-
21. Data: 2011-12-28 11:23:33
Temat: Re: Wspomnienie z pierwszego dziesięciolecia
Od: Jacek <a...@o...pl>
Dnia Wed, 28 Dec 2011 11:33:59 +0100, RadoslawF napisał(a):
> Dnia 2011-12-28 10:27, Użytkownik Maru napisał:
>
>>> Taaa i te ceny sprzętu... skaner 1000zł dzisiaj podobny około 200,
>>> monitor "15" 1000 zł, czy dziś w ogóle robią "15"????
>>
>> Zgadza się, sprzęt miał swoją wartość. Za pierwszego kompa z monitorem
>> 14" dałem chyba koło 3000 pln. Pentium 120, 16 MB RAM, S3 Trio+ 512 kB,
>> dysk chyba 1GB,... eeech szkoda gadać.
>> Dzisiaj za tą cenę jest sprzęt full wypas.
>
> Trzy tysiące full wypas ? Bez przesady.
> A w temacie drogo to porozmawiaj z kimś starszym kto komputer
> kupował w latach osiemdziesiątych i nie pod koniec a tak
> bardziej w połowie.
> Cena nie do końca doposażonego kompa wynosiła średnie roczne
> zarobki, to był wartościowy sprzęt. :-)
>
>
> Pozdrawiam
Racja.
Kupując swój pierszy PC założyłem firmę, żeby mniej płacić...
-
22. Data: 2011-12-28 11:30:11
Temat: Re: Wspomnienie z pierwszego dziesięciolecia
Od: Kamil 'Model' <k...@g...pl>
W dniu 2011-12-28 12:22, Jacek pisze:
> Dnia Wed, 28 Dec 2011 12:05:08 +0100, Mariusz Kruk napisał(a):
>
>> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done< "Vituniu"
>>>> Kto pamięta kompresję dysku pod dosem?? Ja
>>>> się w to bawiłem ale nie pamiętam jak to się nazywało.
>>> DriveSpace... ale to NTG jest :P
>>
>> Najsamprzód to się nazywało "DoubleSpace". I było wprowadzone bodajże w
>> dosie 6.0.
>> Dopiero od 6.22 nazywało się DriveSpace
>
> Miejsca dawało, ale muliło nieźle...
Heh...drivespace zapomniałem. No dokładnie miejsca dawało, ale komp
mulił maksymalnie. Pamiętam jak to robiłem to trwało kilka godzin, ale
prawie 2x więcej miejsca na dysku było :)
-
23. Data: 2011-12-28 13:01:36
Temat: Re: Wspomnienie z pierwszego dziesięciolecia
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Kamil 'Model'" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jderj8$4pg$...@i...gazeta.pl...
> Heh... Pamiętam jak swojego 486SX 25MHz podkręciłem na 40MHz. Różnica była
> mocno odczuwalna. Do tego rozbudowa ramu na simach do 16MB. To były czasy.
Ja pierwsze OC zacząłem z celeronem 600 MHz. Wskakiwał na 675 MHz bez
podnoszenia napięcia. Potem 2-3 stycznia spróbowałem na 900 MHz i nie wstał.
Potem wyczytałem jak zwiększyć napięcie za pomocą lutowania. :)
> Pierwszy dysk 170MB. Kto pamięta kompresję dysku pod dosem?? Ja się w to
> bawiłem ale nie pamiętam jak to się nazywało.
Pod dos nie pamiętam, ale w win95 był "drive space" czy jakoś tak. Mój pierwszy
hdd miał ~ 470 MB. Nawet było widać jak defregmentator przenosi pliki. :)
-
24. Data: 2011-12-28 13:03:20
Temat: Re: Wspomnienie z pierwszego dziesięciolecia
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Kamil 'Model'" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jdeuk3$dr7$...@i...gazeta.pl...
> Heh...drivespace zapomniałem. No dokładnie miejsca dawało, ale komp mulił
> maksymalnie. Pamiętam jak to robiłem to trwało kilka godzin, ale prawie 2x
> więcej miejsca na dysku było :)
U mnie tak nie muliło na 486 100 MHz (nie włączałem najsilniejszej kompresji -
była informacja, że zalecane od pentium).
-
25. Data: 2011-12-28 13:24:36
Temat: Re: Wspomnienie z pierwszego dziesięciolecia
Od: Einstein <e...@g...pl>
W dniu 2011-12-28 11:38, Kamil 'Model' pisze:
> W dniu 2011-12-27 16:37, qwerty pisze:
>> Użytkownik "Maru" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:4ef98af7$0$1444$6...@n...neostrada
.pl...
>>> Nie trzeba było sprawdzać programami bo było to widać na oko, a
>>> teraz... tylko Benchmark może dać odpowiedź czy... i o ile się
>>> polepszyło.
>>
>> Podczas podkręcania dodatkowe 15 Mhz to była 1 sekunda mniej na starcie
>> systemu. Żeby podbić napięcie trzeba było robić ścieżki, a teraz bios
>> sam podkręca. Eh stare dobre czasy...
>
> Heh... Pamiętam jak swojego 486SX 25MHz podkręciłem na 40MHz. Różnica
> była mocno odczuwalna. Do tego rozbudowa ramu na simach do 16MB. To były
> czasy. Pierwszy dysk 170MB. Kto pamięta kompresję dysku pod dosem?? Ja
> się w to bawiłem ale nie pamiętam jak to się nazywało. Później wymiana
> dysku na 850MB. Ile wtedy było miejsca na dysku :) A dzisiaj 500GB w
> laptopie zrobiło się za małe i trzeba jakieś dyski zewnętrze podpinać :(
Witajcie
Mp3 za dawnych czasów przenosiłem pakując pliki i dzieląc je na 1,44MB,
potem zapis na FDD. Na poczciwym AMD K-5 100, S3 TRIO 1MB + 4x8 MB SIMM
kompresja 2 płyt zgranych do *.wav na 128kbps trwała dokładnie 8 godzin.
Rarytasem był dostęp do Internetu na modemie. Po 22 ciężko było się
połączyć. Mój pierwszy zestaw to to co w opisie lecz na początku było 8
MB Ramu, HDD 1GB, bez karty muzycznej, bez CD-ROM z monitorem DAEWOO 15'
całość zamknęła się w kwocie 3 000. Na pokładzie win 95 + win 3.11.
Pozdrawiam
-
26. Data: 2011-12-28 13:47:34
Temat: Re: Wspomnienie z pierwszego dziesięciolecia
Od: Tomasz Minkiewicz <t...@g...com>
On Wed, 28 Dec 2011 14:03:20 +0100
"qwerty" <q...@p...fm> wrote:
> Użytkownik "Kamil 'Model'" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jdeuk3$dr7$...@i...gazeta.pl...
> > Heh...drivespace zapomniałem. No dokładnie miejsca dawało, ale komp mulił
> > maksymalnie. Pamiętam jak to robiłem to trwało kilka godzin, ale prawie 2x
> > więcej miejsca na dysku było :)
>
> U mnie tak nie muliło na 486 100 MHz (nie włączałem najsilniejszej kompresji -
> była informacja, że zalecane od pentium).
Cieniarz! ;)
Najśmieszniejsze nadużycie kompresji dysku, jakie pamiętam, to była
próba odpalenia któregoś dosowego symulatora lotniczego, który
potrzebował fcholerę pamięci. Ściślej mówiąc chciał EMSu.
Nie pamiętam już, ile wynosiło fcholerę, ale chyba 8 MB, a może 16MB,
bo maszyna (386@40) na pewno miała 4MB RAMu. Co ma do tego kompresja
dysku? W sumie niewiele, bo dysk był skompresowany z przyczyn trzecich
(znaczy: dysk, jak wszystkie dyski w owych czasach, był za mały
w stosunku do potrzeb), ale ważne, że żeby gierkę odpalić, użyliśmy
takiego śmiesznego driverka, który potrafił strony EMSu swapować na
dysk, kłamiąc programom, że mają tej pamięci tyle ile jej było
faktycznie, plus tyle ile w pliku dyskowym (leżącym w tym przypadku na
dysku skompresowanym).
I wiecie co? Gierka się uruchomiła i działała bez szemrania!
Wada rozwiązania była tylko jedna: odświeżanie ekranu zachodziło
w trybie slideshow i to nie takim retorycznym (,,ale slideshow! ledwie
15 fps"), tylko faktycznym: nie liczyło się klatek na sekundę, tylko
sekundy na klatkę.
Nawet wystartowaliśmy i zobaczyliśmy ziemię z góry, ale w końcu
musieliśmy z bólem przyznać, że grywalność jest zerowa i zrezygnować
z tej sprytnej metody. Kombinowaliśmy jeszcze ze zmniejszeniem
EMSu w ramie na rzecz wywalenia go całego na dysk, po to żeby w RAMie
mógł być cache smartdrv'a (mylę nazwę?), ale nie przypominam sobie,
żeby to coś poprawiało.
--
Tomasz Minkiewicz <t...@g...com>
-
27. Data: 2011-12-28 14:17:13
Temat: Re: Wspomnienie z pierwszego dziesięciolecia
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Einstein" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jdf5aj$6dp$...@i...gazeta.pl...
> Mp3 za dawnych czasów przenosiłem pakując pliki i dzieląc je na 1,44MB, potem
> zapis na FDD. Na poczciwym AMD K-5 100, S3 TRIO 1MB + 4x8 MB SIMM kompresja 2
> płyt zgranych do *.wav na 128kbps trwała dokładnie 8 godzin.
Ty nawet o mp3 nie wspominaj. Ile nerwów mnie kosztowało, aby winamp odtwarzał
bez problemu mp3 (486 100 MHz i przycinało). Po wyłączeniu prawie wszystkich
funkcji w programie dało się dopiero słuchać (użycie procesora było prawie
100%).
> Rarytasem był dostęp do Internetu na modemie. Po 22 ciężko było się połączyć.
Ja nie miałem takich problemów. Modem w domu miałem 11 lat temu. Nie mogłem się
doczekać tej 17-18, aby impulsy rzadziej były naliczane (ZTCP 35 gr / impuls).
Później stałe łącze 64 Kbps. Ehhh.... Teraz muszę męczyć się na 20 Mbps, bo
dopiero w marcu przełączą mnie na 100 Mbps. :(
Często mój komputer lądował w serwisie, bo zawsze coś grzebałem w systemie i się
rozjeżdżał system (raz nawet próbowałem skopiować system od sąsiada na
dyskietkach, ale w trakcie przenoszenia jedna padła i plan poszedł się sypać
hehe).
-
28. Data: 2011-12-28 14:32:16
Temat: Re: Wspomnienie z pierwszego dziesięciolecia
Od: "R.e.m.e.K" <g...@d...null>
Dnia Wed, 28 Dec 2011 15:17:13 +0100, qwerty napisał(a):
> Teraz muszę męczyć się na 20 Mbps, bo
> dopiero w marcu przełączą mnie na 100 Mbps. :(
Na czym polega ta "meczarnia"?
--
pozdro
R.e.m.e.K
-
29. Data: 2011-12-28 14:34:58
Temat: Re: Wspomnienie z pierwszego dziesięciolecia
Od: "Vituniu" <v...@p...fm>
> Ty nawet o mp3 nie wspominaj. Ile nerwów mnie kosztowało,
> aby winamp odtwarzał bez problemu mp3 (486 100 MHz i przycinało).
Hm... IIRC 68030 28 MHz dawalo rade przy 8 bitach i 22 KHz mono.
68040 40 MHz pozwalalo na AHI 14 bit 44 KHz o ile nie korzystalo
sie z koprocesora a z 68060 50 MHz przy tych samych ustawieniach
zostawala jeszcze polowa taktow "dla siebie"...
Aaaaj... przepraszam, tak mi sie wojenki systemowe przypomnialy :P
pozdrawiam,
Vituniu.
-
30. Data: 2011-12-28 14:57:38
Temat: Re: Wspomnienie z pierwszego dziesięciolecia
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2011-12-28 15:34, Użytkownik Vituniu napisał:
>> Ty nawet o mp3 nie wspominaj. Ile nerwów mnie kosztowało,
>> aby winamp odtwarzał bez problemu mp3 (486 100 MHz i przycinało).
>
> Hm... IIRC 68030 28 MHz dawalo rade przy 8 bitach i 22 KHz mono.
> 68040 40 MHz pozwalalo na AHI 14 bit 44 KHz o ile nie korzystalo
> sie z koprocesora a z 68060 50 MHz przy tych samych ustawieniach
> zostawala jeszcze polowa taktow "dla siebie"...
Nie przesadzaj bo jeszcze ktoś sprawdzi i będzie głupio.
Pozdrawiam