-
41. Data: 2013-12-30 17:25:02
Temat: Re: Warszawa - Wrocław
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 30 Dec 2013 17:11:49 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
> W dniu 2013-12-30 15:33, J.F. pisze:
>>>>> A w ogóle często spotykam się z tym, że kombinowanie z wyborem tras daje
>>>>> bardzo małe oszczędności. Często jeżdże do Nowego Sącza i z 3
>>>>> najbardziej optymalnych tras wszystkie dają mniej więcej ten sam czas,
>>>>> który bardziej zależy od pory dnia, dnia tygodnia czy od tego, czy po
>>>>> droze nie będzie jakiegoś wypadku. Komfort jazdy co prawda różny.
>>>>
>>>> normalna sprawa - skoro "z najbardziej optymalnych" to znaczy ze
>>>> odleglosci i czasy przejazdu zblizone :-)
>>> To akurat nic dziwnego, tylko kluczowy jest komfort.
>>
>> Jakby ktoras byla bardzo niekomfortowa, to by nia nie jechal :-)
>
> Skoro komfort różny, to jednak spokojnie można przyjąć, że niektóre
> komfortowe nie są.
Skoro sa "z najbardziej optymalnych" to widac komfort nie jest zly :-)
>>>> A pytac trzeba
>>> Praktyka mówi że raczej nie warto - zdecydowanie lepiej zaopatrzyć
>>> się w dobrą nawigację. Ewentualnie pomocniczo, jak ktoś bardzo chce.
>> A dobra to ktora ?
>> Bo google nie, nokia nie, automapa@WinCE jak widac tez nie ... zaloze
>> sie ze Garmin nie, Tomtom nie ..
> Już pisałem, że na polskie drogi polecam na obecna chwilę NE
> (od lat) i w zasadzie wszystko jest na bieżąco.
No coz, zbliza mi sie wyjazdowy okres, moze sobie potestuje.
> Nie wiem jak Tomtom z live - jeszcze nie kupiłem.
Mam obawy ze po Polsce kiepsko. Za malo klientow.
W ogole w kraju "live" dziala ?
>>>> - tu akurat kluczowe jest oddanie kolejnego kawalka S8,
>>>> ktory oszczedza pol godziny i ukonczenie remontow, oraz wjazd do
>>>> Wroclawia, ktory jak widac trzeba zaczac w Olesnicy.
>>> Którym to się jedzie z W-wy w obu wcześniej wytypowanych trasach.
>> Ale tras mozliwych jest wiecej.
> Nie kombinuj, ja pisałem nie o tych więcej, a może wręcz inaczej
> - ja tych Twoich "więcej" nie polecałem itd.
Jakby sie kolega nie spytal, to nie wiadomo co by mu doradzono.
Ja tez dopiero po Twoim poscie popatrzylem ... ten Sieradz faktycznie
wyglada interesujaco.
>> A o takim oddaniu sprzed tygodnia nawigacja zazwyczaj nie wie.
> Zależy która :)
Wiekszosc nie wie :-P
J.
-
42. Data: 2013-12-30 17:34:10
Temat: Re: Warszawa - Wrocław
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 30 Dec 2013 14:48:06 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
> Ty się zając śmiej - strzeliła mi nagle lewa przednia przy ~150km/h.
> 112 było przeciążone zgłoszeniami od J.K. (i podobnych), a wąż ogrodowy
> nie był w stanie zastąpić tego, co z opony zostało ;)
A czemu nie jechales jak zdeklarowany kapelusznik - 110, albo choc
przepisowo ? :-)
J.
-
43. Data: 2013-12-30 17:45:47
Temat: Re: Warszawa - Wrocław
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1...@4...n
et...
> Dnia Sat, 28 Dec 2013 21:07:11 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>> W dniu 2013-12-28 19:45, J.F. pisze:
>>> Dnia Sat, 28 Dec 2013 16:30:38 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>> (...)
>>>> Byś się zdziwił. Teraz (czyli ~16) można już się puścić do S8,
>>>> ale nie rano.
>>> A to bym sie zdziwil.
>>> I dokad ci ludzie tak jada w sobotni poranek ?
>> Tak w uzupełnieniu - ja się na temat sytuacji w okolicach Wrocławia
>> o 9 rano nie wypowiadam. Zdaję się ewentualnie na dobrą nawigację.
>
> Zasada ta sama - co mieszkancow wielkiego miasta ciagnie masowo na
> peryferia w sobotnie przedpoludnie. Na ryby, na grzyby, na narty ?
Na przykład.
Jak 5 dni w tygodniu siedzi się na dupsku, to chociaż w te dwa dni trzeba
auta użyć i je oraz siebie przewietrzyć za miastem.
Cel jest mniej istotny, można nawet dla samego jeżdżenia. ;-)
Uwaga: Kapelusznik oczywiście sensu w tym ostatnim nie jest w stanie pojąć,
więc proszę aby nawet nie próbował.
-
44. Data: 2013-12-30 17:48:44
Temat: Re: Warszawa - Wrocław
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 30 Dec 2013 14:23:57 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
> W dniu 2013-12-30 12:05, J.F. pisze:
>>>>> Byś się zdziwił. Teraz (czyli ~16) można już się puścić do S8,
>>>>> ale nie rano.
>>>> A to bym sie zdziwil.
>>>> I dokad ci ludzie tak jada w sobotni poranek ?
>>> Tak w uzupełnieniu - ja się na temat sytuacji w okolicach Wrocławia
>>> o 9 rano nie wypowiadam. Zdaję się ewentualnie na dobrą nawigację.
>>
>> Zasada ta sama
>
> Wymyślona przez Ciebie :)
> Nie, najwyraźniej nie ta sama :P
> Ewentualnie źle ją zdefiniowałeś :P
A Ty gdzie jezdzisz w kazdy sobotni poranek ?
>> - co mieszkancow wielkiego miasta ciagnie masowo na
>> peryferia w sobotnie przedpoludnie. Na ryby, na grzyby, na narty ?
> Akurat Krakowska + Janki to nie tylko wylot na Katowice/Kraków,
> ale dodatkowo centra handlowe, właśnie na peryferiach.
Centra by tlumaczyly, ale ruch sie jednak na wiecej godzin rozklada.
No i jesli dobrze widze, to one sie w Jankach koncza, wiec dalej bez
przeszkod.
Zreszta Pete potwierdza ze wyjechal bez problemow, wiec sie nie kloc
wbrew faktom :-P
J.
-
45. Data: 2013-12-30 17:49:48
Temat: Re: Warszawa - Wrocław
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-12-30 17:34, J.F. pisze:
> Dnia Mon, 30 Dec 2013 14:48:06 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>> Ty się zając śmiej - strzeliła mi nagle lewa przednia przy ~150km/h.
>> 112 było przeciążone zgłoszeniami od J.K. (i podobnych), a wąż ogrodowy
>> nie był w stanie zastąpić tego, co z opony zostało ;)
>
> A czemu nie jechales jak zdeklarowany kapelusznik - 110,
To po cholerę jechać autostradą? Ja wiem, że dla wielu jestem
kapelusznikiem, ale nie jest to prawdą.
> albo choc przepisowo ? :-)
Cóż, A1 to autostrada, 140km/h z definicji jechać można, ~150km/h to
w najgorszym razie dadzą mi 50zł mandatu. No może z punkt zarobię.
Jeszcze się nie spotkałem w żadnym kraju, by za takie +- ktoś
cokolwiek zarobił.
-
46. Data: 2013-12-30 17:51:33
Temat: Re: Warszawa - Wrocław
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-12-30 15:54, J.F. pisze:
> Dnia Mon, 30 Dec 2013 14:04:44 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>> W dniu 2013-12-30 10:12, Uncle Pete pisze:
>>> który bardziej zależy od pory dnia, dnia tygodnia czy od tego, czy po
>>> droze nie będzie jakiegoś wypadku.
>>
>> Pomijając chwilowo wypadki, to trasy są przewidywalne właśnie w
>> zależności od pory dnia i dnia tygodnia.
>
> Wiele tak, wiele nie.
Bzdura. Każda trasa ma taką przewidywalność. Oczywiście, czasem się
zdarza, że sytuacja bywa inna niż typowa, ale to w granicach błędów
statystycznych itd.
>> Wypadki to losowe historie
>> i na to mocnych nie ma - nie dalej jak w poniedziałek rozwaliło mi
>> wieczorem oponę na A1 i tyle miałem z komfortu :)
>
> tad pytanie o Eurotec ? Za duzo znasz marek opon i takie skutki :-)
Niezupełnie - pytanie było przewrotne i nie ukrywam, że gdybyś
znał rynek niemiecki i sprawdzał co ludzie kupują (jak deklarujesz)
to pewnie byś coś o tym wiedział.
