-
11. Data: 2012-08-16 10:43:24
Temat: Re: Ten cholerny poziom/pion - pomocy!
Od: j...@g...com
W dniu środa, 15 sierpnia 2012 23:51:51 UTC+2 użytkownik Bronek Kozicki napisał:
> On 15/08/2012 19:46, Jacek/Jaco/Jakubowski wrote:
>
> > Grupę czytam od wielu lat i wiem, że macie świetne pomysły i wiedzę - z
> > wielu z nich już skorzystałem, więc po cichu liczę, że i tym razem coś
> > wykombinujecie na mój problem. A problem mam z utrzymaniem poziomych
> > kadrów, prawie zawsze ucieka mi prawy róg o 1-3 stopnie w dół.
>
> szukasz aparatu z poziomnicą w wizjerze (np. Pentax K7) ?
>
Pewnie takie rozwiązanie byłoby najlepsze, ale szkoda mi kasy na zmianę
systemu do takich amatorskich zdjęć, no wielkość i waga puszki jest dla
mnie istotna, a Canon 1000D waży tylko 502g, z baterią!
Udało mi się wygooglać nakłądkę z poziomicą elektroniczą na okular
ale jeszcze nie znalazłem opinii na temat tego wynalazku i nie wiem
jak to się sprawdza w praktyce.
http://www.mega-pixel.pl/product-pol-879-Elektronicz
na-Poziomica-Fotograficzna-diodowa-LED-GGS-Electroni
c-Level-.html
Pozdrawiam
Jacek
-
12. Data: 2012-08-16 11:05:00
Temat: Re: Ten cholerny poziom/pion - pomocy!
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2012-08-16 10:43, j...@g...com pisze:
>
> Udało mi się wygooglać nakłądkę z poziomicą elektroniczą na okular
> ale jeszcze nie znalazłem opinii na temat tego wynalazku i nie wiem
> jak to się sprawdza w praktyce.
> http://www.mega-pixel.pl/product-pol-879-Elektronicz
na-Poziomica-Fotograficzna-diodowa-LED-GGS-Electroni
c-Level-.html
No jeżeli tak jak podaje strona - "Szukany produkt nie został
znaleziony. Skorzystaj z wyszukiwarki." To raczej słabo :)
--
marcin
-
13. Data: 2012-08-16 14:01:11
Temat: Re: Ten cholerny poziom/pion - pomocy!
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Wed, 15 Aug 2012 20:46:53 +0200, Jacek/Jaco/Jakubowski napisał(a):
> A problem mam z utrzymaniem poziomych
> kadrów, prawie zawsze ucieka mi prawy róg o 1-3 stopnie w dół.
Pewnie za mocno naciskasz spust i wtedy Ci przechyla aparat.
Pozdrawiam,
Henry
-
14. Data: 2012-08-16 15:36:19
Temat: Re: Ten cholerny poziom/pion - pomocy!
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> wrote:
>> A problem mam z utrzymaniem poziomych
>> kadrów, prawie zawsze ucieka mi prawy róg o 1-3 stopnie w dół.
>
> Pewnie za mocno naciskasz spust i wtedy Ci przechyla aparat.
Oj nie sądzę. Kiedyś miałem jak wątkotwórca - nazwałem to "syndromem
ciężkiej ręki" i samo nazwanie problemu pomogło mi się z niego wyleczyć. :)
Wystarczyło, że czułem zmęczenie i od razu samo się przypominało:
"- Aha, będzie syndrom ciężkiej ręki!" Zwrócenie uwagi na (prawdziwe, a nie
fałszywe!) piony podczas kadrowania i... wciąż nie muszę obrabiać zdjęć! :)
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
-
15. Data: 2012-08-17 11:51:52
Temat: Re: Ten cholerny poziom/pion - pomocy!
Od: Tomasz Finke <t...@i...pwr.wroc.pl>
W dniu 2012-08-15 23:51, Bronek Kozicki pisze:
> szukasz aparatu z poziomnicą w wizjerze (np. Pentax K7) ?
Może wystarczy iPhone: ;-)
https://www.macworld.com/appguide/app.html?id=318731
&expand=false
T.
-
16. Data: 2012-08-18 20:27:52
Temat: Re: Ten cholerny poziom/pion - pomocy!
Od: Jacek/Jaco/Jakubowski <j...@p...fm>
W dniu 2012-08-16 15:36, Mariusz [mr.] pisze:
>
> "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> wrote:
>
>>> A problem mam z utrzymaniem poziomych
>>> kadrów, prawie zawsze ucieka mi prawy róg o 1-3 stopnie w dół.
>>
>> Pewnie za mocno naciskasz spust i wtedy Ci przechyla aparat.
>
>
> Oj nie sądzę. Kiedyś miałem jak wątkotwórca - nazwałem to "syndromem
> ciężkiej ręki" i samo nazwanie problemu pomogło mi się z niego wyleczyć. :)
> Wystarczyło, że czułem zmęczenie i od razu samo się przypominało:
> "- Aha, będzie syndrom ciężkiej ręki!" Zwrócenie uwagi na (prawdziwe, a nie
> fałszywe!) piony podczas kadrowania i... wciąż nie muszę obrabiać zdjęć! :)
Rzeczywiście, przycisk wyzwalacza naciskam raczej delikatnie.
Pewnie pomogłoby gdyby wizjer miał większe powiększenie a na
matówce były linie pomocnicze, no i założony filtr polaryzacyjny
raczej nie pomaga - bo zabiera światło. Co do pionów, oj to czasami
ciężko - kadrujesz jakąś górkę, wszystko jest wokół krzywe, pionowych
pni drzew nie widać... Gdy dojrzysz jakiś pion, to "beczka" od
szerokiego kąta mocno go pochyli, jak pion ustawisz w środku kadru
to nie ma go do czego przymierzyć - brak linii na matówce,
a krawędzie kadru daleko... No i potem prostuję te moje wypociny
na komputerze, na szczęście Canonowski DPP ma tą opcję dość wygodnie
zaimplementowaną.
Pozdrawiam
--
Jacek Jakubowski
-
17. Data: 2012-08-19 17:16:23
Temat: Re: Ten cholerny poziom/pion - pomocy!
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
W dniu 2012-08-15 22:15, Marek Augustyński pisze:
> Ja jestem jednooczny (widzę na lewe oko).
Witaj w klubie! Ja widzę na prawe oko, razem mamy komplet :-)
No dobrze, trochę nakłamałem. Niedawno operacja oka przywróciła mi
widzenie w lewym oku. Medycyna jest naprawdę super!
Dowcip polega na tym, że łeb nie bardzo potrafi wykorzystywać informację
z "nowego" oka. Kiedy zamykam prawe i próbuję iść patrząc lewym,
nabieram przechyłu który kończy się spektakularną wywrotką. A gdy
przechodzę przez jezdnie, zamykam lewe oko. Nie żartuję.
Pozdrawiam,
Paweł
-
18. Data: 2012-08-19 21:26:59
Temat: Re: Ten cholerny poziom/pion - pomocy!
Od: "Marek Augustyński" <c...@g...pl>
> > Ja jestem jednooczny (widzę na lewe oko).
>
> Witaj w klubie! Ja widzę na prawe oko, razem mamy komplet :-)
Dobrze, że nie na lewe, bo musielibyśmy patrzeć na siebie po przekątnej.
> No dobrze, trochę nakłamałem. Niedawno operacja oka przywróciła mi
> widzenie w lewym oku. Medycyna jest naprawdę super!
Moje oko było do uratowania ale miałem na tyle „cudowny przypadek”, że
stałem się królikiem doświadczalnym. To były inne czasy. Do dzisiaj pamiętam
jak lekarze ze Szwecji z zadziwieniem oglądali co też tam ciekawego się
dzieje. Na przestrzni trzech miesięcy byłem trzy tygodnie w szpitalu w
Witkowicach pod Krakowem, dwa tygodnie w Zakopanem i dwa tygodnie w Centrum
Zdrowia Dziecka w Warszawie. I przez cały ten czas nie zrobiono nic. Masz
wielkie szczęście chłopie.
Gdybym nie stracił oka najpewniej nie poszedłbym na studia i się nie
wykształcił, ale z drugiej strony byłbym pewnie aktorem, tancerzem albo inną
gwiazdą. Miałem niesamowitą pewność siebie, luz i do tego nieziemską
koordynację ruchową (pozostała do dzisiaj). Byłem tak wyluzowany, że z
dzisiejszej perspektywy wydaje mi się to nieprawdopodobne.
Od taka historia.
> Dowcip polega na tym, że łeb nie bardzo potrafi wykorzystywać informację
> z "nowego" oka. Kiedy zamykam prawe i próbuję iść patrząc lewym,
> nabieram przechyłu który kończy się spektakularną wywrotką. A gdy
> przechodzę przez jezdnie, zamykam lewe oko. Nie żartuję.
Hehehe, nieźle.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
19. Data: 2012-08-21 16:10:06
Temat: Re: Ten cholerny poziom/pion - pomocy!
Od: m...@g...com
>
> szukasz aparatu z poziomnicą w wizjerze (np. Pentax K7) ?
>
Nie pamiętam czy K-7 ale K-5 dodatkowo potrafi delikatnie korygować poziom
przekręcając matrycę. Nie pamiętam w jakim zakresie, ale pewnie część zdjęć by
uratował.
No ale fakt, zmieniać system dla takiej funkcji to raczej słaby pomysł.