eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWyprzedzanie... nie do końca udane.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 74

  • 71. Data: 2014-03-13 19:04:55
    Temat: Re: Wyprzedzanie... nie do końca udane.
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1403122358120.212@quad...
    > On Tue, 11 Mar 2014, Cavallino wrote:
    >
    >> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    >> wiadomości grup dyskusyjnych:
    >>
    >>>> Samo pokazywanie na kursach prawidłowego wyprzedzania niewiele zmieni
    >>>> - myślisz, że nie tłuką do głowy kiedy można wyprzedać a kiedy nie?
    >>>
    >>> Jak sobie przypomnę akcje widziane z siodełka roweru, odpowiedź
    >>> brzmi "nie". Może nawet nie "kiedy", a *JAK*.
    >>> Którejś zimy, droga dojazdowa do osiedla, nie taka wąska, ruch
    >>> niewielki ale zasypana nieźle, wyjechane trzy bruzdy (środkowa
    >>> wykorzystywana na lewe koła samochodów z obu stron).
    >>> Samochód wyprzedzający jednoślad jedzie niepewnie po garbie lodu.
    >>
    >> Skutki kretyńskiego wycofania nakazu dla pedalarstwa do ułatwienia
    >> wyprzedzania.
    >
    > Coś było o rozumieniu: PUSTA jezdnia, z trzema koleinami.
    > Wyprzedzający nie wiedzieć dlaczego nie jedzie w koleinie.

    Miałeś kiedyś auto z prześwitem rzędu 10 cm?
    Miałbyś, to byś wiedział dlaczego.



  • 72. Data: 2014-03-14 18:45:13
    Temat: Re: Wyprzedzanie... nie do końca udane.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2014-03-13 09:39, RoMan Mandziejewicz wrote:

    >>> Skutki kretyńskiego wycofania nakazu dla pedalarstwa do ułatwienia
    >>> wyprzedzania.
    >> Przemyślałeś już w jaki sposób zatrzymania ma ułatwić wyprzedzanie? Ten
    >> przepis był wewnętrznie sprzeczny a i głupi przy okazji:P
    >
    > Zjazd na pobocze i zatrzymanie ułatwiało wyprzedzanie.

    Przeczytaj definicję wyprzedzania;)

    > Szkoda, że
    > tylko raz w życiu spotkałem rowerzystę, który tak zrobił na wąskiej
    > drodze.

    Ja zjeżdzam i teraz jak jest gdzie. Szkoda, że potem nikt mnie nie chcę
    wpuścić. Więc coraz bliżej jestem do rezygnacji z tej uprzejmości.

    Shrek.


  • 73. Data: 2014-03-19 01:31:04
    Temat: Re: Wyprzedzanie... nie do końca udane.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 13 Mar 2014, Cavallino wrote:

    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
    >> Coś było o rozumieniu: PUSTA jezdnia, z trzema koleinami.
    >> Wyprzedzający nie wiedzieć dlaczego nie jedzie w koleinie.
    >
    > Miałeś kiedyś auto z prześwitem rzędu 10 cm?

    A widziałeś kiedyś taki pojazd NAUKI JAZDY?

    Przed i po wyprzedzeniu jazda w koleinie mu nie przeszkadzała.

    pzdr, Gotfryd


  • 74. Data: 2014-03-19 18:46:19
    Temat: Re: Wyprzedzanie... nie do końca udane.
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1403150035030.3624@quad..
    .
    > On Thu, 13 Mar 2014, Cavallino wrote:
    >
    >> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
    >>> Coś było o rozumieniu: PUSTA jezdnia, z trzema koleinami.
    >>> Wyprzedzający nie wiedzieć dlaczego nie jedzie w koleinie.
    >>
    >> Miałeś kiedyś auto z prześwitem rzędu 10 cm?
    >
    > A widziałeś kiedyś taki pojazd NAUKI JAZDY?

    Nie mierzyłem, ale skoro Ceed tak miał, Mito tak miało, to może i jakiś
    Yaris czy inne Clio też się zdarzyć.


strony : 1 ... 7 . [ 8 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: