eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWymuszenie odszkodowania i rejestrator
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 11. Data: 2016-12-01 19:53:00
    Temat: Re: Wymuszenie odszkodowania i rejestrator
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2016-12-01 o 12:41, Shrek pisze:
    > W dniu 01.12.2016 o 12:34, J.F. pisze:
    >
    >> Zanim sprawa trafi do sadu, to Cie policja musi przesluchac w
    >> charakterze podejrzanego, a wczesniej tego drugiego w charakterze
    >> swiadka.
    >
    > A nie jest tak, że sprawa pójdzie w trybie zaocznym i w pierszej
    > instancji to nawet nie będą się interesować co strony mają do powiedzenia?

    Tak, sprawa jest rozstrzygana zaocznie na podstawie dokumentów. Czyli
    zgodnie z wnioskiem Policji. Wtedy trzeba odebrać wyrok i w terminie się
    odwołać. Dopiero wtedy jest rozprawa. Na pierwszej rozprawie wystarcza
    czasu akurat na sprawdzenie tożsamości stron i otwarcie przewodu
    sądowego i zapytanie czy się przyznaje, czy nie. Kolejna rozprawa za ok.
    5 tygodni. Wszystko to trwa miesiącami, ale w końcu się wyjaśnia.


  • 12. Data: 2016-12-01 20:46:51
    Temat: Re: Wymuszenie odszkodowania i rejestrator
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:584057d1$0$643$6...@n...neostrada.
    pl...
    > W jednym i drugim przypadku nie mamy do czynienia z wypadkiem
    > (nieumyślność), tylko z przestępstwem kryminalnym: uszkodzenie mienia,
    > spowodowanie zagrożenia, spowodowanie zdarzenia będącego podstawą
    > odszkodowania.

    A składanie fałszywych zeznać? Tylko, czy można skazać "świadka".


  • 13. Data: 2016-12-01 22:26:55
    Temat: Re: Wymuszenie odszkodowania i rejestrator
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.12.2016 o 19:53, Poldek pisze:

    >>> Zanim sprawa trafi do sadu, to Cie policja musi przesluchac w
    >>> charakterze podejrzanego, a wczesniej tego drugiego w charakterze
    >>> swiadka.
    >>
    >> A nie jest tak, że sprawa pójdzie w trybie zaocznym i w pierszej
    >> instancji to nawet nie będą się interesować co strony mają do
    >> powiedzenia?
    >
    > Tak, sprawa jest rozstrzygana zaocznie na podstawie dokumentów. Czyli
    > zgodnie z wnioskiem Policji. Wtedy trzeba odebrać wyrok i w terminie się
    > odwołać. Dopiero wtedy jest rozprawa. Na pierwszej rozprawie wystarcza
    > czasu akurat na sprawdzenie tożsamości stron i otwarcie przewodu
    > sądowego i zapytanie czy się przyznaje, czy nie. Kolejna rozprawa za ok.
    > 5 tygodni. Wszystko to trwa miesiącami, ale w końcu się wyjaśnia.

    Chodzi mi o to, że przed pierwszą rozprawą raczej nikogo nie wezwą na
    świadka.

    Shrek


  • 14. Data: 2016-12-02 10:52:46
    Temat: Re: Wymuszenie odszkodowania i rejestrator
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:o1q4iv$idq$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 01.12.2016 o 19:53, Poldek pisze:
    >>>> Zanim sprawa trafi do sadu, to Cie policja musi przesluchac w
    >>>> charakterze podejrzanego, a wczesniej tego drugiego w charakterze
    >>>> swiadka.
    >>> A nie jest tak, że sprawa pójdzie w trybie zaocznym i w pierszej
    >>> instancji to nawet nie będą się interesować co strony mają do
    >>> powiedzenia?
    >
    >> Tak, sprawa jest rozstrzygana zaocznie na podstawie dokumentów.
    >> Czyli
    >> zgodnie z wnioskiem Policji. Wtedy trzeba odebrać wyrok i w
    >> terminie się
    >> odwołać. Dopiero wtedy jest rozprawa. Na pierwszej rozprawie
    >> wystarcza
    >> czasu akurat na sprawdzenie tożsamości stron i otwarcie przewodu
    >> sądowego i zapytanie czy się przyznaje, czy nie. Kolejna rozprawa
    >> za ok.
    >> 5 tygodni. Wszystko to trwa miesiącami, ale w końcu się wyjaśnia.

    >Chodzi mi o to, że przed pierwszą rozprawą raczej nikogo nie wezwą na
    >świadka.

    IMO - musza jednak spisac zeznania swiadka, no i wyjasnienia
    oskarzonego/obwinionego.

    Wszak policjant zdarzenia nie widzial, to co maja we wniosku napisac -
    na podstawie ogledzin wydaje sie, ze oskarzony jest winny ?

    Sprawa moze i pojdzie w trybie zaocznym, od tego mozna sie odwolac.
    Ale nie trzeba - podpisane zeznania swiadka na policji juz groza mu 5
    latami :-)

    J.


  • 15. Data: 2016-12-02 15:19:46
    Temat: Re: Wymuszenie odszkodowania i rejestrator
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 02.12.2016 o 10:52, J.F. pisze:

    > IMO - musza jednak spisac zeznania swiadka, no i wyjasnienia
    > oskarzonego/obwinionego.
    >
    > Wszak policjant zdarzenia nie widzial, to co maja we wniosku napisac -
    > na podstawie ogledzin wydaje sie, ze oskarzony jest winny ?

    No a czemu nie? W trybie nakazowym i tak nikt zeznań nie czyta;)

    > Sprawa moze i pojdzie w trybie zaocznym, od tego mozna sie odwolac.
    > Ale nie trzeba - podpisane zeznania swiadka na policji juz groza mu 5
    > latami :-)

    W zasadzie, to bez znaczenia czy podpisane, czy zeznane na miejscu. Jak
    będziesz miał dowód że tak zeznał, to czemu forma miałaby się liczyć?

    Shrek.


  • 16. Data: 2016-12-02 19:45:10
    Temat: Re: Wymuszenie odszkodowania i rejestrator
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:o1rvu1$8fi$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 02.12.2016 o 10:52, J.F. pisze:
    >> IMO - musza jednak spisac zeznania swiadka, no i wyjasnienia
    >> oskarzonego/obwinionego.
    >
    >> Wszak policjant zdarzenia nie widzial, to co maja we wniosku
    >> napisac -
    >> na podstawie ogledzin wydaje sie, ze oskarzony jest winny ?

    >No a czemu nie? W trybie nakazowym i tak nikt zeznań nie czyta;)

    No nie, ktos jednak moze przeczytac, nie mozna sie tak glupio narazac.

    Ale moze by i przeszlo bez narazania - "jeden pojazd mial rozbity tyl,
    a drugi przod.
    Kierowcy tego z tylu zaproponowano mandat, ale odmowil bez podania
    przyczyn".

    Ale po co tak, skoro mozna po bozemu - wezwie sie obu, zeznania
    spisze, kaze podpisac, i komplet materialow do sadu.

    >> Sprawa moze i pojdzie w trybie zaocznym, od tego mozna sie odwolac.
    >> Ale nie trzeba - podpisane zeznania swiadka na policji juz groza mu
    >> 5
    >> latami :-)

    >W zasadzie, to bez znaczenia czy podpisane, czy zeznane na miejscu.
    >Jak będziesz miał dowód że tak zeznał, to czemu forma miałaby się
    >liczyć?

    Wiesz jak to ustnie - mowa trawa. Papier to papier.
    Zalezy co tam jeszcze na tym dowodzie bedzie, ale moze go zle
    zrozumiano, moze tylko niewyraznie opisywal, a w ogole to byl w szoku
    po zdarzeniu i nikt go nie pouczyl o odpowiedzialnosci karnej za
    skladanie falszywych zeznan.

    Zreszta chyba na drodze nie pouczaja, prosza o opowiedzenie ... i mocy
    zeznan to chyba nie ma.


    J.



  • 17. Data: 2016-12-02 20:34:05
    Temat: Re: Wymuszenie odszkodowania i rejestrator
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 02.12.2016 o 19:45, J.F. pisze:

    >>> Wszak policjant zdarzenia nie widzial, to co maja we wniosku napisac -
    >>> na podstawie ogledzin wydaje sie, ze oskarzony jest winny ?
    >
    >> No a czemu nie? W trybie nakazowym i tak nikt zeznań nie czyta;)
    >
    > No nie, ktos jednak moze przeczytac, nie mozna sie tak glupio narazac.

    Ale czym się narażać - policja wysyła papieru do sądu, że ich zdaniem X
    jest winny spowodowania kolizji i motywują to tym, że (tu wstawić "tak
    mi się wydaje" obleczone w paragrafy) i wszystko gra - sąd daje wiarę
    policji, po co obywatela stresować;)

    > Ale moze by i przeszlo bez narazania - "jeden pojazd mial rozbity tyl, a
    > drugi przod.
    > Kierowcy tego z tylu zaproponowano mandat, ale odmowil bez podania
    > przyczyn".

