-
21. Data: 2017-01-25 11:55:29
Temat: Re: Trudno wszystko przewidzieć
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu środa, 25 stycznia 2017 19:03:04 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> W dniu środa, 25 stycznia 2017 04:02:12 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
> > Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> >> >Podstawowa zasada każdego szefa: nie dawać idiocie
> >> >odpowiedzialnej/potencjalnie niebezpiecznej roboty.
> >
> >> No w zasadzie masz racje.
> >> Tylko kiedy ten idiotyzm ma wyjsc - czy raczej nie bedzie tak, ze
> >> przeszkolenie BHP, podpis, szkolenie do zleconej roboty ... i
> >> idiotyzm
> >> ma duze szanse sie nie objawic ?
>
> >A to już jest idiotyzm przełożonego. Jeśli ktoś zatrudnia ludzi do
> >odpowiedzialnej roboty i nie ma żadnego pojęcia jak sprawdzić ich
> >przydatność to dupa nie szef.
>
> Ale co bedzie, jak ci idiota wytnie numer przy sprawdzaniu ?
> Odpowiedzialnosc ta sama ..
Zilustruj to jakimś przykładem, bo nie wiem o czym piszesz.
>
> >> Szczegolnie z takim "drwalem", gdzie tego szkolenia zawodowego nie
> >> ma
> >> chyba tak duzo, a pozniej szczegolnych sytuacji jest wiele.
>
> >No przestań, mechanizm łamania się piłowanego pnia/konaru to nie jest
> >mechanika kwantowa. Szczawi w technikum leśnym się uczy takich
> >rzeczy.
>
> http://www.infopraca.pl/praca/drwal-pilarz-holandia-
start-pracy-poczatek-roku-2017/utrecht-holandia/1406
0622
>
> Ukonczenie technikum lesnego nie jest wymagane :-)
> Ale byc moze w tym VCA cos o tym mowia.
>
> A certyfikat na pile zapewne nie wymaga 5 lat nauki :-)
>
Jakiś tam egzamin trzeba będzie zdać. Znaczy pracodawca jednak się przejmuje czy
pracownik się nada.
> >> Moze jednak ci pracownicy tak w ogolnosci nie tacy glupi, a ci
> >> glupi
> >> to odpadna jeszcze na szkoleniu z powodu niezdolnosci do zawodu, a
> >> nie
> >> idiotyzmu, i obedzie sie bez wiekszego wypadku ... bo inaczej, to
> >> by
> >> chyba pracodawcy zbankrutowali :-)
>
> >Przykład z Shella: tam wylatuje się z roboty za nieznajomość (nie
> >złamanie, tylko nieznajomość!) ich 12 żelaznych zasad bezpieczeństwa.
> >Oni tam umieją liczyć pieniądze, im wychodzi że rygorystyczne
> >przestrzeganie BHP przynosi oszczędności a nie koszty.
>
> Znac nie znaczy przestrzegac, a szkolenie BHP jest i u nas wymagane.
I co z tego że u nas jest wymagane? Ilu widziałeś pracowników na budowie w Polsce z
uprzężami do pracy na wysokości?
> Tylko ciekawe co mowili temu drwalowi ... o pracy na drabinach cos w
> przepisach ogolnych jest :-)
>
> J.
-
22. Data: 2017-01-25 12:07:40
Temat: Re: Trudno wszystko przewidzieć
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2017-01-25 o 11:40, Andrzej S pisze:
> W dniu 2017-01-25 11:02, J.F. pisze:
>
>> Tylko ciekawe co mowili temu drwalowi ... o pracy na drabinach cos w
>> przepisach ogolnych jest :-)
>>
>
> W instrukcji do mojej piły jest napisane mocno, ze zabrania się
> pracy na drabinie. Zabrania się też pracy z unoszeniem piły
> powyżej poziomu głowy.
>
> No ale cóż robić gdy trzeba ...
Co to za zakazy, które wszyscy olewają bo są 'nieżyciowe'.
Chyba są one tylko po to, by być 'dupochronami' dla producenta.
We Francji wolno przechodzić przez jezdnię na czerwonym świetle, jak nic
nie jedzie.
Światła tylko informują kto ma pierwszeństwo.
U nas trzeba czekać z przejściem na całkowicie pustej ulicy, bo jak nie
to policja może dać mandat.
Dziwna sprawa, dlaczego jajka z niespodzianką są zabronione w USA?
Czy tam są inne dzieci niż w europie?
Może tylko bardziej zawzięci prawnicy?
WM
-
23. Data: 2017-01-25 12:36:14
Temat: Re: Trudno wszystko przewidzieć
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu środa, 25 stycznia 2017 20:07:46 UTC+9 użytkownik WM napisał:
> W dniu 2017-01-25 o 11:40, Andrzej S pisze:
> > W dniu 2017-01-25 11:02, J.F. pisze:
> >
> >> Tylko ciekawe co mowili temu drwalowi ... o pracy na drabinach cos w
> >> przepisach ogolnych jest :-)
> >>
> >
> > W instrukcji do mojej piły jest napisane mocno, ze zabrania się
> > pracy na drabinie. Zabrania się też pracy z unoszeniem piły
> > powyżej poziomu głowy.
> >
> > No ale cóż robić gdy trzeba ...
>
> Co to za zakazy, które wszyscy olewają bo są 'nieżyciowe'.
> Chyba są one tylko po to, by być 'dupochronami' dla producenta.
>
> We Francji wolno przechodzić przez jezdnię na czerwonym świetle, jak nic
> nie jedzie.
> Światła tylko informują kto ma pierwszeństwo.
> U nas trzeba czekać z przejściem na całkowicie pustej ulicy, bo jak nie
> to policja może dać mandat.
Francuzowi wystarczy powiedzieć: możesz przechodzić, ale musisz myśleć co robisz.
Polakowi jak powiesz że musi myśleć to katastrofa murowana. Policjant musi za niego
myśleć. Jak powiesz policjantowi "ale przecież ja myślę co robię" to się dowiesz że
Ty tu nie jesteś od myślenia. Zasadnicza różnica w kulturowych podstawach zachowań
społecznych.
>
> Dziwna sprawa, dlaczego jajka z niespodzianką są zabronione w USA?
Wcale nie dziwna. Nieuczciwa konkurencja, używająca wpływów politycznych w celu
ustanowienia przepisów korzystnych dla siebie. To odbywa się na codzień, w każdej
dziedzinie życia. To nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem dzieci albo zawziętością
prawników.
-
24. Data: 2017-01-25 13:48:28
Temat: Re: Trudno wszystko przewidzieć
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
W dniu środa, 25 stycznia 2017 19:03:04 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
>> >> No w zasadzie masz racje.
>> >> Tylko kiedy ten idiotyzm ma wyjsc - czy raczej nie bedzie tak,
>> >> ze
>> >> przeszkolenie BHP, podpis, szkolenie do zleconej roboty ... i
>> >> idiotyzm
>> >> ma duze szanse sie nie objawic ?
>
>> >A to już jest idiotyzm przełożonego. Jeśli ktoś zatrudnia ludzi do
>> >odpowiedzialnej roboty i nie ma żadnego pojęcia jak sprawdzić ich
>> >przydatność to dupa nie szef.
>
>> Ale co bedzie, jak ci idiota wytnie numer przy sprawdzaniu ?
>> Odpowiedzialnosc ta sama ..
>Zilustruj to jakimś przykładem, bo nie wiem o czym piszesz.
Spawacza np zatrudniasz, ma doswiadczenie, certyfikaty, ale glupi nie
jestes - test praktyczny mu robisz.
A ten idiota przypadkiem czy celowo machnal palnikiem po przewodach i
pozar teraz mamy.
Albo udalo mu sie dziure wypalic w butli z acetylenem :-)
>> >No przestań, mechanizm łamania się piłowanego pnia/konaru to nie
>> >jest
>> >mechanika kwantowa. Szczawi w technikum leśnym się uczy takich
>> >rzeczy.
>> http://www.infopraca.pl/praca/drwal-pilarz-holandia-
start-pracy-poczatek-roku-2017/utrecht-holandia/1406
0622
>> Ukonczenie technikum lesnego nie jest wymagane :-)
>> Ale byc moze w tym VCA cos o tym mowia.
>
>> A certyfikat na pile zapewne nie wymaga 5 lat nauki :-)
>>Jakiś tam egzamin trzeba będzie zdać.
Taki po dwudniowym kursie ?
>Znaczy pracodawca jednak się przejmuje czy pracownik się nada.
Albo przepisy w Holandii wymagaja :-)
>> >Przykład z Shella: tam wylatuje się z roboty za nieznajomość (nie
>> >złamanie, tylko nieznajomość!) ich 12 żelaznych zasad
>> >bezpieczeństwa.
>> >Oni tam umieją liczyć pieniądze, im wychodzi że rygorystyczne
>> >przestrzeganie BHP przynosi oszczędności a nie koszty.
>
>> Znac nie znaczy przestrzegac, a szkolenie BHP jest i u nas
>> wymagane.
>I co z tego że u nas jest wymagane?
W Shellu tez wymagane :-)
>Ilu widziałeś pracowników na budowie w Polsce z uprzężami do pracy na
>wysokości?
Ale tez rzadko slysze o wypadku. Bardzo rzadko.
A czasem np przy okazji zawalenia rusztowania - i uprzaz nie pomaga.
Mamy jednak lepsze warunki pracy, czy inna technologie, bardziej
bezpieczna.
J.
-
25. Data: 2017-01-25 14:04:56
Temat: Re: Trudno wszystko przewidzieć
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2017-01-25 o 12:36, Konrad Anikiel pisze:
> W dniu środa, 25 stycznia 2017 20:07:46 UTC+9 użytkownik WM napisał:
>> W dniu 2017-01-25 o 11:40, Andrzej S pisze:
>>> W dniu 2017-01-25 11:02, J.F. pisze:
>>>
>>>> Tylko ciekawe co mowili temu drwalowi ... o pracy na drabinach cos w
>>>> przepisach ogolnych jest :-)
>>>>
>>>
>>> W instrukcji do mojej piły jest napisane mocno, ze zabrania się
>>> pracy na drabinie. Zabrania się też pracy z unoszeniem piły
>>> powyżej poziomu głowy.
>>>
>>> No ale cóż robić gdy trzeba ...
>>
>> Co to za zakazy, które wszyscy olewają bo są 'nieżyciowe'.
>> Chyba są one tylko po to, by być 'dupochronami' dla producenta.
>>
>> We Francji wolno przechodzić przez jezdnię na czerwonym świetle, jak nic
>> nie jedzie.
>> Światła tylko informują kto ma pierwszeństwo.
>> U nas trzeba czekać z przejściem na całkowicie pustej ulicy, bo jak nie
>> to policja może dać mandat.
>
> Francuzowi wystarczy powiedzieć: możesz przechodzić, ale musisz myśleć co robisz.
Polakowi jak powiesz że musi myśleć to katastrofa murowana. Policjant musi za niego
myśleć. Jak powiesz policjantowi "ale przecież ja myślę co robię" to się dowiesz że
Ty tu nie jesteś od myślenia. Zasadnicza różnica w kulturowych podstawach zachowań
społecznych.
>
>>
>> Dziwna sprawa, dlaczego jajka z niespodzianką są zabronione w USA?
>
> Wcale nie dziwna. Nieuczciwa konkurencja, używająca wpływów politycznych w celu
ustanowienia przepisów korzystnych dla siebie. To odbywa się na codzień, w każdej
dziedzinie życia. To nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem dzieci albo zawziętością
prawników.
>
Polakom w czasach zaborów i okupacji wydawano niesprawiedliwe zakazy.
Wtedy sprawa była jasna, bo z założenia mieliśmy być obywatelami
drugiej kategorii i na siłę kazano nam się z tym pogodzić.
Dlatego chcąc utrzymać swoją tożsamość i zachować godność,
musieliśmy nauczyć się omijać niesprawiedliwe zakazy.
Obecnie jesteśmy w Unii i jesteśmy przeczuleni, fałszywie widząc próby
uczynienia z nas obywateli unijnych drugiej kategorii.
WM
-
26. Data: 2017-01-25 14:40:29
Temat: Re: Trudno wszystko przewidzieć
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu środa, 25 stycznia 2017 22:04:57 UTC+9 użytkownik WM napisał:
> W dniu 2017-01-25 o 12:36, Konrad Anikiel pisze:
> > W dniu środa, 25 stycznia 2017 20:07:46 UTC+9 użytkownik WM napisał:
> >> W dniu 2017-01-25 o 11:40, Andrzej S pisze:
> >>> W dniu 2017-01-25 11:02, J.F. pisze:
> >>>
> >>>> Tylko ciekawe co mowili temu drwalowi ... o pracy na drabinach cos w
> >>>> przepisach ogolnych jest :-)
> >>>>
> >>>
> >>> W instrukcji do mojej piły jest napisane mocno, ze zabrania się
> >>> pracy na drabinie. Zabrania się też pracy z unoszeniem piły
> >>> powyżej poziomu głowy.
> >>>
> >>> No ale cóż robić gdy trzeba ...
> >>
> >> Co to za zakazy, które wszyscy olewają bo są 'nieżyciowe'.
> >> Chyba są one tylko po to, by być 'dupochronami' dla producenta.
> >>
> >> We Francji wolno przechodzić przez jezdnię na czerwonym świetle, jak nic
> >> nie jedzie.
> >> Światła tylko informują kto ma pierwszeństwo.
> >> U nas trzeba czekać z przejściem na całkowicie pustej ulicy, bo jak nie
> >> to policja może dać mandat.
> >
> > Francuzowi wystarczy powiedzieć: możesz przechodzić, ale musisz myśleć co robisz.
Polakowi jak powiesz że musi myśleć to katastrofa murowana. Policjant musi za niego
myśleć. Jak powiesz policjantowi "ale przecież ja myślę co robię" to się dowiesz że
Ty tu nie jesteś od myślenia. Zasadnicza różnica w kulturowych podstawach zachowań
społecznych.
> >
> >>
> >> Dziwna sprawa, dlaczego jajka z niespodzianką są zabronione w USA?
> >
> > Wcale nie dziwna. Nieuczciwa konkurencja, używająca wpływów politycznych w celu
ustanowienia przepisów korzystnych dla siebie. To odbywa się na codzień, w każdej
dziedzinie życia. To nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem dzieci albo zawziętością
prawników.
> >
>
> Polakom w czasach zaborów i okupacji wydawano niesprawiedliwe zakazy.
> Wtedy sprawa była jasna, bo z założenia mieliśmy być obywatelami
> drugiej kategorii i na siłę kazano nam się z tym pogodzić.
> Dlatego chcąc utrzymać swoją tożsamość i zachować godność,
> musieliśmy nauczyć się omijać niesprawiedliwe zakazy.
>
> Obecnie jesteśmy w Unii i jesteśmy przeczuleni, fałszywie widząc próby
> uczynienia z nas obywateli unijnych drugiej kategorii.
No przecież to my sami sobie nakładamy te zakazy. Kto nam kazał zlikwidować zielone
strzałki w prawo na skrzyżowaniach? Poszła plota że Unia, pozdejmowaliśmy, potem
okazało się że w Unii wszyscy mają, więc pozakładaliśmy elektryczne. A w takiej Korei
skręcasz w prawo zawsze, nie ma żadnych strzałek. Oni nie potrzebują żadnych zakazów.
Aktualny temat, czyli smog. Temat nie do rozwiązania bez armii kontrolerów
zaglądających każdemu do pieca. Ludzie sami nie rozumieją że siebie trują.
A czy lubią zakazy, czy nie lubią... Jak przyjeżdżam do Polski i widzę wariactwo na
drogach, to czuję to wyraźnie: marchewkami nic nie wskórasz, tu pomogą tylko kije. A
ilość ludzi niepłacących alimentów? To jest tolerowane w cywilizowanym narodzie!
Historyczne zaszłości niewiele tu mają do rzeczy. Władza nie potrafi zbudować
społeczeństwa obywatelskiego, ludzie sami się nie ogarną, realnie patrząc nic się nie
zmieni. A obecnie zmienia się na gorsze. Polacy wybrali sobie władzę która otwarcie
zapowiedziała że będzie ich brać za mordę i mocno trząść. I bierze. I trzęsie. A ich
to cieszy.
-
27. Data: 2017-01-25 14:49:59
Temat: Re: Trudno wszystko przewidzieć
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu środa, 25 stycznia 2017 21:48:35 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
> Ale tez rzadko slysze o wypadku. Bardzo rzadko.
Gdybyś musiał brać na siebie odpowiedzialność za potencjalne wypadki, to byś nie
myślał kategoriami "rzadko słyszę", tylko "często widzę potencjalne zagrożenie". A
tak, to rozmowa ze ślepym o kolorach.
-
28. Data: 2017-01-25 15:44:54
Temat: Re: Trudno wszystko przewidzieć
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2017-01-25 o 14:40, Konrad Anikiel pisze:
> No przecież to my sami sobie nakładamy te zakazy. Kto nam kazał zlikwidować zielone
strzałki w prawo na skrzyżowaniach? Poszła plota że Unia, pozdejmowaliśmy, potem
okazało się że w Unii wszyscy mają, więc pozakładaliśmy elektryczne. A w takiej Korei
skręcasz w prawo zawsze, nie ma żadnych strzałek. Oni nie potrzebują żadnych zakazów.
>
> Aktualny temat, czyli smog. Temat nie do rozwiązania bez armii kontrolerów
zaglądających każdemu do pieca. Ludzie sami nie rozumieją że siebie trują.
>
> A czy lubią zakazy, czy nie lubią... Jak przyjeżdżam do Polski i widzę wariactwo na
drogach, to czuję to wyraźnie: marchewkami nic nie wskórasz, tu pomogą tylko kije. A
ilość ludzi niepłacących alimentów? To jest tolerowane w cywilizowanym narodzie!
Historyczne zaszłości niewiele tu mają do rzeczy. Władza nie potrafi zbudować
społeczeństwa obywatelskiego, ludzie sami się nie ogarną, realnie patrząc nic się nie
zmieni. A obecnie zmienia się na gorsze. Polacy wybrali sobie władzę która otwarcie
zapowiedziała że będzie ich brać za mordę i mocno trząść. I bierze. I trzęsie. A ich
to cieszy.
>
Stara metoda stosowana niejednokrotnie w historii.
Nastraszyć ludzi, umiejętnie podsycać zamęt, a przestraszeni sami będą
błagać o zrobienie porządku i dokręcenie śruby.
Powodów do niezadowolenia nie brakuje:
Dzika prywatyzacja, bezkarne afery, wrogie przejęcia firm, urzędy
skarbowe niszczące firmy, banki celowo wprowadzające w błąd klientów
'drobnym drukiem', niszczenie tradycji, robienie z ofiar katów i z katów
ofiary.
WM
-
29. Data: 2017-01-25 16:18:50
Temat: Re: Trudno wszystko przewidzieć
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu środa, 25 stycznia 2017 23:44:56 UTC+9 użytkownik WM napisał:
> W dniu 2017-01-25 o 14:40, Konrad Anikiel pisze:
>
> > No przecież to my sami sobie nakładamy te zakazy. Kto nam kazał zlikwidować
zielone strzałki w prawo na skrzyżowaniach? Poszła plota że Unia, pozdejmowaliśmy,
potem okazało się że w Unii wszyscy mają, więc pozakładaliśmy elektryczne. A w takiej
Korei skręcasz w prawo zawsze, nie ma żadnych strzałek. Oni nie potrzebują żadnych
zakazów.
> >
> > Aktualny temat, czyli smog. Temat nie do rozwiązania bez armii kontrolerów
zaglądających każdemu do pieca. Ludzie sami nie rozumieją że siebie trują.
> >
> > A czy lubią zakazy, czy nie lubią... Jak przyjeżdżam do Polski i widzę wariactwo
na drogach, to czuję to wyraźnie: marchewkami nic nie wskórasz, tu pomogą tylko kije.
A ilość ludzi niepłacących alimentów? To jest tolerowane w cywilizowanym narodzie!
Historyczne zaszłości niewiele tu mają do rzeczy. Władza nie potrafi zbudować
społeczeństwa obywatelskiego, ludzie sami się nie ogarną, realnie patrząc nic się nie
zmieni. A obecnie zmienia się na gorsze. Polacy wybrali sobie władzę która otwarcie
zapowiedziała że będzie ich brać za mordę i mocno trząść. I bierze. I trzęsie. A ich
to cieszy.
> >
>
> Stara metoda stosowana niejednokrotnie w historii.
> Nastraszyć ludzi, umiejętnie podsycać zamęt, a przestraszeni sami będą
> błagać o zrobienie porządku i dokręcenie śruby.
No tak, ale wtedy już kogo innego będą błagać, więc jeśli to by miało być działanie
zamierzone przez władzę, to na własną szkodę. Nie, to jest skutek ewidentnego
zaniedbania (nieskończonej liczby zaniedbań), spowodowanego totalną i powszechną
ignorancją. Polacy kierują się swoją ignoracją w wyborze ignoranckiej władzy, która
potem promuje ignorancję w społeczeństwie. Nad tym procesem nikt nie panuje w
pozytywnym sensie, można tylko wynajdywać podziały i je wykorzystywać do doraźnych
celów politycznych. Nikt jeszcze dotychczas nie znalazł pomysłu jak tu zgarnąć
kapitał polityczny na podziałach wśród pięćdziesięciu procent społeczeństwa które nie
uczestniczą w procesie demokracji, ale jestem przekonany że i do nich jakiś
cwaniaczek się kiedyś dobierze. W sumie to serwisy społecznościowe już spełniają rolę
czegoś w rodzaju partii politycznych działających na znacznie szerszym obszarze niż
wybory do parlamentu, prezydenckie, samorządowe itd, jednocześnie dając tym ludziom
przestrzeń w której wyrażają swoje poglądy polityczne i podlegają wpływom poglądów
innych użytkowników. Więc proces trwa...
-
30. Data: 2017-01-25 16:51:31
Temat: Re: Trudno wszystko przewidzieć
Od: robot <a...@o...pl>
W dniu 2017-01-24 o 20:02, J.F. pisze:
>
> No w zasadzie masz racje. Tylko kiedy ten idiotyzm ma wyjsc - czy
> raczej nie bedzie tak, ze przeszkolenie BHP, podpis, szkolenie do
> zleconej roboty ... i idiotyzm ma duze szanse sie nie objawic ?
>
Wiem z doświadczenia, że idiotyzm objawia się zazwyczaj szybko.
pozdro