-
1. Data: 2019-10-26 15:02:00
Temat: Wypadek w Warszawie, taka ciekawostka
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Z informacji prasowej " Kierowca srebrnego samochodu zgłosił się na komendę po kilku
dniach od wypadku, po wcześniejszych apelach policji. Zeznał, że zatrzymał się, by
umożliwić przejście przez pasy rodzinie z dzieckiem w wózku. " . Oznacza to że
kierowca srebrnego samochodu ...... Uciekł z miejsca wypadku. Szok czy wóda?
-
2. Data: 2019-10-26 15:25:38
Temat: Re: Wypadek w Warszawie, taka ciekawostka
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2019-10-26 o 15:02, Zenek Kapelinder pisze:
> Z informacji prasowej " Kierowca srebrnego samochodu zgłosił się na komendę po
kilku dniach od wypadku, po wcześniejszych apelach policji. Zeznał, że zatrzymał się,
by umożliwić przejście przez pasy rodzinie z dzieckiem w wózku. " . Oznacza to że
kierowca srebrnego samochodu ...... Uciekł z miejsca wypadku. Szok czy wóda?
>
No ba, potem obok wypadku przejechały dziesiątki innych samochodów i
wszystkie uciekły!
--
Liwiusz
-
3. Data: 2019-10-26 15:33:30
Temat: Re: Wypadek w Warszawie, taka ciekawostka
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.10.2019 o 15:02, Zenek Kapelinder pisze:
> Oznacza to że kierowca srebrnego samochodu ...... Uciekł z miejsca wypadku. Szok
czy wóda?
Oznacza to, że jesteś ludzkim gównem i plujesz na innych myśląc że się
coś przyklei.
Uciec z miejsca wypadku może _sprawca_. Ten kierowca sprawcą nie był. Z
punktu prawa to nie był nawet uczestnikiem. Co najwyżej można mu
próbować przypisać nieudzielenie pomocy
--
Shrek
-
4. Data: 2019-10-26 15:37:41
Temat: Re: Wypadek w Warszawie, taka ciekawostka
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
On nie jechał tylko stal. Za nie udzielenie pomocy do trzech lat. Ty rzniesz
eksperta. Miał obowiązek czekać na policję czy mógł sobie odjechać?
-
5. Data: 2019-10-26 15:38:05
Temat: Re: Wypadek w Warszawie, taka ciekawostka
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2019-10-26 o 15:02, Zenek Kapelinder pisze:
> Z informacji prasowej " Kierowca srebrnego samochodu zgłosił się na komendę po
kilku dniach od wypadku, po wcześniejszych apelach policji. Zeznał, że zatrzymał się,
by umożliwić przejście przez pasy rodzinie z dzieckiem w wózku. " . Oznacza to że
kierowca srebrnego samochodu ...... Uciekł z miejsca wypadku. Szok czy wóda?
>
W sumie ciekawy temat: czy każdy ma obowiązek rzucać się na ratunek?
Uważam, że nie. Widząc, że 5 osób już tam się kręci udzielając pomocy -
myślę, że nie muszę być kolejnym gapiem, który robi tylko sztuczny tłok.
Zwłaszcza, że nie jestem lekarzem i nic mądrego - poza ogólną wiedzą o
pierwszej pomocy - nie wniosę.
--
MN
-
6. Data: 2019-10-26 15:44:21
Temat: Re: Wypadek w Warszawie, taka ciekawostka
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Czy jeśli w wypadku są ofiary to wolno przestawiać przed przyjazdem policji samochody
jakie są w miejscu wypadku?
-
7. Data: 2019-10-26 15:49:00
Temat: Re: Wypadek w Warszawie, taka ciekawostka
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.10.2019 o 15:38, Marcin N pisze:
> W sumie ciekawy temat: czy każdy ma obowiązek rzucać się na ratunek?
>
> Uważam, że nie. Widząc, że 5 osób już tam się kręci udzielając pomocy -
> myślę, że nie muszę być kolejnym gapiem, który robi tylko sztuczny tłok.
I tak to się interpretuje - jak widać że pomoc jest już udzielana i nic
nie wniesiesz, to nikt do ciebie nie bedzie miał pretensji (łącznie z
prokuratorem). No chyba, że ktoś z udzielających pomocy poprosi cię o
pomoc albo apteczkę/gaśnice (defibrylator;) albo fizyczną pomoc, to
wtedy IMHO jesteś na musiku.
Ja na przykład wczoraj podszedłem do gościa co "sobie głupi ryj o
chodnik rozwalił" (po alko) jako gdzieś tak ósmy, ale skończyło się na
tym, że to ja z jeszcze jednym kolesiem czkaliśmy z nim na karetkę, mimo
że piersi nie byliśmy. Więc jak się ktos czuje na siłach, to (prawie)
zawsze warto sprawdzić.
Ogólnie fajnie byłoby jakby ludzie byli dla siebie milsi - wczoraj rano
(wczoraj jakieś combo miałem) jak jechałem do pracy, to kolo stał na
prawym pasie i trójkąt wyciągał. Wszycy go omijali a okazało się, że po
prostu paliwo mu się skończyło i go zepchnąłem. Ale wcześniej go z setka
ludzi minęła i nikomu nie przyszło do głowy zapytać czy można pomóc.
--
Shrek
-
8. Data: 2019-10-26 15:49:34
Temat: Re: Wypadek w Warszawie, taka ciekawostka
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.10.2019 o 15:44, Zenek Kapelinder pisze:
> Czy jeśli w wypadku są ofiary to wolno przestawiać przed przyjazdem policji
samochody jakie są w miejscu wypadku?
Biorących udział nie wolno.
--
Shrek
-
9. Data: 2019-10-26 16:50:21
Temat: Re: Wypadek w Warszawie, taka ciekawostka
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Mozesz podać jakiś przepis ze kierowca pojazdu znajdującego się bezpośrednio w
miejscu wypadku może bez polecenia policji to miejsce opuścić? Zwlaszcza ze w wypadku
była ofiarą smiertelna. A może tam było tak że pijany kierowca hamował ale nie udało
mu się zahamować przed przejsciem, piesi przed nim uciekali i jeden nadzial się na za
szybko jadacy samochod ktory nie zdążył zahamować. To co się działo ustala policja na
podstawie między innymi śladów jakie zostały po zdarzeniu. Dlatego nie wolno mu bylo
odjechac. A odjechał.
-
10. Data: 2019-10-26 19:55:37
Temat: Re: Wypadek w Warszawie, taka ciekawostka
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2019-10-26 o 15:49, Shrek pisze:
> Wszycy go omijali a okazało się, że po prostu paliwo mu się skończyło i
> go zepchnąłem.
A on miał nadzieję, że podjedziesz z nim po paliwo. ;-)
Robert