eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyTest tesli
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 74

  • 51. Data: 2017-10-27 18:25:02
    Temat: Re: Test tesli
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 27 Oct 2017 18:01:58 +0200, T.

    > Tu jest genialne naśladowanie dźwieku syrenki:
    > https://www.youtube.com/watch?v=fKYpyu1_1os

    No, to właśnie w 29-30s jest :P

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 52. Data: 2017-10-27 18:41:28
    Temat: Re: Test tesli
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Fri, 27 Oct 2017 13:00:25 +0200, T. napisał(a):

    > W dniu 2017-10-27 o 01:33, Tomasz Pyra pisze:
    >> Dnia Thu, 26 Oct 2017 10:41:34 +0200, T. napisał(a):
    >>
    >>> W dniu 2017-10-25 o 20:48, Mateusz Bogusz pisze:
    >>>>> Strach w toi wsiąść...
    >>>>> Malucha to u kowala się naprawiło, albo samemu. A toto?
    >>>>
    >>>> Żebyś się paradoksalnie nie zdziwił co łatwiej będzie naprawiać. Dowiemy
    >>>> się za kilka lat :-)
    >>>>
    >>> Każdy element ma jakieś prawdopodobieństwo uszkodzenia. Im mniej
    >>> elementów, tym bardziej niezawodny sprzęt.
    >>> T.
    >>
    >> Mówisz że prosty jak cep silnik Syreny, czy innego Malucha, musiał być
    >> bardziej niezawodny niż 1.9tdi który jest skomplikowany o rząd wielkości
    >> bardziej?
    >>
    > Tak twierdzę. Zawsze mechanizm prostszy jest bardziej niezawodny niż
    > skomplikowany.

    No ale to widzisz, że ten tok myślenia jest błędny, bo prosta Syrena czy
    Maluch były wielokrotnie bardziej zawodne od skomplikowanego VW 1.9tdi.

    Coś może być zbudowane choćby z dwóch prostych części, ale jeśli jest źle
    zaprojektowane czy źle wykonane, to będzie zawodne.
    A dopracowane i porządnie zprojektowane i wykonane urządzenie może być
    bardzo niezawodne niezależnie od swojego względnego poziomu skomplikowania.


  • 53. Data: 2017-10-27 18:46:57
    Temat: Re: Test tesli
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 27 Oct 2017 16:32:57 +0200, RadoslawF

    > Nie ma aut bezobsługowych. A trzydzieści parę lat temu takie
    > auto potrzebowało sporo więcej uwagi właściciela niż dzisiaj.
    > Ale można oczywiście zrobić z siebie idiotę i mieć pretensję
    > że konstruktor nie przewidział że Panu Właścicielowi się
    > nie będzie chciało lub Pan Właściciel był funkcjonalnym
    > analfabetą i instrukcji obsługi nie przeczytał.

    Dlatego właśnie twierdzenie, że kaszlak się nie psuł (że o cenach i
    dostępności nie wspomę) gdy dzisiejsze auta ponoć się sypią jak szalone
    (szczególnie w porównaniu do elektryków, które mają 3/4 mniej części
    mogących ulec uszkodzeniu), jest skrajnie błędne. Podobnie jak błędne jest
    twierdzenie, że samochody zachodnie z lat '85-'99 też były super zrobione,
    się w ogóle nie psuły i nawet teraz się nie psują, gdy teraz to tylko
    fabrycznie postarzane szroty produkują (i to odnieść można do każdego
    praktycznie aspektu typu AGD itp.).

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 54. Data: 2017-10-27 18:49:44
    Temat: Re: Test tesli
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 27 Oct 2017 16:05:50 +0200, J.F.

    > Moze miales tlumik dziurawy czy co, ja tam wielokrotnie jezdzilem z
    > tylu w syrenie jako dziecko, nawet spac mi sie zdarzalo na tej kanapie
    > w czasie jazdy, i cos mi glowa nie pękała.

    Miałem ojca mechanika (sam sobie ZAZa złożył) ;) zatem raczej silnie
    wątpię. :P Za to wujek miał Moskwicza i to był faktycznie skosk
    jakościowy... Tylko trzeba było uważać na drzwi kolizyjne. :>

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 55. Data: 2017-10-27 19:06:32
    Temat: Re: Test tesli
    Od: CTP <a...@g...com>

    W dniu piątek, 27 października 2017 16:08:35 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > Teraz mam podobnie w vectrze - jak uchyle tylne okno, to przy pewnej
    > predkosci zaczyna cos pulsowac.

    Nie tylko ty tak masz. Jeśli szprechasz po angielsku, to tutaj masz wytłumaczenie:
    https://jalopnik.com/why-do-slightly-opened-car-wind
    ows-make-that-awful-soun-1447498738


  • 56. Data: 2017-10-28 00:56:55
    Temat: Re: Test tesli
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2017-10-27 o 18:46, Myjk pisze:

    >> Nie ma aut bezobsługowych. A trzydzieści parę lat temu takie
    >> auto potrzebowało sporo więcej uwagi właściciela niż dzisiaj.
    >> Ale można oczywiście zrobić z siebie idiotę i mieć pretensję
    >> że konstruktor nie przewidział że Panu Właścicielowi się
    >> nie będzie chciało lub Pan Właściciel był funkcjonalnym
    >> analfabetą i instrukcji obsługi nie przeczytał.
    >
    > Dlatego właśnie twierdzenie, że kaszlak się nie psuł (że o cenach i
    > dostępności nie wspomę) gdy dzisiejsze auta ponoć się sypią jak szalone
    > (szczególnie w porównaniu do elektryków, które mają 3/4 mniej części
    > mogących ulec uszkodzeniu), jest skrajnie błędne. Podobnie jak błędne jest
    > twierdzenie, że samochody zachodnie z lat '85-'99 też były super zrobione,
    > się w ogóle nie psuły i nawet teraz się nie psują, gdy teraz to tylko
    > fabrycznie postarzane szroty produkują (i to odnieść można do każdego
    > praktycznie aspektu typu AGD itp.).

    Tak całkiem bezpodstawne to twierdzenie nie jest.
    W starych autach sporo rzeczy mogłeś zrobić sam na poboczu.
    Dzisiaj elektronika potrafi ci zatrzymać na poboczu pojazd
    sprawny mechanicznie. I to ludzi wkurza. Ale widać nie wszystkich
    i nie zawsze bo następny też kupują z taką elektroniką.


    Pozdrawiam


  • 57. Data: 2017-10-28 15:15:47
    Temat: Re: Test tesli
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Sat, 28 Oct 2017 00:56:55 +0200, RadoslawF

    > Tak całkiem bezpodstawne to twierdzenie nie jest.
    > W starych autach sporo rzeczy mogłeś zrobić sam na poboczu.
    > Dzisiaj elektronika potrafi ci zatrzymać na poboczu pojazd
    > sprawny mechanicznie. I to ludzi wkurza. Ale widać nie wszystkich
    > i nie zawsze bo następny też kupują z taką elektroniką.

    Jest bezpodstawne, bo żeby coś naprawić na poboczu trzeba najpierw mieć
    chęci a potem się jeszcze na tym znać. Pewne grono potrafi obecnie samemu
    się dobrać do komputera samochodu, zdiagnozować czy nawet skasować błędy i
    umożliwić dalszą jazdę. Ergo, teraz często łatwiej i szybciej się
    diagnozuje awarię, a co za tym idzie także naprawia, niż kiedyś. No ale,
    trzeba chcieć i umieć. Ponadto jak obecnie się wyjeżdża autem z salonu, to
    można go praktycznie nie tykać przez pierwsze 20 tkm do wymiany oleju i tak
    można dojechać do ponad 120 tkm (czego jestem przykładem).

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 58. Data: 2017-10-28 16:17:27
    Temat: Re: Test tesli
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Myjk m...@n...op.pl ...

    > Ergo, teraz często łatwiej i szybciej się
    > diagnozuje awarię, a co za tym idzie także naprawia, niż kiedyś.

    O really?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Dyplomata potrafi powiedzieć "idź do diabła" w taki sposób,
    że właściwie cieszysz się na tę wyprawę.


  • 59. Data: 2017-10-30 12:37:37
    Temat: Re: Test tesli
    Od: "miumiu" <a...@b...pl>

    > Ale tamtejsze pieniądze to nie te same pieniądze co teraz, więc uwzględnij
    > to -- ale przede wszystkim nie pisz, że za kaszlaka można było kupić tylko
    > kierownicę do Tesli. Kaszlak był przeraźliwie drogi biorąc pod uwagę
    > jakość, ilość systemów bezpieczeństwa, parametry itd.
    >


    No ale co tu porównywać? To tak jak by mówić, że 40 lat temu komputery były
    horrendalnie drogie w stosunku do ich możliwości. To się nazywa postęp
    technologiczny.

    pzdr



  • 60. Data: 2017-10-30 14:10:37
    Temat: Re: Test tesli
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "miumiu" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ot72u5$k05$...@n...news.atman.pl...
    >> Ale tamtejsze pieniądze to nie te same pieniądze co teraz, więc
    >> uwzględnij
    >> to -- ale przede wszystkim nie pisz, że za kaszlaka można było
    >> kupić tylko
    >> kierownicę do Tesli. Kaszlak był przeraźliwie drogi biorąc pod
    >> uwagę
    >> jakość, ilość systemów bezpieczeństwa, parametry itd.

    >No ale co tu porównywać? To tak jak by mówić, że 40 lat temu
    >komputery były horrendalnie drogie w stosunku do ich możliwości. To
    >się nazywa postęp technologiczny.

    Postep technologiczny w komputerach byl olbrzymi i spadek ceny tez.
    Choc spadek cen moze nie az taki wielki - tylko teraz za te same
    pieniadze dostajesz znacznie wiecej :-)

    W samochodach postep nie byl juz tak wielki.

    I taki maluch ... tanie wloskie g*, tak potanione, ze w zasadzie robic
    tego nie powinni ... a jednoczesnie to gora tego na co przecietnego
    obywatela PRL bylo stac.

    Bo pomijajac talony i kartki, wartosc pieniadza - juz taki 125 to nie
    dla wszystkich.

    J.



strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: