-
11. Data: 2012-04-03 11:12:59
Temat: Re: Ubezpieczenie
Od: "Iksinski" <nie_pisz@tu_nic_nie_ma.pl>
Użytkownik "Jakub Witkowski" <j...@d...z.sygnatury> napisał w
wiadomości news:jle9vj$30po$1@news2.ipartners.pl...
> Odpowiedź już padała - gdyby wybranie nienależnej zniżki powodowało
> jedynie ryzyko dopłaty
> do pełnej wysokości _w razie wykrycia po szkodzie_, to jest to sytuacja,
> która dla TU oznacza
> statystycznie straty (te wszystkie nienależne zniżki które nie wyjdą na
> jaw), zaś dla unezpieczonego
> - czysty zysk (pewnie się uda, a jak nie, to wyjdę na zero). To po prostu
> nie może dobrze działać.
> Powinna zatem być jakaś sankcja wyższa od "wyrównania składki". Propozycję
> podałem.
Rozmawiamy o tym jak powinno być, czy o tym jak jest?
Pozdrawiam
X
-
12. Data: 2012-04-03 16:28:25
Temat: Re: Ubezpieczenie
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-04-03 11:12, Iksinski pisze:
>
> Użytkownik "Jakub Witkowski" <j...@d...z.sygnatury> napisał w wiadomości
news:jle9vj$30po$1@news2.ipartners.pl...
>
>> Odpowiedź już padała - gdyby wybranie nienależnej zniżki powodowało jedynie ryzyko
dopłaty
>> do pełnej wysokości _w razie wykrycia po szkodzie_, to jest to sytuacja, która dla
TU oznacza
>> statystycznie straty (te wszystkie nienależne zniżki które nie wyjdą na jaw), zaś
dla unezpieczonego
>> - czysty zysk (pewnie się uda, a jak nie, to wyjdę na zero). To po prostu nie może
dobrze działać.
>> Powinna zatem być jakaś sankcja wyższa od "wyrównania składki". Propozycję
podałem.
>
> Rozmawiamy o tym jak powinno być, czy o tym jak jest?
Nie wiem dokładnie jak jest. Ale obawiam się że straty TU to nie tylko nienależna
zniżka.
Ubezpieczony spowodował konieczność wypłaty odszkodowania za zdarzenie, co do ryzyka
którego
najpierw wprowadził TU w błąd, i przez to doprowadził do niekorzystnego
rozporządzania środkami przedsiębiorstwa.
A to podpada chyba pod oszustwo... tak gdybam.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
13. Data: 2012-04-03 17:08:43
Temat: Re: Ubezpieczenie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w wiadomości
W dniu 2012-04-03 11:12, Iksinski pisze:
> Użytkownik "Jakub Witkowski" <j...@d...z.sygnatury>
>>> Odpowiedź już padała - gdyby wybranie nienależnej zniżki
>>> powodowało jedynie ryzyko dopłaty
>>> do pełnej wysokości _w razie wykrycia po szkodzie_, to jest to
>>> sytuacja, która dla TU oznacza
>>> statystycznie straty (te wszystkie nienależne zniżki które nie
>>> wyjdą na jaw), zaś dla unezpieczonego
>>> - czysty zysk (pewnie się uda, a jak nie, to wyjdę na zero). To po
>>> prostu nie może dobrze działać.
>>> Powinna zatem być jakaś sankcja wyższa od "wyrównania składki".
>>> Propozycję podałem.
>
>> Rozmawiamy o tym jak powinno być, czy o tym jak jest?
>Nie wiem dokładnie jak jest.
Zdaje sie ze po ostatnich zmianach jest w ustawie wyraznie zapisane ze
tylko doplata do skladki, zas wczesniej mozna bylo probowac
odszkodowanie kwestionowac na podstawie KC.
>Ale obawiam się że straty TU to nie tylko nienależna zniżka.
W zasadzie tylko, bo szkoda ... rzecz losowa. Oszukal czy nie - na
odszkodowanie wplywu nie mialo, na skladke tylko mialo :-)
Aczkolwiek jak sie podsumuje wszystko, to ubezpieczyciel wychodzi
stratny,
>Ubezpieczony spowodował konieczność wypłaty odszkodowania za
>zdarzenie, co do ryzyka którego
>najpierw wprowadził TU w błąd, i przez to doprowadził do
>niekorzystnego rozporządzania środkami przedsiębiorstwa.
>A to podpada chyba pod oszustwo... tak gdybam.
Ale to tylko w niektorych przypadkach, bo np jak ubezpieczalem to skad
mialem wiedziec ze wnuczek zrobi PJ i bede mu dawal pojezdzic :-)
J.
-
14. Data: 2012-04-03 19:43:27
Temat: Re: Ubezpieczenie
Od: "frank drebin" <b...@v...pl>
Użytkownik "Iksinski" <nie_pisz@tu_nic_nie_ma.pl> napisał w wiadomości
news:jle3h0$8vr$1@mx1.internetia.pl...
> Użytkownik "frank drebin" <b...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:jld339$1dq$1@mx1.internetia.pl...
>> Kilka dni temu robiłem kontynuację ubezpieczenia OC i ubezpieczyciel
>> pytał mnie, czy auto będzie też prowadzone przez kierowcę w wieku poniżej
>> (chyba) 25 lat.
>> Dowiedziałem się, że jeżeli nie mam tej opcji, to w razie wypadku
>> spowodowanego przez takiego młodego kierowcę TU może zarządać dopłaty do
>> OC w wysokości 100% polisy.
> Ciekawe dlaczego akurat 100% a nie 500%?
> IMHO TU może zażądać tyle, ile wynosi dopłata do opcji "młody kierowca".
>> Pytam go, o co chodzi, w końcu w Polsce (teoretycznie) ubezpieczamy
>> samochody a nie kierowców a on mówi, że tak jest w każdym TU.
> Ubezpieczany jest samochód. I to nie teoretycznie. Ubezpieczonym
> samochodem może jechać dowolna osoba posiadająca prawo jazdy i w razie
> szkody spowodowanej tym autem, OC zostanie wypłacone z polisy
> samochodu, a nie kierowcy.
No właśnie
> Ryzyko (więc i cena) jest wyliczana dla kierowców danego samochodu.
> Domyślnie właściceli, ze względu na częste kombinowanie z rejestracją na
> ojca/dziadka/wujka przez młodziaków, TU stosują dodatkowo opcję "młody
> kierowca".
>> Prawda to?
> Zasadniczo tak. Większość TU żąda jakiejś dopłaty jeżeli podasz, że
> ubezpieczanym samochodem będzie jeździł młody (najczęściej <25 lat) lub
> niedoświadczony kierowca (najczęściej <2 lata posiadania prawa jazdy).
czyli jednak ubezpieczamy człowieka, bo ma znaczenie kto prowadzi.
--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.
-
15. Data: 2012-04-03 21:40:47
Temat: Re: Ubezpieczenie
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
W dniu 2012-04-03 19:43, frank drebin pisze:
> czyli jednak ubezpieczamy człowieka, bo ma znaczenie kto prowadzi.
>
Dokładnie. Ciężko wymagać naprawy szkody od przedmiotu.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
16. Data: 2012-04-03 22:18:25
Temat: Re: Ubezpieczenie
Od: "frank drebin" <b...@v...pl>
Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <e...@3...lp> napisał w
wiadomości news:jlfjnv$9i8$1@news.dialog.net.pl...
> W dniu 2012-04-03 19:43, frank drebin pisze:
>> czyli jednak ubezpieczamy człowieka, bo ma znaczenie kto prowadzi.
> Dokładnie. Ciężko wymagać naprawy szkody od przedmiotu.
Oczywiście.
Jaką masz pojemność?
--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.
-
17. Data: 2012-04-03 23:51:35
Temat: Re: Ubezpieczenie
Od: "Iksinski" <nie_pisz@tu_nic_nie_ma.pl>
Użytkownik "frank drebin" <b...@v...pl> napisał w wiadomości
news:jlfcuh$ahe$1@mx1.internetia.pl...
> czyli jednak ubezpieczamy człowieka, bo ma znaczenie kto prowadzi.
Ubezpieczamy samochód. Kierowca to wyposażenie samochodu. ;-)
Jeden z parametrów branych pod uwagę przy ocenie ryzyka. Tak jak przebieg,
pojemność silnika, miejsce rejestracji.
Pozdrawiam
X
-
18. Data: 2012-04-04 00:18:17
Temat: Re: Ubezpieczenie
Od: "Iksinski" <nie_pisz@tu_nic_nie_ma.pl>
Użytkownik "Jakub Witkowski" <j...@d...z.sygnatury> napisał w
wiadomości news:jlf1ea$8ud$1@news2.ipartners.pl...
> Nie wiem dokładnie jak jest. Ale obawiam się że straty TU to nie tylko
> nienależna zniżka.
> Ubezpieczony spowodował konieczność wypłaty odszkodowania za zdarzenie, co
> do ryzyka którego
> najpierw wprowadził TU w błąd, i przez to doprowadził do niekorzystnego
> rozporządzania środkami przedsiębiorstwa.
Tzn.? TU jest zobowiązane do wypłacenia odszkodowania, które jest należne
poszkodowanemu. Wysokość odszkodowania nie zależy od tego kto był kierowcą.
Czy jest nim niedoświadczony kierowca, czy pijany, odszkodowanie wynosi X.
Zatem wysokość składki nie ma związku z wysokością odszkodowania, gdzie więc
"niekorzystne rozporządzanie środkami przedsiębiorstwa"? Wysokość składki ma
związek z ryzykiem wystąpienia zdarzenia. Jeśli zapłacę przy kupnie polisy
20% więcej, to ryzyko będzie mniejsze? Nie będzie, ale TU w ten sposób
próbuje zniechęcić właściciela do przekazywania samochodu w użytkowanie
kierowcom o wyższym ryzyku wystąpienia zdarzenia.
Miałbyś rację, gdyby mechanizm działał jak zaproponowałeś (związek
zniżki/dopłaty z procentem wysokości odszkodowania), jednak na obecną chwilę
to tylko gdybanie.
> A to podpada chyba pod oszustwo... tak gdybam.
O oszustwie można mówić wtedy, kiedy "oszukujący" zamierza oszukać już w
momencie dokonywania czynu. Jeżeli nie miał zamiaru, to o oszustwie nie ma
mowy.
Jak udowodnisz, że kupujący polisę miał zamiar oszukać TU? W sądzie zezna:
"kupując polisę nie miałem zamiaru udostępniać samochodu kierowcy młodszemu
niż 25 lat. Niestety w tamtym dniu źle się czułem i nie mogłem sam
prowadzić, więc przekazałem samochód siostrzeńcowi."
Pozdrawiam
X