-
11. Data: 2014-11-14 12:17:50
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: Grzegorz Tomczyk <g...@n...wp.pl>
Dnia Fri, 14 Nov 2014 09:22:23 +0100, P.B. napisał(a):
> Inna sprawa to automaty: tam wręcz nie zalecane jest przełączanie co
> chwilę miedzy D a P, a na D jak nie naciśniesz hamulca, to auto jedzie.
Dlatego, między innymi, wynaleziono hamulec ręczny.
--
Grzegorz Tomczyk
-
12. Data: 2014-11-14 12:21:27
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: masti <g...@t...hell>
Grzegorz Tomczyk wrote:
> Dnia Fri, 14 Nov 2014 09:22:23 +0100, P.B. napisał(a):
>
>> Inna sprawa to automaty: tam wręcz nie zalecane jest przełączanie co
>> chwilę miedzy D a P, a na D jak nie naciśniesz hamulca, to auto jedzie.
>
> Dlatego, między innymi, wynaleziono hamulec ręczny.
ciągnie ręcznego pod każdymi swiatłami? bez sensu
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
13. Data: 2014-11-14 12:59:47
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik masti g...@t...hell ...
>>> Inna sprawa to automaty: tam wręcz nie zalecane jest przełączanie co
>>> chwilę miedzy D a P, a na D jak nie naciśniesz hamulca, to auto jedzie.
>>
>> Dlatego, między innymi, wynaleziono hamulec ręczny.
>
> ciągnie ręcznego pod każdymi swiatłami? bez sensu
Tylko tam, gdzie autko się stacza...
-
14. Data: 2014-11-14 13:08:52
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2014-11-14 12:59, Budzik pisze:
> Użytkownik masti g...@t...hell ...
>
>>>> Inna sprawa to automaty: tam wręcz nie zalecane jest przełączanie co
>>>> chwilę miedzy D a P, a na D jak nie naciśniesz hamulca, to auto jedzie.
>>>
>>> Dlatego, między innymi, wynaleziono hamulec ręczny.
>>
>> ciągnie ręcznego pod każdymi swiatłami? bez sensu
>
> Tylko tam, gdzie autko się stacza...
Czyli wszędzie - przecież nie chodzi, aby być czujny jak pies podwójny i
reagować na minimalne staczanie, tylko o niedopuszczanie do
potencjalnego stoczenia się.
Każdy robi jak mu wygodniej, jeden ma nawyk zaciągania ręcznego przy
każdym stanięciu, drugi trzymania hamulca. Nie trzeba chyba wielkiej
inteligencji, aby się domyślić co jest wygodniejsze.
--
Liwiusz
-
15. Data: 2014-11-14 13:14:17
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:20141114091006.43e0649f@babcia-workstat
ion...
> Wczoraj wieczorem dość sporo musiałem pojeździć po centrum Warszawy.
> Sporo było stania na kolejnych światłach. I tak się zastanawiam czemu
> większość kierowców stojąc na światłach ma wciśnięty pedał hamulca co
> widać po światłach z tyłu.
Aby szybciej ruszyć - stoją na biegu z włączonym sprzęgłem i hamulcem. IMO
bardzo dobrze (tak wiem, niektórzy twierdzą że sprzęgło się od tego psuje).
Znacznie mniej mi przeszkadzają świecące się cudze żarówki niż jak ten ktos
po zapaleniu zielonego miałby dopiero szukać grze jest ręczny i jedynka.
> I tak często wszyscy przed światłami. Wygląda
> to tak że dojazd do świateł, hamowanie i pozostanie z wciśniętym
> hamulcem do chwili ruszenia po zmianie świateł. I to na równej,
> poziomej jezdni. Jak świateł nie ma a tylko np. wyjazd z
> podporządkowanej to hamulca nie trzyma prawie nikt. Ciekawe skąd taki
> nawyk u wielu siedzących za kółkiem.
Tego nie zauważyłem, ale u nas praktycznie nie ma różnych dróg.
Pozdrawiam
Ergie
-
16. Data: 2014-11-14 13:22:28
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 14 Nov 2014 13:14:17 +0100, Ergie napisał(a):
> Aby szybciej ruszyć - stoją na biegu z włączonym sprzęgłem i hamulcem. IMO
> bardzo dobrze (tak wiem, niektórzy twierdzą że sprzęgło się od tego psuje).
Ja twierdze, ze w miastach majacych wiecej niz jedno skrzyzowanie ze
swiatlami takie nawyki przyprawiaja o zakwasy. Mnie szkoda sil. Jak jade
manualem, stoje na hamulcu i luzie, czasami na recznym. Jak automatem,
wiadomo, na hamulcu.
--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl
-
17. Data: 2014-11-14 13:52:56
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: wchpikus <w...@w...wp.pl>
No to proponuje za kazdym razem w korku, kiedy przesuwasz sie o 2-3m do
przodu, zaciagaj reczny, zrzucaj z biegu.
Po 30 takim postoju odechce sie Tobie zaciagania recznego..
Dla mnie szybko i skutecznie stac na stopie, a ze komus to przeszkadza?
Jego problem.
-
18. Data: 2014-11-14 14:05:46
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: Marcin Kiciński <m...@g...com>
W dniu piątek, 14 listopada 2014 13:14:19 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:
>
> Aby szybciej ruszyc - stoja na biegu z wlączonym sprzeglem i hamulcem. IMO
> bardzo dobrze (tak wiem, niektorzy twierdza ze sprzeglo sie od tego psuje).
No wlasnie tez tak robie i nijak nie moge zrozumiec, co niby mialoby
sie zepsuc?
> Znacznie mniej mi przeszkadzaja swiecace sie cudze zarowki niz jak ten ktos
> po zapaleniu zielonego mialby dopiero szukac grze jest reczny i jedynka.
>
Dokladnie, jak stoje pierwszy to czesto zdarza mi sie po zmienie swiatel
odjechac od nastepnego po mnie samochodu nawet na 200 metrow i to
jadac zupelnie przepisowo :)
Pozdrawiam
MK
-
19. Data: 2014-11-14 14:08:11
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>
> Aby szybciej ruszyć - stoją na biegu z włączonym sprzęgłem i hamulcem. IMO
> bardzo dobrze (tak wiem, niektórzy twierdzą że sprzęgło się od tego
> psuje). Znacznie mniej mi przeszkadzają świecące się cudze żarówki niż jak
> ten ktos po zapaleniu zielonego miałby dopiero szukać grze jest ręczny i
> jedynka.
Ruszę z recznego tak samo szybko, a gdy stoisz drug i dalej to juz jest bez
znaczenia.
-
20. Data: 2014-11-14 14:10:36
Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2014-11-14 14:08, Czesław Wiśniak pisze:
> Ruszę z recznego tak samo szybko
Ale namachasz się więcej.
--
Liwiusz