Czy nie jest przesadą, że daję dodatkowe diody LL4148 bezpośrednio na
nóżkach cewek przekaźników? Czy aby nie wystarczą te diody wbudowane w
ULN-a? ULN wiadomo na płytce stoi sobie kilka do kilkunastu centymetrów
dalej, szczególnie jak przekaźników kilka. Tak mi zostało z pewnych czasów
gdy psuły mi się tranzystory dyskretne i dopiero dodanie diody bezpośrednio
na przekaźniku wyleczyło sprawę.

do góry

"Aalbert" <i...@d...net> wrote in message
news:gtnk4k$g81$1@opal.futuro.pl...
> Czy nie jest przesadą, że daję dodatkowe diody LL4148 bezpośrednio na
> nóżkach cewek przekaźników? Czy aby nie wystarczą te diody wbudowane w
> ULN-a? ULN wiadomo na płytce stoi sobie kilka do kilkunastu centymetrów
> dalej, szczególnie jak przekaźników kilka. Tak mi zostało z pewnych czasów
> gdy psuły mi się tranzystory dyskretne i dopiero dodanie diody
> bezpośrednio na przekaźniku wyleczyło sprawę.

Chyba jest. Korzystam z wbudowanych w ULN 2803 i wszystko ok. Tylko wspólną
końcówkę diód do zasilania podpiąć.

do góry

> Czy nie jest przesadą, że daję dodatkowe diody LL4148 bezpośrednio na
> nóżkach cewek przekaźników? Czy aby nie wystarczą te diody wbudowane w
> ULN-a? ULN wiadomo na płytce stoi sobie kilka do kilkunastu centymetrów
> dalej, szczególnie jak przekaźników kilka. Tak mi zostało z pewnych czasów
> gdy psuły mi się tranzystory dyskretne i dopiero dodanie diody bezpośrednio
> na przekaźniku wyleczyło sprawę.

Nie no, diody w ULNie powinny wystarczyć!! Gorzej, w przypadku awarii
(odłączenia się końcówki katod tych diod od zasilania), ale tego raczej
nie bierzemy pod uwagę ;)...
Drugim problemem jest przebieg prądu! Pamiętaj, że takie przepięcie
generuje zakłócenia! Jednak z reguły włączane/wyłączane przekaźnikiem
urządzenie generuje większe, więc nie ma się czym przejmować ;)...
Jednak w przypadku dużej odległości przekaźnika od układu można stosować
diody, dzięki którym ten impuls prądu popłynie krótszą drogą.

Pozdrawiam
Konop

do góry