-
11. Data: 2011-12-01 10:57:02
Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Od: s2k <s...@d...pl>
> Secundo: w druku PCC jest rubryka, w którą możesz wpisać uzasadnienie,
> dlaczego cena rynkowa wg. ciebie jest niższa od standardowej. I tam
> wpisujesz problemy występujące w momencie zakupu. Pamiętaj, że rynkowa
> wartość wg. eurotaxu dotyczy pojazdów (teoretycznie) w pełni sprawnych.
Czy ja jestem rzeczoznawca? Równie dobrze mogłem zapłacić 1800 i za 2
dni zapchać go na złom. Samochód w cenie samych części rozrządu do
dobrego samochodu. Palił na 3 gary więc nawet nie czułem że ślizga się
sprzęgło. Nie ściągałem przy sprzedającym pokrywy zaworów bo przecież to
był by cyrk przy samochodzie za taką kwotę, a tam mazisty klej. Ciekł
olej ale skąd mogłem wiedzieć skąd? Że tłumik głośno chodzi dopiero
uświadomił mnie Pan przy przeglądzie itd itp
masz druk pcc-3
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=druk%20pcc-3&s
ource=web&cd=1&ved=0CDEQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.tr
ader.pl%2Fpl%2Fgazety%2FPCC3_v1.pdf&ei=bE3XTuD0GcOF-
wb_74SxDg&usg=AFQjCNGlqVTtiXZIrgUmX-fqnK9FamhrpQ&sig
2=lf40MATui-hyTx7dwqN25g&cad=rja
Gdzie jest wymienione przez Ciebie pole?!
Dwa, urzędnik mnie nie poinformował że mam gdzie kol wiek wpisać że
samochód jest poobijany, jego dach jest zmatowiały od stania pod drzewem
a fotele porozrywane, wręcz miał mnie głęboko w dupie.
Dwa obok pola 25 jest napisane "umowa sprzedaży" i wpisałem tam kwotę z
umowy sprzedaży.
-
12. Data: 2011-12-01 11:00:28
Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Od: PesTYcyD <p...@w...pl>
W dniu 2011-12-01 10:15, Jarek Andrzejewski pisze:
> powinno wystarczyć udokumentowanie stanu zakupionego auta, bo przecież
> nie ma obowiązku zbierania rachunków na naprawy (można też samemu
> naprawiać).
Obowiązku nie ma, tak samo jak nie ma obowiązku wiązania butów żeby się
nie potknąć, ale zawsze lepiej to zrobić.
-
13. Data: 2011-12-01 11:02:31
Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Od: "Tadeusz" <...@s...onet.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <> napisał w wiadomości ...
>
> Primo: podatek jest od WARTOŚCI RYNKOWEJ a nie ceny zakupu.
właściwe primo: podatek jest do CENY ZAKUPU tyle, że cena zakupu
ma mieścić się w widełkach transakcyjnych cen rynkowych, określanych
w urzędach za pomocą publikacji Eurotax lub Infoexpert
> Secundo: w druku PCC jest rubryka, w którą możesz wpisać uzasadnienie,
rubryka sama z siebie nic nie załatwia, powinno to być również opisane
w umowie kupna-sprzedaży lub opinii rzeczoznawcy, ewentualnie udokumentowane
rachunkami lub fakturami za naprawy
--
pozdrawiam
Tadeusz
-
14. Data: 2011-12-01 11:07:17
Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Od: "Robert_J" <d...@g...pl>
> A wartość rynkowa USZKODZONEGO samochodu jest niższa.
Zasadnicze pytanie czy w umowie jest chociaż wzmianka o tym,
że pojazd był uszkodzony i co było uszkodzone? Przecież nie
jest zabroniona sprzedaż przedmiotu uszkodzonego, ale jeśli
nikt nic o tym nie wspomina to skąd urzędnik ma wiedzieć że
auto było niesprawne? Wydaje mi się że jednak standardowym
założeniem jest to, że auto jest sprawne :-)
-
15. Data: 2011-12-01 11:10:59
Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Od: "Robert_J" <d...@g...pl>
> Palił na 3 gary więc nawet nie czułem że ślizga się
> sprzęgło. Nie ściągałem przy sprzedającym pokrywy zaworów
> bo przecież to był by cyrk przy samochodzie za taką kwotę,
> a tam mazisty klej. Ciekł olej ale skąd mogłem wiedzieć
> skąd? Że tłumik głośno chodzi dopiero uświadomił mnie Pan
> przy przeglądzie itd itp
Auto które nie pali na wszystkie gary uważasz za sprawne?
Wystarczyło w umowie wpisać że np. uszkodzony silnik, do
kapitalego remontu. Zawsze to lepszy materiał wyjściowy w
urzędzie niż goła umowa, z której niestety wynika że fura
jest sprawna i ma wartość rynkową taką a taką :-). Chyba że
zawarłeś tam podobną klauzulę, tylko teraz o niej nie
napisałeś...
-
16. Data: 2011-12-01 11:11:35
Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "s2k" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4ed73e3a$0$8461$6...@n...neostrada
.pl...
>Mija trzeci tydzień a oni się nie odzywają, przecież przez 3 tygodnie
>od zakupu musiałem zrobić różne rzeczy
>świece/kable/sprzęgło/płyny/uszkodzenia. Kupiłem samochód, który nie
>był sprawny, z powodu na brak wiedzy obsługi i zaniechania serwisowe
>(np palil tylko na 3 cylindry) Na co liczy urząd skarbowy, czy oni po
>prostu lecą w kulki i liczą na głupie społeczeństwo? Czy jestem
>bandytą za to że podałem faktyczną kwotę zakupu, nie godząc się na
>ich książeczki?
Podatek jest nie od ceny, a od wartosci - taka oficjalny zapis.
Ale czemu wartosc ma byc 6000, jesli obie strony strony uzgodnily
wartosc 1600 ...
z urzednikami po urzedniczemu - zbieraj rachunki, zrob kserokopie
jesli niewyrazne, potem wez z ASO kosztorys na takie prace, i wypisz:
-wartosc wykonanych prac: 5800,
- w tym koszt czesci w/g rachunkow: 900,
- robocizna wlasna: 4900,
-wartosc w/g wyceny rzeczoznawcy w chwili ogledzin: 6000,
-koszt doprowadzenia do tego stanu: 5800,
-rzeczywista wartosc pojazdu w chwili sprzedazy: 200
-podatek do zwrotu: 32 zl
:-)
J.
-
17. Data: 2011-12-01 11:16:51
Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "s2k" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4ed74b96$0$8453$6...@n...neostrada
.pl...
>> Za 4,5 roku się zgłoszą. A te wady samochodu warto by opisać w
>> umowie.
>
>Przecież ja nie zapomniałem zapłacić, ani ich nie oszukałem więc
>czemu za 4,5 roku?!
Bo maja 5 lat na kontrole i sciagnecie zaleglych naleznosci :-)
J.
-
18. Data: 2011-12-01 11:37:21
Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 01.12.2011 10:19, masti pisze:
> pan w okienku to sobie możę. PCC3 to *deklaracja* i ma ją po prostu przyjąć.
> Nie ma prawa żadać od Ciebie zmiany wpisanej wartości.
To zasadniczo nie są żądania tylko rady - i w sumie zamiast się
awanturować na te "żądania" lepiej się ich posłuchać lub od razu
uzupełnić w deklaracji uwagi o listę problemów obniżających wartość
nabytego pojazdu. Zawsze to oszczędność nerwów i fatygi - inaczej
prędzej czy później dostaniesz wezwanie i będziesz musiał wyjaśniać
niezgodność podatku z oszacowaną wartością.
Ode mnie raz w okienku nie "zażądali" a potem musiałem lecieć na
wyjaśnienie, bo okazało się, że zapomniałem dopisać rocznik pojazdu...
Nie traktuj to jako bezprawne żądanie tylko jako radę osoby siedzącej w
systemie i znającej jego haczyki.
-
19. Data: 2011-12-01 11:39:21
Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 01.12.2011 10:40, s2k pisze:
>> Zamiast więc robić awantury trzeba było spokojnie zapoznać się z
>> przepisami i stosownie wypełnić formularz.
>
> Jakie awantury?Powiedziałem że zakupiłem za 1800 na to Pan, powiedział
> że w książce 6000 i zapytał czy wpisujemy, kazał zapisać numer telefonu.
Awanturę robisz tu na grupie. Ewentualnie histerię, lament lub fochy -
co wolisz ;)
Pan ciebie uprzedził, że się nie zgadza podana wartość z normalną
wartością rynkową - więc skoro w deklaracji nie opisałeś, dlaczego taka
nietypowo niska wartość, to będą ciebie pewnie wzywać na wyjaśnienie.
-
20. Data: 2011-12-01 11:40:06
Temat: Re: Urząd skarbowy, zakup samochodu i podatek według książeczki skarbowego
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 01.12.2011 10:41, M1SLQ pisze:
>> Primo: podatek jest od WARTOŚCI RYNKOWEJ a nie ceny zakupu.
>
>
> A wartość rynkowa USZKODZONEGO samochodu jest niższa.
Tak, ale inicjator wątku nie wpisał tego detalu w formularzu bo pomylił
cenę z wartością i nie zrozumiał uwag urzędnika.