Użytkownik "Waldek Godel" <n...@o...info> napisał w wiadomości

>> Com608. Generalnie Bosche wspominam miło tak samo jak Siemensy.
>> Siemensy obsługiwało mi się najlepiej i żałuję niezwykle, że BenQ
>> uśmiercił markę...
> Cóż.. Siemens uśmiercił Boscha, BenQ uśmiercił Siemensa...
> Siemensy zaczęły się rozwijać i mieć fajny zestaw funkcji po przejęciu
> Boscha i jego modelu 918 (czy 908... jakoś tak)

Nie wspomniałeś, że na samym początku Bosch "uśmiercił" Dancall'a. :)

do góry

On 2011-01-20 11:51, Pan Piskorz wrote:

> Nie mądruj się, bo to był Bosch sprzedawany pod marką siemens.
> Ani funkcjonalnie ani jakościowo nie odpowiadał ówczesnym Siemensom.
> P.
>

Ameryki nie odkryłeś, napisałeś to, co ja wiem a ja napisałem ci to,
czego nie wiesz...

Ja go kupiłem jako Siemensa i nie widzę problemu, aby nazywać go Siemens.

--
....................................................
...........................
"Ja mam astmę i (dzięki postawie arcybiskupa Ozorowskiego)
mam pleśń na suficie swojej łazienki. Ponadto mam reumatyzm."

do góry

On 2011-01-20 12:27, dizel wrote:

> Racja wygląd to on może i miał ale nic poza tym imo to był najbardziej
> wadliwy model telefonu jaki był dostępny

Z moich obserwacji krzaczyła się pamięć: numery zapisane w telefonie
kładły Siemensa S40 na łopatki (nie pokazywał, że ktoś dzwoni itp). Po
przejściu na książkę SIM problem nie występował.
Wściekły na telefon zagadałem z Plusem, żeby rozwiązali umowę ze mną i
podpisali nową z nowym telefonem.
Naprawiać im się nie chciało. Nie ich technologia. ;-)

A telefon dostał nawet Red Dot Award.
--
....................................................
...........................
"Ja mam astmę i (dzięki postawie arcybiskupa Ozorowskiego)
mam pleśń na suficie swojej łazienki. Ponadto mam reumatyzm."

do góry

Użytkownik "dizel" <d...@N...pl> napisał w wiadomości
news:9u6gj6hjjhmskphbageu3tfv9q63lsbff5@4ax.com...
> On Thu, 20 Jan 2011 09:50:51 +0100, TGor <t...@o...pyl> wrote:
>> S35i i S40 od Siemensa. Ten pierwszy za (ok, wtedy nic niezwykłego, były
>> podobne na rynku) solidność i wielkość a drugi za nietypową elegancję
>> (co, jak wiadomo, jest kwestią gustu). Padaka była z niego straszna.
> Racja wygląd to on może i miał ale nic poza tym imo to był najbardziej
> wadliwy model telefonu jaki był dostępny

Z tego co pamiętam, najbardziej wadliwe i niedopracowane telefony miał Philips.

Był taki śmieszny model: Fizz (?).


j.

do góry

Dnia Thu, 20 Jan 2011 16:00:43 +0100, jcm napisał(a):

> Dzięki za sprostowanie. Tak, to był S868. :)
>
> SH888 był nieco lepiej wyposażony. Chyba miał mocniejszą baterię i wbudowany
> port IrDa.

... i nigdy nie był oficjalnie sprzedawany w Polsce
A miał kilka ciekawych wersji, np. wersję dwusystemową GSM/DECT

> Wspólną cechą tej serii był korpus ze stopów magnezu sprawiający, że telefon był
> dość odporny mechanicznie na upadki i uderzenia.
>

i to, że po upadku odpinała się bateria pochłaniając część energii

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Szkoda ze zaden windows mobile nie odtworzy zdjecia z cyfrowki ... - Paweł
"robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski

do góry

Dnia Thu, 20 Jan 2011 12:44:29 +0100, lukz napisał(a):
> W dniu 2011-01-19 21:12, dizel pisze:
>> Pisze dlatego że ostatnio naszła mnie tęsknota na telefony które
> Ja czasem, jak mnie samsung i5700 zirytuje, tesknie za moimi dawnymi
> siemensami sl45i i me45, a czasem tez za ericssonem t39m ;)

SL45i? Może i fajny, zgrabny i zbajerowany był, ale poza tym - totalna
porażka :) SMSy działały koszmarnie wolno, a jeśli przerwałeś pisanie SMSa
to ten przepadał. Typowe niedoróbki "by siemens" - które zerowym niemal
kosztem mogliby poprawić lepszym oprogramowaniem, ale gdzie tam by siemens
dbał o klienta...
Potem byłem jeszcze tak głupi że kupiłem jeszcze jednego siemensa - SX1. Toż
to dopiero była porażka na całej linii :)
Za firmą siemens zdecydowanie nie tęsknię - zwłaszcza że pierwszy siemens
z którym miałem do czynienia to był S3com (wyczerpywała się do 0 bateria po
2-3 godzinach bez zasięgu) a potem C25 który był fajny ale nie miał nawet...
zegarka :) i nie wiadomo było o której ktoś próbował dzwonić.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

do góry

On Thu, 20 Jan 2011 16:17:06 +0000 (UTC), Jacek Osiecki
<j...@c...pl> wrote:

>SL45i? Może i fajny, zgrabny i zbajerowany był, ale poza tym - totalna
>porażka :) SMSy działały koszmarnie wolno, a jeśli przerwałeś pisanie SMSa
>to ten przepadał. Typowe niedoróbki "by siemens" - które zerowym niemal
>kosztem mogliby poprawić lepszym oprogramowaniem, ale gdzie tam by siemens
>dbał o klienta...

akurat jeśli chodzi o sl45i to dla mnie był fajny, używałem go troche,
miał fajną funkcję że można było ustawić o której godzinie tel ma się
sam włączyć i wyłączyć:)

do góry

Użytkownik "jcm" <j...@1...pl> napisał w wiadomości
news:ih9is7$2cis$2@news.mm.pl...

> Nie wspomniałeś, że na samym początku Bosch "uśmiercił" Dancall'a. :)

Eh, Dancall:-) To był pierwszy aparat GSM, który miałem w rękach - należał
do znajmych a wyciągnięcie zębami antenki to był sznyt;-)))

do góry

Użytkownik "TGor" <t...@o...pyl> napisał w wiadomości
news:ih8uph$4nl$1@news.onet.pl...
> On 2011-01-20 10:09, Jan Strybyszewski wrote:
>
>> Siemens S40 to nie był Siemens tylko Bosh....
>>
>
> Ameryki nie odkryłeś...
> A iPhone to nie Apple, tylko Foxconn...

No a Siemens C62 to Quanta;-)

do góry

On Thu, 20 Jan 2011 11:31:08 +0100, "gri" <s...@a...er> wrote:

>Czyżby już najwyższy czas był na kolekcjonowanie telefonów komórkowych ?
>Są zbieracze znaczków, monet, będą telefonów ?

Może :) ale ja wyciągnąłem wniosek z tej dyskusji, mianowicie nie
oddam ani nie sprzedam żadnego ze swoich telefonów które teraz używam
co prawda to tylko SE T610 i Nokia N70, ale za parę lat jak ich nie
będe miał to znowu będę tęsknił:)

do góry