eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWezwanie do zapłaty/wskazania z GITD
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 69

  • 21. Data: 2014-01-31 15:19:26
    Temat: Re: Wezwanie do zapłaty/wskazania z GITD
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2014-01-31, masti <g...@t...hell> wrote:
    >>
    >> Nie zauwazasz pewnego drobnego niuansu. Do niedawna (bo teraz ponoc sie
    >> to zmienilo) sad wysylal korespondencje na adres ktory podal np.
    >> wierzyciel - specjalnie zly, albo nieaktualny i sie pozniej "dluznik"
    >> (bo czesto to byl fikcyjny dlug) dowiadywal o sprawie w momencie gdy juz
    >> mial zablokowane konta przez komornika.
    >
    > to jest oczywiście problem. Ale IMHO to sąd dał ciała nie sprawdzając
    > gdzie wysyła
    >
    Nie sad a prawodawca ktory to doreczenie zastepcze ustanowil dajac piekne
    narzedzie dla wyludzaczy. Niech sad sle pod oficjalny adres np. wg PESEL-u
    i niech wtedy takie cos bedzie, tzn. ostatnie zmiany tez sa teorytycznie OK
    bo jest mozliwosc ukarania powoda do 5k za bledny adres ciekawe jak to
    wyglada w praktyce.

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 22. Data: 2014-01-31 15:33:25
    Temat: Re: Wezwanie do zapłaty/wskazania z GITD
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2014-01-31 14:57, Użytkownik Budzik napisał:

    >>>> Sąsiad się pochwalił że dostał wezwanie w sprawie wykroczenia
    >>>> które podobno popełnił jego samochód trzy miesiące wcześniej.
    >>>> Tradycyjnie nie ma zdjęcia są trzy propozycje, mandat 200zł i
    >>>> cztery punkty, mandat 500zł bez punktów, lub wskazanie komu się
    >>>> pojazd użyczyło czy powierzyło.
    >>>> Wykroczenie podobno popełniono koło Kraśnika, oświadczenie
    >>>> właściciel ma wysłać do GIDT w Raszynie (koło warszawy)
    >>> A jechałes i popełniłes? ;-)
    >> Nie ja tylko sąsiad, czy jechał on czy kto inny nie pytałem,
    >> nie moja sprawa. Gdyby mnie ktoś spytał gdzie jechałem
    >> swoim samochodem kwartał temu nie potrafił bym odpowiedzieć.
    >
    > Wiadomo, aczkolwiek mozna to ustalic na zasadzie:
    > - możliwe bo tamtedy jezdze
    > - niemożliwe bo tamtedy nigdy nie jechałem.
    >
    > Własciwie to z tego co napisałes nie wynika czy on chce zapłacic czy jednak
    > twierdzi ze nie przekracza predkosci wiec to niemozliwe, zeby go gdzies
    > pstrykneli.

    Wolałby nie płacić ale udowadniać że jechał wolniej lub nie jechał
    tam nie ma jak. Jak tez nie widzę tego jako ewentualnego kierunku obrony.
    Więc pytanie jak uniknąć, próbować przeczekać ustawowe pół roku ?
    A jak minie to nie wyślą sprawy automatem do sądu ?


    Pozdrawiam


  • 23. Data: 2014-01-31 17:19:56
    Temat: Re: Wezwanie do zapłaty/wskazania z GITD
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik napisał w wiadomości grup
    W dniu piątek, 31 stycznia 2014 13:50:51 UTC+1 użytkownik Czesław
    Wiśniak napisał:
    >> > A jaki jest czas na złożenie sprzeciwu? Teraz są jaja z pocztą
    >> > sądową i
    >> > można się jej w ogóle nie doczekać.
    >> 7dni od dnia doreczenia

    >Gorzej ze jak drugie nie odebrane to uważają ze odebrane. To czyste
    >skurwysyństwo.
    >I pomyśleć że jest taki kraj w którym wezwanie z sądu musi być
    >dostarczone do ręki
    >i jeszcze świadkowie muszą być.

    Cos mi sie zdaje ze nie calkiem tak - w kraju tym, a przynajmniej w
    niektorych stanach, policjant nie proponuje mandatu, tylko wrecza
    wezwanie do sadu i kaze pokwitowac.
    A dalej to juz podejrzanego rola, aby sie z sedzia umowic na sprawe.

    No i w kraju tym mozna sobie posiedziec pare dni bez wyroku za drobne
    przekroczenie predkosci :-)

    Plus ostatnio masa kar dodatkowych.

    J.


  • 24. Data: 2014-01-31 19:58:21
    Temat: Re: Wezwanie do zapłaty/wskazania z GITD
    Od: anacron <a...@a...pl>

    W dniu 31.01.2014 12:47, RadoslawF pisze:
    > Sąsiad się pochwalił że dostał wezwanie w sprawie wykroczenia
    > które podobno popełnił jego samochód trzy miesiące wcześniej.
    > Tradycyjnie nie ma zdjęcia są trzy propozycje, mandat 200zł i
    > cztery punkty, mandat 500zł bez punktów, lub wskazanie komu się
    > pojazd użyczyło czy powierzyło.
    > Wykroczenie podobno popełniono koło Kraśnika, oświadczenie
    > właściciel ma wysłać do GIDT w Raszynie (koło warszawy)
    > a straszą ze w razie nie odesłania będą wzywać do Warszawy
    > pomimo że sami przyznają się do posiadania delegatur na terenie
    > całego kraju. No to skoro tacy uprzejmi to co mogę sąsiadowi
    > zaproponować ? Trzy miesiące już stracili jak przeciągnąć
    > procedurę o pozostałe trzy ?

    Użyć google.

    http://damskomesko.pl/2013/04/oswiadczenie-dla-gitd/

    http://damskomesko.pl/2013/06/jedno-zdjecie-to-za-ma
    lo/

    Na początek dwa, ale wypadałoby jeszcze przeczytać kilka rzeczy.

    --
    anacron
    Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-z
    aba/
    Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza


  • 25. Data: 2014-01-31 23:08:53
    Temat: Re: Wezwanie do zapłaty/wskazania z GITD
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2014-01-31 15:15, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 31.01.2014 15:08, masti pisze:
    >
    >> to jest oczywiście problem. Ale IMHO to sąd dał ciała nie sprawdzając
    >> gdzie wysyła
    >
    > Zwłaszcza przy istniejącym nadal meldunku.
    >
    > Sąd powinien wysyłać pod adres zameldowania i tyle. Jeśli ktoś nie
    > pilnuje tej formalności - jego/jej problem.
    >

    Andrzeju, to chyba też nie takie proste.

    Znam kilka osób, które pod adresem zameldowania nie były po kilka lat -
    np. prowadzą działalność gospodarczą pod innym adresem, często kilkaset
    kilometrów dalej.



    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 26. Data: 2014-01-31 23:30:04
    Temat: Re: Wezwanie do zapłaty/wskazania z GITD
    Od: k...@g...com

    W dniu piątek, 31 stycznia 2014 23:08:53 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
    > W dniu 2014-01-31 15:15, Andrzej Lawa pisze:
    >
    > > W dniu 31.01.2014 15:08, masti pisze:
    >
    > >
    >
    > >> to jest oczywiście problem. Ale IMHO to sąd dał ciała nie sprawdzając
    >
    > >> gdzie wysyła
    >
    > >
    >
    > > Zwłaszcza przy istniejącym nadal meldunku.
    >
    > >
    >
    > > Sąd powinien wysyłać pod adres zameldowania i tyle. Jeśli ktoś nie
    >
    > > pilnuje tej formalności - jego/jej problem.
    >
    > >
    >
    >
    >
    > Andrzeju, to chyba też nie takie proste.
    >
    >
    >
    > Znam kilka osób, które pod adresem zameldowania nie były po kilka lat -
    >
    > np. prowadzą działalność gospodarczą pod innym adresem, często kilkaset
    >
    > kilometrów dalej.
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Pozdrawiam.
    >
    >
    >
    > Adam

    Rozwiązaniem wielu problemów byłby brak obowiązku meldunkowego. Mieli coś takiego
    wprowadzić. Ale szybciej mi kaktus na ręku wyrośnie jak to zrobią. Są kraje gdzie nie
    ma takiego obowiązku i sądownictwo w nich działa. Listy dochodzą. Przy braku
    obowiązkowego meldunku jak ktoś ma sprawę to najpierw adres musi ustalić a nie
    podawać pierwszy lepszy po to żeby przesyłka na przykład z sądu na pewno nie doszła.


  • 27. Data: 2014-02-01 00:13:32
    Temat: Re: Wezwanie do zapłaty/wskazania z GITD
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Adam a...@p...onet.pl ...

    >
    > Andrzeju, to chyba też nie takie proste.
    >
    > Znam kilka osób, które pod adresem zameldowania nie były po kilka lat -
    > np. prowadzą działalność gospodarczą pod innym adresem, często kilkaset
    > kilometrów dalej.

    Przy obecnym stanie prawnym warto zadbac aby jednak urzędy znaly twoj
    aktualny adres.
    Jak widac - równiez we własnym interesie.
    Co za problem zameldować się czasowo gdzies, gdzie przebywa sie kilka lat?


  • 28. Data: 2014-02-01 00:41:47
    Temat: Re: Wezwanie do zapłaty/wskazania z GITD
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2014-01-31, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
    >>
    >> Andrzeju, to chyba też nie takie proste.
    >>
    >> Znam kilka osób, które pod adresem zameldowania nie były po kilka lat -
    >> np. prowadzą działalność gospodarczą pod innym adresem, często kilkaset
    >> kilometrów dalej.
    >
    > Przy obecnym stanie prawnym warto zadbac aby jednak urzędy znaly twoj
    > aktualny adres.
    > Jak widac - równiez we własnym interesie.
    > Co za problem zameldować się czasowo gdzies, gdzie przebywa sie kilka lat?
    >
    Ale to nie ma znaczenia. Sad sle na adres jaki poda powod, teraz sie akurat
    zmienilo bo moga do 5k przywalic takiemu co specjalnie podal zly albo sie
    nie przylozyl do sprawdzenia.

    Jak mialem obowiazkowe stawiennictwo w sprawie w ktorej bylem swiadkiem to
    jakos dzielnicowy z obcego miasta wiedzial gdzie mnie szukac :-)

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 29. Data: 2014-02-01 01:00:46
    Temat: Re: Wezwanie do zapłaty/wskazania z GITD
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik AZ a...@g...com ...

    >>> Andrzeju, to chyba też nie takie proste.
    >>>
    >>> Znam kilka osób, które pod adresem zameldowania nie były po kilka
    >>> lat - np. prowadzą działalność gospodarczą pod innym adresem, często
    >>> kilkaset kilometrów dalej.
    >>
    >> Przy obecnym stanie prawnym warto zadbac aby jednak urzędy znaly twoj
    >> aktualny adres.
    >> Jak widac - równiez we własnym interesie.
    >> Co za problem zameldować się czasowo gdzies, gdzie przebywa sie kilka
    >> lat?
    >>
    > Ale to nie ma znaczenia. Sad sle na adres jaki poda powod, teraz sie
    > akurat zmienilo bo moga do 5k przywalic takiemu co specjalnie podal
    > zly albo sie nie przylozyl do sprawdzenia.

    To ja juz nic nie rozumiem.
    Powod podaje mój adres. Korespondencja nie dochodzi.
    Sąd nie wysła wtedy na mój znany adres w bazie pesel tylko zakłada ze powód
    dołożył staranności i ze podał prawidłowy adres?
    Jakas paranoja.


  • 30. Data: 2014-02-01 01:12:01
    Temat: Re: Wezwanie do zapłaty/wskazania z GITD
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 1 lutego 2014 01:00:46 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
    > Użytkownik AZ a...@g...com ...
    >
    >
    >
    > >>> Andrzeju, to chyba też nie takie proste.
    >
    > >>>
    >
    > >>> Znam kilka osób, które pod adresem zameldowania nie były po kilka
    >
    > >>> lat - np. prowadzą działalność gospodarczą pod innym adresem, często
    >
    > >>> kilkaset kilometrów dalej.
    >
    > >>
    >
    > >> Przy obecnym stanie prawnym warto zadbac aby jednak urzędy znaly twoj
    >
    > >> aktualny adres.
    >
    > >> Jak widac - równiez we własnym interesie.
    >
    > >> Co za problem zameldować się czasowo gdzies, gdzie przebywa sie kilka
    >
    > >> lat?
    >
    > >>
    >
    > > Ale to nie ma znaczenia. Sad sle na adres jaki poda powod, teraz sie
    >
    > > akurat zmienilo bo moga do 5k przywalic takiemu co specjalnie podal
    >
    > > zly albo sie nie przylozyl do sprawdzenia.
    >
    >
    >
    > To ja juz nic nie rozumiem.
    >
    > Powod podaje mój adres. Korespondencja nie dochodzi.
    >
    > Sąd nie wysła wtedy na mój znany adres w bazie pesel tylko zakłada ze powód
    >
    > dołożył staranności i ze podał prawidłowy adres?
    >
    > Jakas paranoja.

    Okazuje się ze sąd nie weryfikuje adresu, peselu. Wynika to zapewne z błędnego
    założenia że sądu nie można oszukiwać.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: