-
81. Data: 2009-02-07 19:17:21
Temat: Re: Wycofanie z rynku tradycyjnych żarówek
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@m...ip.tpnet.pl>
zbyszek wrote:
[snip]
>> ustanowienie jakiś np. miesięcznych limitów zużycia energii elektrycznej
>> na gospodarstwo domowe, czy na "głowę". Funkcjonowało by to w efekcie
>> końcowym na podobnej zasadzie jak np. kary nakładane na przedsiębiorstwa
>> za ponadnormatywną emisję gazów itp.
>
> W Polsce to taka "kara" olicznikowanych obywateli to od zawsze obowiązuje
> i jest wprost
> proporcjonalna do zużycia energii, współczynnik proporcjonalności to inna
> sprawa
> i ostatnio wzrasta :(
>
> Po co uderzać dla oszczędności w gospodarstwa domowe i w te żarówki ,
> zobaczcie jak wyglądaja miasta i miasteczka w nocy - jasno prawie jak w
> dzień,
> aby spać spokojnie w mieście to trzeba okna w nocy zasłaniać - to absurd -
> ja bym wyłączył co drugą latarnię przy ulicy i też by nic sie nikomu nie
> stało,
> a po 12 w nocy to można by pozostawić co 4 latarnię; albo te durnowate
> oświetlanie
> przęseł mostów dachów i ścian budynków, pewnie że można z nocy zrobić
> dzień tylko po
> co walczyć wobec tego z żarówkami jak marnujemy energię na byle co,
> podświetlone
> od dołu studzienki kanalizacujne też by fajnie wyglądały - tylko czekam aż
> ktoś z władz
> miast wpadnie pierwszy na taki kretyński pomysł ....
sa juz. we wroclawiu. nie wiem czy specyficznie kanalizacyjne, ale takie
lampy wbudowane w ziemie i swiecace w kosmos sa rozrzucone prawie po calym
centrum.
akurat czasem uzywam jak utkne czekajac na poranny pociag a szkoda mi
wydawac kasy , mozna sobie na takim czyms usiasc i spokojnie przesiedziec
kilka godzin w ciepelku :)
co do tych ograniczen to nie bardzo rozumiem dlaczego je wprowadzac,
przynajmniej w moich okolicach elektrownia ma pozakladane spore filtry i
funkcjonuja dwie mniejsze . ktos pytal o wataz hydroelektrowni w Lesnej,
niestety nie wiem , i nie moge tego poprzec zrodlami. z tego co pamietam ma
moc rzedu 200KW, i ledwo sie lapie na koncesje wpuszczania pradu w siec,
ale sie lapie. zakladajac 10% wydajnosci przesylu daje to 20KW pradu 'do
dyspozycji' 'ekofaszystom' ktorzy mogliby te energie kupowac. w moim
gospodarstwie zuzywa sie zaledwie 0.5KWh srednio, przy 4KW w szczycie (co
nie jest krytyczne - pralka i czajnik , czajnika sie mozna na upartego
pozbyc (sluzy do gotowania zawrotnych ilosci 0.5L wody na herbate ;) , albo
nie wlaczac obu urzadzen rownoczesnie)
oprocz tego w okolcy jest :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrownia_Pilchowice (" o łącznej mocy 7585
kW")
to juz starczy dla 700 podobnych 'ekofaszystow'
wg wiki na rzece bobr jest jeszcze wieksza elektrownia :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrownia_Pilchowice
no i dalej idac, miasto ma na dzien dzisiejszy ponad 50 hektarow nieuzytkow.
inwestorzy co rusz oferuja budowe elektrowni, bo teren jest wyjatkowo
sprzyjajacy (duzo wieje i grunty sa niezamieszkale, przecinane czesto
ruchliwymi i halasliwymi drogami, np. droga wylotowa na Zgorzelec-Goertliz)
jesli wiec byloby zapotrzebowanie na wiecej 'czystej' energii da sie je
spelnic. inwestorzy sa z 'krajow zaprzyjaznionych' wiec produkcja wiatrakow
srednio uderzy w nasze srodowisko czy gospodarke (od strony potrzebnych
materialow , bo sily roboczej mamy az nadto i chetnie ja w razie czego
wyeksportujemy) wracajac do tematu - na takim terenie mozna zbudowac caly
las wiatrakow, zakladajac 1 wiatrak na hektar to 50 wiatrakow , 2MW (a
mozna wieksze stawiac) kazdy, to daje 100MW mocy. zakladajac ze przesyl
1KWh energii kosztuje wiecej niz sama energia i ze pomoze to spelnic wymogi
UE co do % energii odnawialnej (a za tym tez idzie kasa) oraz ze trwaja
negocjacje w tym temacie ktore wg. opinii zainteresowanych daja szanse na
taka inwestycje, jest sporo szans ze energia 'czysta' dostepna bedzie.
wiec czemu mamy placic jakies ekstra kary za niegospodarnosc innych ????
czemu ma mi ktos ograniczyc ile pradu moge zuzyc (!) albo jakimi zarowkami
mam sobie swiecic? :D
moze tymi karami oblozyc tylko tych ktorzy korzystaja z elektrowni ktore
faktycznie srodowisku szkodza, jesli o to chodzi to mysle ze jestem nawet
za, bo dlaczego koszty zniszczen czegos co sluzy juz nie wszystkim a
wybranej grupie ludzi maja ponosic wszyscy ? a ktos za te zniszczenia
zaplacic musi.
--
--
-
82. Data: 2009-02-07 19:19:27
Temat: Re: Wycofanie z rynku tradycyjnych żarówek
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@m...ip.tpnet.pl>
J.F. wrote:
> On Sat, 07 Feb 2009 09:07:53 +0100, Piotr Curious Gluszenia Slawinski
>>ano, tez mnie to martwi. bo jesli mozna zdelegalizowac zarowke, to pozniej
>>mozna wziac sie za delegalizacje monitorow CRT, transformatorow,
>>pradozernych procesorow, lodowek, a moze wrecz arbitralne ograniczenie
>>ilosci energii ktora mozesz skonsumowac (wszak kryzys energetyczny za
>>pasem...)
>
> papierosow, alkoholu, narkotykow, jazdy bez pasow, wychodzenia bez
> kasku, braku ubezpieczenia ..
>
> J.
hum, nie wiedzialem ze juz trzeba wychodzic w kasku. jestem za! wszak na
glowe zawsze moze cos spasc! (p.s. tez kupiles akcje firmy produkujacej
kaski? ;)
--
--
-
83. Data: 2009-02-07 19:28:36
Temat: Re: Wycofanie z rynku tradycyjnych żarówek
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@m...ip.tpnet.pl>
Piotr Curious Gluszenia Slawinski wrote:
> wg wiki na rzece bobr jest jeszcze wieksza elektrownia :
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrownia_Pilchowice
mialo byc :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bóbr_(rzeka)
i chodzi mi o elektrownie http://www.zewdsa.com.pl/
--
--
-
84. Data: 2009-02-07 20:02:19
Temat: Re: Wycofanie z rynku tradycyjnych żarówek
Od: Jerry1111 <j...@w...pl.pl.wp>
Grzegorz Kurczyk wrote:
> Wydaje mi się, że skuteczniejszą metodą ochrony środowiska byłoby
> ustanowienie jakiś np. miesięcznych limitów zużycia energii elektrycznej
> na gospodarstwo domowe, czy na "głowę". Funkcjonowało by to w efekcie
> końcowym na podobnej zasadzie jak np. kary nakładane na przedsiębiorstwa
> za ponadnormatywną emisję gazów itp. Bo w sumie nadmierna konsumpcja en.
> el. w jakiś tam sposób przekłada się w zanieczyszczanie środowiska.
> Czyli np. miesięczny limit 500kWh w normalnej cenie, a co ponad limit...
> 3x drożej :-)
Hehe, ladnie to wymysliles. Tak ladnie, ze odwrotnie ;-)
W UK masz tak, ze za pierwsze X kWh (nie chce mi sie szukac ile) placisz
circa 2x wiecej niz za pozostale.
--
Jerry1111
-
85. Data: 2009-02-07 21:08:06
Temat: Re: Wycofanie z rynku tradycyjnych żarówek
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 07 Feb 2009 20:17:21 +0100, Piotr Curious Gluszenia Slawinski
>http://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrownia_Pilchowice (" o łącznej mocy 7585
>kW") to juz starczy dla 700 podobnych 'ekofaszystow'
>wg wiki na rzece bobr jest jeszcze wieksza elektrownia :
http://www.zewdsa.com.pl/ew-dychow,18,.html
zobacz dane - 80MW zainstalowane, srednioroczna produkcja 80tys MWh,
czyli srednio jednak 9MW.
Owszem - starczy na pare tys ludzi, pod warunkiem ze grzali beda
weglem.
Ale co z reszta ? Woda nie jest dla kraju rozwiazaniem - za malo mocy.
Zreszta nie tylko dla nas - na swiecie tylko Norwegia jest dobrze
polozona, no i Kanada - ludzi tyle co w Polsce, a Niagara jaka jest
kazdy moze sobie obejrzec.
>no i dalej idac, miasto ma na dzien dzisiejszy ponad 50 hektarow nieuzytkow.
>inwestorzy co rusz oferuja budowe elektrowni, bo teren jest wyjatkowo
A czemu nie chca po prostu kupic tych terenow ?
>na takim terenie mozna zbudowac caly
>las wiatrakow, zakladajac 1 wiatrak na hektar
Nie wiem czy nie za gesto.
>wiec czemu mamy placic jakies ekstra kary za niegospodarnosc innych ????
>czemu ma mi ktos ograniczyc ile pradu moge zuzyc (!)
No w zasadzie racja.
Zaraz zabronia basenow termalnych, bo to dopiero marnotrawstwo :-)
>albo jakimi zarowkami mam sobie swiecic? :D
No .. jakbys mial energooszczedne, to moglbys sie dobrem z innymi
podzielic .. powietrze byloby czystsze ..
J.
-
86. Data: 2009-02-07 22:29:38
Temat: Re: Wycofanie z rynku tradycyjnych żarówek
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@m...ip.tpnet.pl>
J.F. wrote:
> On Sat, 07 Feb 2009 20:17:21 +0100, Piotr Curious Gluszenia Slawinski
>>http://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrownia_Pilchowic
e (" o łącznej mocy 7585
>>kW") to juz starczy dla 700 podobnych 'ekofaszystow'
>
>>wg wiki na rzece bobr jest jeszcze wieksza elektrownia :
>
> http://www.zewdsa.com.pl/ew-dychow,18,.html
>
> zobacz dane - 80MW zainstalowane, srednioroczna produkcja 80tys MWh,
> czyli srednio jednak 9MW.
>
> Owszem - starczy na pare tys ludzi, pod warunkiem ze grzali beda
> weglem.
> Ale co z reszta ? Woda nie jest dla kraju rozwiazaniem - za malo mocy.
to juz ich problem. nie inwestowali w geotermike, wiatraki, elektrownie
sloneczne (akumulacyjne/turbinowe/termoemisyjne) czy reaktory jadrowe - ich
problem. nasz region mial zasoby i inwestowal, dlaczego ma byc poszkodowany
za niegospodarnosc calego kraju???
zwalasz problem ludzi ktorzy rozwalali ekonomie tego kraju przez lata na
ludzi ktorzy probowali ratowac swoja d. i zrobili cos praktycznego.
i tak, maja zapasu ponad 70MW na wypadek kryzysu.
karaj tych ktorzy nie robili nic.
--
-
87. Data: 2009-02-07 22:35:50
Temat: Re: Wycofanie z rynku tradycyjnych żarówek
Od: Grzegorz Kurczyk <g...@c...usun.slupsk.pl>
Użytkownik J.F. napisał:
>
> Ale glowa od patrzenia bolala was w sklepie, czy dopiero w domu, przy
> zarowkach ? :-)
>
W domu, ale przy kanapie :-) W naturalnym świetle dziennym też nijak nie
chciała być szara. A co do bólu głowy przy świetlówkach to wydaje mi
się, że bardziej może mieć na to wpływ migotanie niż widmo emitowanego
światła. Niby powyżej jakiejś tam częstotliwości nie "widzimy"
migotania, ale wcale nie znaczy, że oko tego nie odbiera.
