-
1. Data: 2013-06-28 14:30:53
Temat: WiFi, USB, i CE...
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
Tak się zastanawiam (na razie teoretycznie).
Mam urządzenie , które chciałbym skomunikować z komputerem przez WiFi
(komercyjne).
Na samo urządzenie mam własne badania CE - urządzenie zasilane z
akumulatora, nie ma tam specjalnych cudów na kiju.
No i chciałbym oczywiście uniknąć konieczności robienia testów
związanych z WiFi oczywiście ( bo tego już sam nie zrobię ).
Więc - co w sytuacji, kiedy moje urządzeni ma gniazdo USB, do którego
użyszkodnik wtyka sobie dongla Wifi (kupionego osobno).
Oczywiście oprogramowanie w moim urządziu musi pozwalać na obsługę tego
dongla, no ale - w sumie sprzęt jest sprzedawany bez niego.
I co w takiej sytuacji waszym zdaniem ?
-
2. Data: 2013-06-28 22:20:57
Temat: Re: WiFi, USB, i CE...
Od: LeonKame <k...@l...com>
W dniu 2013-06-28 14:30, sundayman pisze:
> Tak się zastanawiam (na razie teoretycznie).
> Mam urządzenie , które chciałbym skomunikować z komputerem przez WiFi
> (komercyjne).
>
> Na samo urządzenie mam własne badania CE - urządzenie zasilane z
> akumulatora, nie ma tam specjalnych cudów na kiju.
> No i chciałbym oczywiście uniknąć konieczności robienia testów
> związanych z WiFi oczywiście ( bo tego już sam nie zrobię ).
>
> Więc - co w sytuacji, kiedy moje urządzeni ma gniazdo USB, do którego
> użyszkodnik wtyka sobie dongla Wifi (kupionego osobno).
>
> Oczywiście oprogramowanie w moim urządziu musi pozwalać na obsługę tego
> dongla, no ale - w sumie sprzęt jest sprzedawany bez niego.
>
> I co w takiej sytuacji waszym zdaniem ?
Zmien kodowanie bo ciezko to sie czyta. A odpowiedz jest przeciez
Logiczna chyba co nie.
Radiowka wymaga badan przy CE jest nr jednostki badawczej, reszta to
China Export.
-
3. Data: 2013-06-28 22:31:58
Temat: Re: WiFi, USB, i CE...
Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@p...onet.pl>
LeonKame <k...@l...com> napisał(a):
> Zmien kodowanie bo ciezko to sie czyta.
Poprawnie zakodowanie polskie litery czyta się ciężko? Tym bardziej, że
używacie praktycznie tej samej wersji tego samego czytnika.
--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/
Uptime: 6 days, 3 hours, 30 minutes and 8 seconds
-
4. Data: 2013-06-29 00:00:28
Temat: Re: WiFi, USB, i CE...
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2013-06-28 22:20, LeonKame pisze:
> W dniu 2013-06-28 14:30, sundayman pisze:
>> Tak się zastanawiam (na razie teoretycznie).
>> Mam urządzenie , które chciałbym skomunikować z komputerem przez WiFi
>> (komercyjne).
>>
>> Na samo urządzenie mam własne badania CE - urządzenie zasilane z
>> akumulatora, nie ma tam specjalnych cudów na kiju.
>> No i chciałbym oczywiście uniknąć konieczności robienia testów
>> związanych z WiFi oczywiście ( bo tego już sam nie zrobię ).
>>
>> Więc - co w sytuacji, kiedy moje urządzeni ma gniazdo USB, do którego
>> użyszkodnik wtyka sobie dongla Wifi (kupionego osobno).
>>
>> Oczywiście oprogramowanie w moim urządziu musi pozwalać na obsługę tego
>> dongla, no ale - w sumie sprzęt jest sprzedawany bez niego.
>>
>> I co w takiej sytuacji waszym zdaniem ?
>
>
>
> Zmien kodowanie bo ciezko to sie czyta. A odpowiedz jest przeciez
> Logiczna chyba co nie.
>
> Radiowka wymaga badan przy CE jest nr jednostki badawczej, reszta to
> China Export.
>
Skoro jego urządzenie nie jest radiówką to nie podlega pod R&TTE. I
swoją droga nie chodzi o jednostkę badawczą ale o pozytywną opinię
jednostki notyfikowanej - na podstawie dokumentacji zawierającej między
innymi wyniki badań.
A China Export to jest logo udające, że urządzenie ma CE. Jak jesteś
Polakiem i tu masz biznes to proszeniem się o kłopoty jest postawienie
znaczka CE bez dokumentacji która by to mocno uzasadniała.
--
pozdrawiam
MD
-
5. Data: 2013-06-29 00:38:10
Temat: Re: WiFi, USB, i CE...
Od: Adam Dybkowski <a...@g...6c7o8m>
W dniu 2013-06-28 22:31 Grzegorz Niemirowski napisał(a):
> LeonKame <k...@l...com> napisał(a):
>> Zmien kodowanie bo ciezko to sie czyta.
>
> Poprawnie zakodowanie polskie litery czyta się ciężko? Tym bardziej, że
> używacie praktycznie tej samej wersji tego samego czytnika.
Wg mnie też w pierwszym poście wszystko było w porządku:
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
To już nie te czasy gdy wszyscy upierali się przy ISO8859-2. Teraz UTF-8
jest dobry do wszystkiego, a czasem i niezbędny przy postach
wielojęzycznych z różnymi alfabetami (np. kawałek napisany po polsku z
ogonkami a inny kawałek cyrylicą).
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
-
6. Data: 2013-06-29 09:38:10
Temat: Re: WiFi, USB, i CE...
Od: LeonKame <k...@l...com>
> Skoro jego urządzenie nie jest radiówką to nie podlega pod R&TTE. I
> swoją droga nie chodzi o jednostkę badawczą ale o pozytywną opinię
> jednostki notyfikowanej - na podstawie dokumentacji zawierającej między
> innymi wyniki badań.
> A China Export to jest logo udające, że urządzenie ma CE. Jak jesteś
> Polakiem i tu masz biznes to proszeniem się o kłopoty jest postawienie
> znaczka CE bez dokumentacji która by to mocno uzasadniała.
>
Jakiej dokumentacji? Za bardzo wierzysz w brednie serwowane przez
telewizje i inne przekaziory.
Daje ci słowo honoru że znaczek CE na twoim ustrojstwie nie zainteresuje
nikogo poza konkurencja.
-
7. Data: 2013-06-29 23:15:36
Temat: Re: WiFi, USB, i CE...
Od: Marek <f...@f...com>
On Sat, 29 Jun 2013 00:00:28 +0200, Mario <m...@...pl> wrote:
> Polakiem i tu masz biznes to proszeniem się o kłopoty jest
postawienie
> znaczka CE bez dokumentacji która by to mocno uzasadniała.
Przecież zgodnosc z CE oznacza tyle i tylko tyle, ze producent
zaświadcza , ze urządzenie jest zgodne, żadnych dokumentów mieć na to
nie musi.Problem ma tylko wtedy, gdy urządzenie nie spełnia w
rzeczywistości i miał na tyle pecha, ze np. konkurencja za niego
zrobiła badania, w których wyszło ze jednak "nie spełnia".
--
Marek
-
8. Data: 2013-06-29 23:26:38
Temat: Re: WiFi, USB, i CE...
Od: LeonKame <k...@l...com>
W dniu 2013-06-29 23:15, Marek pisze:
> On Sat, 29 Jun 2013 00:00:28 +0200, Mario <m...@...pl> wrote:
>> Polakiem i tu masz biznes to proszeniem się o kłopoty jest
> postawienie
>> znaczka CE bez dokumentacji która by to mocno uzasadniała.
>
> Przecież zgodnosc z CE oznacza tyle i tylko tyle, ze producent
> zaświadcza , ze urządzenie jest zgodne, żadnych dokumentów mieć na to
> nie musi.Problem ma tylko wtedy, gdy urządzenie nie spełnia w
> rzeczywistości i miał na tyle pecha, ze np. konkurencja za niego zrobiła
> badania, w których wyszło ze jednak "nie spełnia".
>
W Polsce sytuacja jest taka ze badania sa drogie i nawet konkurencja nie
zawraca sobie tym glowy. Natomiast w takiej szkoplandii czesto sie
trafia klient ktory ma sprzet w domu i sobie zrobi badania prywatnie i
nie daj boze ze okaze sie ze sprzet niespelnia norm.
-
9. Data: 2013-06-29 23:56:54
Temat: Re: WiFi, USB, i CE...
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@n...com>
W dniu 2013-06-29 23:15, Marek pisze:
> On Sat, 29 Jun 2013 00:00:28 +0200, Mario <m...@...pl> wrote:
>> Polakiem i tu masz biznes to proszeniem się o kłopoty jest
> postawienie
>> znaczka CE bez dokumentacji która by to mocno uzasadniała.
>
> Przecież zgodnosc z CE oznacza tyle i tylko tyle, ze producent
> zaświadcza , ze urządzenie jest zgodne, żadnych dokumentów mieć na to
> nie musi.Problem ma tylko wtedy, gdy urządzenie nie spełnia w
> rzeczywistości i miał na tyle pecha, ze np. konkurencja za niego zrobiła
> badania, w których wyszło ze jednak "nie spełnia".
>
W zasadzie masz rację i tak to chyba działa w zachodniej europie, ale
polscy urzędnicy jak zawsze muszą pokazać, że są świętsi od papieża. Nie
podam teraz przykładu, ale gdzieś czytałem, że urzędnicy na kontroli
czepiali się i nawet grzywnę wystawili, że na towarze jest CE, a nie ma
"dowodów", że powinno być.
Jak ktoś zna dokładniej tą sprawę i mógłby podać linka, to byłbym wdzięczny.
-
10. Data: 2013-06-30 00:27:59
Temat: Re: WiFi, USB, i CE...
Od: LeonKame <k...@l...com>
W dniu 2013-06-29 23:56, Tomasz Wójtowicz pisze:
> W dniu 2013-06-29 23:15, Marek pisze:
>> On Sat, 29 Jun 2013 00:00:28 +0200, Mario <m...@...pl> wrote:
>>> Polakiem i tu masz biznes to proszeniem się o kłopoty jest
>> postawienie
>>> znaczka CE bez dokumentacji która by to mocno uzasadniała.
>>
>> Przecież zgodnosc z CE oznacza tyle i tylko tyle, ze producent
>> zaświadcza , ze urządzenie jest zgodne, żadnych dokumentów mieć na to
>> nie musi.Problem ma tylko wtedy, gdy urządzenie nie spełnia w
>> rzeczywistości i miał na tyle pecha, ze np. konkurencja za niego zrobiła
>> badania, w których wyszło ze jednak "nie spełnia".
>>
> W zasadzie masz rację i tak to chyba działa w zachodniej europie, ale
> polscy urzędnicy jak zawsze muszą pokazać, że są świętsi od papieża. Nie
> podam teraz przykładu, ale gdzieś czytałem, że urzędnicy na kontroli
> czepiali się i nawet grzywnę wystawili, że na towarze jest CE, a nie ma
> "dowodów", że powinno być.
>
> Jak ktoś zna dokładniej tą sprawę i mógłby podać linka, to byłbym
> wdzięczny.
Na jakiej kontroli ?
Piszesz deklaracje ze zgadza sie z wytycznymi takimi a takimi i juz. Im
wiecej urzedniczego bełkotu i paragrafów tym lepiej oni sami i tak sie
nie znaja na tym a juz na elektronice to na 100%. W wiekszosci urzednicy
to przyglupy.