    Sam widzisz.

    > Ale po co tak, skoro mozna po bozemu - wezwie sie obu, zeznania spisze,
    > kaze podpisac, i komplet materialow do sadu.

    A po co się napinać?

    >>> Sprawa moze i pojdzie w trybie zaocznym, od tego mozna sie odwolac.

    No to wtedy się wezwie świadka. Policjant co z własnej incjatywy robi
    coś czego nie musi... No nie mówię, że się nie zdarza, ale...

    >> W zasadzie, to bez znaczenia czy podpisane, czy zeznane na miejscu.
    >> Jak będziesz miał dowód że tak zeznał, to czemu forma miałaby się liczyć?
    >
    > Wiesz jak to ustnie - mowa trawa. Papier to papier.

    Oficjalnie ustne niczym się nie różni od papieru. Co najwyżej ciężej
    dowieść, ale skoro będziesz miał nagrane.

    > Zreszta chyba na drodze nie pouczaja, prosza o opowiedzenie ... i mocy
    > zeznan to chyba nie ma.

    Może jednak masz rację, choć wcale pewny nie jestem. Znaczy można
    policji dowolnie kłamac, o ile cię nie pouczą, że nie wolno? ;)

    Shrek


  • 18. Data: 2016-12-02 22:16:13
    Temat: Re: Wymuszenie odszkodowania i rejestrator
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "J.F."


    >Chodzi mi o to, że przed pierwszą rozprawą raczej nikogo nie wezwą na
    >świadka.

    IMO - musza jednak spisac zeznania swiadka, no i wyjasnienia
    oskarzonego/obwinionego.

    Wszak policjant zdarzenia nie widzial, to co maja we wniosku napisac -
    na podstawie ogledzin wydaje sie, ze oskarzony jest winny ?
    ---
    "Wina obwinionego nie budzi wątpliwości" :-)

    To wystarcza, naprawdę. :-)


  • 19. Data: 2016-12-03 17:05:50
    Temat: Re: Wymuszenie odszkodowania i rejestrator
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 01-12-16 o 20:46, qwerty pisze:
    > Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:584057d1$0$643$6...@n...neostrada.
    pl...
    >> W jednym i drugim przypadku nie mamy do czynienia z wypadkiem
    >> (nieumyślność), tylko z przestępstwem kryminalnym: uszkodzenie mienia,
    >> spowodowanie zagrożenia, spowodowanie zdarzenia będącego podstawą
    >> odszkodowania.
    >
    > A składanie fałszywych zeznać? Tylko, czy można skazać "świadka".

    Fałszywe zeznania są,jakby w ogóle został przesłuchany. Czyli w wypadku
    kolizji nie wykluczone, że dopiero przed sadzem, o ile by w ogóle
    kłamał. Jechałem i ktoś mi w d..ę wjechał - zezna.


  • 20. Data: 2016-12-03 17:26:45
    Temat: Re: Wymuszenie odszkodowania i rejestrator
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 2 Dec 2016 20:34:05 +0100, Shrek napisał(a):
    > W dniu 02.12.2016 o 19:45, J.F. pisze:
    >> drugi przod.
    >> Kierowcy tego z tylu zaproponowano mandat, ale odmowil bez podania
    >> przyczyn".
    >
    > Sam widzisz.
    >
    >> Ale po co tak, skoro mozna po bozemu - wezwie sie obu, zeznania spisze,
    >> kaze podpisac, i komplet materialow do sadu.
    >
    > A po co się napinać?

    Zeby nikt nie wezwal przed komisje sledcza i zarzutow nie czynil, a
    szef nie musial sie tlumaczyc "tego funkcjonariusza juz ukaralem".

    Jakie napinanie ? Patrol przekaze sprawe wyzej, oni wezwa, listonosz
    zaniesie wezwanie, zeznania spisza i premie za sprawne zalatwienie
    sprawy zgarna.

    >> Zreszta chyba na drodze nie pouczaja, prosza o opowiedzenie ... i mocy
    >> zeznan to chyba nie ma.
    >
    > Może jednak masz rację, choć wcale pewny nie jestem. Znaczy można
    > policji dowolnie kłamac, o ile cię nie pouczą, że nie wolno? ;)

    Ja tez pewny nie jestem.
    Ale oni raczej nie nagrywaja, wiec mowic to sobie mozna :-)

    J.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: