Hej.

Bede jechal po towar do Woch. Jednorazwy transport.
Nie wiem jak jechac z Poznania do Werony. Czu przez Niemcy i Austrie a moze
Czechy Słowenie.
Pod uwage trzeba wziasc odleglosc, dostepnosc dobrych drog, koszt opłat za
autostrady i zyczliwosc słuzb mundurowych.
Jak jest u nas to wiem
W Czechach autostrady zdaje sie sa bezpłatne, jedyny koszt to winieta.
W Austrii tez bezpłatnie, ale podobno bardzo ostro kontroluja zagraniczne
auta z towarem.
W Niemczech zdaje sie czesc autostrad platnych, ale nie czepiaja sie o
bzdury kierowcow.
O co chodzi, bede jechał autem osobowym z przyczepa. Auto waga 1650 + na
haku z hamulcem 1800. Zestaw do 3,5tony, mam kategorie B i C , zdaje sie
moge jechac .... ?
Co wiecej, ladunek jest dlugi i bedzie wystawal z tylu przyczepy okolo 50 -
60cm, czy to grzech karalny? Oczywiscie jakis odblask powiesze.
Podobno w przyczepach sprawdzaja zaczep oraz kule przy aucie. Nie moze byc
luzu i musi (zdaje sie) byc kontrolka ... o co chodzi?
Prosze o porady jak bez zbednych klopotow pokonac te trase. Ze trzeba miec 2
trojkaty ostrzegawcze to wiem ;)

Pozdrawiam