-
1. Data: 2010-01-28 07:11:19
Temat: Superreakcja
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
zainteresowany przez Atlantisa:
Spojrzcie na to:
http://www.mt.com.pl/archiwum/84-Nw-06-Superreakcyjn
y_odbiornik.pdf
Nastepnie na to
http://www.mt.com.pl/archiwum/84-Nw-12-Odbiornik_sup
erheterodynowy.pdf
I powiedzcie mi czym sie rozni stopien reakcyjny z pierwszego od
mieszacza-heterodyny z drugiego.
Czemu jeden pracuje jak generator samodlawny ktory sie cyklicznie
wygasza, a drugi jako stabilny generator, mimo ze uklad maja
zasadniczo taki sam ?
No chyba ze wcale nie, i ten drugi tez jest samodlawny i pracuje
skokami. Dzieki czemu sa okresy gdy amplituda drgan jest mala i
mieszacz pracuje wtedy dobrze ...
J.
-
2. Data: 2010-01-28 09:52:26
Temat: Re: Superreakcja
Od: "awiesiek" <n...@c...tnmrgn.cy>
Uzytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:fv12m51ujv7i52ffnjb5mcffmqfqidcro5@4ax.com...
> zainteresowany przez Atlantisa:
> Spojrzcie na to:
> http://www.mt.com.pl/archiwum/84-Nw-06-Superreakcyjn
y_odbiornik.pdf
> Nastepnie na to
> http://www.mt.com.pl/archiwum/84-Nw-12-Odbiornik_sup
erheterodynowy.pdf
> I powiedzcie mi czym sie rozni stopien reakcyjny z pierwszego od
> mieszacza-heterodyny z drugiego.
> Czemu jeden pracuje jak generator samodlawny ktory sie cyklicznie
> wygasza, a drugi jako stabilny generator, mimo ze uklad maja
> zasadniczo taki sam ?
> No chyba ze wcale nie, i ten drugi tez jest samodlawny i pracuje
> skokami. Dzieki czemu sa okresy gdy amplituda drgan jest mala i
> mieszacz pracuje wtedy dobrze ...
> J.
Uszanowanie
W zasadzie sa duze róznice w ukladzie pracy - sa to 2 rózne uklady pracy .
Rózne sa czestotliwosci drgan - zwlaszcza w reakcyjnym uklad prawie ze
osiaga
generacje na czestotliwosci odbieranej np. 100.2 Mhz , ale drgania sa
wzbudzane
i zrywane z czestotliowoscia kilkaset kiloherców .
Czyli w supperreakcyjnym generator pracuje na granicy wzbudzenia i
wzmocnienia .
Ukladz pracy ze wspólnym emiterem , sygnal wejsciowy jest doprowadzany
do kolektora , a wyjscie jest na emiterze . Dlawik w obwodzie emitera
filtruje
wszystkie sygnaly o wielkiej czestotiwosci i do potencjometru regulacji
glosnosci
docieraja wylacznie czestotliwosci akustyczne .
W superheterodynie tranzystor pracuje w punkcie pracy drgan stabilnych o
czestotliwosci wymuszonej obwodem rezonansowym .
W kolektorze ma jeszcze jeden obwód do wyselekcjonowania sygnalów o
czestotliwosci bedacej suma , lub róznica czestotliwosci heterodyny i
czestotliwosci wejsciowej .
Pracuje w ukladzie ze wspólna baza a sygnal jest doprowadzany do emitera ,
odbierany z kolektora .
To tak w skrócie .
--
awiesiek
-
3. Data: 2010-01-28 19:19:45
Temat: Re: Superreakcja
Od: Grzegorz Kurczyk <g...@c...slupsk.pl>
Użytkownik J.F. napisał:
> I powiedzcie mi czym sie rozni stopien reakcyjny z pierwszego od
> mieszacza-heterodyny z drugiego.
W zasadzie niczym. Tak samo jak np. detektor reakcyjny (autodyna) nie
różni się niczym od generatora poza... punktem pracy.
> Czemu jeden pracuje jak generator samodlawny ktory sie cyklicznie
> wygasza, a drugi jako stabilny generator, mimo ze uklad maja
> zasadniczo taki sam ?
Troszeczkę inne wartości w obwodzie "wygaszania" (równoległy obwód RC w
emiterze) no i inny punkt pracy. :-)
> No chyba ze wcale nie, i ten drugi tez jest samodlawny i pracuje
> skokami. Dzieki czemu sa okresy gdy amplituda drgan jest mala i
> mieszacz pracuje wtedy dobrze ...
Nie. Jest to klasyczny generator Colpitts'a. Punkt pracy tranzystora
dobrany jest tak, aby powstawały drgania niegasnące. Choć pewnie udałoby
się tak dobrać punkt pracy tranzystora aby zrobił się z teo
superreakcyjniak, ale byłby raczej niestabilny ze względu na małą stałą
czasową obwodu RC emitera (lekki wzrost prądu bazy i robi się normalny
generator - troszkę w dół i całkowicie zrywa drgania).
Pozdrawiam
Grzegorz
-
4. Data: 2010-01-29 14:58:33
Temat: Re: Superreakcja
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" <g...@c...slupsk.pl>
> Użytkownik J.F. napisał:
>> Czemu jeden pracuje jak generator samodlawny ktory sie
>> cyklicznie
>> wygasza, a drugi jako stabilny generator, mimo ze uklad maja
>> zasadniczo taki sam ?
>
> Troszeczkę inne wartości w obwodzie "wygaszania" (równoległy
> obwód RC w emiterze) no i inny punkt pracy. :-)
Hm, patrzac sie na schemat, to glowne roznice:
- brak kondensatora emiter-masa w superreakcji [c9 27pF w
heterodynie].
Hm, on jest chyba niezbedny, wiec podejrzewam ze jakas montazowa
pojemnosc go zastepuje.
- inne kondensatory w obwodzie w.cz - mysle ze to bez znaczenia,
skoro oba uklady sie wzbudzaja.
- rezystor emiterowy - 1k w generatorze, 6k w detektorze.
- kondensator emiterowy [za dlawikiem] - 5.6n w detektorze, 390p w
generatorze.
Skoro detektor sie jednak wzbudza .. czy nie powinien sie jakos
ustabilizowac jak juz zacznie sie zblizac do punktu konca pracy ?
Duzy kondensator chyba w tym nawet pomaga.
Czy moze to jednak ten maly kondensator 390p pozwala na stabilna
prace bez ucieczek ?
Chyba sie pobawie, ale na nizszych czestotliwosciach :-)
J.