Pozdrawiam
Grzegorz
-
88. Data: 2009-02-07 22:36:15
Temat: Re: Wycofanie z rynku tradycyjnych żarówek
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@m...ip.tpnet.pl>
J.F. wrote:
>>albo jakimi zarowkami mam sobie swiecic? :D
>
> No .. jakbys mial energooszczedne, to moglbys sie dobrem z innymi
> podzielic .. powietrze byloby czystsze ..
na poczatek to nie mamy nawet mozliwosci uczciwego placenia za te 'czystsza'
energie. kto by placil to by placil, zaloze sie ze polowa kraju placilaby
najnizsze stawki elektrowniom weglowym. sorki ale placisz- wymagasz, jesli
ktos bedzie gotow placic stawke elektrowni wiatrowej czy nawet slonecznej
to ma prawo uzywac tyle energii za ile zaplacil. a nie tak ze najpierw
uniemozliwia sie takim elektrowniom zdobywanie klientow poprzez
podtrzymywanie monopolu, a pozniej jeszcze ogranicza zuzycie na terenie
calego kraju, lacznie z okolicami tych elektrowni , co akurat zauwaz w
_ich_ interesie wcale nie jest. po raz kolejny odbierajac im klientow(!)
i jeszcze chce sie ten prad , z duzymi stratami przesylac do odleglych
zakatkow polski (!!) ale tylko jak jest kryzys. i placac stawke regulowana
przez monopoliste.
zauwaz ze caly ten system jest ostro kopniety. a ludziom w koncu sie
znudzi 'walka z wiatrakami' i wyjada sobie do norwegii ;)
--
--
-
89. Data: 2009-02-07 22:44:02
Temat: [OT] Re: Wycofanie z rynku tradycyjnych żarówek
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@m...ip.tpnet.pl>
J.F. wrote:
>>no i dalej idac, miasto ma na dzien dzisiejszy ponad 50 hektarow
>>nieuzytkow. inwestorzy co rusz oferuja budowe elektrowni, bo teren jest
>>wyjatkowo
>
> A czemu nie chca po prostu kupic tych terenow ?
chca. ale musza miec najpierw gwarancje ze beda mogli tam stawiac wiatraki.
a oczywiscie pojawiaja sie oszolomy ktore twierdza ze beda one 'psuc
krajobraz' (chociaz obok sa drogi szybkiego ruchu, linie energetyczne,
kominy...) albo ze beda powodowac ze krowy sie nie beda niosly a kury
przestana dawac mleko . a zaby wyjada do francji.
tak ze kupic teren a pozniej nie moc na nim budowac to faktyczne kiepsko
wrozy inwestycji ;)
druga sprawa ze miasto wcale nie chce tych terenow sprzedac. woli
dzierzawic , i kasowac za to co tam stoi.
ale to juz offtopic, gdyby nie ten 'opor spoleczenstwa' to wiatraki
amortyzowalyby sie juz od okolo 5 ciu lat, i co ciekawe inwestorzy nadal
sie nie poddali, a opor spoleczny slabnie (zwlaszcza ze podobne projekty po
czeskiej i niemieckiej stronie okazaly sie bardzo skuteczne. ponoc do
zasilania przemyslu sie nie nadaja, ale np. 3 wiatraczki
spokojnie 'satysfakcjonuja' 3 tys. miasteczko czeskie i w dodatku handel
energia im sie na tyle oplaca ze planuja mimo zaspokojenia popytu kupowac
nastepne. o wynikach niemieckiej strony niestety nie wiem, ale wiem ze po
pilotazowym eksperymencie trwajacym okolo 2 lat wiatrakow przybylo i to
bardzo duzo, wiec chyba skoro by sie nie oplacalo to raczej by je
zdemontowali i sprzedali a nie dostawiali kolejne ;)
--
--
-
90. Data: 2009-02-07 22:48:39
Temat: Re: Wycofanie z rynku tradycyjnych żarówek
Od: Grzegorz Kurczyk <g...@c...usun.slupsk.pl>
Użytkownik Jerry1111 napisał:
>
> Hehe, ladnie to wymysliles. Tak ladnie, ze odwrotnie ;-)
>
> W UK masz tak, ze za pierwsze X kWh (nie chce mi sie szukac ile) placisz
> circa 2x wiecej niz za pozostale.
>
A płaci się tam za przesył ? Tzn pewnie się płaci, tylko czy jest to
jasno wyspecyfikowane na fakturze. Bo może sobie te pierwsze kWh
rozliczają jako "manie możliwości" włączenia czajniczka do kontaktu :-)
Pozdrawiam
Grzegorz