-
31. Data: 2009-05-22 20:19:46
Temat: Re: Z Radomia do Bieszczad krzaczorami - jednodniowa wycieczka - pomoc potrzebna z okolic Rzeszowa i dalej na południe
Od: "Rafał Tomaszewski" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "rrolek" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gv6ufa$9nd$1@news.onet.pl...
> Sił to jeszcze starcza ale organizm siada. Mam lekką dyskopatię, więc
> muszę jeżdzić w pozycji maksymalnie wyprostowanej (więc z szybkiego
> łojenia nici). Podniosłem kierownicę o 6 cm i jest lepiej.
no to ja mam taką dyskopatie że tylko jazda na motorze mi nie przeszkadza
wszystko inne działa że plecy bolą:) Po dwóch upadkach na paralotni mam z
kręgosłupem ciężki temat na co dzień ale na motorze jak jade w pozycji
pochylonej to jest okej. Podwyższenia o 2,5cm do enduro tak na tor lepiej
bez.
> Dwa to że po ostatniej mojej enduromanii ('05) zrezygnowałem z musów na
> rzecz wzmocnionych dęntek.
być w Rumunii i nie robić kapcia to tak jak by tam nie być:)
>O niebo mniej bije w kolana, łokcie i barki. Fakt czasmi trzeba się orobić
>łyzkami.
no ja mam musa w przodzie i generalnie jest troche za miekko ( czasem dobije
do felgi na kamieniach lub ostrych uskokach ) tan mój mus to odpowiednik 0,6
atm a ponoć są odpowiedniki 0,9 do motocrossu
> Lepiej już nie będzie, żyzń taka.
dobrze jest jak jest, ja tam sobie cały czas mówie że jeszcze nie jest tak
źle żeby nie mogło byc gorzej:)
pozdrawiam
rafał
450exc
-
32. Data: 2009-06-09 10:20:34
Temat: Re: Z Radomia do Bieszczad krzaczorami - jednodniowa wycieczka - pomoc potrzebna z okolic Rzeszowa i dalej na południe
Od: "MaciekGozdek" <bimbass(wytnij)@o2.pl>
Użytkownik "rrolek" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gv6ufa$9nd$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Rafał Tomaszewski" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> palenie z kopa po tym jak wentylator rozładował akku. No ale jak się waży
> 60
>> kg to nie ma co wymagać.
> Sił to jeszcze starcza ale organizm siada. Mam lekką dyskopatię, więc
> muszę jeżdzić w pozycji maksymalnie wyprostowanej (więc z szybkiego
> łojenia nici). Podniosłem kierownicę o 6 cm i jest lepiej.
> Dwa to że po ostatniej mojej enduromanii ('05) zrezygnowałem z musów na
> rzecz wzmocnionych dęntek. O niebo mniej bije w kolana, łokcie i barki.
> Fakt czasmi trzeba się orobić łyzkami.
> Lepiej już nie będzie, żyzń taka.
> Pozdr
> rr
r...@o...pl
r...@o...pl