-
11. Data: 2017-01-27 00:41:52
Temat: Re: USB C - czy to krok wstecz w ładowaniu? cz. 2
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2017-01-26 o 21:41, J.F. pisze:
> No nie, kabel usb bez zyl D ?
> Chyba, ze taki "do ladowania tylko.
Owszem, nawet i taki się mi przytrafił. W dodatku nie miał zwartych D+ z
D-. Z tego powodu sam sporządzam kable na swoje potrzeby. Szkoda mi
czasu i kasy na walkę z "oryginałami" ze sklepów.
> 200 kHz nie uslyszysz.
Obyś się nie zdziwił. Zerknij w parametry audiofilskich wzmacniaczy
audio. Wszystkie one ważą po 20 lub więcej 20kg i żaden z nich nie ma
przetwornicy. Zapewniam Cię, że tu o przesądy nie chodzi lecz o
mierzalne zakłócenia.
A tak na marginesie to zwykle są znacznie niższe częstotliwości niż 200kHz.
>> Ad 1.
>> Np. z Nexusem 6p dostałem kabel do zwykłego USB długości ok 15cm.
>> Dlaczego tak krótki? A no dlatego aby producent nie miał kłopotu z
>> marudzeniem klientów, że coś się słabo ładuje telefon :-D
>
> Do Nokii w starych dobrych czasach Symbiana tez dawali taki kabel.
> Z pradem to raczej nie mialo nic wspolnego, ale z oszczednoscia cwierc
> centa kto wie .
W starych Nokiach chodziło zapewne o te ćwierć centa. W nowych
smartfonach chodzi bardziej o ćwierć volta :)
>> Nie napięcie lecz prąd o tym decyduje. Zewrzyj akumulator samochodowy
>> 12V jakimkolwiek kablem i zobacz co będzie :-D
>
> To jest zarowka a nie spawarka :-)
Wsio ryba, kupa dymu z tego będzie a reszta to poezja nazewnictwa.
> I kto wie, czy nie maja jakiegos zabezpieczenia, wrecz samoczynnego -
> przez jeden drucik tyle nie poplynie przy tym spadku napiecia.
Jak nieplanowany eksperyment wykazał - nie ma na to żadnego
zabezpieczenia, nawet w Apple jak sam cytowałeś i ja również mógłbym
przytoczyć. Złącze się jara bez względu czy nazwiemy to spawarką czy
żarówką.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
12. Data: 2017-01-27 01:18:33
Temat: Re: USB C - czy to krok wstecz w ładowaniu? cz. 2
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 27 Jan 2017 00:41:52 +0100, Marek napisał(a):
> W dniu 2017-01-26 o 21:41, J.F. pisze:
>> 200 kHz nie uslyszysz.
>
> Obyś się nie zdziwił. Zerknij w parametry audiofilskich wzmacniaczy
> audio. Wszystkie one ważą po 20 lub więcej 20kg i żaden z nich nie ma
> przetwornicy. Zapewniam Cię, że tu o przesądy nie chodzi lecz o
> mierzalne zakłócenia.
Sa i mniej audiofilskie
http://www.electronic-star.pl/Skytec-SPL1000-Audio-L
ED-Wzmacniacz-DJ-PA-2800W-Equalizer_i401.htm
Jesli wierzyc w te 2*500W ...nie, transformatora nie ma, skoro 4.8 kg
wazy.
> A tak na marginesie to zwykle są znacznie niższe częstotliwości niż 200kHz.
wezmy cos nowoczesnego ...
http://www.ti.com/product/lm27313/description
Nie mniej niz 1.15 MHz.
>>> Ad 1.
>>> Np. z Nexusem 6p dostałem kabel do zwykłego USB długości ok 15cm.
>>> Dlaczego tak krótki? A no dlatego aby producent nie miał kłopotu z
>>> marudzeniem klientów, że coś się słabo ładuje telefon :-D
>>
>> Do Nokii w starych dobrych czasach Symbiana tez dawali taki kabel.
>> Z pradem to raczej nie mialo nic wspolnego, ale z oszczednoscia cwierc
>> centa kto wie .
>
> W starych Nokiach chodziło zapewne o te ćwierć centa.
