabene nie wiem czego  
> on mógł tam pilnować, stoku?) a jego wygląd i zachowanie to tylko efekt  
> naszego ludzi do niego zachowania. Jeżeli już jest psem który pilnuje, to  
> dajmy mu warunki, nie wymagam cudów ale chociaż łańcuch mógłby być lżejszy  
> od przywiązanego doń psa a sam pies posiadał legowisko z minimum wygodami  
> w postaci chociażby odrobiny siana.
> --
> FKV

a jak mozna tego psa odnalezs.
mozesz dac jakis namiar , wslazowke. ?

do góry

XX YY pisze:
> a jak mozna tego psa odnalezs.
> mozesz dac jakis namiar , wslazowke. ?

Człowieku skądeś się urwał? Z pięć milionów psów w Polsce tak żyje i tak
już jest.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/być dziś trendy to nie być trendy dlatego mój dentysta jest szczerbaty/

do góry

Dnia Fri, 11 Dec 2009 03:24:23 -0800 (PST), XX YY napisał(a):

>>
>> Przewodas, ale udziela się na p.r.f.s-f :)
>>
>> --
>> Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
>> "I must rule with eye and claw -- as the hawk among lesser birds."- Zitierten Text
ausblenden -
>>
>> - Zitierten Text anzeigen -
>
> tak tak , rowniez Libiszewski to ja.

Hehehe, "znaczy nie wiedziałeś, ale powiedziałeś" :)

Przewodas (zwany także Konradem T. Lewandowskim) to autentyczna osoba, nie
twoje kolejne alter ego. Ale jako troll bije wszystkie twoje wcielenia
(zsumowane).


--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"A cóż można polepszyć w tak doskonałym programie jak iTunes?"
Alvy Singer

do góry

On 11 Dec 2009 08:52:28 +0100, januszek <j...@p...irc.pl>
wrote:

>Grzegorz Krukowski napisał(a):
>
>> Jo jo, tylko kto do tego doprowadził? Pies? Po prostu niektórzy ludzie
>> są głupi w pewnych sprawach i już.
>
>O! I tu jest sedno: jak ludzką głupotę pokazać na zdjęciu ;)

Ależ proszę bardzo! Koło Szczecina, w takiej małej wioseczce mieszka
sobie małżeństwo. Stare. Biedne. Chore i powykręcane jak paragrafy.
Mieszka w takich warunkach, że ten pies na zdjęciu ma chyba lepsze. Do
tego zrobili sobie ,,schronisko'' gdzie zbierają z okolicy psy,
których ludzie się pozbyli w niezwykle ,,pomysłowy'' sposób, a to
porzucili, a to w lesie przywiązali, a to powiesili. I to wszystko
takie ,,małe'' pieski wielkości dogów, no takie przytulanki ;) Ludzie
im trochę pomagają, gmina coś tam robi, choć sąsiedzi są niemożebnie
wkurzeni, ale to insza inszość. I co jak co, ale tam głupotę ludzką
masz na talerzu.
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish

do góry

Uzytkownik "XX YY" <f...@g...com> napisal w wiadomosci
news:5dc82db9-01e6-4005-b863-1ac5efd37a8d@d21g2000yq
n.googlegroups.com...
> On 11 Dez., 10:06, "JD" <j...@g...com> wrote:
>> Uzytkownik "XX YY" <f...@g...com> napisal w
>> wiadomoscinews:77fc9605-cad5-4075-86b9-995aaef0d3bc@
z41g2000yqz.googlegroups.com...
>>
>> > Te bestie sa inteligentniejsze od niejednego czlowieka. Moj np
>> > potrafi zakopac kosc, a taki JD nie potrafi otworzyc pliku i jeszcze
>> > sie tym chwali.
>>
>> A moze wybierzemy trola roku 2009?
>> moi kandydaci to:
>>
>> zeglownik
>> bezksywy
>> jansal
>> xxyy
>>
>> Ma ktos jeszcze propozycje?
>>
>> Pozdrawiam :)
>> JD
>
> jesli powstanie taka klasyfikacja , chetnie oddam na siebie samego
> glos.
> lubie wygrywac.
Nagrode Darwina tez pewnie bys chcial wygrac.

--
JD

do góry

Użytkownik "Janko Muzykant" napisał
>> a jak mozna tego psa odnalezs.
>> mozesz dac jakis namiar , wslazowke. ?
>
> Człowieku skądeś się urwał? Z pięć milionów psów w Polsce tak żyje i tak
> już jest.

Niestety.
Do czasu kiedy duża część tych ludzi nie zrozumie (względnie nie będzie mieć
takiej potrzeby), że pies to kompan, a nie narzędzie niewiele się zmieni.

A patent żeby nagle o to zadbać i spuścić te psy ze smyczy to prosta recepta
na tragedię za tragedią.

adam

do góry

On 11 Dez., 13:19, "adam"
<j...@o...maile.com> wrote:
> Użytkownik "Janko Muzykant" napisał
>
> >> a jak mozna tego psa odnalezs.
> >> mozesz dac jakis namiar , wslazowke. ?
>
> > Człowieku skądeś się urwał? Z pięć milionów psów w Polsce tak żyje i tak
> > już jest.
>
>

co za cymbal cos takiego napisal ?

do góry

On 11 Dez., 12:25, XX YY <f...@g...com> wrote:
> On 11 Dez., 08:58, f...@a...pl wrote:
>
>
>
>
>
> > Dnia 11-12-2009 o 08:31:46 januszek <j...@p...irc.pl> napisał(a):
>
> > > f...@a...pl napisał(a):
>
> > > [...]
>
> > >> Nie tylko górale niestety .... co i rusz taki widoczek można zobaczyć
> > >> gdziekolwiek
>
> > > A czasem poczytac o tym co sie stanie jak taki zwierz juz bez lancucha
> > > dopadnie np male dziecko... (I tu problem quasi fotograficzny: ratujemy
> > > czy fotografujemy?)  Zmierzam do tego, ze to juz nie jest pupilek domowy
> > > tylko zdziczaly drapieznik.
>
> > > j.
>
> > Raczej nie chodzi już o spuszczenie z łańcucha ale o odpowiednie  
> > traktowanie i nie umieszczanie od początku w takich warunkach. To że się  
> > rzuca na dzieci to nie jest do końca jego wina, to nadal  jest zwierzę a  
> > niejednokrotnie jego "zwierzęcość" i dzikość jest tylko umiejętnie  
> > regulowana przez właściciela poprzez  tresurę lub jej brak. A tutaj  
> > dochodzimy do zachowań ludzi w odniesieniu do zwierząt. Ten pies straszy  
> > na Gubałówce w samym centrum turystycznego ruchu (notabene nie wiem czego  
> > on mógł tam pilnować, stoku?) a jego wygląd i zachowanie to tylko efekt  
> > naszego ludzi do niego zachowania. Jeżeli już jest psem który pilnuje, to  
> > dajmy mu warunki, nie wymagam cudów ale chociaż łańcuch mógłby być lżejszy  
> > od przywiązanego doń psa a sam pies posiadał legowisko z minimum wygodami  
> > w postaci chociażby odrobiny siana.
> > --
> > FKV
>
> a jak mozna tego psa odnalezs.
> mozesz dac jakis namiar , wslazowke. ?- Zitierten Text ausblenden -
>
> - Zitierten Text anzeigen -

albo moze jesli nie chcesz zdradzac adresu to zaznacz moze na google
earth miejsce , z ktorego robiles to zdjecie.

do góry

>
> a jak mozna tego psa odnalezs.
> mozesz dac jakis namiar , wslazowke. ?

Był podany t tekście : Zakopane - Gubałówka - stok od strony na Nowe
Bystre przy wypożyczalni sprzętu, ale numeru nie podam, nie pamiętam
--
FKV

do góry

XX YY pisze:
> albo moze jesli nie chcesz zdradzac adresu to zaznacz moze na google
> earth miejsce , z ktorego robiles to zdjecie.

Wieś. Każda. Takich psów znajdziesz co sto metrów. Na każdej wyprawie z
pięć takich bez smyczy próbuje ogryźć mi nogę. Na szczęście te z
większym kalibrem są przyłańcuchowane.

Dziwne ludki teraz żyją na świecie, co nigdy w życiu z centrum miasta
nie wyleźli...

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/być bohaterem czy być bohaterem Kieślowskiego - oto jest pytanie/

do góry