eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaWycofanie z rynku tradycyjnych żarówek
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 103

  • 71. Data: 2009-02-07 10:12:22
    Temat: Re: Wycofanie z rynku tradycyjnych żarówek
    Od: Włodzimierz Wojtiuk <w...@w...pl>


    Użytkownik "Piotr Curious Gluszenia Slawinski" <c...@m...ip.tpnet.pl>
    napisał w wiadomości news:gmg32t$ojv$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > DJ wrote:
    >
    (ciap).
    >
    > ugh, tak z grubsza czytam i wlos sie jezy na glowie . faktycznie sporo
    > przespalem i obudzilem sie w kraju gdzie delegalizuje sie zarowki...
    > az strach pomyslec co wymysla zamiast papieru toaletowego...
    >
    Będzie ekologicznie !!!
    :))))

    Włodek


  • 72. Data: 2009-02-07 10:17:55
    Temat: Re: Wycofanie z rynku tradycyjnych żarówek
    Od: Włodzimierz Wojtiuk <w...@w...pl>


    Użytkownik "badworm" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:o39xwqvhgihy$.dlg@badworm.pl...
    (ciap)
    > Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz w tym wszystkim - wycofanie żarówek
    > pachnie mi próbą ograniczenia naszych rachunków za energię elektryczną
    > na siłę. Skoro płacę za jakąś tam pobraną ilość energii to co kogo
    > obchodzi, czy zużywam ją oświetlając mieszkanie żarówkami czy też np.
    > elektronarzędziami bo hobbystycznie zajmuję się np. stolarstwem albo
    > wypasionym komputerem do gier?
    (ciap)
    Jak widzisz w tym USTROJU kogoś to obchodzi!

    Włodek


  • 73. Data: 2009-02-07 14:19:01
    Temat: Re: Wycofanie z rynku tradycyjnych żarówek
    Od: Grzegorz Kurczyk <g...@c...slupsk.pl>

    Użytkownik badworm napisał:
    > Nieco offtopicznie: świetlówkę kompaktową Philipsa (taką lepszą, za ok.
    > 19PLN), która padła po niecałym roku używania, wymieniono mi w
    > Castoramie od ręki - dwa lata gwarancji na nie dają (żywotność podana
    > przez producenta na pudełku to 8 lat).

    A musiał się Kolega "wylegitymować" paragonem ? Czy wymienili tak "na
    gębę" ?

    Pozdrawiam
    Grzegorz


  • 74. Data: 2009-02-07 14:32:37
    Temat: Re: Wycofanie z rynku tradycyjnych żarówek
    Od: Grzegorz Kurczyk <g...@c...slupsk.pl>

    Użytkownik J.F. napisał:
    >> Może chodzi o nienaturalne odwzorowanie kolorów przy nieciągłym
    >> widmie?
    >
    > Ale to by chyba musiala byc bardzo wrazliwa i miec swietna pamiec
    > kolorow zeby zdawac sobie sprawe ze "to powinnowygladac inaczej".
    >

    Jak powinno wyglądać, to się może okazać po czasie :-)
    Pamiętam jak parę lat temu kupowaliśmy z rodzinką kanapę w meblowym.
    Wybraliśmy taką jaka nam wręcz idealnie pasowała. Estetyczne szare
    obicie, dobra cena i ostatnia sztuka... co za fux ;-) Zamówienie
    transportu, pieniążki, faktura, panowie pakują mebelek na samochód
    dostawczy i w drogę. Wieczór już był. Wyciągamy kanapę z samochodu,
    wnosimy na klatkę schodową i .... ZONK !!! Kanapa jest... fioletowa !!!
    Oczywiście nie jakoś wściekle fioletowa, ale w każdym razie nie szara.
    Kilka osób widziało to samo. W sklepie była szara przy oświetleniu
    fluorescencyjnym wszelakiego rodzaju, a już na klatce schodowej
    fiiiioletowa przy oświetleniu żarowym.

    Pozdrawiam
    Grzegorz


  • 75. Data: 2009-02-07 15:13:04
    Temat: Re: Wycofanie z rynku tradycyjnych żarówek
    Od: "zbyszek" <z...@o...eu>

    > Kilka osób widziało to samo. W sklepie była szara przy oświetleniu
    > fluorescencyjnym wszelakiego rodzaju, a już na klatce schodowej
    > fiiiioletowa przy oświetleniu żarowym.
    >
    Czyli to potwierdza jedynie że oświetlenie fluorescencyjne jest super,
    bo meble wtedy ładniej wyglądają :) Zmieniłeś w domu oświetlenie aby
    mieć kanapę szarą taką jaką chciałeś? :))

    z



  • 76. Data: 2009-02-07 15:55:13
    Temat: Re: Wycofanie z rynku tradycyjnych żarówek
    Od: Grzegorz Kurczyk <g...@c...slupsk.pl>

    Użytkownik zbyszek napisał:
    >>
    > Czyli to potwierdza jedynie że oświetlenie fluorescencyjne jest super,
    > bo meble wtedy ładniej wyglądają :) Zmieniłeś w domu oświetlenie aby
    > mieć kanapę szarą taką jaką chciałeś? :))
    >

    Podstawowym problemem była wyśpiewana przez zespół "Lombad" tzw.
    "słoneczna żarówka" ;-) Za dnia nijak zgasić jej nie mogłem :-)
    A tak bez metafor... przy świetle dziennym też była fioletowa :-(

    Pozdrawiam
    Grzegorz


  • 77. Data: 2009-02-07 16:04:50
    Temat: Re: Wycofanie z rynku tradycyjnych żarówek
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 07 Feb 2009 15:32:37 +0100, Grzegorz Kurczyk wrote:
    >Użytkownik J.F. napisał:
    >>> Może chodzi o nienaturalne odwzorowanie kolorów przy nieciągłym
    >>> widmie?
    >> Ale to by chyba musiala byc bardzo wrazliwa i miec swietna pamiec
    >> kolorow zeby zdawac sobie sprawe ze "to powinnowygladac inaczej".
    >>
    >Jak powinno wyglądać, to się może okazać po czasie :-)
    >Pamiętam jak parę lat temu kupowaliśmy z rodzinką kanapę w meblowym.
    >Wybraliśmy taką jaka nam wręcz idealnie pasowała. Estetyczne szare [..]
    >wnosimy na klatkę schodową i .... ZONK !!! Kanapa jest... fioletowa !!!

    Ale glowa od patrzenia bolala was w sklepie, czy dopiero w domu, przy
    zarowkach ? :-)

    Bo ja tylko o tym :-)


    J.


  • 78. Data: 2009-02-07 16:06:59
    Temat: Re: Wycofanie z rynku tradycyjnych żarówek
    Od: Grzegorz Kurczyk <g...@c...slupsk.pl>

    Użytkownik badworm napisał:
    >
    > Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz w tym wszystkim - wycofanie żarówek
    > pachnie mi próbą ograniczenia naszych rachunków za energię elektryczną
    > na siłę. Skoro płacę za jakąś tam pobraną ilość energii to co kogo
    > obchodzi, czy zużywam ją oświetlając mieszkanie żarówkami czy też np.
    > elektronarzędziami bo hobbystycznie zajmuję się np. stolarstwem albo
    > wypasionym komputerem do gier? Gdy celem jest oszczędzanie energii to
    > wymiana żarówki na kompaktówkę ma sens ale skoro mnie stać na płacenie
    > większych rachunków to co kogo to obchodzi w jaki sposób ją zużywam?

    Oooo... słusznie Waść prawisz :-)
    Wydaje mi się, że skuteczniejszą metodą ochrony środowiska byłoby
    ustanowienie jakiś np. miesięcznych limitów zużycia energii elektrycznej
    na gospodarstwo domowe, czy na "głowę". Funkcjonowało by to w efekcie
    końcowym na podobnej zasadzie jak np. kary nakładane na przedsiębiorstwa
    za ponadnormatywną emisję gazów itp. Bo w sumie nadmierna konsumpcja en.
    el. w jakiś tam sposób przekłada się w zanieczyszczanie środowiska.
    Czyli np. miesięczny limit 500kWh w normalnej cenie, a co ponad limit...
    3x drożej :-) I wtedy co kogo obchodzi, czy mam w domu żarówki, czy
    wyjątkowo prądożerną maszynkę go golenia :-) bo w efekcie końcowym
    (środowisko) na jedno wychodzi.

    Pozdrawiam
    Grzegorz


  • 79. Data: 2009-02-07 18:03:45
    Temat: Re: Wycofanie z rynku tradycyjnych żarówek
    Od: "gargamel" <s...@d...eu>

    Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" napisał:
    > Wydaje mi się, że skuteczniejszą metodą ochrony środowiska byłoby
    > ustanowienie jakiś np. miesięcznych limitów zużycia energii elektrycznej
    > na gospodarstwo domowe, czy na "głowę". Funkcjonowało by to w efekcie
    > końcowym na podobnej zasadzie jak np. kary nakładane na przedsiębiorstwa
    > za ponadnormatywną emisję gazów itp. Bo w sumie nadmierna konsumpcja en.
    > el. w jakiś tam sposób przekłada się w zanieczyszczanie środowiska. Czyli
    > np. miesięczny limit 500kWh w normalnej cenie, a co ponad limit... 3x
    > drożej :-) I wtedy co kogo obchodzi, czy mam w domu żarówki, czy wyjątkowo
    > prądożerną maszynkę go golenia :-) bo w efekcie końcowym (środowisko) na
    > jedno wychodzi.

    ale tu wcale nie chodzi o środowisko, tylko o wielką lasę unijnych świń przy
    korycie, będzie tak samo jak z freonem w lodówkach, u nas zakazali (że to
    niby dziura ozonowa) a w chinach zaczęli produkować z freonem na potęgę (i
    dziura jakoś sie nie powiększyła), teraz będzie tak samo z żarówkami,
    będziemy je sprowadzać z chin, bo tam zakazu nie będzie:O(


  • 80. Data: 2009-02-07 18:06:41
    Temat: Re: Wycofanie z rynku tradycyjnych żarówek
    Od: "zbyszek" <z...@o...eu>

    > Oooo... słusznie Waść prawisz :-)
    > Wydaje mi się, że skuteczniejszą metodą ochrony środowiska byłoby
    > ustanowienie jakiś np. miesięcznych limitów zużycia energii elektrycznej
    > na gospodarstwo domowe, czy na "głowę". Funkcjonowało by to w efekcie
    > końcowym na podobnej zasadzie jak np. kary nakładane na przedsiębiorstwa
    > za ponadnormatywną emisję gazów itp.

    W Polsce to taka "kara" olicznikowanych obywateli to od zawsze obowiązuje i
    jest wprost
    proporcjonalna do zużycia energii, współczynnik proporcjonalności to inna
    sprawa
    i ostatnio wzrasta :(

    Po co uderzać dla oszczędności w gospodarstwa domowe i w te żarówki ,
    zobaczcie jak wyglądaja miasta i miasteczka w nocy - jasno prawie jak w
    dzień,
    aby spać spokojnie w mieście to trzeba okna w nocy zasłaniać - to absurd -
    ja bym wyłączył co drugą latarnię przy ulicy i też by nic sie nikomu nie
    stało,
    a po 12 w nocy to można by pozostawić co 4 latarnię; albo te durnowate
    oświetlanie
    przęseł mostów dachów i ścian budynków, pewnie że można z nocy zrobić dzień
    tylko po
    co walczyć wobec tego z żarówkami jak marnujemy energię na byle co,
    podświetlone
    od dołu studzienki kanalizacujne też by fajnie wyglądały - tylko czekam aż
    ktoś z władz
    miast wpadnie pierwszy na taki kretyński pomysł ....



    zbyszek




strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: