Użytkownik "Jan" <k...@p...net> napisał w wiadomości
news:mm5s29$okf$1@node2.news.atman.pl...
>> Co do jakosci tej analogowki sie nie wypowiem, TTL dzialaly poprawnie.
>
> Byłem serwisantem jednostki centralnej Odra 1305. Dostaliśmy funk nówkę.
> Jak się coś zepsuło, diagnozowałem pakiet, wyciągałem i wycinałem w ciemno
> TTLe produkcji sowieckiej. Wkładałem polskie. Jak nie działało, to
> NRDowskie a potem czeskie. I wtedy już musiało działać. I niezawodność
> rosła. Po wymianie badziewia JC się już nie psuła.

Czeskie piszesz...
To mi się przypomniało, jak na słynnym Bazarze na Saskiej Kępie, czyli
wiadomo gdzie, kupowałem, po 2000 PLZ, czyli bardzo tanio, czeskie AA,
zwykłe, Leclanchego, nie żadne alkaliczne. Serio i poważnie, tak świetnych
baterii (nasze alkaliczne nie umywały się nawet) nie kupiłem już nigdy
później. A nie wiem, czy producent jeszcze działa, bo to ze 20 lat temu,
jeśli nie więcej, było.

>> O ile pamietam, to dawniej fizyka startowala w 6 klasie. Teraz
> podstawowka ma 6 klas.

Ja zaczynałem chyba w 6, ale jeszczse za 8-klasowej szkoły.

>
> Dzisiaj w programie edukacji jest 160 godzin fizyki, chemii i biologii a
> 860

To i tak w sumie sporo, wobec... za moment o tym.

> godzin indoktrynacji religijnej. Więc społeczeństwo będzie religijnie

Pewnie będzie.

> zindoktrynowane ale czy mądre? Wątpię.

Tylko czy to będzie prawdziwa wiara? Czyż takie lekcje nie uczą tego od
strony logiki, matematyki, a tego nie można w peni na logikę pojmować. Ale,
nie tutaj o tym.

> "Takie będą rzeczypospolite jakie będzie młodzieży chowanie".

W rzeczy samej.
Ja w szkole narzekałem na jeszcze jedną rzecz. Na języku polskim zatruwaniem
oderwanymi od życia pierdołami typu "Co poeta miał kurwa na myśli", czy
pojmowaniem literatury wg koncepcji pani nauczycielki, spróbowałbyś opisać
jakiegoś bohatera pozytywnego, że ci się nie podoba, nawet jeśli poprawnie
uzasadnisz, murowana dwója w dzienniku. Coś jak w dowcipie, jak dzieci
mówią, gdzie czyj dziadek służył, Jasio mówi, że w SS, pani stawia dwóję, a
to Szare Szeregi, Kazio, że w AK, dostaje piątkę, a to Auschwitz Kommando.
(teraz ten moment sprzed kilku chwil):
A do tego wszystkiego gramatyka... 7 godzin lekcyjnych... Nie... nie na
tydzień... nie na miesiąc... NA CAŁY rok szkolny! Umiem dobrze mówić
dlatego, bo podsłuchiwałem i podsłuchuję tych, co też dobrze umieją, np. jak
jeszcze w mediach nie puszczano przed kamerę byle kogo, kto nie umiał
pięknie i porządnie się wysłowić... A dzisiaj już sam spiker potrafi walnąć
z grubej rury "dwutysięczny piętnasty"... to się panie zdecyduj,
dwutysięczny, czy piętnasty?... Jednak bez porządnej bazy ze szkoły zdarza
się, że przemknie coś niepoprawnego, muszę się szczególnie koncentrować. To
ciężki i niemiły bagaż.

--
Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
896510439 896126048

do góry

On Sat, 20 Jun 2015 16:21:55 -0700 (PDT), s...@g...com wrote:
> BZDURY^n !! A co niby kopiują? I jak w dzisiejszym cyfrowym świecie
wyo
> brażasz sobie kopiowanie? Spróbuj skopiować soft z byle
mikrokontrole
> ra

Bzdury, za przeproszeniem, sam wypisujesz. Jest Chińczyk, który za
kasę wyciąga soft z wielu popularnych mcu:, czasami reklamuje się na
ebay, jego strona:

https://mcucrack.wordpress.com/page/2/

I to dla nich nie jest żaden rocket science.
Kopiują wszystko na potęgę (bo to tańsze) w tym sami siebie. Mogę
pokazać fotki pcb oryginalnych chińskich producentów oraz ich kopie
wykonane przez chińskie chałupnictwo, ręczne lutowane smd, resztki
przepalonej kalafonii. Po obudowie urządzenia oczywiście się nie
pozna czy to oryginalny chinczyk czy skopiowany chinczyk-chinczyk.
Jedź do Shenzen i w pokoju hotelowym zostaw bez opieki laptopa, to
się zdziwisz później.

--
Marek

do góry

W dniu 2015-06-17 o 21:06, s...@g...com pisze:

>
> Opanujcie się Panowie!! Oni są niestety naprawdę lepsi od nas :))
>
A tam lepsi, a o Szczepaniku słyszałeś?
http://biznes.onet.pl/jan-szczepanik-zapomniany-pols
ki-geniusz/10cbdx


--
Pozdr

Janusz_K

do góry

> Szczerze to ja mam gdzieś, czy zdajesz sobie sprawę, gdzie dzisiaj jest
> produkowana cała elektronika świata i czy np. nalepka made in usa
> cokolwiek oznacza w świetle jakości.

Po pierwsze - nie cała, bo nie zauważyłem że nagle w USA i EU zamarła
produkcja, a po drugie - powtarzam się, że wiem, że WIELE produktów
markowanych "niechińsko" jest produkowanych w Chinach.

Chodzi mi o to, że OGÓLNIE I STATYSTYCZNIE, chińska elektronika jest na
poziomie miernym.

do góry

Użytkownik Ghost napisał
> Szczerze to ja mam gdzieś, czy zdajesz sobie sprawę, gdzie dzisiaj jest
> produkowana cała elektronika świata i czy np. nalepka made in usa
> cokolwiek oznacza w świetle jakości.
>

Nalepka "Made in ..." nie ma większego znaczenia. Tak naprawdę istotne
jest "świadectwo pochodzenia". Nalepkę może sobie każdy wydrukować i ją
kleić gdzie chce. Konsekwencji nie poniesie. To nie jest tak ważny
papierek, jak nalepka akcyzowa.
W poważnych sprawach, tam gdzie np. jest ważna stawka celna, zależna od
miejsca produkcji/przetworzenia, musisz przedstawić wspomniany wcześniej
dokument.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiadectwo_pochod
zenia

do góry

Użytkownik "sundayman" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mm7for$d77$...@n...news.atman.pl...


>> Szczerze to ja mam gdzieś, czy zdajesz sobie sprawę, gdzie dzisiaj jest
>> produkowana cała elektronika świata i czy np. nalepka made in usa
>> cokolwiek oznacza w świetle jakości.

>Po pierwsze - nie cała, bo nie zauważyłem że nagle w USA i EU zamarła
>produkcja, a po drugie - powtarzam się, że wiem, że WIELE produktów
>markowanych "niechińsko" jest produkowanych w Chinach.

>Chodzi mi o to, że OGÓLNIE I STATYSTYCZNIE, chińska elektronika jest na
>poziomie miernym.

Aaaa, chodzi ci o statystykę motywatorów, już rozumiem.

do góry

Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:558747c8$0$27516$6...@n...neostrad
a.pl...

Użytkownik Ghost napisał
>> Szczerze to ja mam gdzieś, czy zdajesz sobie sprawę, gdzie dzisiaj jest
>> produkowana cała elektronika świata i czy np. nalepka made in usa
>> cokolwiek oznacza w świetle jakości.
>

>Nalepka "Made in ..." nie ma większego znaczenia. Tak naprawdę istotne jest
>"świadectwo pochodzenia". Nalepkę może sobie każdy wydrukować i ją kleić
>gdzie chce. Konsekwencji nie poniesie. To nie jest tak ważny papierek, jak
>nalepka akcyzowa.
>W poważnych sprawach, tam gdzie np. jest ważna stawka celna, zależna od
>miejsca produkcji/przetworzenia, musisz przedstawić wspomniany wcześniej
>dokument.
>https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiadectwo_pocho
dzenia

Ale popierasz czy polemizujesz?

do góry

Użytkownik Ghost napisał:
>
>
> Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:558747c8$0$27516$6...@n...neostrad
a.pl...
>
> Użytkownik Ghost napisał
>
>>> Szczerze to ja mam gdzieś, czy zdajesz sobie sprawę, gdzie dzisiaj
>>> jest produkowana cała elektronika świata i czy np. nalepka made in
>>> usa cokolwiek oznacza w świetle jakości.
>>
>>
>
>> Nalepka "Made in ..." nie ma większego znaczenia. Tak naprawdę istotne
>> jest "świadectwo pochodzenia". Nalepkę może sobie każdy wydrukować i
>> ją kleić gdzie chce. Konsekwencji nie poniesie. To nie jest tak ważny
>> papierek, jak nalepka akcyzowa.
>> W poważnych sprawach, tam gdzie np. jest ważna stawka celna, zależna
>> od miejsca produkcji/przetworzenia, musisz przedstawić wspomniany
>> wcześniej dokument.
>> https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiadectwo_pochod
zenia
>
>
> Ale popierasz czy polemizujesz?

Nalepka "Made in ..." nie ma jakiegokolwiek przełożenia na jakość, bo
nie oznacza tak naprawdę niczego. Popularne są nalepki "Made in EU"
oznaczajace zwykle Koreę, Chiny czy coś w tym stylu :-) Większość
elektroniki i tak pochodzi z tej okolicy a pisać na naklejkach można co
się chce. Dopiero w starciu z celnikami pojawia sie goła prawda o
zawartości. To miałem na myśli.

do góry

Użytkownik "Ghost" napisał w wiadomości
Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
Użytkownik Ghost napisał
>>> Szczerze to ja mam gdzieś, czy zdajesz sobie sprawę, gdzie dzisiaj
>>> jest produkowana cała elektronika świata i czy np. nalepka made in
>>> usa cokolwiek oznacza w świetle jakości.

>>Nalepka "Made in ..." nie ma większego znaczenia. Tak naprawdę
>>istotne jest "świadectwo pochodzenia". Nalepkę może sobie każdy
>>wydrukować i ją kleić gdzie chce. Konsekwencji nie poniesie. To nie
>>jest tak ważny papierek, jak nalepka akcyzowa.
>>W poważnych sprawach, tam gdzie np. jest ważna stawka celna, zależna
>>od miejsca produkcji/przetworzenia, musisz przedstawić wspomniany
>>wcześniej dokument.
>>https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiadectwo_poch
odzenia

>Ale popierasz czy polemizujesz?

W jakosci trudno powiedziec, najwiekszy chlam pochodzi jednak od
Chinczykow, ale potrafia tez porzadny towar zrobic. Jak kto nie lubi
ryzyka - nalepka istotna.

A swiadectwo pochodzenia ... taki iphone, amerykanski projekt, ze
wstawkami od programistow z calego swiata, zmontowany w Chinach, z
chinskich, koreanskich i malezyjskich czesci - to co napisac w
swiadectwie i jak to sie ma do jakosci ?

J.

do góry

Użytkownik "sundayman" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mm7for$d77$...@n...news.atman.pl...
>Po pierwsze - nie cała, bo nie zauważyłem że nagle w USA i EU zamarła
>produkcja, a po drugie - powtarzam się, że wiem, że WIELE produktów
>markowanych "niechińsko" jest produkowanych w Chinach.

>Chodzi mi o to, że OGÓLNIE I STATYSTYCZNIE, chińska elektronika jest
>na poziomie miernym.

Przesada, albo nie zauwazyles, ze obok chinskiego chlamu
elektronicznego uzywam tez np chiskiej myszki Genius czy Logitech
(dobre), a nawet Microsoft (nie taka dobra), masz w komputerze chinska
plyte glowna, chinski zasilacz, chinskie karty .. nie, kart juz nie
ma, chinskie gniazda, ba, ja w ogole pracuje teraz na Dell made in
China ...

Wiec tak ogolnie i statystycznie to chinska elektronika jest badzo
szeroka w kwestii jakosci ...
Te Delle co prawda to juz nie to samo co kiedys ...

J.

do góry