-
11. Data: 2008-01-13 14:22:55
Temat: Re: Swiatlowod wzdloz gazociagu (dielektryk), da sie czy przepisy zabraniaja ?
Od: futszaK <f...@g...com>
Grzegorz Janoszka wrote:
> On Thu, 10 Jan 2008 01:28:51 -0500 I had a dream that futszaK <f...@g...com>
wrote:
>
>>Ma byc miasto rozkopywane, czy ktos juz dorzucal swiatlowody bo podobno
>>sa jakies przepisy (separacja itp) a jesli istnieja to jak sie je da
>>nagiac ?
> To co, cmentarz poddałeś i teraz gaz? Zamów sobie szkolenie u kogoś mającego
> doświadczenie w budowaniu instalacji podziemnych - odnośnie podstawowych
> przepisów dotyczących odległości od różnych mediów itp.
nie mam czasu i kasy na takie szkolenia
znaczy kasa by sie moze znalazla, ale z czasem krucho :(
futszaK
-
12. Data: 2008-01-13 21:53:51
Temat: Re: Swiatlowod wzdloz gazociagu (dielektryk), da sie czy przepisy zabraniaja ?
Od: G...@S...Janoszka.pl (Grzegorz Janoszka)
On Sun, 13 Jan 2008 09:22:55 -0500 I had a dream that futszaK <f...@g...com>
wrote:
>> To co, cmentarz poddałeś i teraz gaz? Zamów sobie szkolenie u kogoś mającego
>> doświadczenie w budowaniu instalacji podziemnych - odnośnie podstawowych
>> przepisów dotyczących odległości od różnych mediów itp.
>nie mam czasu i kasy na takie szkolenia
>znaczy kasa by sie moze znalazla, ale z czasem krucho :(
Bez takiej wiedzy stracisz dużo więcej czasu kombinując dalej te swoje
nierealne pomysły.
--
Grzegorz Janoszka
-
13. Data: 2008-01-15 02:18:52
Temat: Re: Swiatlowod wzdloz gazociagu (dielektryk), da sie czy przepisy zabraniaja ?
Od: futszaK <f...@g...com>
Grzegorz Janoszka wrote:
>>>To co, cmentarz poddałeś i teraz gaz? Zamów sobie szkolenie u kogoś mającego
>>>doświadczenie w budowaniu instalacji podziemnych - odnośnie podstawowych
>>>przepisów dotyczących odległości od różnych mediów itp.
>>nie mam czasu i kasy na takie szkolenia
>>znaczy kasa by sie moze znalazla, ale z czasem krucho :(
> Bez takiej wiedzy stracisz dużo więcej czasu kombinując dalej te swoje
> nierealne pomysły.
Drogi Przyjacielu.
Jak we wszystkim tak i tutaj najistotniejszym elementem jest tak zwana
rownowaga, w tym wypadku miedzy celem a srodkami
Poki co zbudowanie swiatlowodu w miasteczku dla mnie jest taka samo
realne jak zbudowanie elektrowni slonecznej na Ksiezycu czyli hmmmm....
interesujace, wiedza sie moze przydac kiedys tam, ale szkoda czasu i
srodkow zeby sie tym zajmowac glebiej jak googlanie czy zadawanie na ten
temat pytan na news-ach
futszaK
-
14. Data: 2008-01-16 19:08:06
Temat: Re: Swiatlowod wzdloz gazociagu (dielektryk), da sie czy przepisy zabraniaja ?
Od: futszak <f...@g...com>
Krzysztof Lewandowski wrote:
> A dowaidywales sie moze 'w monopolu' czy jest cien szansy na dzierzawe z
> ich koryt?
dowiedzialem sie ze jedna z okolicznych kablowek korzystajaca z kanalow
monopolisty jak miala wprowadzac Internet to musiala w ciagu miesiaca
znalezc sobie inne miejsce na swoje kable....
> To jednak wyglada na bardziej realne niz dogadywanie sie z
> bobami budowniczymi...
> przynajmniej na moje oko...
poki co ja szukam mozliwosci wrzucenia czegos na zasadzie "przyda sie
kiedys"
futszaK
-
15. Data: 2008-01-16 20:46:52
Temat: Re: Swiatlowod wzdloz gazociagu (dielektryk), da sie czy przepisy zabraniaja ?
Od: Krzysztof Lewandowski <a...@x...pl>
futszaK pisze:
>
> Drogi Przyjacielu.
>
> Jak we wszystkim tak i tutaj najistotniejszym elementem jest tak zwana
> rownowaga, w tym wypadku miedzy celem a srodkami
>
> Poki co zbudowanie swiatlowodu w miasteczku dla mnie jest taka samo
> realne jak zbudowanie elektrowni slonecznej na Ksiezycu czyli hmmmm....
> interesujace, wiedza sie moze przydac kiedys tam, ale szkoda czasu i
> srodkow zeby sie tym zajmowac glebiej jak googlanie czy zadawanie na ten
> temat pytan na news-ach
>
>
>
>
>
> futszaK
A dowaidywales sie moze 'w monopolu' czy jest cien szansy na dzierzawe z
ich koryt? To jednak wyglada na bardziej realne niz dogadywanie sie z
bobami budowniczymi...
przynajmniej na moje oko...
pzdr kris
-
16. Data: 2008-01-17 09:47:05
Temat: Re: Swiatlowod wzdloz gazociagu (dielektryk), da sie czy przepisy zabraniaja ?
Od: Jaroslaw Berezowski <j...@g...home>
Dnia 16.01.2008 futszak <f...@g...com> napisał/a:
> dowiedzialem sie ze jedna z okolicznych kablowek korzystajaca z kanalow
> monopolisty jak miala wprowadzac Internet to musiala w ciagu miesiaca
> znalezc sobie inne miejsce na swoje kable....
I pewnie dostarcza ten internet, a TPSA ma g i konkurencje, a tak
przynajmniej na dzierzawie by zarobila. Ot myslenie o zysku.
--
Jaroslaw Berezowski