Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4d9ca93f$0$2501$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Cavallino
>
>> Zwłaszcza że ten silnik, to lwia część ceny samochodu - wystarczy
>> zobaczyć ile kosztuje normalny Lancer.
>
> Po pierwsze EVO różni się nie tylko silnikiem


Co nie zmienia prawdziwości ani kawałka z mojej wypowiedzi, więc nie bardzo
rozumiem po co dodajesz te wtręty.

do góry

Użytkownik "Rychu" <r...@a...pl> napisał w wiadomości
news:4d9d5abe$1@news.home.net.pl...
>W dniu 2011-04-06 21:02, Robert Rędziak pisze:
>>> Zwłaszcza że ten silnik, to lwia część ceny samochodu - wystarczy
>>> zobaczyć
>>> ile kosztuje normalny Lancer.
>>
>> Nie robaszku. Drogi w Lancerniku to może być napęd.
>
> Właśnie to samo chciałem napisać na przykładzie BMW serii 1 (i innych).
> Między wersjami 20i, a 30i jest zdecydowanie więcej różnic niż tylko
> silnik. Układ kierowniczy jest inny, hamulcowy, napędowy, inne systemy
> kontroli trakcji.

Wiadomo, że frytki muszę być inne.
Ale przy kilkukrotnym skoku ceny, to wszystko są drobiazgi.

do góry

begin Cavallino

>>> Zwłaszcza że ten silnik, to lwia część ceny samochodu - wystarczy
>>> zobaczyć ile kosztuje normalny Lancer.
>>
>> Po pierwsze EVO różni się nie tylko silnikiem
>
>
> Co nie zmienia prawdziwości ani kawałka z mojej wypowiedzi, więc nie
> bardzo rozumiem po co dodajesz te wtręty.

Zmienia. Ona po prostu nie ma sensu.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4d9d80ce$0$2505$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Cavallino
>
>>>> Zwłaszcza że ten silnik, to lwia część ceny samochodu - wystarczy
>>>> zobaczyć ile kosztuje normalny Lancer.
>>>
>>> Po pierwsze EVO różni się nie tylko silnikiem
>>
>>
>> Co nie zmienia prawdziwości ani kawałka z mojej wypowiedzi, więc nie
>> bardzo rozumiem po co dodajesz te wtręty.
>
> Zmienia. Ona po prostu nie ma sensu.

Hmmm to może wyliczysz jaki procent ceny stanowi silnik, a jaki inne
podzespoły, porównasz to do podzespołów w zwykłym Lancerze, a potem
udowodnisz, że koszt silnika jest to procent na tyle mały, że nie uzasadnia
opinii iż to lwia część ceny?
Wtedy Twoja wypowiedź będzie miała sens, do tego momentu to właśnie ona go
nie posiada.

Zresztą jak większość Twoich zaczepek.
Co za tym idzie nie spodziewam się z Twojej strony nic poza zwyczajową
pyskówką.

do góry

begin Cavallino

> Hmmm to może wyliczysz jaki procent ceny stanowi silnik, a jaki inne
> podzespoły, porównasz to do podzespołów w zwykłym Lancerze, a potem
> udowodnisz, że koszt silnika jest to procent na tyle mały, że nie
> uzasadnia opinii iż to lwia część ceny?

Kpisz sobie? Sam wysunąłeś bzdurną tezę, to ją teraz udowodnij. Póki
ograniczasz się do stwierdzenia, że "silnik to lwia część" i tyle, to
jest to zwykle, cavallinowe pitu-pitu.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

W dniu 2011-04-07 09:05, Cavallino pisze:
>> Właśnie to samo chciałem napisać na przykładzie BMW serii 1 (i innych).
>> Między wersjami 20i, a 30i jest zdecydowanie więcej różnic niż tylko
>> silnik. Układ kierowniczy jest inny, hamulcowy, napędowy, inne systemy
>> kontroli trakcji.
>
> Wiadomo, że frytki muszę być inne.
> Ale przy kilkukrotnym skoku ceny, to wszystko są drobiazgi.

Akurat nie koniecznie kilkukrotny. Tu była różnica rzędu 80kPLN
i za to miałeś dużo mocniejszy silnik, inny układ sterowania,
większe,mocniejsze hamulce, większe i ładniejsze felgi, inny
układ kontroli trakcji, lepszą _gwarancję_ i ogólnie jeszcze sporo
detali, po których widać, że to jest "lepsze" auto.

--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)

do góry

Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4d9da162$0$2455$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Cavallino
>
>> Hmmm to może wyliczysz jaki procent ceny stanowi silnik, a jaki inne
>> podzespoły, porównasz to do podzespołów w zwykłym Lancerze, a potem
>> udowodnisz, że koszt silnika jest to procent na tyle mały, że nie
>> uzasadnia opinii iż to lwia część ceny?
>
> Kpisz sobie?

Nie, to Ty sobie kpisz.
Jak masz jakieś dane to podaj, a jak nie to milcz.

>Sam wysunąłeś bzdurną tezę, to ją teraz udowodnij.

Ty zarzucasz bzdurność, więc udowodnij swój zarzut.

do góry

Użytkownik "Rychu" <r...@a...pl> napisał w wiadomości
news:4d9da2ff$1@news.home.net.pl...
>W dniu 2011-04-07 09:05, Cavallino pisze:
>>> Właśnie to samo chciałem napisać na przykładzie BMW serii 1 (i innych).
>>> Między wersjami 20i, a 30i jest zdecydowanie więcej różnic niż tylko
>>> silnik. Układ kierowniczy jest inny, hamulcowy, napędowy, inne systemy
>>> kontroli trakcji.
>>
>> Wiadomo, że frytki muszę być inne.
>> Ale przy kilkukrotnym skoku ceny, to wszystko są drobiazgi.
>
> Akurat nie koniecznie kilkukrotny. Tu była różnica rzędu 80kPLN
> i za to miałeś dużo mocniejszy silnik,

Dokładnie.


>inny układ sterowania,
> większe,mocniejsze hamulce, większe i ładniejsze felgi, inny
> układ kontroli trakcji, lepszą _gwarancję_ i ogólnie jeszcze sporo
> detali, po których widać, że to jest "lepsze" auto.

No i ile to wszystko (bez silnika) do kupy jest warte?
10 , 20 tys?

Reszta to silnik, a przynajmniej tyle za to płacisz.
Podobnie jest w Evo, z tym że tam jeszcze dochodzi zupełnie inny napęd,
który rzecz jasna zabiera więcej kosztów, ale i różnica w cenie jest większa
(110 tys).

do góry

begin Cavallino

>>Sam wysunąłeś bzdurną tezę, to ją teraz udowodnij.
>
> Ty zarzucasz bzdurność, więc udowodnij swój zarzut.

Człowieku, piłeś coś? Twierdzisz, że teza jest udowodniona póki nie
udowodni się tezy odwrotnej?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

begin Cavallino

>>Sam wysunąłeś bzdurną tezę, to ją teraz udowodnij.
>
> Ty zarzucasz bzdurność, więc udowodnij swój zarzut.

Człowieku, piłeś coś? Twierdzisz, że teza jest udowodniona póki nie
udowodni się tezy przeciwnej?

Jak napiszę "cavallino to gej" to będziesz gejem dopóki nie udowodnisz,
że nim nie jesteś?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry