-
31. Data: 2013-12-09 00:25:45
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello jerzu,
Sunday, December 8, 2013, 10:06:20 PM, you wrote:
>>dzwonię najpierw na 112. 21:10 zgłasza się komenda policji
>>w Dąbrowie Górniczej. Mówię, że potrzebuję pomocy w zmianie koła.
> Ja tam się nie znam, ale zadzwoniłbym po assistance a nie na 112.
Wiesz... Jak się w trasę jeździ raz na rok, to się na assistance tych
5PLN nie wyrzuca ;)
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
32. Data: 2013-12-09 00:27:06
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello John,
Sunday, December 8, 2013, 10:21:20 PM, you wrote:
[...]
>>> Co za imbecyl. Jakbym mógł znaleźć pomoc w internecie to bym nie dzwonił
>>> po numer do niej.
>> No sorry, ale imbecyl to dzwoni pod 112 w sprawie wymiany kola...
> A gdzie miałbym zadzwonić ? Do internetu ? Jeb..j się w głowę.
Opamiętaj się. 112 nie służy do szukania pomocy drogowej.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
33. Data: 2013-12-09 00:31:39
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello John,
Sunday, December 8, 2013, 11:04:33 PM, you wrote:
>>>> No sorry, ale imbecyl to dzwoni pod 112 w sprawie wymiany kola...
>>> A gdzie miałbym zadzwonić ? Do internetu ? Jeb..j się w głowę.
>> 112 to numer ratunkowy (nie wspominajac o tym, ze jezeli pomoc
>> wymaga jednej ze sluzb to powinno dzwonic sie tylko do niej) a nie
>> telefon zaufania. Co straz, policje, pogotowie czy inna sluzbe
>> obchodzi ze zlapales gume...
> Jaki znowu telefon zaufania ?! Pierd..sz i tyle.
> Mnie nie obchodzi straż, policja ani pogotowie tylko pomoc drogowa. Taki
> numer ratunkowy jest. Tylko nie wiem jaki. I wtedy właśnie dzwonię na 112,
> gdzie powinni mi go po prostu podać jak o niego pytam.
112 to nie informacja telefoniczna.
Ty chyba z tych, co to na policję dzwonią jak w McDonaldsie nuggetów
braknie...
[...]
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
34. Data: 2013-12-09 00:35:16
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: AZ <a...@g...com>
On 2013-12-08, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:
>> Jaki znowu telefon zaufania ?! Pierd..sz i tyle.
>> Mnie nie obchodzi straż, policja ani pogotowie tylko pomoc drogowa. Taki
>> numer ratunkowy jest. Tylko nie wiem jaki. I wtedy właśnie dzwonię na 112,
>> gdzie powinni mi go po prostu podać jak o niego pytam.
>
> 112 to nie informacja telefoniczna.
>
> Ty chyba z tych, co to na policję dzwonią jak w McDonaldsie nuggetów
> braknie...
>
> [...]
>
Ale czego wymagasz od kogos kto pisze:
"Przecież nie zostanę na tej drodze tylko ktoś musi mi pomóc"
Niektorzy sa nieporadni, co poradzisz...
Mogl powiedziec, ze z jego opony uchodzi zycie to moze przynajmniej by mu
pogotowie przyslali ;-)
--
Artur
ZZR 1200
-
35. Data: 2013-12-09 00:52:26
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "AZ" <a...@g...com>
>>> Jaki znowu telefon zaufania ?! Pierd..sz i tyle.
>>> Mnie nie obchodzi straż, policja ani pogotowie tylko pomoc drogowa. Taki
>>> numer ratunkowy jest. Tylko nie wiem jaki. I wtedy właśnie dzwonię na
>>> 112,
>>> gdzie powinni mi go po prostu podać jak o niego pytam.
>>
>> 112 to nie informacja telefoniczna.
>>
>> Ty chyba z tych, co to na policję dzwonią jak w McDonaldsie nuggetów
>> braknie...
>>
>> [...]
>>
> Ale czego wymagasz od kogos kto pisze:
> "Przecież nie zostanę na tej drodze tylko ktoś musi mi pomóc"
>
> Niektorzy sa nieporadni, co poradzisz...
Ale Ty jesteś niezależny umysłowo
To, że się udało zawdzięczam dokładnie temu, że ktoś mi pomógł pożyczając:
1 - klucz
2 - lewarek
3 - deskę
Normalny człowiek rozumie, że skuteczniej było wezwać profesjonalną pomoc,
która zrobi to szybko i bezpecznie. Ale w naszym kraju niezależni umysłowo
żyją.
>
> Mogl powiedziec, ze z jego opony uchodzi zycie to moze przynajmniej by mu
> pogotowie przyslali ;-)
No i z czego tu się śmiać ? Miałem tylko cienki dres nie nadający się do
przebywania na powietrzu.
-
36. Data: 2013-12-09 00:59:58
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: AZ <a...@g...com>
On 2013-12-08, John Kołalsky <j...@k...invalid> wrote:
>
> Ale Ty jesteś niezależny umysłowo
>
> To, że się udało zawdzięczam dokładnie temu, że ktoś mi pomógł pożyczając:
> 1 - klucz
> 2 - lewarek
> 3 - deskę
>
> Normalny człowiek rozumie, że skuteczniej było wezwać profesjonalną pomoc,
> która zrobi to szybko i bezpecznie. Ale w naszym kraju niezależni umysłowo
> żyją.
>
To czemu nie wozisz ze soba klucza i lewarka? Liczysz, ze zawsze ktos inny
cos _musi_? Deske w ekstremalnych warunkach mozna zastapic nawet dywanikiem
odpowiednio zlozonym...
>
> No i z czego tu się śmiać ? Miałem tylko cienki dres nie nadający się do
> przebywania na powietrzu.
>
Co to znaczy nie nadajacy sie? Umarlbys jakbys w nim poprzebywal na powietrzu
czy jak?
--
Artur
ZZR 1200
-
37. Data: 2013-12-09 01:07:52
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "AZ" <a...@g...com>
>> Ale Ty jesteś niezależny umysłowo
>>
>> To, że się udało zawdzięczam dokładnie temu, że ktoś mi pomógł
>> pożyczając:
>> 1 - klucz
>> 2 - lewarek
>> 3 - deskę
>>
>> Normalny człowiek rozumie, że skuteczniej było wezwać profesjonalną
>> pomoc,
>> która zrobi to szybko i bezpecznie. Ale w naszym kraju niezależni
>> umysłowo
>> żyją.
>>
> To czemu nie wozisz ze soba klucza i lewarka? Liczysz, ze zawsze ktos inny
> cos _musi_?
Chyba Ty.
> Deske w ekstremalnych warunkach mozna zastapic nawet dywanikiem
> odpowiednio zlozonym...
Z domu dywanik miałem wziąć ?
>>
>> No i z czego tu się śmiać ? Miałem tylko cienki dres nie nadający się do
>> przebywania na powietrzu.
>>
> Co to znaczy nie nadajacy sie? Umarlbys jakbys w nim poprzebywal na
> powietrzu
> czy jak?
Idź do lekarza to Ci opowie
-
38. Data: 2013-12-09 01:13:22
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: AZ <a...@g...com>
On 2013-12-09, John Kołalsky <j...@k...invalid> wrote:
>>
>> To czemu nie wozisz ze soba klucza i lewarka? Liczysz, ze zawsze ktos inny
>> cos _musi_?
>
> Chyba Ty.
>
Sam napisales ze ktos musi Ci pomoc przeciez...
>>
>> Deske w ekstremalnych warunkach mozna zastapic nawet dywanikiem
>> odpowiednio zlozonym...
>
> Z domu dywanik miałem wziąć ?
>
Nie masz w samochodzie dywanikow? Czy bylo Ci szkoda poswiecic dywanika za
pare zlotych?
>>>
>>> No i z czego tu się śmiać ? Miałem tylko cienki dres nie nadający się do
>>> przebywania na powietrzu.
>>>
>> Co to znaczy nie nadajacy sie? Umarlbys jakbys w nim poprzebywal na
>> powietrzu
>> czy jak?
>
> Idź do lekarza to Ci opowie
>
Od samego zimna sie nie choruje...
--
Artur
ZZR 1200
-
39. Data: 2013-12-09 01:13:39
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello John,
Monday, December 9, 2013, 12:52:26 AM, you wrote:
[...]
>> Niektorzy sa nieporadni, co poradzisz...
> Ale Ty jesteś niezależny umysłowo
> To, że się udało zawdzięczam dokładnie temu, że ktoś mi pomógł pożyczając:
> 1 - klucz
Nie wozisz klucza?
> 2 - lewarek
i lewarka?
> 3 - deskę
Da się zastąpić starym atlasem samochodowym. Sprawdzone. Oczywiście
atlasu też nie masz?
> Normalny człowiek rozumie, że skuteczniej było wezwać profesjonalną pomoc,
> która zrobi to szybko i bezpecznie. Ale w naszym kraju niezależni umysłowo
> żyją.
Niezależny umysłowo mówi, że jak oczekujesz profesjonalnej pomocy,
to za nią zapłać. Nazywa się to assistance i oferują to
ubezpieczyciele do ubezpieczenia OC jako opcję za kilka PLN albo nawet
- coraz częściej - za darmo.
W takim przypadku numer telefonu masz podany na potwierdzeniu opłacenia
składki.
>> Mogl powiedziec, ze z jego opony uchodzi zycie to moze przynajmniej by mu
>> pogotowie przyslali ;-)
> No i z czego tu się śmiać ? Miałem tylko cienki dres nie nadający się do
> przebywania na powietrzu.
Teraz już żartujesz, mam nadzieję...
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
40. Data: 2013-12-09 01:16:17
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello John,
Monday, December 9, 2013, 1:07:52 AM, you wrote:
>>> Ale Ty jesteś niezależny umysłowo
>>> To, że się udało zawdzięczam dokładnie temu, że ktoś mi pomógł
>>> pożyczając:
>>> 1 - klucz
>>> 2 - lewarek
>>> 3 - deskę
>>> Normalny człowiek rozumie, że skuteczniej było wezwać
>>> profesjonalną pomoc, która zrobi to szybko i bezpecznie. Ale w
>>> naszym kraju niezależni umysłowo żyją.
>> To czemu nie wozisz ze soba klucza i lewarka? Liczysz, ze zawsze ktos inny
>> cos _musi_?
> Chyba Ty.
Jak dziecko w piaskownicy.
>> Deske w ekstremalnych warunkach mozna zastapic nawet dywanikiem
>> odpowiednio zlozonym...
> Z domu dywanik miałem wziąć ?
W samochodzie dywaników też nie masz?
>>> No i z czego tu się śmiać ? Miałem tylko cienki dres nie nadający się do
>>> przebywania na powietrzu.
>> Co to znaczy nie nadajacy sie? Umarlbys jakbys w nim poprzebywal na
>> powietrzu czy jak?
> Idź do lekarza to Ci opowie
Ubierz się adekwatnie do pory roku - to jest grudzień a nie lipiec.
Tego lekarz nie powiedział?
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)