-
121. Data: 2013-06-23 14:35:01
Temat: Re: Typowe zachowanie rowerzystów
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Sun, 23 Jun 2013 14:24:02 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
> Nie ma obowiązku turlania się z prędkością poniżej dozwolonej
Jest dokładnie na odwrót.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
122. Data: 2013-06-23 14:36:49
Temat: Re: Typowe zachowanie rowerzystów
Od: Michoo <m...@v...pl>
On 23.06.2013 13:07, RoMan Mandziejewicz wrote:
>
> Masz rację - powinien rozjechać rowerzystkę - byłby jeden trup tylko.
>
Jeżeli rowerzysta był rzeczywiście nieoświetlony to tak. Tak samo jak
walisz w psy, koty, etc a nie próbując uniknąć wpadasz na drzewo.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
123. Data: 2013-06-23 14:40:25
Temat: Re: Typowe zachowanie rowerzystów
Od: WildS <f...@n...pl>
On 2013-06-23, DoQ <p...@d...gmail.com> wrote:
> http://www.tvn24.pl/czolowe-zderzenie-dwoch-busow-4-
zabitych-9-rannych,334863,s.html
>
> Jechać środkiem DK i sp....lić nie udzielając pomocy.
> Pełnoprawni użytkownicy dróg k.. mać.
U nas przepisy dotyczące rowerzystów dostosowuje się do tych
obowiązujących w UE ale nic po za tym.
W takich niemczech jak wjeżdzasz na landówkę klasy B to na dzieńdobry
najczęśćiej masz zakaz dla rowerów, pieszych i końskich wozów - coś
takiego jak u nas na Skach.
U nas widuje się rowerzystów nawet na Skach, pieszych na autostradach
itp. A krajówki są nimi zasypane. Brak pobocza, koleiny, ciężki tranzyt,
kręta droga bez widoczności a tu rowerzysci w najlepsze sobie pedałują.
Ile razy musiałem hamować prawie do zera bo nagle za zakrętem ktoś sobie
pedałuje to nie zliczę. Wyprzedzenie takiego tirem na drodze z koleinami
to nie takie hop siup. Nieraz musiałem dobry kilometr albo więcej jechać
za rowerzystą, żeby mieć możliwość bezpiecznego wyprzedzenia.
A sami rowerzyści... najczesciej zero odblaskow, lusterek i jadą bo
jadą, kij, że kilometr sznurka za nimi. Nieraz dziwne zachowanie.
Niesygnalizowane skręty, postoje, przejazdy przejściami itp.
--
WildS
-
124. Data: 2013-06-23 14:44:42
Temat: Re: Typowe zachowanie rowerzystów
Od: Michoo <m...@v...pl>
On 23.06.2013 14:21, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Hello Michoo,
>
> Sunday, June 23, 2013, 2:04:04 PM, you wrote:
>
> [...]
>
>> Rowerzyści mogą jechać koło siebie jeżeli nie utrudniają przejazdu. O
>> godzinie drugiej w nocy ciężko, żeby utrudniali.
>
> Na drodze krajowej? ty chyba nie jeździsz w nocy po prostu i nie
> wiesz.
Zdarza mi się. Zdarzyło mi się np jechać w grudniu w przerażającej mgle
około 70-80km/h i być wyminiętym na terenie zabudowanym przez mistrza
kierownicy prawie jakbym stał.
> Tak skutecznie przejazd został utrudniony, ze trupy są.
Trupy są głównie z powodu nadmiernej prędkości - jakby tam była dowolna
inna przeszkoda to efekt byłby zapewne podobny.
> Co
> jeszcze musi się stać, żeby zrozumiał idiotyzm zezwolenia na jazdę
> obok siebie?
Zezwolenie jest warunkowe i nie chce mi się teraz myśleć ile ofiar
śmiertelnych jest 'dopuszczalnych' aby jeszcze "było warto" je utrzymać
w imię komfortu rowerzystów.
Za to pytanie pomocnicze - co jeszcze musi się stać aby zakazano
wyprzedzania pasem przeznaczonym do jazdy w kierunku przeciwnym? Bo jest
to wyjątkowo niebezpieczne a dopuszczalne tylko w imię komfortu kierujących.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
125. Data: 2013-06-23 14:49:52
Temat: Re: Typowe zachowanie rowerzystów
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Michoo,
Sunday, June 23, 2013, 2:44:42 PM, you wrote:
>>> Rowerzyści mogą jechać koło siebie jeżeli nie utrudniają przejazdu. O
>>> godzinie drugiej w nocy ciężko, żeby utrudniali.
>> Na drodze krajowej? ty chyba nie jeździsz w nocy po prostu i nie
>> wiesz.
> Zdarza mi się. Zdarzyło mi się np jechać w grudniu w przerażającej mgle
> około 70-80km/h i być wyminiętym na terenie zabudowanym przez mistrza
> kierownicy prawie jakbym stał.
Znaczy nocą, we mgle, w terenie zabudowanym jechałeś 70-80km/h?
No ja taki szalony nie jestem.
I co to znaczy "wyminiętym"?
[...]
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
126. Data: 2013-06-23 14:54:41
Temat: Re: Typowe zachowanie rowerzystów
Od: Bartosz 'Seco' Suchecki <p...@s...maupa.tlen.pl>
W dniu 2013-06-23 12:17, t? pisze:
> Nie dość, że jechali środkiem drogi w środku nocy, to jeszcze spierdolili
> nie udzielając pomocy. Pewnie pijani.
Cześć
Tak jak wspomnieli przedpiścy, może warto poczekać na fakty zanim
zaczniesz gdybać.
>
> http://www.tvn24.pl/czolowe-zderzenie-dwoch-busow-4-
zabitych-9-
> rannych,334863,s.html
>
> http://tiny.pl/hs1dw
>
> Kiedy wreszcie rowerzyści, jako tzw. "pełnoprawni użytkownicy dróg"
> uzyskają także choćby minimum obowiązków, czyli:
>
> - dobra lampka + odblask + kamizelka w nocy
Dobra lampka i odblask to racja. Czas aby policja i SM zaczęły
egzekwować oświetlenie rowerów w warunkach nocnych lub zmniejszonej
przejrzystości powietrza. Obecnie odnoszę wrażenie, że ww władze to
ignorują. Powiem więcej, chcą obowiązku noszenia odblasków przez
pieszych - czyli wprowadzić kolejny martwy przepis którego ignorowanie
będą olewać.
Kwestia kamizelki w nocy, ZTCP to zły pomysł, który może prowadzić nawet
to zwiększenia liczby wypadków. Zerknij w necie
> - egzamin ze znajomości przepisów
> - widoczne oznaczenie identyfikacyjne na rowerze
> - obowiązkowe OC
Niedawno koło Nowego Miasta nad Pilicą też był dzwon czołowy z busem.
Wszyscy kierowcy posiadali zapewne uprawnienia, widoczne znaki
identyfikacyjne, OC. Nie pomogło to zapobiec tragedii.
Ale oczywiście też jestem za tym, aby KAŻDY pieszy, kierowca, rowerzysta
opuszczający gimnazjum czy liceum miał wpojone zasady poruszanie się po
drodze. Wtedy odpadnie konieczność wprowadzania uprawnień do rowerowania
czy chodzenia.
Pamiętaj, że również piesi powodują bardzo dużo wypadków drogowych,
zapewne z powodu nieznajomości przepisów, pijaństwa czy głupoty.
Jeżeli wprowadzać OC dla rowerzystów to i dla pieszych. To samo z
oznaczeniami identyfikacyjnymi na rowerzystach i pieszych. Oczywiście
składka OC dla pieszych powinna być niższa, odpowiednia do ryzyka.
Dla poszkodowanego w wypadku, którego sprawcą jest pieszy/rowerzysta nie
ma znaczenia z czyjego OC dostanie odszkodowanie.
> Nie mam nic do rowerów,
Nie masz nic do rowerów - cieszę się, że tym razem napisałeś wyważonego
posta pozbawionego "ozdobników". Można podyskutować :-)
> ale skoro rowerzyści mają podobne prawa, to
> powinni mieć też podobne obowiązki, niestety obecnie tak nie jest i
> dlatego często dochodzi do podobnych zdarzeń.
>
Nie wiem jak często, ale z pewnością byt często.
Całe szczęście, że spada liczba wypadków drogowych i ofiar śmiertelnych
w Polsce. Im mniej tym lepiej.
Obecnie należy edukować przyszłych pieszych/rowerzystów/skuterzystów
w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego. I to od najmłodszych lat.
A obecnych pieszych, rowerzystów czy kierowców zbyt radośnie
podchodzących do przepisów edukować i karać mandatami. Tą drogą jeszcze
zmniejszy się liczba wypadków.
Pozdrawiam
Seco
-
127. Data: 2013-06-23 15:06:15
Temat: Re: Typowe zachowanie rowerzystów
Od: Tadzik <t...@g...pl>
On Sun, 23 Jun 2013 14:08:29 +0200, DoQ <p...@d...gmail.com> wrote:
> A resztę dobiłem i zjadłem, tak jak napisałem niżej.
Aaa jasne, rozumiem, dziękuję.
Trafnie Cię oceniłem.
--
Pozdro
Tadzik
-
128. Data: 2013-06-23 15:08:46
Temat: Re: Typowe zachowanie rowerzystów
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"tá´" <tá´Ź> wrote in message
news:51c6cb50$0$1215$65785112@news.neostrada.pl...
> Kiedy wreszcie rowerzyści, jako tzw. "pełnoprawni użytkownicy dróg"
> uzyskają także choćby minimum obowiązków, czyli:
> - dobra lampka + odblask +
teoretycznie juz trzeba miec
> kamizelka w nocy
jak ktos ma instynkt samozachowawczy to posiada i uzywa
> - egzamin ze znajomości przepisów
> - widoczne oznaczenie identyfikacyjne na rowerze
i w jaki sposob to ostatnie ma zmniejszyc ilosc wypadkow?
> - obowiązkowe OC
po co?
> Nie mam nic do rowerów,
oczywiscie :>
> ale skoro rowerzyści mają podobne prawa, to powinni mieć też
> podobne obowiązki,
poniewaz?
a gdyby tam stal pijany pieszy to postulowalbys rejestracje butow,
egzamin ze znajomosci chodzenia i obowiazkowe czolowki?
> niestety obecnie tak nie jest i dlatego często dochodzi do
> podobnych zdarzeń.
do zdazenia nie doszlo dlatego ze prawo nie nakazuje jazdy w kamizelce
tylko dlatego ze ten kto 'tam' i 'tak' jechal (mam na mysli rowerzyste
o ile faktycznie byl nieoswietlony i na srodku jezdni )
najprawdopodobniej jest idiota nie potrafiacym zastanowic sie nad
skutkami swoich dzialan
zadna ilosc zakazow i nakazow tu nie pomoze, osobiscie jestem zdania ze
w dodatku zaszkodzi
-
129. Data: 2013-06-23 15:09:25
Temat: Re: Typowe zachowanie rowerzystów
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-06-23 14:17, Użytkownik DoQ napisał:
>> Potencjalny sprawca nie ma obowiązku zostawać na miejscu wypadku.
>> Ale zawsze możesz zacytować przepis który mi umknął kretynie
>> ratujący się wyzywaniem innych z braku konkretnych argumentów.
>
> chociażby art 162 kk głupcze.
Jesteś kretynem, kłamcą, oszustem i nie znasz pord.
Pomocy udzielał kto inny, a przepisu nakazującego rowerzyście
pozostać na miejscu wypadku nie ma i nie było.
Wyjaśnij dlaczego uznałeś że "potencjalny sprawca/uczestnik"
nie ma prawa odjechać z miejsca wypadku ?
Pozdrawiam
-
130. Data: 2013-06-23 15:10:13
Temat: Re: Typowe zachowanie rowerzystów
Od: Michoo <m...@v...pl>
On 23.06.2013 14:49, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Hello Michoo,
>
> Sunday, June 23, 2013, 2:44:42 PM, you wrote:
>
>>>> Rowerzyści mogą jechać koło siebie jeżeli nie utrudniają przejazdu. O
>>>> godzinie drugiej w nocy ciężko, żeby utrudniali.
>>> Na drodze krajowej? ty chyba nie jeździsz w nocy po prostu i nie
>>> wiesz.
>> Zdarza mi się. Zdarzyło mi się np jechać w grudniu w przerażającej mgle
>> około 70-80km/h i być wyminiętym na terenie zabudowanym przez mistrza
>> kierownicy prawie jakbym stał.
>
> Znaczy nocą, we mgle, w terenie zabudowanym jechałeś 70-80km/h?
Była sobie nie taka zła mgła i nagle zrobiło się "gęsto" - zacząłem wiec
zwalniać, ale powoli bo było pusto (godzina w okolicy 4), w tym momencie
wyprzedził mnie pospieszny. Że był to teren zabudowany się dowiedziałem
dopiero z tablicy "koniec..", chociaż domyśliłem się trochę wcześniej.
> No ja taki szalony nie jestem.
Ja kapeluszniczo jeżdżę. Nie spodziewałem się wtedy po prostu że tak
nagle widoczność spadnie tak bardzo. Chociaż w retrospekcji - było to
głupie.
>
> I co to znaczy "wyminiętym"?
Sorry, wyprzedzonym.
--
Pozdrawiam
Michoo