"MaciekBabciaDobosz" <b...@j...org.pl> wrote in message
news:20110902180135.53168571@babcia-workstation...
> Dnia 2011-09-02, o godz. 07:22:11
> "Pszemol" <P...@P...com> napisał(a):
>
>> > Przyjedź. Zobacz. Przekonaj się sam. Ja w odróżnieniu od Twojej
>> > wiary i przemyśleń używam różnych smartofonów do rozwiązań dla
>> > klientów. I te rozwiązania muszą być solidnie przetestowane. I
>> > jeśli tylko jeden z modeli telefonów trzymany w ręku - bo nie
>> > wyobrażam sobie by obsługiwać aplikację bez trzymania telefonu w
>> > ręku - sprawie problemy niezależnie od egzemplarza a producent
>> > twierdzi że to normalne to po prostu uważam że ten telefon jest
>> > kiepski. Niezależni od ochów i achów jego ultrafana.
>>
>> Acha, czyli celowo ręką zwierasz anteny i wtedy gubisz łączność?
>
> Hmmmm... To coś zwieram? Trzymam ten telefon tak jak setki innych
> modeli. Czyli co? Mam nie trzymać iPhone podczas korzystania w ręku
> tak jak inne telefony? Przyznasz że np. nachylanie się nad telefonem
> leżącym na stole jest ciut niewygodne. No i jak korzystać z niego idąc
> jak nie można trzymać w ręku? Zwłaszcza jak się ma palcem po ekranie
> jeździć?

Telefon można trzymać w ręce w bardzo różny sposób, i dobrze
obaj wiemy że zdajesz sobie sprawę z tego o czym mówię... :-)
Problem z metalową ramką telefonu iPhone4 będącego również
częścią systemu antenowego tego telefonu jest od dawna znany.
Na dodatek testując swój software nie będziesz nieustannie
narzekał na problem ze zwieraniem anteny tylko będziesz tak
trzymał ten telefon aby anteny przy testowaniu software nie zwierać.
Albo kupisz sobie na ten telefon jakąś ramkę, obudowę aby nie mieć
trywialnych problemów przy testowaniu software.
Zresztą po co ja to mówię skoro widać że się celowo wygłupiasz? :-)
Tak się przypadkiem składa, że sam jestem inżynierem elektronikiem
i często muszę testować swój hardware i software, więc Twoje opowieści
są dla mnie przesycone sarkazmem w ewidentny sposób, więc daruj sobie.

do góry

Dnia Fri, 2 Sep 2011 18:07:23 +0200, Maciek BabciaDobosz napisał(a):

> Ja akurat nie programuję tylko szefuję projektowi ale to szczegół.
> Coraz ciekawiej się robi. Właśnie się dowiedziałem że trzymając
> zwyczajnie telefon w ręku coś zwieram i nie powinienem telefonu trzymać
> ręką. Emejzing - jak to mówią w Północnej Karolinie...

you're holding it wrong
Ucz się od samego guru i proroka:
http://www.troyrutter.com/wp-content/uploads/2010/06
/holding_iphone_wrong.jpg
http://lh6.ggpht.com/_-BrRGCOR1Nc/TCjrxQosipI/AAAAAA
AACj8/6a8XQaN671w/500x_steve-jobs-full-bars%5B2%5D.j
pg
http://www.gadgology.com/wp-content/uploads/2010/06/
iphone-4-reception-problem.jpg

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"geohot to troche narcyz i mitoman" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski

do góry

W dniu 2011-09-02 17:47, Waldek Godel pisze:
> Dnia Fri, 02 Sep 2011 17:34:26 +0200, Andrzej Libiszewski napisał(a):
>
>> Jak na telefon robiła dobre. W porównaniu z byle kompaktem - nie.
>
> Może z markowym.

Oczywiście.

> Sporo chińszczyzny, również tej pod markami kiedyś znanymi a później
> odkupionymi przez chińczyków (jak Vivitar, Praktica itp) robiło takie same
> albo gorsze.

Akurat zdjęcia z Practicy znam, więc się muszę z tym nie zgodzić.
Oczywiście zależało to od modelu.

do góry

W dniu 2011-09-02 17:50, Pszemol pisze:

>
> Słuchaj, proszę - nie rozśmieszaj mnie... Nie ma fizycznej możliwości aby
> iPhone tracił zasięg 400 metrów od nadajnika - to jest bujda na resorach.

Oto Słowo Boże.

do góry

W dniu Cz 1 09 2011 19:14, Pszemol pisze:

>>>>>> A Golf jest za mało emejzin? Widzisz ja samochód jako dupowóz a nie
>>>>>> przedłużenie fiuta.
>>>>>
>>>>> Gdyby prawdą było to co piszesz to nie rajałoby Cię to że ma
>>>>> 150 koni i nie chciałbyś 300 do dupowozu... Ty sobie przedłużasz.
>>>>> I to jest ewidentne. A że nie stać Cię na merca z 300 koni to
>>>>> musisz sobie je wsadzić do Golfa.
>>>>
>>>> Jakbyś kiedyś czymś takimś pojeździł to może byś zrozumiał.
>>>
>>> Ja jeżdzę autem Acura TL-S z 2007 roku co ma 286 koni.
>>> I to nie z jakiegoś "turbo" tylko z wolnossącego 6-cylindrowego
>>> silnika o pojemności 3,6 litra. Wypierdek klasy Golf z anemicznym
>>> silnikiem 150koni naprawdę nie robi na mnie żadnego wrażenia.
>>
>> Jak słusznie zauważył Ghost musisz mieć bardzo mikrego.
>
> Odpowiadam Ci tylko na Twoje życzenie abym kiedyś takim pojeździł.
> Jak sam widzisz, 150 koni z jakiegoś popapranego turbo w małym
> wątłym silniczku nie robi na mnie żadnego wrażenia...
>
Golf nie robi na tobie wrażenia? Post wistujący wskazuje że masz na jego
punkcie niezłego joba.
BTW Gdzie ja pisałem cokolwiek o turbo? Ty naprawdę nie rozumiesz co
czytasz, czy po prostu jesteś głupi?

--
ALEX generał lejtnant Pod Cusimą flota japońska nie tylko zatopiła flotę
rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy :-D

do góry

"Pszemol" napisał:

> Telefon można trzymać w ręce w bardzo różny sposób, i dobrze
> obaj wiemy że zdajesz sobie sprawę z tego o czym mówię... :-)
> [...]
> Na dodatek testując swój software nie będziesz nieustannie
> narzekał na problem ze zwieraniem anteny tylko będziesz tak
> trzymał ten telefon aby anteny przy testowaniu software nie zwierać.
> [...]
> Tak się przypadkiem składa, że sam jestem inżynierem elektronikiem
> i często muszę testować swój hardware i software,

Nie wierzę, że taki idiotyzm mógł napisać elektronik, nawet zwykły technik.
W świetle powyższej wypowiedzi twierdzę, że swój dyplom kupiłeś na bazarze.
A teraz mnie pozwij.