To raczej byl szczyt popularnosci, a nie widmo bankructwa :-)
>>> Nie napięcie lecz prąd o tym decyduje. Zewrzyj akumulator samochodowy
>>> 12V jakimkolwiek kablem i zobacz co będzie :-D
>>
>> To jest zarowka a nie spawarka :-)
>
> Wsio ryba, kupa dymu z tego będzie a reszta to poezja nazewnictwa.
Spawarka spawa łukiem elektrycznym.
>> I kto wie, czy nie maja jakiegos zabezpieczenia, wrecz samoczynnego -
>> przez jeden drucik tyle nie poplynie przy tym spadku napiecia.
>
> Jak nieplanowany eksperyment wykazał - nie ma na to żadnego
> zabezpieczenia, nawet w Apple jak sam cytowałeś i ja również mógłbym
> przytoczyć. Złącze się jara bez względu czy nazwiemy to spawarką czy
> żarówką.
Ale tam sie chyba nie zlacze zjaralo, tylko cos w srodku
http://www.techtimes.com/articles/131187/20160205/ch
eap-usb-type-c-cords-can-burn-your-gadgets-best-usb-
c-accessories-to-buy-instead.htm
http://www.theverge.com/2016/2/4/10916264/usb-c-russ
ian-roulette-power-cords
J.
-
13. Data: 2017-01-27 13:18:36
Temat: Re: USB C - czy to krok wstecz w ładowaniu? cz. 2
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Marek"
... Chyba w ogóle upada
idea Newsów bo na np. grafice jest podobnie, choć mam do niej dostęp.
Ludzie już nie potrzebują rozwiązywać problemów na drodze konsultacji,
czy co?
---
Nie muszą tego robić na niusach: za pomocą specjalnych czytników, używając
specjalnych kodowań itp itd
-
14. Data: 2017-01-27 21:11:57
Temat: Re: USB C - czy to krok wstecz w ładowaniu? cz. 2
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2017-01-27 o 01:18, J.F. pisze:
> Sa i mniej audiofilskie
> http://www.electronic-star.pl/Skytec-SPL1000-Audio-L
ED-Wzmacniacz-DJ-PA-2800W-Equalizer_i401.htm
>
> Jesli wierzyc w te 2*500W ...nie, transformatora nie ma, skoro 4.8 kg
> wazy.
O tym właśnie piszę. Przetwornice spotyka się wyłącznie w popularnych
urządzeniach audio, gdzie jakość dźwięku nie jest wyznacznikiem, a i tu
to też nie często.
A co do linka... po wadze i wielkości bezpiecznika (2A) wnioskuję, że
zasilacz jest transformatorowy. Oczywiście moc w marketingu wylosowano
ją z kapelusza. Nie zdziwiłbym się gdyby miał 2x20W podobnie jak ma dwa
współczynniki S/N podane w parametrach. Można sobie wybrać w/g uznania
:-D Zakładając, że ciągnie z sieci te 2A, to moc w uproszczeniu wynosi
460W a na wyjściu 1000W. Podłącz w szereg kilka takich wzmacniaczy i z
bateryjki AAA oświetlisz całe miasto przez rok czasu :-D
W moim sprzęcie moc jest "zaledwie" 7x120W transformator nadaje wagę
rzędu 18kg. Nie da się uzyskać 1000W na dzwonkowym transformatorze.
>> A tak na marginesie to zwykle są znacznie niższe częstotliwości niż 200kHz.
>
> wezmy cos nowoczesnego ...
> http://www.ti.com/product/lm27313/description
>
> Nie mniej niz 1.15 MHz.
Każda przetwornica szumi. Niezależnie od częstotliwości pracy. Przecież
zasada pracy polega na kluczowaniu elementu indukcyjnego. Odpowiedzią
jest impuls. A jakie widmo częstotliwościowe ma impuls? :-D
Po drugie sądzisz, że częstotliwość ponadakustyczna nie wpływa na
działanie wzmacniacza audio? Podpowiem: możesz nawet spalić zwykły
wzmacniacz w ten sposób, nie wspominając, że przed śmiercią będzie
charczał agonalnie.
> Ale tam sie chyba nie zlacze zjaralo, tylko cos w srodku
> http://www.techtimes.com/articles/131187/20160205/ch
eap-usb-type-c-cords-can-burn-your-gadgets-best-usb-
c-accessories-to-buy-instead.htm
> http://www.theverge.com/2016/2/4/10916264/usb-c-russ
ian-roulette-power-cords
Nawet o tym poprzednio pisałem wspominając o tym, że Amazon banuje
sprzedaż kabli USB-C bez certyfikatu. Dla mnie jako użytkownika nie ma
znaczenia gdzie dym powstanie lecz ma znaczenie, że koncepcja zasilania
wysokoprądowego urządzeń telefonicznych za pomocą cieniutkich drucików
jest chorą ideą.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
15. Data: 2017-01-27 21:20:30
Temat: Re: USB C - czy to krok wstecz w ładowaniu? cz. 2
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2017-01-27 o 13:18, re pisze:
> Nie muszą tego robić na niusach: za pomocą specjalnych czytników,
> używając specjalnych kodowań itp itd
Nie załapałem intencji Twojej odpowiedzi. O jakie specjalne kodowania
chodzi?
Skoro nie newsy, to co w zamian? Gdzie być pogadał na temat fotografii
cyfrowej albo grafiki (np. jak w Photoshopie uzyskać jakąś specyficzną
dla mojej pracy korektę)? Szczerze mówiąc nie mam koncepcji czym newsy
można z takimi pytaniami zastąpić.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
16. Data: 2017-01-28 00:56:51
Temat: Re: USB C - czy to krok wstecz w ładowaniu? cz. 2
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 27 Jan 2017 21:11:57 +0100, Marek napisał(a):
> W dniu 2017-01-27 o 01:18, J.F. pisze:
>> Sa i mniej audiofilskie
>> http://www.electronic-star.pl/Skytec-SPL1000-Audio-L
ED-Wzmacniacz-DJ-PA-2800W-Equalizer_i401.htm
>>
>> Jesli wierzyc w te 2*500W ...nie, transformatora nie ma, skoro 4.8 kg
>> wazy.
> O tym właśnie piszę. Przetwornice spotyka się wyłącznie w popularnych
> urządzeniach audio, gdzie jakość dźwięku nie jest wyznacznikiem, a i tu
> to też nie często.
Nie wiem czy to taki popularny sprzet. Tak czy inaczej - coraz wiecej
przetwornic w sprzecie audio.
> A co do linka... po wadze i wielkości bezpiecznika (2A) wnioskuję, że
> zasilacz jest transformatorowy. Oczywiście moc w marketingu wylosowano
> ją z kapelusza. Nie zdziwiłbym się gdyby miał 2x20W podobnie jak ma dwa
Oni tam pisza 3000W, to mysle, ze choc 2*150 powinien miec :-)
> W moim sprzęcie moc jest "zaledwie" 7x120W transformator nadaje wagę
> rzędu 18kg. Nie da się uzyskać 1000W na dzwonkowym transformatorze.
I dlatego podejrzewam, ze tam jest przetwornica.
Odejmij obudowe, radiatory - na potrzebne trafo nie starczy.
>>> A tak na marginesie to zwykle są znacznie niższe częstotliwości niż 200kHz.
>> wezmy cos nowoczesnego ...
>> http://www.ti.com/product/lm27313/description
>> Nie mniej niz 1.15 MHz.
>
> Każda przetwornica szumi. Niezależnie od częstotliwości pracy. Przecież
> zasada pracy polega na kluczowaniu elementu indukcyjnego. Odpowiedzią
> jest impuls. A jakie widmo częstotliwościowe ma impuls? :-D
Jeszcze wieksza. Tym bardziej nie uslyszysz.
Ale tu moga powstac i nizsze.
> Po drugie sądzisz, że częstotliwość ponadakustyczna nie wpływa na
> działanie wzmacniacza audio? Podpowiem: możesz nawet spalić zwykły
> wzmacniacz w ten sposób, nie wspominając, że przed śmiercią będzie
> charczał agonalnie.
Ale nie charczy, nie pali sie i piskow tez nie slychac.
Przynajmniej tak mysle, bo by takiego g* nikt nie kupil :-)
>> Ale tam sie chyba nie zlacze zjaralo, tylko cos w srodku
>> http://www.techtimes.com/articles/131187/20160205/ch
eap-usb-type-c-cords-can-burn-your-gadgets-best-usb-
c-accessories-to-buy-instead.htm
>> http://www.theverge.com/2016/2/4/10916264/usb-c-russ
ian-roulette-power-cords
>
> Nawet o tym poprzednio pisałem wspominając o tym, że Amazon banuje
> sprzedaż kabli USB-C bez certyfikatu. Dla mnie jako użytkownika nie ma
> znaczenia gdzie dym powstanie lecz ma znaczenie, że koncepcja zasilania
> wysokoprądowego urządzeń telefonicznych za pomocą cieniutkich drucików
> jest chorą ideą.
Ale o ile zrozumialem, to cienkie druciki nie byly problemem.
Kabel cos zle sygnalizowal, urzadzenie pociagnelo duzy prad, port
zasilajacy z drugiej strony tego nie wytrzymal. I nie gniazdo, tylko
obwod zasilania w srodku.
W jednym z przypadkow chyba zamienili + z -, to sie nie a co dziwic,
ze padlo ... ale znow - te cienkie styki nie mialy problemu z
przeniesieniem niszczacego pradu.
J.
-
17. Data: 2017-01-29 01:46:45
Temat: Re: USB C - czy to krok wstecz w ładowaniu? cz. 2
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Marek"
> Nie muszą tego robić na niusach: za pomocą specjalnych czytników,
> używając specjalnych kodowań itp itd
Nie załapałem intencji Twojej odpowiedzi. O jakie specjalne kodowania
chodzi?
---
Te wszystkie piiiiii jakich tutaj doświadczamy.
Skoro nie newsy, to co w zamian?
---
Nie w zamian, dodatkowo. Po prostu wielu ludzi tu nigdy nie przyjdzie.
Gdzie być pogadał na temat fotografii
cyfrowej albo grafiki (np. jak w Photoshopie uzyskać jakąś specyficzną
dla mojej pracy korektę)? Szczerze mówiąc nie mam koncepcji czym newsy
można z takimi pytaniami zastąpić.
---
Szukasz forum na ten temat, rejestrujesz się, korzystasz.
-
18. Data: 2017-01-31 19:04:10
Temat: Re: USB C - czy to krok wstecz w ładowaniu? cz. 2
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2017-01-28 o 00:56, J.F. pisze:
> Nie wiem czy to taki popularny sprzet. Tak czy inaczej - coraz wiecej
> przetwornic w sprzecie audio.
Nie zgodzę się. Jedynie w POPULARNYM sprzęcie audio. :-)
> Oni tam pisza 3000W, to mysle, ze choc 2*150 powinien miec :-)
Super! Więc z bateryjki zasili jednak całe miasto w prąd :-) Kocham
marketingowców :-D
>> W moim sprzęcie moc jest "zaledwie" 7x120W transformator nadaje wagę
>> rzędu 18kg. Nie da się uzyskać 1000W na dzwonkowym transformatorze.
>
> I dlatego podejrzewam, ze tam jest przetwornica.
> Odejmij obudowe, radiatory - na potrzebne trafo nie starczy.
Może i tak jest, że uzbiera się te prawie 5 kg. W końcu niska dynamika
tego sprzętu (85dB) też to sugeruje. Dynamika dobrych wzmacniaczy
potrafi być o 2 rzędy wyższa.
Zresztą nie ma o czym dyskutować. Osobiście nie wyobrażam sobie
przetwornicy w torze audio a nawet stosowania jednego zasilacza dla
sekcji cyfrowej i analogowej wzmacniacza audio. To podstawy
projektowania analogowych urządzeń akustycznych. Mało tego, przyglądałem
się rozwiązaniom stosowanym w moim wzmacniaczu (Denon), gdzie nawet
końcówka mocy jest cyfrowa. Napięcie pochodzi z wielkiego
transformatora. Tak więc to nie są mity.
>> Każda przetwornica szumi. Niezależnie od częstotliwości pracy. Przecież
>> zasada pracy polega na kluczowaniu elementu indukcyjnego. Odpowiedzią
>> jest impuls. A jakie widmo częstotliwościowe ma impuls? :-D
>
> Jeszcze wieksza. Tym bardziej nie uslyszysz.
> Ale tu moga powstac i nizsze.
I powstają. Nie chodzi o usłyszenie częstotliwości wysokich lecz ich
wpływ na analogowe tory. Zakłócenia w.cz. nie są filtrowane przez
kondensatory elektrolityczne. Do tego w przypadku dużych mocy zasilacza
istnieje duże prawdopodobieństwo indukowania się zakłóceń w różnych
sekcjach. Tak jak pisałem wcześniej - naprawiałem kiedyś jakiś
wzmacniacz analogowy, gdzie okazało się, że sygnał ok 200kHz z
przetwornicy przesterował końcówkę mocy, a to z kolei powodowało
charczenie dla słyszalnych częstotliwości. Tak więc to co niesłyszalne
może mieć mega wpływ na to co słyszalne. Dało się opanować sytuację ale
nie o to chodzi.
>> Po drugie sądzisz, że częstotliwość ponadakustyczna nie wpływa na
>> działanie wzmacniacza audio? Podpowiem: możesz nawet spalić zwykły
>> wzmacniacz w ten sposób, nie wspominając, że przed śmiercią będzie
>> charczał agonalnie.
>
> Ale nie charczy, nie pali sie i piskow tez nie slychac.
> Przynajmniej tak mysle, bo by takiego g* nikt nie kupil :-)
J/w. Przypuszczam, że jak większość populacji nie zwracasz uwagi na
jakość brzmienia, czego Ci zazdroszczę. Słuchanie staje się wtedy tanie
:-) Zapewne nie wiesz nawet, że może być lepiej, a nawet niewyobrażalnie
lepiej. Marketing już o to zadbał. Posłuchaj sobie kiedyś tego samego
utworu na dobrej jakości sprzęcie, raz w wersji CD a chwilę potem na
SACD. Zwykle na SACD nie ma ingerencji marketingu. Polecam Depeche Mode.
Tam różnice są kolosalne. Nie wiem czy na zaszumionym wzmacniaczu jaki
przytoczyłeś będzie różnicę słychać. Jeśli kręcisz się w okolicach
3miasta, to mogę Ci to zaprezentować.
> Ale o ile zrozumialem, to cienkie druciki nie byly problemem.
> Kabel cos zle sygnalizowal, urzadzenie pociagnelo duzy prad, port
> zasilajacy z drugiej strony tego nie wytrzymal. I nie gniazdo, tylko
> obwod zasilania w srodku.
>
> W jednym z przypadkow chyba zamienili + z -, to sie nie a co dziwic,
> ze padlo ... ale znow - te cienkie styki nie mialy problemu z
> przeniesieniem niszczacego pradu.
Pomijam skrajne przypadki zamiany żył kabla. A problemem były głównie
cienkie druciki, a konkretnie ich rezystancja. Wskutek tego dochodziło
do spalenia wtyku / złącza / urządzenia (i/lub). U mnie jedynie kabel
(na szczęście) spalił się wywnętrz i bez dymu.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
19. Data: 2017-01-31 19:08:59
Temat: Re: USB C - czy to krok wstecz w ładowaniu? cz. 2
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2017-01-29 o 01:46, re pisze:
> Szukasz forum na ten temat, rejestrujesz się, korzystasz.
Konkretny przykład dotyczący Photoshopa. Adobe prowadzi forum ale tam
jedynie prowadzi się dyskusje techniczne. Coś komuś nie udało się
zainstalować lub sypie się. Nie ma wymiany doświadczeń. Tym tematem
bardzo interesowałem się i nie znalazłem innej opcji niż grupy Usenet,
które wymierają. Podobnie sprawa się ma dla tematu fotografii.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
20. Data: 2017-02-01 12:53:32
Temat: Re: USB C - czy to krok wstecz w ładowaniu? cz. 2
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o6qjir$vr2$...@n...icm.edu.pl...
W dniu 2017-01-28 o 00:56, J.F. pisze:
>> Nie wiem czy to taki popularny sprzet. Tak czy inaczej - coraz
>> wiecej
>> przetwornic w sprzecie audio.
>Nie zgodzę się. Jedynie w POPULARNYM sprzęcie audio. :-)
Popularnego jest duzo :-)
Poza tym moze byc np w estradowym sprzecie, ktory nie musi miec
oblednej jakosci.
>> Oni tam pisza 3000W, to mysle, ze choc 2*150 powinien miec :-)
>Super! Więc z bateryjki zasili jednak całe miasto w prąd :-) Kocham
>marketingowców :-D
No coz, temat na dluzsza dyskusje, moze nie klamia az tak bardzo ...
tym niemniej nawet te 2*150W wymaga ~500W trafo, a to juz troche wazy.
>Zresztą nie ma o czym dyskutować. Osobiście nie wyobrażam sobie
>przetwornicy w torze audio a nawet stosowania jednego zasilacza dla
>sekcji cyfrowej i analogowej wzmacniacza audio. To podstawy
>projektowania analogowych urządzeń akustycznych.
A potem wtryniasz procesor cyfrowy, ktory halasuje po zasilaniu na
wszystkich pasmach.
>>> Po drugie sądzisz, że częstotliwość ponadakustyczna nie wpływa na
>>> działanie wzmacniacza audio? Podpowiem: możesz nawet spalić zwykły
>>> wzmacniacz w ten sposób, nie wspominając, że przed śmiercią będzie
>>> charczał agonalnie.
>
>> Ale nie charczy, nie pali sie i piskow tez nie slychac.
>> Przynajmniej tak mysle, bo by takiego g* nikt nie kupil :-)
>J/w. Przypuszczam, że jak większość populacji nie zwracasz uwagi na
>jakość brzmienia, czego Ci zazdroszczę. Słuchanie staje się wtedy
>tanie :-)
Albo te nielubiane efekty sa na tak malutkim poziomie, ze 99% ludzi
nie zauwaza :-)
>Zapewne nie wiesz nawet, że może być lepiej, a nawet niewyobrażalnie
>lepiej. Marketing już o to zadbał. Posłuchaj sobie kiedyś tego samego
>utworu na dobrej jakości sprzęcie, raz w wersji CD a chwilę potem na
>SACD. Zwykle na SACD nie ma ingerencji marketingu. Polecam Depeche
>Mode. Tam różnice są kolosalne. Nie wiem czy na zaszumionym
>wzmacniaczu jaki przytoczyłeś będzie różnicę słychać. Jeśli kręcisz
>się w okolicach 3miasta, to mogę Ci to zaprezentować.
Podejrzewam, ze on az tak bardzo nie szumi. Inne wady byc moze ma.
>> Ale o ile zrozumialem, to cienkie druciki nie byly problemem.
>> Kabel cos zle sygnalizowal, urzadzenie pociagnelo duzy prad, port
>> zasilajacy z drugiej strony tego nie wytrzymal. I nie gniazdo,
>> tylko
>> obwod zasilania w srodku.
>
>> W jednym z przypadkow chyba zamienili + z -, to sie nie a co
>> dziwic,
>> ze padlo ... ale znow - te cienkie styki nie mialy problemu z
>> przeniesieniem niszczacego pradu.
>Pomijam skrajne przypadki zamiany żył kabla. A problemem były głównie
>cienkie druciki, a konkretnie ich rezystancja. Wskutek tego
>dochodziło do spalenia wtyku / złącza / urządzenia (i/lub). U mnie
>jedynie kabel (na szczęście) spalił się wywnętrz i bez dymu.
No wlasnie przeczytalem te trzy podane przypadki, i wydaje mi sie, ze
w zadnym nie uszkodzilo sie samo gniazdo/wtyk, tylko cos dalej w
urzadzeniu.
Po zamianie biegunow zasilania to wcale nie dziwi, ze podlaczany slave
przejsciowka-miernik ulega uszkodzeniu, przy poborze nadmiernego pradu
nie dziwi, ze cos pada w hoscie zasilajacym.
Ale samo gniazdo i wtyk sa dobre.
J.