-
21. Data: 2020-03-28 22:59:33
Temat: Re: (W-wa) numeracja 5-cio cyfrowa
Od: PiotRek <b...@g...pl>
W dniu 2020-03-28 o 22:52, Michal Jankowski pisze:
> W dniu 28.03.2020 o 22:48, PiotRek pisze:
>> W dniu 2020-03-28 o 22:40, Michal Jankowski pisze:
>> > W dniu 28.03.2020 o 21:19, PiotRek pisze:
>> >> W dniu 2020-03-28 o 11:11, Michal Jankowski pisze:
>> >>> PS. A w takim Grójcu pod 926 godzinę podawała żywa telefonistka i
>> się
>> >>> wkurzała na wydzwaniających w kółko szczeniaków.
>> >>
>> >> Czy to pewna informacja?
>> >
>> > Z pierwszej ręki ci to mówię. Sam się tak bawiłem i to mnie
>> telefonistka
>> > rewanżowała się a to zablokowaniem linii, a to włączeniem dzwonka na 5
>> > minut...
>>
>> OK. Co prawda jestem w lekkim szoku, ale - w takim razie - przyjmuję
>> Twoją informację za pewną. :-)
>>
>
> A najbardziej się wkurzyła, jak uznaliśmy z kolegą, że potrzebujemy nowy
> głos do rozmawiania z zegarynką, i namówiliśmy moją mamę (która też nie
> wierzyła, że tam może ktoś ją usłyszeć), żeby zadzwoniła i zapytała "czy
> Pani jest żywa?".
:-D
Heh, a jak w końcówce lat 80-tych opowiadałem znajomym, że pracuję pod
911, 912, 913 i 917, to ktoś żartem zapytał, czy pod 926 też czasem
urzęduję. :-) Jak widać - pytanie nie było tak całkiem bez sensu. ;)
--
P.
-
22. Data: 2020-03-28 23:05:31
Temat: Re: (W-wa) numeracja 5-cio cyfrowa
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan PiotRek napisał:
> Heh, a jak w końcówce lat 80-tych opowiadałem znajomym, że pracuję pod
> 911, 912, 913 i 917, to ktoś żartem zapytał, czy pod 926 też czasem
> urzęduję. :-) Jak widać - pytanie nie było tak całkiem bez sensu. ;)
Ktoś mi mówił, że jak w firmie instalowali centralkę wewnętrzną, to
webmaster dostał numer 404.
--
Jarek
-
23. Data: 2020-03-29 21:24:16
Temat: Re: (W-wa) numeracja 5-cio cyfrowa
Od: v...@i...pl
W dniu sobota, 28 marca 2020 00:21:31 UTC+1 użytkownik PiotRek napisał:
> Czy mógłbyś gdzieś wrzucić skan strony z pięciocyfrowym numerem z tej
> książki, którą masz? Jakie, przykładowo, instytucje miały takie numery?
> Mój e-mail nie działa, więc priv - przynajmniej chwilowo - odpada.
Cześć !
Niestety. Ja to pisałem z pamięci a ostatni raz tę książkę widziałem u mojego ojca
gdzieś tak w 1988 roku a więc w 8 klasie podstawówki.
Później gdzieś ją wyrzucił.
-
24. Data: 2020-03-30 20:03:54
Temat: Re: (W-wa) numeracja 5-cio cyfrowa
Od: Grzexs <g...@w...pl>
>> Heh, a jak w końcówce lat 80-tych opowiadałem znajomym, że pracuję pod
>> 911, 912, 913 i 917, to ktoś żartem zapytał, czy pod 926 też czasem
>> urzęduję. :-) Jak widać - pytanie nie było tak całkiem bez sensu. ;)
>
> Ktoś mi mówił, że jak w firmie instalowali centralkę wewnętrzną, to
> webmaster dostał numer 404.
Z ciekawostek o zegarynce - z Wrocławia dawało się zadzwonić do
Zakopanego i Świnoujścia (nie pamiętam już numerów, ale były 0-9xx i
0-1xx) na 926 z AWS-7 bez wrzucania monety.
--
Grzexs
-
25. Data: 2020-03-30 21:40:13
Temat: Re: (W-wa) numeracja 5-cio cyfrowa
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Grzexs napisał:
> Z ciekawostek o zegarynce - z Wrocławia dawało się zadzwonić
> do Zakopanego i Świnoujścia (nie pamiętam już numerów, ale
> były 0-9xx i 0-1xx) na 926 z AWS-7 bez wrzucania monety.
Czy to z tego powodu, że numer zegarynki był krótki, a automat
zliczał cyfry i za coś tak podejrzanego nie brał pieniędzy?
W końcówce lat siedemdziesiątych dało się za darmo dzwonic na
zagraniczne numery, za które tamtejszy operator nie pobierał
opłat. W tym na katarynki gadające w kółko "nie ma takiego
numeru" (u nas ich jeszcze nie było). Od zdalnej centrali
zależało odwrócenie kierunku prądu w pętli, a na tej podstawie
lokalna centrala włączała taryfikację.
--
Jarek
-
26. Data: 2020-03-31 09:31:25
Temat: Re: (W-wa) numeracja 5-cio cyfrowa
Od: Ircys Ircys <i...@p...pl>
W dniu poniedziałek, 30 marca 2020 21:40:58 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
> W końcówce lat siedemdziesiątych dało się za darmo dzwonic na
> zagraniczne numery, za które tamtejszy operator nie pobierał
> opłat. W tym na katarynki gadające w kółko "nie ma takiego
> numeru" (u nas ich jeszcze nie było). Od zdalnej centrali
> zależało odwrócenie kierunku prądu w pętli, a na tej podstawie
> lokalna centrala włączała taryfikację.
Hmm... pod koniec lat siedemdziesiątych były już zagraniczne połączenia
automatyczne? Ja pamiętam, że w tamtym czasie chodziło się na pocztę
zamawiać połączenie MIĘDZYMIASTOWE, a co dopiero międzynarodowe. Na takie
połączenie (międzymiastowe) czekało się nawet kilka godzin... przy priorytecie
"błyskawiczna" :) Słyszalność była taka, że trzeba było wrzeszczeć do słuchawki
i w okolicach co najmniej 100 m słychać było o czym się mówi :)
Ircys
-
27. Data: 2020-03-31 10:04:00
Temat: Re: (W-wa) numeracja 5-cio cyfrowa
Od: w...@g...com
W dniu poniedziałek, 30 marca 2020 20:03:56 UTC+2 użytkownik Grzexs napisał:
> >> Heh, a jak w końcówce lat 80-tych opowiadałem znajomym, że pracuję pod
> >> 911, 912, 913 i 917, to ktoś żartem zapytał, czy pod 926 też czasem
> >> urzęduję. :-) Jak widać - pytanie nie było tak całkiem bez sensu. ;)
> >
> > Ktoś mi mówił, że jak w firmie instalowali centralkę wewnętrzną, to
> > webmaster dostał numer 404.
>
> Z ciekawostek o zegarynce - z Wrocławia dawało się zadzwonić do
> Zakopanego i Świnoujścia (nie pamiętam już numerów, ale były 0-9xx i
> 0-1xx) na 926 z AWS-7 bez wrzucania monety.
>
> --
> Grzexs
Moja pamięć zachowała:
Zakopane 0-195
Świnoujście 0-937
Ale jak to z pamięcią....
-
28. Data: 2020-03-31 10:57:34
Temat: Re: (W-wa) numeracja 5-cio cyfrowa
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Ircys Ircys napisał:
>> W końcówce lat siedemdziesiątych dało się za darmo dzwonic na
>> zagraniczne numery, za które tamtejszy operator nie pobierał
>> opłat. W tym na katarynki gadające w kółko "nie ma takiego
>> numeru" (u nas ich jeszcze nie było). Od zdalnej centrali
>> zależało odwrócenie kierunku prądu w pętli, a na tej podstawie
>> lokalna centrala włączała taryfikację.
>
> Hmm... pod koniec lat siedemdziesiątych były już zagraniczne
> połączenia automatyczne?