> Ale jest roznica czy kolo zmieniasz na asfaltowym poboczu, czy w
> blocie, czy o milimetry od omijajacych cie ciezarowek wyprzedzanych
> przez osobowki :-)
Zdecydowanie - jak się w lecie tir wyłożył i zamknęli DW 559 (kierunek
Płock-Lipno, szczegółu chyba nie są ważne) to po objeździe z 'oponą'
puszczająca powietrze doczołgałem się do Lipna, by zmienić oponę w
oświetlonym i bezpiecznym miejscu. Skończyłem na kapciu, ale miałem
w poważaniu oponę + felgę itd. Jednak w deszczu, na wąskiej i
nieoświetlonej drodze to się głupio zmienia koło. Pozostaje assistance,
ale tutaj też trzeba poczekać itd.
>>> Komfort jazdy co prawda różny.
>> Stąd ja wolę wybierać jazdę lepszymi drogami :)
>
> Ale na mapie rzadko napisane czy lepsza czy gorsza.
Na mapie - Uncle pisał, że drogi zna. Abstrahując od powyższego
- z natury rzeczy drogi krajowe, autostrady/ekspresówki mają
wyższych standard od wojewódzkich/gminnych.
> W dodatku nawet polskie firmy jakby przeszly na globalnych dostawcow
> map ... i stracily przy tym zdobywana przez lata kategoryzacje ?
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Co masz na myśli?
> Czy to taka promocja uslug on-line ?
Nie wiem, mi z nimi jest dobrze :)
-
47. Data: 2013-12-30 18:02:09
Temat: Re: Warszawa - Wrocław
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-12-30 17:48, J.F. pisze:
> Dnia Mon, 30 Dec 2013 14:23:57 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>> W dniu 2013-12-30 12:05, J.F. pisze:
>>>>>> Byś się zdziwił. Teraz (czyli ~16) można już się puścić do S8,
>>>>>> ale nie rano.
>>>>> A to bym sie zdziwil.
>>>>> I dokad ci ludzie tak jada w sobotni poranek ?
>>>> Tak w uzupełnieniu - ja się na temat sytuacji w okolicach Wrocławia
>>>> o 9 rano nie wypowiadam. Zdaję się ewentualnie na dobrą nawigację.
>>>
>>> Zasada ta sama
>>
>> Wymyślona przez Ciebie :)
>> Nie, najwyraźniej nie ta sama :P
>> Ewentualnie źle ją zdefiniowałeś :P
>
> A Ty gdzie jezdzisz w kazdy sobotni poranek ?
Moja prywatna sprawa, niemniej wiem co robią ludzie.
Może jeżdżę do domu? A może z domu na zakupy i z powrotem?
>>> - co mieszkancow wielkiego miasta ciagnie masowo na
>>> peryferia w sobotnie przedpoludnie. Na ryby, na grzyby, na narty ?
>> Akurat Krakowska + Janki to nie tylko wylot na Katowice/Kraków,
>> ale dodatkowo centra handlowe, właśnie na peryferiach.
>
> Centra by tlumaczyly, ale ruch sie jednak na wiecej godzin rozklada.
No, a ci ludzie to na jedna godzinę do nich walą?
> No i jesli dobrze widze, to one sie w Jankach koncza, wiec dalej bez
> przeszkod.
Źle widzisz :>
-
48. Data: 2013-12-30 18:17:04
Temat: Re: Warszawa - Wrocław
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-12-30 17:25, J.F. pisze:
> Dnia Mon, 30 Dec 2013 17:11:49 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>> W dniu 2013-12-30 15:33, J.F. pisze:
>>>>>> A w ogóle często spotykam się z tym, że kombinowanie z wyborem tras daje
>>>>>> bardzo małe oszczędności. Często jeżdże do Nowego Sącza i z 3
>>>>>> najbardziej optymalnych tras wszystkie dają mniej więcej ten sam czas,
>>>>>> który bardziej zależy od pory dnia, dnia tygodnia czy od tego, czy po
>>>>>> droze nie będzie jakiegoś wypadku. Komfort jazdy co prawda różny.
>>>>>
>>>>> normalna sprawa - skoro "z najbardziej optymalnych" to znaczy ze
>>>>> odleglosci i czasy przejazdu zblizone :-)
>>>> To akurat nic dziwnego, tylko kluczowy jest komfort.
>>>
>>> Jakby ktoras byla bardzo niekomfortowa, to by nia nie jechal :-)
>>
>> Skoro komfort różny, to jednak spokojnie można przyjąć, że niektóre
>> komfortowe nie są.
>
> Skoro sa "z najbardziej optymalnych" to widac komfort nie jest zly :-)
'komfort nie jest zly' to stwierdzenie tak uniwersalne, że zapakujesz
do tego mnóstwo różnych tras. Tyle, że po jednej nikt nie jest
zmęczony, a po drugiej wszyscy.
>> Nie wiem jak Tomtom z live - jeszcze nie kupiłem.
>
> Mam obawy ze po Polsce kiepsko. Za malo klientow.
> W ogole w kraju "live" dziala ?
Działa - tutaj Mirek chyba będzie najwięcej wiedział.
>>> Ale tras mozliwych jest wiecej.
>> Nie kombinuj, ja pisałem nie o tych więcej, a może wręcz inaczej
>> - ja tych Twoich "więcej" nie polecałem itd.
>
> Jakby sie kolega nie spytal, to nie wiadomo co by mu doradzono.
A myślisz, że czemu pisałem, że tak naprawdę to średnio sensowne
jest pytanie o trasy tutaj i lepiej wziąć dobrą nawigację?
> Ja tez dopiero po Twoim poscie popatrzylem ... ten Sieradz faktycznie
> wyglada interesujaco.
Cieszę się, że mogłem pomóc ;)
>>> A o takim oddaniu sprzed tygodnia nawigacja zazwyczaj nie wie.
>> Zależy która :)
>
> Wiekszosc nie wie :-P
Większość nie ma bladego pojęcia co to pms, a nawigacja ich
poprowadzi najwyżej starą trasą. Nie ma w tym żadnej ideologii,
ot zwykła eksploatacja samochodu:>
-
49. Data: 2013-12-30 21:52:28
Temat: Re: Warszawa - Wrocław
Od: Uncle Pete <433koz_remove_it@remove_it_gmail.com>
>> W końcu pojechałem i wróciłem tak jak zamierzałem. Zajęło mi to ok. 4,5
>> godziny z jedną 20-minutową przerwą. Nie wiem, czy to zły wynik. Akurat
>
> troche kiepski, prawde mowiac liczylem na 3.5h.
To by była średnia prędkość 100 km/h - może, jak dokończą S8... Ale, z
drugiej strony, nudno będzie :)
> Hm, wczesniej ruch tam byl maly do sredniego.
Wczoraj w okolicach 18-ej między Wieluniem i Będzinem widziałem dużo
TIR-ów i innych ciężarówek i dostawczaków. Na szczęście większość
jechała na zachód. Natomiast na wschód było sporo niedzielnych
zawalidróg: 45 w zabudowanym, 80 poza.
Piotr
-
50. Data: 2013-12-30 22:36:07
Temat: Re: Warszawa - Wrocław
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-12-30 21:52, Uncle Pete pisze:
>>> W końcu pojechałem i wróciłem tak jak zamierzałem. Zajęło mi to ok. 4,5
>>> godziny z jedną 20-minutową przerwą. Nie wiem, czy to zły wynik. Akurat
>>
>> troche kiepski, prawde mowiac liczylem na 3.5h.
>
> To by była średnia prędkość 100 km/h - może, jak dokończą S8... Ale, z
> drugiej strony, nudno będzie :)
Nie, średniej 100 km/h nie zrobisz. Znaczy J.F może i zrobi, ale raz że
wątpię, a dwa, że to tak naprawdę będzie ciągłe łamanie przepisów
i ciężko to będzie nazwać spokojna jazdą o jaka "nam" chodzi.
>> Hm, wczesniej ruch tam byl maly do sredniego.
>
> Wczoraj w okolicach 18-ej między Wieluniem i Będzinem widziałem dużo
Między Wieluniem a Bełchatowem - do Będzina to ładny kawałek drogi ;)
> TIR-ów i innych ciężarówek i dostawczaków.
.. tirów :)
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2529707