-
1. Data: 2013-03-03 15:15:28
Temat: Twardość
Od: Staruszek <s...@w...pl>
Rozmawiałem ze znajomym.Mówił o tulejce stalowej która jest cała
niewielkich twardości [jest nasadzana na inny element], ale powierzchnia
zewnętrzna na gł.około 0,2 mm ma twardość 62 [po tej powierzchni "lata"
jakaś uszczelka].
Jaka jest technologia uzyskania takiej struktury -jaki materiał
zastosowano,bom ja "niedzisiejszy" i "za moich czasów" to nie pamiętam
takich sztuczek...;?
Staruszek
-
2. Data: 2013-03-03 16:20:53
Temat: Re: Twardość
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On Sunday, 3 March 2013 14:15:28 UTC, Staruszek wrote:
> Rozmawiałem ze znajomym.Mówił o tulejce stalowej która jest cała
>
> niewielkich twardości [jest nasadzana na inny element], ale powierzchnia
>
> zewnętrzna na gł.około 0,2 mm ma twardość 62 [po tej powierzchni "lata"
>
> jakaś uszczelka].
>
> Jaka jest technologia uzyskania takiej struktury -jaki materiał
>
> zastosowano,bom ja "niedzisiejszy" i "za moich czasów" to nie pamiętam
>
> takich sztuczek...;?
Były, były. Nawęglanie, azotowanie, nagniatanie, nawet galwanizacja, to metody
nienowe, a 62 (rozumiem że HRC) każda da z łatwością, może jedynie trzeba by materiał
dobrać nieprzypadkowy. Nie ma tu jakiegoś rewolucyjnego przełomu, co najwyżej powolna
ale stała ewolucja.
Konrad
-
3. Data: 2013-03-03 17:45:47
Temat: Re: Twardość
Od: Staruszek <s...@w...pl>
Użytkownik Konrad Anikiel napisał:
> On Sunday, 3 March 2013 14:15:28 UTC, Staruszek wrote:
>> Rozmawiałem ze znajomym.Mówił o tulejce stalowej która jest cała
>>
>> niewielkich twardości [jest nasadzana na inny element], ale powierzchnia
>>
>> zewnętrzna na gł.około 0,2 mm ma twardość 62 [po tej powierzchni "lata"
>>
>> jakaś uszczelka].
>>
>> Jaka jest technologia uzyskania takiej struktury -jaki materiał
>>
>> zastosowano,bom ja "niedzisiejszy" i "za moich czasów" to nie pamiętam
>>
>> takich sztuczek...;?
>
>
> Były, były. Nawęglanie, azotowanie, nagniatanie, nawet galwanizacja, to metody
nienowe, a 62 (rozumiem że HRC) każda da z łatwością, może jedynie trzeba by materiał
dobrać nieprzypadkowy. Nie ma tu jakiegoś rewolucyjnego przełomu, co najwyżej powolna
ale stała ewolucja.
> Konrad
>
Masz rację ,i nawet nasunąłeś mi pewne pomysły, ale...te fakty znałem,
lecz nie pasują mi do całości...Znajomy mi podał,że najprawdopodobniej
obróbka utwardzająca była na końcu technologii i chyba to była obróbka
hartownicza. Przekrój pokazywał około 0,2 mm twardości...
Kombinowałem czy to nie było tak,że najpierw wykonano śr zewnętrzną i
zgrubny gabaryt, potem po utwardzeniu [nawęglanie? azotowanie?] wykonano
obróbkę czoła i otworu? Ale jakoś mnie nie przekonuje taki wariant...
Ty nasunąłeś mi pomysł, czy tego nie zrobiono ze stali manganowej
[podobna jak szyny kolejowe]która pod wpływem zgniotu się utwardza
[?!]...ale ona jest pewnikiem za droga ?
Obróbka galwaniczna odpada bo to widać na przekroju pod
mikroskopem...[że tego nie było]...
Dokładnie to nie wiem jak detal był,ale wyobrażam sobie coś "nabijanego
na drążek stalowy w samochodzie [dlatego całość miękka], co dodatkowo
musi znieść spore obroty uszczelki , może typu Zimering...
Wydaje się banalny detal
Staruszek
-
4. Data: 2013-03-03 19:36:08
Temat: Re: Twardość
Od: c...@p...onet.pl
On Sunday, March 3, 2013 5:45:47 PM UTC+1, Staruszek wrote:
>
> ...Znajomy mi podał,że najprawdopodobniej
>
> obróbka utwardzająca była na końcu technologii i chyba to była obróbka
>
> hartownicza. Przekrój pokazywał około 0,2 mm twardości...