Były, ale niewiele, zaledwie kilka. Chyba tylko z Warszawy do
innych stolic. Pamiętam Rzym, Zurich, Paryż, Londyn, Sofię.
--
Jarek
-
29. Data: 2020-03-31 14:12:19
Temat: Re: (W-wa) numeracja 5-cio cyfrowa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Ircys Ircys" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:eed0c7b8-7b7f-4609-9506-a397a695a6af@go
oglegroups.com...
W dniu poniedziałek, 30 marca 2020 21:40:58 UTC+2 użytkownik Jarosław
Sokołowski napisał:
>> W końcówce lat siedemdziesiątych dało się za darmo dzwonic na
>> zagraniczne numery, za które tamtejszy operator nie pobierał
>> opłat. W tym na katarynki gadające w kółko "nie ma takiego
>> numeru" (u nas ich jeszcze nie było). Od zdalnej centrali
>> zależało odwrócenie kierunku prądu w pętli, a na tej podstawie
>> lokalna centrala włączała taryfikację.
>Hmm... pod koniec lat siedemdziesiątych były już zagraniczne połączenia
>automatyczne? Ja pamiętam, że w tamtym czasie chodziło się na pocztę
>zamawiać połączenie MIĘDZYMIASTOWE, a co dopiero międzynarodowe.
Skleroza, albo gdzies na zadupiu mieszkales.
Byly juz ruch automatyczny MM, nie wszedzie, ale sie rozwijal.
Jesli mnie skleroza nie myli, to kierunkowe czesto byly 87xx - z
Wroclawia.
MN nie pamietam - nie interesowaly mnie ..
Google podpowiada, ze ACMM uruchomiono w Poznaniu w 1977.
>Na takie połączenie (międzymiastowe) czekało się nawet kilka
>godzin... przy priorytecie "błyskawiczna" :)
> Słyszalność była taka, że trzeba było wrzeszczeć do słuchawki
>i w okolicach co najmniej 100 m słychać było o czym się mówi :)
A swoja droga ... skad to ?
Na takie odleglosci powinny juz byc stosowne wzmacniaki .. za slabe,
czy nie dzialaly ?
Czy do najblizszego miales 30 km ...
J.
-
30. Data: 2020-03-31 14:18:55
Temat: Re: (W-wa) numeracja 5-cio cyfrowa
Od: Ircys Ircys <i...@p...pl>
W dniu wtorek, 31 marca 2020 14:12:28 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> >> W końcówce lat siedemdziesiątych dało się za darmo dzwonic na
> >> zagraniczne numery, za które tamtejszy operator nie pobierał
> >> opłat. W tym na katarynki gadające w kółko "nie ma takiego
> >> numeru" (u nas ich jeszcze nie było). Od zdalnej centrali
> >> zależało odwrócenie kierunku prądu w pętli, a na tej podstawie
> >> lokalna centrala włączała taryfikację.
> >Hmm... pod koniec lat siedemdziesiątych były już zagraniczne połączenia
> >automatyczne? Ja pamiętam, że w tamtym czasie chodziło się na pocztę
> >zamawiać połączenie MIĘDZYMIASTOWE, a co dopiero międzynarodowe.
> Skleroza, albo gdzies na zadupiu mieszkales.
> Byly juz ruch automatyczny MM, nie wszedzie, ale sie rozwijal.
> Jesli mnie skleroza nie myli, to kierunkowe czesto byly 87xx - z
> Wroclawia.
> MN nie pamietam - nie interesowaly mnie ..
> Google podpowiada, ze ACMM uruchomiono w Poznaniu w 1977.
> >Na takie połączenie (międzymiastowe) czekało się nawet kilka
> >godzin... przy priorytecie "błyskawiczna" :)
> > Słyszalność była taka, że trzeba było wrzeszczeć do słuchawki
> >i w okolicach co najmniej 100 m słychać było o czym się mówi :)
> A swoja droga ... skad to ?
> Na takie odleglosci powinny juz byc stosowne wzmacniaki .. za slabe,
> czy nie dzialaly ?
> Czy do najblizszego miales 30 km ...
Centrum Wrocławia ziomalu - a może za młody jesteś?? :)
Ircys