http://www.youtube.com/watch?v=jP056IakIl8



Juz mniejsza z tym kto ma racje - uwazac trzeba.



J.

do góry

W dniu 2012-03-19 11:31, J.F pisze:
> http://www.youtube.com/watch?v=jP056IakIl8
>
>
>
> Juz mniejsza z tym kto ma racje - uwazac trzeba.
>


KIEROWCO! rozejrzyj się trochę dalej niż chodnik. "Pędzące strzały są
wszędzie"

ROWERZYSTO! Zachowaj ostrożność. Zwolnij. Blachosmrody dostrzegają tylko
piechurów!

z

do góry

W dniu 2012-03-19 12:01, z pisze:
> W dniu 2012-03-19 11:31, J.F pisze:
>> http://www.youtube.com/watch?v=jP056IakIl8
>>
>>
>>
>> Juz mniejsza z tym kto ma racje - uwazac trzeba.
>>
>
>
> KIEROWCO! rozejrzyj się trochę dalej niż chodnik. "Pędzące strzały są
> wszędzie"
>
> ROWERZYSTO! Zachowaj ostrożność. Zwolnij. Blachosmrody dostrzegają tylko
> piechurów!
>
> z

Ciesz się, że nie mieszkasz w Szwecji. Tam rowerzysta ma prawo jechać
na przełaj przez park, nagle wyskoczyć z niego w poprzek drogi.
Wjedzie w twój bok i to będzie Twoja wina. Tam to nawet jak
rowerzysta wjedzie w Twój tył, to to Twoja wina. Dlatego też
Szwedzi wyjątkowo przestrzegają przepisów.

Poza tym zdjęciami z FR zajmuje się tam jedna centralna
instytucja. Ma umowę z jakąś polską kancelarią prawną.
Ta kancelaria dolicza 100% marży i ściąga kasę z mandatów.
Kumpel ostatnio za złe parkowanie zapłacił w przeliczeniu
na polską walutę coś około 2500 PLN. Chore?

do góry

W dniu 2012-03-19 12:11, megrims pisze:

> Ciesz się, że nie mieszkasz w Szwecji.

Ja tam w sumie po obu stronach barykady :-)
Jak jadę rowerem to mnie trafia na widok TYLKO przejścia dla pieszych.
A jak jadę samochodem to na żywopłot zasłaniający rowerzystę.
Uważać trzeba ale niech "organy" trochę myślą a nie uprawiają radosną
"tfórczość"

z

PS. Myślę że rozsądniejszym byłoby ustępowanie rowerzyście jeśli już
jest na przejeździe dla rowerów. (jak z pieszymi)
Teraz to się dzieją CUDA! Raz dwóch gna do zderzenia a raz obaj stoją i
tamują ruch. Miną lata i ludzkie tragedie...

do góry

On Mon, 19 Mar 2012 12:11:26 +0100, megrims <m...@i...pl>
wrote:

>Ciesz się, że nie mieszkasz w Szwecji. Tam rowerzysta ma prawo jechać
>na przełaj przez park, nagle wyskoczyć z niego w poprzek drogi.
>Wjedzie w twój bok i to będzie Twoja wina. Tam to nawet jak
>rowerzysta wjedzie w Twój tył, to to Twoja wina. Dlatego też
>Szwedzi wyjątkowo przestrzegają przepisów.

A w jaki sposób przestrzeganie przepisów (jak rozumiem: przez
kierowcę) ma go uchronić przed wjechaniem w tył rowerzysty?
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

do góry

Mon, 19 Mar 2012 14:33:36 +0100, Jarek Andrzejewski

> A w jaki sposób przestrzeganie przepisów (jak rozumiem: przez
> kierowcę) ma go uchronić przed wjechaniem w tył rowerzysty?

Mniej więcej jak tu:
http://www.youtube.com/watch?v=W_3TR5xEJc0

--
Pozdor Myjk
http://rejestratory-trasy.pl

do góry

W dniu 2012-03-19 11:31, J.F pisze:
> http://www.youtube.com/watch?v=jP056IakIl8
>

Ja bym w kilku przypadkach lał pałą i patrzył, jak puchnie tych, który
wymyślili przejazdy dla rowerów w miejscach, jak na przykład to (podaję
współrzędne):
50.090163, 19.106725

W tym miejscu mało który samochód jedzie poniżej 80 km/h a droga dla
rowerów prowadzi przez szczere pole. Dobrze, że nikt tam rowerem nie
jeździ, bo miałby tam zgodnie z przepisami pierwszeństwo przejazdu plus
pierwszeństwo na cmentarz gratis.
Jacek

do góry

W dniu 2012-03-19 11:31, J.F pisze:
> http://www.youtube.com/watch?v=jP056IakIl8
>
>
>
> Juz mniejsza z tym kto ma racje - uwazac trzeba.
>
>
>
> J.

Dopóki codziennością są rowerzyści jadący po chodnikach i przejściach
dla pieszych, zwłaszcza wieczorem i do tego bez jakichkolwiek świateł,
tak długo nie będą traktowani jak pełnoprawni uczestnicy ruchu drogowego.


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

do góry

W dniu 2012-03-19 15:17, WW pisze:
> Dopóki codziennością są rowerzyści jadący po chodnikach i przejściach
> dla pieszych, zwłaszcza wieczorem i do tego bez jakichkolwiek świateł,
> tak długo nie będą traktowani jak pełnoprawni uczestnicy ruchu drogowego.
Przejedziesz takiego debila na pasach, a pojdziesz siedzieć, jak za
człowieka
JAcek

do góry

> ...zwłaszcza wieczorem i do tego bez jakichkolwiek
> świateł,

Dokładnie :-). Sam jak wsiadam na rower to pierwszą
czynnością jest włączenie światełek. A jak jadę późnym
wieczorem autem i widzę (choć właściwiej byłoby "nie widzę")
cyklistów-widma to szlag mnie trafia. Zeszłego lata kilka
razy jadąc po 22 liczyłem ich i wyszło że ok. 80% jeździ po
nocy kompletnie bez oświetlenia. Nie rozumiem dlaczego karze
się kierowcę jak zapomni włączyć światła w południe, a zlewa
się rowerzystę jadącego w nocy bez żadnej lampki? Człowiek
takiego jebnie i potem kłopoty, bo oczywiście kierowca jest
zawsze winny...

do góry