-
111. Data: 2010-05-04 10:25:32
Temat: Re: Tragiczny wypadek ... ku przestrodze :(
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Katanka" <k...@i...pl>
> J.F. wrote:
>> To chyba jednak predkosc byla duza.
>> Sporo za duza, bo przymrozkow przeciez nie bylo, zeby drzewa
>> niszczyc.
>
> Byłem wczoraj popatrzec na miejsce zdażenia i nawet kora nie jest
> prawie wcale obdarta. Prędkośc była mała, bardzo mała.
Jakby byla bardzo mala, to
a) nie powinien w to drzewo wjechac, no chyba ze faktycznie
przytomnosc umyslu stracil,
b) nie byloby tak powaznych uszkodzen.
J.
-
112. Data: 2010-05-04 10:46:05
Temat: Re: Tragiczny wypadek ... ku przestrodze :(
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "Katanka" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hrhm2m$ro8$1@inews.gazeta.pl...
> Nie wiem jak wy, ale ja od czasu do czasu, kiedy jadę na krótkie trasy nie
> zapinam pasów. Dlaczego? ciężko odpowiedzieć, ale raczej z lenistwa ...
Ja zapinam od czasu, gdy zobaczyłem kobietę po zderzeniu z poprzedzającym ją
samochodem. Kobieta zagapiła się na inną stłuczkę. Jej twarz nie
przypominała
nic zachwycającego, cała we krwi, a mogłaby wyjść z tego delikatnego
"puknięcia"
bez najmniejszego szwanku.
Artur(m)
-
113. Data: 2010-05-04 10:54:44
Temat: Re: Tragiczny wypadek ... ku przestrodze :(
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <e...@3...lp> napisał w
wiadomości news:hrn17o$1ie$1@news.dialog.net.pl...
> Michał pisze:
> > Oczywiście lepiej zapinać pasy.
> >
> > Ale lepiej walić w poduszkę niż w deskę, i kierownice
>
> Tak, chyba, że to nie Ty walniesz w poduszkę, a to Ciebie strzeli...
> kurewsko twarda pokrywa poduszki.
> Pasy są po m.in. po to, żeby poduszka miała ileś tych milisekund na
> napełnienie się, zanim spotka się z twoim łbem.
Ale po co tyle nerów. Można przecież normalnie.
Każdy, równiez zrozumie.
Artur(m)
-
114. Data: 2010-05-04 11:53:10
Temat: Re: Tragiczny wypadek ... ku przestrodze :(
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-05-03 11:35, Bydlę pisze:
> On 2010-05-03 02:30:15 +0200, " Michał" <m...@g...pl> said:
>
>>
>>> A to jest bez znaczenia, bo te samochody i tak mają tę strefę, i tak.
>>> Więc im większa prędkość (zsumowana), tym gorzej.
>>>
>>
>> masa aut ma znaczenie poza tym dla nowych samochodów
>
> W starych wzór na siłę nie działa?
> Jak?
> ;>
Pytanie, czy jest on odpowiednio uwzględniony w konstrukcji:)
A.
-
115. Data: 2010-05-04 12:40:04
Temat: Re: Tragiczny wypadek ... ku przestrodze :(
Od: "kamil" <k...@s...com>
"jack" <j...@v...pl> wrote in message
news:3461.0000210b.4bdc8ff3@newsgate.onet.pl...
>
> Skoro wszyscy za ,bede przeciw:
> Znajomemu też utatowały życie tyle ze nie zapięte.
> Dachował na zakopiance[honda accord tyle ze to było 15lat temu].Jechał na
> dachu
> ponad 100m tak ze dach całkowicie sie starł[lub połamał]A kierowca schował
> sie
> pod kierownicą-gdyby miał zapiete pasy nie miał by głowy!!!!
> pozdro.jack
> ps.raz zapinam a raz nie.
Takimi wyjatkami mozna udowodnic kazda bzdure.
Kolega jechal czystapiendziesiont na godzine i dzieki temu przejechal przez
skrzyzowanie trzy sekundy przed karambolem. Gdyby jechal przepisowo zgniotla
by go ciezarowka. Tak wiec jezdzenie czystapiendziesiont w miescie ratuje
zycia!
Pozdrawiam
Kamil
-
116. Data: 2010-05-04 16:47:40
Temat: Re: Tragiczny wypadek ... ku przestrodze :(
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
Bydlę pisze:
> Czy my o tym samym mówimy?
> Jedno auto jedzie 100, drugie auto jedzie 100, zderzają się, to nie ma
> bata, by prędkość zderzenia wynosiła 100.
> Chyba, że z prędkością światła jechały. ;-)
A cóz to za tajemnicza "prędkość zderzenia"?
I jak się ona ma do skutków? :)
Ważna jest różnica prędkości (przed i po) dla danego pojazdu, oraz czas
zderzenia, w którym owa różnica zachodzi. Reszta to demagogia.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
117. Data: 2010-05-04 16:48:21
Temat: Re: Tragiczny wypadek ... ku przestrodze :(
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
Artur(m) pisze:
> Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <e...@3...lp> napisał w
> wiadomości news:hrn17o$1ie$1@news.dialog.net.pl...
>> Michał pisze:
>>> Oczywiście lepiej zapinać pasy.
>>>
>>> Ale lepiej walić w poduszkę niż w deskę, i kierownice
>> Tak, chyba, że to nie Ty walniesz w poduszkę, a to Ciebie strzeli...
>> kurewsko twarda pokrywa poduszki.
>> Pasy są po m.in. po to, żeby poduszka miała ileś tych milisekund na
>> napełnienie się, zanim spotka się z twoim łbem.
>
> Ale po co tyle nerów. Można przecież normalnie.
> Każdy, równiez zrozumie.
>
Ile nerwów? I czyich? :>
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
118. Data: 2010-05-04 16:50:19
Temat: Re: Tragiczny wypadek ... ku przestrodze :(
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2010-05-02 12:16, J.F. pisze:
>> On Sun, 02 May 2010 10:23:38 +0200, Grzegorz Brycki wrote:
>>> Sprawa jest prosta: nie zapinasz pasów, ryzykujesz życie.
>>
>> Ale sa przyklady ze zapinajac pasy tez ryzykujesz zycie :-)
>
> Pozostają tylko wyjątkami, które potwierdzają regułę.
Trudno o bardziej kłócące się z logiką powiedzonko, niż to
o wyjątkach, które niby potwierdzają reguły.
Wyjątek obala regułę.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
119. Data: 2010-05-04 17:10:53
Temat: Re: Tragiczny wypadek ... ku przestrodze :(
Od: "Raf :-)" <r...@N...gazeta.pl>
Dnia Sun, 02 May 2010 13:35:07 +0200, Paul napisał(a):
>>>>>> Przeciążenia 20g i tak nie
>>>>>> przeżyjesz, ale już przy 4-5 g masz szanse
>>>>>
>>>>> rotfl
>>>>
>>>> Z jakiego powodu tarzasz się po podłodze?
>>>
>>> z powodu bredni, które zacytowałem w swoim poście.
>>
>> A co tam według Ciebie było brednią?
>
> wszystko.
> idź powiedz pilotom wojskowym i kierowcom F1, że oni już dawno nie żyją.
> A Kubica to przy swoim wypadku umarł kilkukrotnie, skoro 20g zabija.
A widziałeś ty kiedyś (chociaż na jakimś filmie), jak wygląda uprząż i
ubranie kierowcy F1 lub pilota myśliwca? W czasie wypadku przeciążenie
działa mniej więcej w taki sposób, że urywa ci głowę, jeżeli nie masz jej
zamocowanej do zagłówka (przy pomocy odpowiednigo kasku, oczywiście). Nawet
nie wspominam o obrażeniach mózgu uderzającego od środka o ostre krawędzie
kości czaszki (tak, tak, czaszka jest gładka tylko z wierzchu).
Dane podane przez Michała dalej w wątku są słuszne przy założeniu, że
jesteś *dobrze* (profesjonalnie) zamocowany.
Raf :-)
-
120. Data: 2010-05-04 17:15:06
Temat: Re: Tragiczny wypadek ... ku przestrodze :(
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-05-04 16:50, Jakub Witkowski pisze:
> Artur Maśląg pisze:
>> W dniu 2010-05-02 12:16, J.F. pisze:
>>> On Sun, 02 May 2010 10:23:38 +0200, Grzegorz Brycki wrote:
>>>> Sprawa jest prosta: nie zapinasz pasów, ryzykujesz życie.
>>>
>>> Ale sa przyklady ze zapinajac pasy tez ryzykujesz zycie :-)
>>
>> Pozostają tylko wyjątkami, które potwierdzają regułę.
>
> Trudno o bardziej kłócące się z logiką powiedzonko, niż to
> o wyjątkach, które niby potwierdzają reguły.
To masz najwyraźniej problem, ponieważ tu nie chodzi wprost
o logikę, a o statystykę itd.
> Wyjątek obala regułę.
Bynajmniej - wróć do podstaw, a później próbuj podobnie
argumentować.
"Nie ma takiej ogólnej reguły, która by nie dopuszczała wyjątków".
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.