Jacek Rylski

do góry

2011-09-02 17:50, Pszemol wysłał(a) wiadomość:
> "Krystek" <s...@k...art.pl> wrote in message
> news:j3qnib$avt$1@node2.news.atman.pl...
>> 2011-09-02 02:12, Pszemol wysłał(a) wiadomość:
>>> "AL" <a...@s...tam> wrote in message
>>> news:j3p54b$rej$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>>> A co do zasiegu - bardziej wierze Mackowi niz Tobuie (zwlaszcza po
>>>> Twoich popisach w wypowiedziach - i biore pod uwage tylko niniejszy
>>>> watek)
>>>
>>> Naprawdę wierzysz w to, że iPhone ma problemy z zasięgiem 480metra
>>> od nadajnika? Szczerze w to wierzysz? Przecież to byłaby taka porażka
>>> że trąbiłby o tym cały internet. Przeciwnicy iPhone nie zostawiliby
>>> na Applu suchej nitki gdyby to był nawet cień prawdy w takiej rewelacji.
>>
>> Przeciwnicy Apple'a (albo po prostu ludzie, którzy nie są ślepo
>> zapatrzeni w produkty tej firmy) dawno już przeszli do porządku
>> dziennego nad tymi ułomnościami iPhone'a.
>
> Słuchaj, proszę - nie rozśmieszaj mnie... Nie ma fizycznej możliwości aby
> iPhone tracił zasięg 400 metrów od nadajnika - to jest bujda na resorach.
>
>>>>>> Aparaty foto w komorkach sa po to tylko bys mogl zrobic zdjecie gdy
>>>>>> jestes w jakies sytuacji a nie masz przy sobie _normalnego_ aparatu -
>>>>>> awaryjnie, ew. zdjeciach czegos co jest nieistotne - chcesz miec
>>>>>> utrwalone i sobie i nie zalezy Ci specjalnie na jakosci ale na
>>>>>> utrwaleniu sytuacji. Marketoidzi twierdza inaczej wmawiajac, ze
>>>>>> fotografia to megapiksele a nie optyka i wielkosc matrycy.
>>>>>
>>>>> Tak było w dawnych czasach, 5-10 lat temu... gdy królowały
>>>>> plastikowe Nokie. Być może wyślę Ci kilka fotek z iPhone to
>>>>> sobie ocenisz sam o czym mówię....
>>
>> 5 lat temu to były Nokie z optyką z linii produkcyjnych nadzorowanych
>> przez techników Zeissa (te, które robią m.in. dla SONY) z autofokusem.
>
> Co z tego? To, że Zeiss może zrobić ciut lepszą kroplę plastiku
> niż inna firma nie zmienia sytuacji że to wciąż będzie kropelka
> plastiku a nie obiektyw montowany w dużych aparatach.
> Mało tego, soczewka to tylko jeden z komponentów jakie mają
> wpływ na jakość uzyskanej fotografii cyfrowej... nie ulegaj
> marketingowi który za wszelką cenę będzie podpierał się na
> dobrej marce aby zabałamucić klienta...

Owszem masz rację (o matko, zgadzam się z Pszemolem), że optyka Zeissa
zjechała mocno na jakości, w porównaniu do tego, co było jeszcze jakiś
czas temu, ale lepsza kropla Zeissa (patrząc na to, w jakich modelach
się ją montuje), niż kropla plastiku "no name". Jak dla mnie akurat to
nie aparat foto jest na najważniejszym miejscu przy zakupie telefonu,
więc mnie ziębi to, czy w telefonie mam 3,2 MPxl czy 8 MPxl (oczywiście,
jeśli w wybranym modelu będę miał 8 MPxl to nie będzie to dla mnie powód
do zmartwień, ale doświadczenie za zdjęciami pokazuje, że czasem lepsze
5 MPxl niż szumiące 8 megapikseli na maciupeńkiej matrycy).

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

do góry

Dnia 02.09.2011 Waldek Godel <n...@y...org> napisał/a:
>
> Zależy jak patrzeć. Takie jak N8 powodują, że nie ma się już problemu typu
> "czy nosić z sobą małpkę", dosyć ważne też ostatnio jest kręcenie filmów.
> A te kręci zdecydowanie lepsze niż większość kamer sprzed kilku lat, nie
> tylko VHS czy SVHS ale nawet Hi8 czy sporo miniDV
>
Dokładnie, to co jest teraz dostępne na rynku w telefonach, zadziwia
jakością. Mimo że przez optykę, a właściwie jej brak, zastosowanie tych
aparatów jest bardzo ograniczone. Patrząc jednak na zachodzące zmiany widać
że postęp jest ogromny. Całkiem szybki AF i 720p jest już właściwie
standardem, i to na mnie robi wrażenie z perspektywy ostatnich lat.
Jednak dopóki nie będzie optyki, albo czegoś nowego w zamian, to każdy
compact za parę stówek... itd.

--
kakmaratgmaildotcom

do góry

2011-09-02 17:56, Pszemol wysłał(a) wiadomość:
> "Krystek" <s...@k...art.pl> wrote in message
> news:j3qqoe$dsh$2@node2.news.atman.pl...
>> 2011-08-30 14:43, Pszemol wysłał(a) wiadomość:
>>> "AL" <a...@s...tam> wrote in message
>>> news:j3i4g5$646$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>>> Ty zeczywiscie taki jeste juz w tego iPhone'a zakochany?
>>>> Wez sie rozgarnij i zobacz, ze procz Apple sa rowniez inne telefony,
>>>> komputery, etc...
>>>
>>> Syfiaste.
>>
>> No i to jest argument nie do zbicia.
>
> No nie jest do zbicia, bo to subiektywna ocena...
> Taka mniej więcej jak ocena "przyzwoitości" zdjęć z Nokii
> przez Ciebie, fanboya Nokii.

Hey, fanboyu iPhone'a: przeczytałeś dyskusję o zdjęciach z telefonów? To
nie ja napisałem w M-ID: <j...@p...onet.pl>

> 2011-09-01 03:23, Pszemol wysłał(a) wiadomość:
>> "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> wrote in message
>>
>>> Trudno sobie niestety również wyobrazić telefon robiący dobrej jakości
>>> zdjęcia.
>>
>> Może dlatego, że nie miałeś iPhone? :-)

O jakości zdjęć z telefonów Nokii napisałem tylko tyle, że (cytuję):
"(...) zdjęcia były przyzwoitej (nie rewelacyjnej, tylko przyzwoitej, bo
zachwycać się nie ma czym) jakości." Były porównywalnej, choć nieco
gorszej jakości od tych, do których link był wrzucone na grupę (dla
przypomnienia) -
<http://www.mgsm.pl/pl/katalog/apple/iphone416gb/zdj
ecia/Apple_iPhone_4_16GB.html>

Swoją drogą, to słabo, że najnowszy produkt flagowy Apple'a jeśli chodzi
o smartfony, telefon nowszy od wzmiankowanych w innym posćie Nokii
(miałem też do czynienia z aparatem w Sony Ericsson K750i oraz w
SAMSUNG-u sliderze i szału nie ma. Slidera używa moja rodzicielka - szum
w czystej postaci.) o dwie generacje (kilka lat różnicy) robi ledwo
porównywalne zdjęcia.

I ani tych z Nokii, której jak twierdzisz jestem fanboyem (bo oczywiście
można być tylko fanboyem iPhone'a - wszystko inne to gówno), ani tych z
iPhone zdjęć nie nazwałbym rewelacyjnymi. Ale to Ty pisałeś, że iPhone
robi lepsze zdjęcia niż fotograficzna "małpka", nie ja.

Nokii N8 czy N9, a także SAMSUNG-a Galaxy SII czy nowszych HTC nie
miałem w ręku, więc ciężko mi się wypowiadać na temat jakości zdjęć z
tych komórek, tudzież smartfonów. Dyskutuję tylko na temat tego co
widziałem, co mam na dysku (fotografie zrobione kilkoma różnymi
telefonami komórkowymi) oraz to, co zaprezentowali pmtg-owicze w linkach
w temacie zdjęć z iPhone'a.

Napisałem w innym poście: aparat foto w telefonie czy smartfonie to dla
mnie nie jest priorytet. Ale jak ktoś pisze, że iPhone robi lepsze
zdjęcia, niż kompaktowy cyfrowy aparat foto...

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

do góry

2011-09-02 19:30, ALEX wysłał(a) wiadomość:
> W dniu Cz 1 09 2011 19:14, Pszemol pisze:
>
>> Odpowiadam Ci tylko na Twoje życzenie abym kiedyś takim pojeździł.
>> Jak sam widzisz, 150 koni z jakiegoś popapranego turbo w małym
>> wątłym silniczku nie robi na mnie żadnego wrażenia...
>>
> Golf nie robi na tobie wrażenia? Post wistujący wskazuje że masz na jego
> punkcie niezłego joba.
>
> BTW Gdzie ja pisałem cokolwiek o turbo? Ty naprawdę nie rozumiesz co
> czytasz, czy po prostu jesteś głupi?

On widzi tylko to, co chce widzieć i czyta to, co chce przeczytać.

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

do góry