>
Moze hartowano laserowo?
http://www.arc-heat.pl/index.php/oferta/81-hartowani
e-laserowe
WM
-
5. Data: 2013-03-03 22:10:21
Temat: Re: Twardość
Od: Staruszek <s...@w...pl>
Użytkownik c...@p...onet.pl napisał:
> On Sunday, March 3, 2013 5:45:47 PM UTC+1, Staruszek wrote:
>
>>
>> ...Znajomy mi podał,że najprawdopodobniej
>>
>> obróbka utwardzająca była na końcu technologii i chyba to była obróbka
>>
>> hartownicza. Przekrój pokazywał około 0,2 mm twardości...
>>
>
> Moze hartowano laserowo?
> http://www.arc-heat.pl/index.php/oferta/81-hartowani
e-laserowe
>
> WM
>
Bardzo interesujące.Jak człowiek na stare lata może się jeszcze
oświecić. Nie znałem zupełnie tej technologii.Dzięki. Zaskoczę chyba
znajomego, bo być może to jest rozwiązanie zagadki...
Staruszek
-
6. Data: 2013-03-03 22:35:33
Temat: Re: Twardość
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Staruszek napisał:
> Użytkownik Konrad Anikiel napisał:
>> On Sunday, 3 March 2013 14:15:28 UTC, Staruszek wrote:
>>> Rozmawiałem ze znajomym.Mówił o tulejce stalowej która jest cała
>>>
>>> niewielkich twardości [jest nasadzana na inny element], ale powierzchnia
>>>
>>> zewnętrzna na gł.około 0,2 mm ma twardość 62 [po tej powierzchni "lata"
>>>
>>> jakaś uszczelka].
>>>
>>> Jaka jest technologia uzyskania takiej struktury -jaki materiał
>>>
>>> zastosowano,bom ja "niedzisiejszy" i "za moich czasów" to nie pamiętam
>>>
>>> takich sztuczek...;?
>>
>>
>> Były, były. Nawęglanie, azotowanie, nagniatanie, nawet galwanizacja,
>> to metody nienowe, a 62 (rozumiem że HRC) każda da z łatwością, może
>> jedynie trzeba by materiał dobrać nieprzypadkowy. Nie ma tu jakiegoś
>> rewolucyjnego przełomu, co najwyżej powolna ale stała ewolucja.
>> Konrad
>
>>
> Masz rację ,i nawet nasunąłeś mi pewne pomysły, ale...te fakty znałem,
> lecz nie pasują mi do całości...Znajomy mi podał,że najprawdopodobniej
> obróbka utwardzająca była na końcu technologii i chyba to była obróbka
> hartownicza. Przekrój pokazywał około 0,2 mm twardości...
> Kombinowałem czy to nie było tak,że najpierw wykonano śr zewnętrzną i
> zgrubny gabaryt, potem po utwardzeniu [nawęglanie? azotowanie?] wykonano
> obróbkę czoła i otworu? Ale jakoś mnie nie przekonuje taki wariant...
> Ty nasunąłeś mi pomysł, czy tego nie zrobiono ze stali manganowej
> [podobna jak szyny kolejowe]która pod wpływem zgniotu się utwardza
> [?!]...ale ona jest pewnikiem za droga ?
>
> Obróbka galwaniczna odpada bo to widać na przekroju pod
> mikroskopem...[że tego nie było]...
>
> Dokładnie to nie wiem jak detal był,ale wyobrażam sobie coś "nabijanego
> na drążek stalowy w samochodzie [dlatego całość miękka], co dodatkowo
> musi znieść spore obroty uszczelki , może typu Zimering...
>
> Wydaje się banalny detal
>
> Staruszek
>
Pierwsze dwa podejrzenia - nawęglanie lub węgloazotowanie (cyjanowaniem
dawniej zwane) powierzchni. Grubość warstwy utwardzonej sugeruje raczej
węgloazotowanie. Dalej - hartowanie powierzchniowe czyli nagrzewanie
potężną mocą powierzchni stali tak szybko żeby wnętrze pozostało zimne -
można grzać płomieniowo, indukcyjnie, w kąpieli solnej lub ołowiowej -
zwykle zresztą dla uzyskania cienkiej warstwy utwardzonej łączy się
dyfuzyjną zmianę składu powierzchni metalu z hartowaniem powierzchniowym.
Techniki znane co najmniej od stu lat (no, indukcyjne może krócej).
--
Darek