Witam,
W zeszły weekend złożyłem nowy komputer (E8400, płyta Gigabyte GA-P45-DS3L,
grafika Gigabyte GF 9600GT, 2x 2GB pamięci OCZ 6400, dysk Seagate 500GB
7200.12). Wszystko było dobrze, ale wczoraj uaktualniłem driver karty
graficznej. Wyłączyłem komputer. Dziś rano po wciśnięciu przycisku POWER nic się
nie stało (zapaliła się tylko dioda POWER), wcisnąłem RESET i odpalił. Po
starcie systemu pojawił się komunikat, że system nie został prawidłowo zamknięty.
Po wyłączeniu i ponownym uruchomieniu zorientowałem się też, że po wyłączeniu
komputera trzeba odczekać kilka minut zanim się go powtórnie włączy, w
przeciwnym racie pojawia się ekran logowania (na krótko, potem bluescreen i
start systemu z pojawieniem się opcji wyboru jak system ma być uruchomiony (tryb
awaryjny czy normalny), ale start w normalnym trybie się udaje - no i znów
informacja, że system się źle wyłączył. Wygląda to tak jakby system nie zdążał
się wyłączyć zanim straci zasilanie (hardware jest szybszy niż software), a na
dodatek gdzieś się przechowują strzępy nie do końca zamkniętego systemu i "giną"
dopiero po kilku minutach (stąd ten dziwny ekran po zbyt szybkim wciśnięciu POWER)

Może ktoś spotkał się z czymś takim?
Jak to poprawić?

Pozdrawiam
Krzysiek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl