-
11. Data: 2010-01-31 14:15:27
Temat: Re: Wyrywanie lachonów na moto
Od: "Heniek" <k...@g...pl>
"Tytus" <t...@g...pl> wrote in message
news:hk3qa7$k6l$1@inews.gazeta.pl...
> Siemka
> *** "robertbig"
> Po co ci motor !?? Człowieku !
> We warszawie jest takie miejsce na ul.Bema . Dla motonitów. :)))
>
> Dawaj namiar chlopie - na Bema mam blisko podlece sprawdze i napisze co i
> jak...
>
Jakbyś mógł tam podlecieć, przetestować i dać jakieś szczegółowe info, bo
ode mnie z Polski C to trochę daleko. Dzięki :)
-
12. Data: 2010-01-31 14:20:32
Temat: Re: Wyrywanie lachonów na moto
Od: "Heniek" <k...@g...pl>
"Barnaba" <p...@g...com> wrote in message
news:53d97b49-c11f-4e30-9155-8f2e4178aded@e25g2000yq
h.googlegroups.com...
> Po krotce z moich obserwacji: chcesz przecietnego blond lachona:
> jestes maly, kup malego sprzeta R6, R1, bez roznicy, oby wyl jak
> przecietna rzedowka. Wazne, ze czym nowsze tym mniejsze od Ciebie, co
> wizualnie zwieksza Twoja budowe ciala. Mozesz tez kupic choppera/
> classica - roznica niewielka - trafisz albo na kobiete konkretna lub
> na gothic - idiotic.
Sek w tym, ze R6 odpada. Za male, za wsciekle, nie dosc ze tylko lachon dosc
mikrej postury sie tam zmiesci, to na dodatek latwo go zgubic przypadkiem.
Mysle nad jakims turystycznym enduro, ale mnie troche przeraziles tymi
siusiakami. Serio jest takie ryzyko? :/
Pozdrawiam!
-
13. Data: 2010-01-31 14:26:26
Temat: Re: Wyrywanie lachonów na moto
Od: "Heniek" <k...@g...pl>
"Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl> wrote in message
news:hk2ld1$35b$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Heniek" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:hk2l07$blr$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Taa, do klubu, francę złapać z całej okolicy. To może jeszcze prościej -
>> do galerii handlowej?
>> Poważnie pytam z tym moto.
>> Pozdro!
>
> napisalem wyżej. Tak na poważnie ale z przymróżeniem oka :P
A wracając do Horneta... Mógłbyś przybliżyć trochę jego parametry
techniczne? Chodzi mi o to, ile sezonów go posiadasz i ile leśnych jebandów
udaje się Ci nim zdziałać rocznie. Miałbym jakieś porównanie bo taka
subiektywna opinia to dosyć niepewna jest
Pozdrawiam!.
-
14. Data: 2010-01-31 16:01:02
Temat: Re: Wyrywanie lachonów na moto
Od: robertbig <r...@w...pl>
On 31 Sty, 15:15, "Heniek" <k...@g...pl> wrote:
> "Tytus" <t...@g...pl> wrote in message
>
> news:hk3qa7$k6l$1@inews.gazeta.pl...> Siemka
> > *** "robertbig"
> > Po co ci motor !?? Cz owieku !
> > We warszawie jest takie miejsce na ul.Bema . Dla motonit w. :)))
>
> > Dawaj namiar chlopie - na Bema mam blisko podlece sprawdze i napisze co i
> > jak...
>
> Jakby m g tam podlecie , przetestowa i da jakie szczeg owe info, bo
> ode mnie z Polski C to troch daleko. Dzi ki :)
Pub "2 koła". Tam siedza "bemowki". I czekaja...
Prosze sie nie sugerowac nazwa 2koła . To nie cena.
:)
-
15. Data: 2010-02-01 08:40:47
Temat: Re: Wyrywanie lachonów na moto
Od: "Jarecki [KenLee]" <r...@o...pl>
Uzytkownik "Barnaba" napisal w
> O enduro/cross nie bede dyskutowal
> bo powszechnie wiadomo ze fanki tych sportow (lacznie z zuzlem) maja
> male siusiaki pod sukienkami.
*** Obawiam sie, ze miales pecha i zerznal Cie jakis tranzystor lubiacy
speedway / offroad (niepotrzebne skreslic). Ale jesli juz mowa o prawdziwych
kobietach, to masz troche racji- jaja to maja wieksze niz niejeden precel.
Pozdr
Jarecki [KenLee] + Mecha-Orange EXC 400
-
16. Data: 2010-02-01 09:34:31
Temat: Re: Wyrywanie lachonów na moto
Od: "Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl>
Użytkownik "Heniek" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hk43uu$olf$1@inews.gazeta.pl...
> "Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl> wrote in message
> news:hk2ld1$35b$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Heniek" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:hk2l07$blr$1@inews.gazeta.pl...
>>> Taa, do klubu, francę złapać z całej okolicy. To może jeszcze prościej -
>>> do galerii handlowej?
>>> Poważnie pytam z tym moto.
>>> Pozdro!
>> napisalem wyżej. Tak na poważnie ale z przymróżeniem oka :P
> A wracając do Horneta... Mógłbyś przybliżyć trochę jego parametry
> techniczne? Chodzi mi o to, ile sezonów go posiadasz i ile leśnych
> jebandów udaje się Ci nim zdziałać rocznie. Miałbym jakieś porównanie
> bo taka subiektywna opinia to dosyć niepewna jest
> Pozdrawiam!.
Niewiele powiem jak z wyrywaniem lachonów na Horneta bo mam go od kliku dni,
a aura raczej niezbyt sprzyja na jakiekolwiek wypady. ;)
--
Pozdrawiam
Lewis
Hornet PC 4111 na sprzedaż
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW
dB Race: 145,5 dB ;)
-
17. Data: 2010-02-01 10:18:28
Temat: Re: Wyrywanie lachonów na moto
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
Heniek pisze:
> Może wstępnie określę wymagania: blondyny, studentki (za wyjątkiem
> filozofii i kierunków technicznych) nie-anorektyczki
> Macie jakieś sugestie?
Nie zdejmuj kasku, najdłużej jak się da.
KJ
-
18. Data: 2010-02-01 10:21:33
Temat: Re: Wyrywanie lachonów na moto
Od: "Budyń" <b...@g...pl>
Użytkownik "Heniek" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hk2juj$95e$1@inews.gazeta.pl...
> Witam!
co za gosc, myslałem ze on sobie jaja robi, a tu najwyraźniej on na
poważnie. Lem miał racje.
Heniu - jak sobie nie radzisz bez pomocy "przedłuzaczy" to zdecydowanie
lepiej działa jakie 10letnie bmw - oczywiscie mówie o samochodzie.
A zamiast zakladać kask - wyciśnij pryszcze.
A w ogóle z tym kaskiem to jest róznie. Jak baba jest brzydka a chcesz ją
puknąć to zakładasz kask jej. Jak bardzo brzydka to jej i sobie. A jak
jeszcze gorzej - to jej, sobie i psu - bo sie bedzie śmiał z ciebie później
....
b.
-
19. Data: 2010-02-01 13:35:41
Temat: Re: Wyrywanie lachonów na moto
Od: "Bartek Kacprzak" <b...@g...com>
Użytkownik "robertbig" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f8d8bcf5-a1ae-4482-931c-01a2fa7caf0f@m31g2000yq
b.googlegroups.com...
On 31 Sty, 01:47, "Heniek" <k...@g...pl> wrote:
>Może nawet ,żone nabedziesz ???? Kto wie ?
>Jak ci sie poszczęści. To byc może znajdziesz niemal tak ładna jak
>Mika lub inne laski Precli.
Jestes kupa gowna, szczeniaku.
Spierdalaj, PLONK
--
Bartek
Niebieska9'99
Ave1,8
EL
-
20. Data: 2010-02-01 13:41:19
Temat: Re: Wyrywanie lachonów na moto
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
Tytus pisze:
> *** "robertbig"
> Po co ci motor !?? Człowieku !
> We warszawie jest takie miejsce na ul.Bema . Dla motonitów. :)))
>
> Dawaj namiar chlopie - na Bema mam blisko podlece sprawdze i napisze co
> i jak...
pewnie w EuroRTVAGD. jest na Bema.
--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5