eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieria › Starzenie metalu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 140

  • 21. Data: 2011-04-23 06:07:03
    Temat: Re: Starzenie metalu
    Od: PeJot <P...@o...pl>

    W dniu 2011-04-23 07:53, J.F. pisze:
    > On Fri, 22 Apr 2011 22:26:00 +0200, PeJot wrote:
    >> W dniu 2011-04-22 21:47, J.F. pisze:
    >>> wiec chyba nie narzekali na brak .. przynajmniej do 1991, gdy
    >>> ostrzeliwaly Irak masowo.
    >>
    >> http://pl.wikipedia.org/wiki/USS_Wisconsin_%28BB-64%
    29
    >>
    >> Tu podają 528 pocisków 406 mm.
    >
    > Missouri dorzucil kolejne 700, nie podaja ladunku prochu, ale 6 workow
    > 40cm srednicy i na oko jakies 60cm dlugosci .. wydaje sie ze calkiem
    > spory magazyn. Ciekawe - wyproznili okrety calkowicie czy dowozili
    > amunicje ? Same pociski to tez z ponad 700 i 500 ton.
    >
    >> Ciekawe kiedy wyprodukowano lufy, z których strzelano.
    >
    > Zakladam ze gdzies w okolicy 1940.
    > Byly pozniej zmieniane ?

    Nawet jeśli, to zmieniono na coś co leżało w magazynie, a wyprodukowane
    w tym samym czasie.

    No i jeszcze jedna sprawa - żywotność tych luf podawana jest na 300-350
    strzałów. W Korei też działa strzelały, po Iraku okręty poszły w odstawkę.

    Ale wiki podaje dalej:

    http://pl.wikipedia.org/wiki/USS_Wisconsin_%28BB-64%
    29

    "Kongres stwierdził, że muszą być spełnione poniższe warunki, aby (w
    razie potrzeby)
    "Wisconsin" mógł wrócić do aktywnej służby.
    /.../
    Części zapasowe i unikatowe elementy wyposażenia, takie jak lufy dział
    kalibru 406 mm i pociski do nich powinny być zabezpieczone w
    wystarczającej ilości do użycia w momencie ewentualnej reaktywacji.
    US Navy musi przygotować plan szybkiej reaktywacji pancernika, która
    nastąpiłaby w razie narodowego zagrożenia".

    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 22. Data: 2011-04-23 07:16:53
    Temat: Re: Starzenie metalu
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 23 Apr 2011 08:07:03 +0200, PeJot wrote:
    >>> Ciekawe kiedy wyprodukowano lufy, z których strzelano.
    >> Zakladam ze gdzies w okolicy 1940.
    >> Byly pozniej zmieniane ?
    >
    >Nawet jeśli, to zmieniono na coś co leżało w magazynie, a wyprodukowane
    >w tym samym czasie.
    >No i jeszcze jedna sprawa - żywotność tych luf podawana jest na 300-350
    >strzałów. W Korei też działa strzelały, po Iraku okręty poszły w odstawkę.

    Ale on ma 9 luf. To razem 3000 pociskow.

    J.


  • 23. Data: 2011-04-23 08:40:11
    Temat: Re: Starzenie metalu
    Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>

    Dnia Fri, 22 Apr 2011 21:43:56 +0200, PeJot napisał(a):

    > W dniu 2011-04-22 21:26, J.F. pisze:
    >
    >> Ale ja nie mam watpliwosci ze po przetopieniu metal bedzie jak nowy.
    >> Pytanie dotyczylo bez przetopienia.
    >
    > Trzeba zrobić próbne strzelanie. Spiesz się, Wielkanoc już blisko :)

    Znam ludzi którzy prawie 20 lat temu przestrzelali pistolet frommer stop
    z 1914 roku (pistolet produkcji węgierskiej, osobista broń oficerów armii
    Cesarza Franciszka Józefa podczas I wojny światowej, jak dla mnie i dla
    wielu osób arcydzieło sztuki rusznikarskiej) wykopany w rejonie
    intensywnych walk z II wojny światowej na piaszczystym pagórku, gdzie
    wojska austro-węgierskie nie dotarły - czyli był wtedy stale używany. Nie
    dość, że działał, to ponoć bił nadzwyczaj celnie. Widziałem też karabin
    w/w wojsk (mannlicher), którym w latach 70-tych ub. wieku po wykopaniu i
    skróceniu lufy był używany do "dożywiania się" ludzi w lesie i też
    działał (po przeleżeniu w ziemi ponad 50 lat), chociaż z tych wżerów to
    ja bałbym się strzelać :-> Wygląda więc na to, że lata broni nie szkodzą,
    zwłaszcza jeśli jest dobrze konserwowana, ale nawet jeśli nie, to też
    daje radę... :->

    --
    pzdr
    meping


  • 24. Data: 2011-04-23 08:42:22
    Temat: Re: Starzenie metalu
    Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>

    Dnia Fri, 22 Apr 2011 22:26:00 +0200, PeJot napisał(a):

    > W dniu 2011-04-22 21:47, J.F. pisze:
    >
    >> wiec chyba nie narzekali na brak .. przynajmniej do 1991, gdy
    >> ostrzeliwaly Irak masowo.
    >
    kilka lat później bombardowały jeszcze Jugosławię :->

    > http://pl.wikipedia.org/wiki/USS_Wisconsin_%28BB-64%
    29
    >
    > Tu podają 528 pocisków 406 mm. Ciekawe kiedy wyprodukowano lufy, z
    > których strzelano.

    już ktoś napisał - ok. 1940-41 r.

    --
    pzdr
    meping


  • 25. Data: 2011-04-23 08:43:24
    Temat: Re: Starzenie metalu
    Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>

    Dnia Sat, 23 Apr 2011 07:53:06 +0200, J.F. napisał(a):


    >>Tu podają 528 pocisków 406 mm.
    >
    > Missouri dorzucil kolejne 700, nie podaja ladunku prochu, ale 6 workow
    > 40cm srednicy i na oko jakies 60cm dlugosci ..

    to na jedną salwę jednej baterii niespełna... :-D

    --
    pzdr
    meping


  • 26. Data: 2011-04-23 09:19:03
    Temat: Re: Starzenie metalu
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 23 Apr 2011 08:43:24 +0000 (UTC), Krzysztof Chajęcki wrote:
    >Dnia Sat, 23 Apr 2011 07:53:06 +0200, J.F. napisał(a):
    >>>Tu podają 528 pocisków 406 mm.
    >> Missouri dorzucil kolejne 700, nie podaja ladunku prochu, ale 6 workow
    >> 40cm srednicy i na oko jakies 60cm dlugosci ..
    >
    >to na jedną salwę jednej baterii niespełna... :-D

    Nie - to normalny ladunek w jedna lufe.

    Na jedna pelna salwe trzeba 54 paczki.

    J.




  • 27. Data: 2011-04-23 10:26:15
    Temat: Re: Starzenie metalu
    Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>

    Dnia Sat, 23 Apr 2011 11:19:03 +0200, J.F. napisał(a):

    > On Sat, 23 Apr 2011 08:43:24 +0000 (UTC), Krzysztof Chajęcki wrote:
    >>Dnia Sat, 23 Apr 2011 07:53:06 +0200, J.F. napisał(a):
    >>>>Tu podają 528 pocisków 406 mm.
    >>> Missouri dorzucil kolejne 700, nie podaja ladunku prochu, ale 6 workow
    >>> 40cm srednicy i na oko jakies 60cm dlugosci ..
    >>
    >>to na jedną salwę jednej baterii niespełna... :-D
    >
    > Nie - to normalny ladunek w jedna lufe.
    >
    > Na jedna pelna salwe trzeba 54 paczki.

    pisząc o baterii miałem na myśli jedną wieżę artyleryjską :-) Na jedno
    wychodzi :-)

    --
    pzdr
    meping - świątecznie


  • 28. Data: 2011-04-23 10:45:39
    Temat: Re: Starzenie metalu
    Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>

    Dnia Sat, 23 Apr 2011 08:07:03 +0200, PeJot napisał(a):

    > W dniu 2011-04-23 07:53, J.F. pisze:
    >> On Fri, 22 Apr 2011 22:26:00 +0200, PeJot wrote:
    >>> W dniu 2011-04-22 21:47, J.F. pisze:
    >>>> wiec chyba nie narzekali na brak .. przynajmniej do 1991, gdy
    >>>> ostrzeliwaly Irak masowo.
    >>>
    >>> http://pl.wikipedia.org/wiki/USS_Wisconsin_%28BB-64%
    29
    >>>
    >>> Tu podają 528 pocisków 406 mm.
    >>
    >> Missouri dorzucil kolejne 700, nie podaja ladunku prochu, ale 6 workow
    >> 40cm srednicy i na oko jakies 60cm dlugosci .. wydaje sie ze calkiem
    >> spory magazyn. Ciekawe - wyproznili okrety calkowicie czy dowozili
    >> amunicje ? Same pociski to tez z ponad 700 i 500 ton.
    >>
    >>> Ciekawe kiedy wyprodukowano lufy, z których strzelano.
    >>
    >> Zakladam ze gdzies w okolicy 1940.
    >> Byly pozniej zmieniane ?
    >
    > Nawet jeśli, to zmieniono na coś co leżało w magazynie, a wyprodukowane
    > w tym samym czasie.
    >
    > No i jeszcze jedna sprawa - żywotność tych luf podawana jest na 300-350
    > strzałów. W Korei też działa strzelały, po Iraku okręty poszły w
    > odstawkę.
    >
    > Ale wiki podaje dalej:
    >
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/USS_Wisconsin_%28BB-64%
    29
    >
    > "Kongres stwierdził, że muszą być spełnione poniższe warunki, aby (w
    > razie potrzeby)
    > "Wisconsin" mógł wrócić do aktywnej służby.
    > /.../
    > Części zapasowe i unikatowe elementy wyposażenia, takie jak lufy dział
    > kalibru 406 mm i pociski do nich powinny być zabezpieczone w
    > wystarczającej ilości do użycia w momencie ewentualnej reaktywacji. US
    > Navy musi przygotować plan szybkiej reaktywacji pancernika, która
    > nastąpiłaby w razie narodowego zagrożenia".

    W krajach gdzie istnieje kultura techniczna taki zapas części nie jest
    niczym nadzwyczajnym - maszynownie kanału Ostródzko-Elbląskiego nadal są
    naprawiane na oryginalnych częściach. Inżynierowie którzy je zbudowali
    ponad 150 lat temu mieli świadomość, że nie robią zabawki na 10-20 lat i
    zadbali o odpowiedni zapas... Podobnie nie ma problemu z częściami
    zamiennymi do ostatniego w świecie pracującego silnika u-boota (jest
    eksploatowany na żaglowcu s/y Zawisza Czarny) - w razie potrzeby faks do
    producenta i z magazynu przychodzi nowa część... Nasuwa się porównanie do
    producentów krajowych, gdzie w kilka lat po zaprzestaniu produkcji
    dostępność części zamiennych spada do zera...

    --
    pzdr
    meping


  • 29. Data: 2011-04-23 10:53:13
    Temat: Re: Starzenie metalu
    Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>

    Dnia Fri, 22 Apr 2011 20:47:55 +0000, AMX napisał(a):


    > Były takie nomogramy, nie mogę sobie przypomnieć nazwy. Zależność
    > wytrzymałości, temperatury i czasu. Z nich wynikłoby, czy dla metalu
    > procesy starzenia w normalnej temperaturze liczy się w latach czy
    > tysiącach lat.

    no bo co ma się w nim zniszczyć? Struktura atomowa*? Co najwyżej na
    skutek ustąpienia naprężeń minimalnie się odkształci, ale takie
    odkształcenia i tak liczy się w promilach (pojedynczych) więc nawet w tak
    precyzyjnym urządzeniu** jak broń palna nie odgrywa to większej roli,
    zwłaszcza że po ustąpieniu naprężeń konstrukcja powinna zyskać na
    wytrzymałości.

    * Chyba że poprzez leżakowanie nastąpi częściowe rozhartowanie, ale nie
    słyszałem o takim zjawisku...
    ** pisałem wcześniej, że od kiedy zobaczyłem z jakiego złomu da się
    strzelać, zmieniłem nieco zdanie na temat koniecznej precyzyjności
    broni... :->

    --
    pzdr
    meping


  • 30. Data: 2011-04-23 11:04:14
    Temat: Re: Starzenie metalu
    Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>

    PeJot <P...@o...pl> napisał(a):

    > W dniu 2011-04-23 07:53, J.F. pisze:
    > > On Fri, 22 Apr 2011 22:26:00 +0200, PeJot wrote:
    > >> W dniu 2011-04-22 21:47, J.F. pisze:
    > >>> wiec chyba nie narzekali na brak .. przynajmniej do 1991, gdy
    > >>> ostrzeliwaly Irak masowo.
    > >>
    > >> http://pl.wikipedia.org/wiki/USS_Wisconsin_%28BB-64%
    29
    > >>
    > >> Tu podają 528 pocisków 406 mm.
    > >
    > > Missouri dorzucil kolejne 700, nie podaja ladunku prochu, ale 6 workow
    > > 40cm srednicy i na oko jakies 60cm dlugosci .. wydaje sie ze calkiem
    > > spory magazyn. Ciekawe - wyproznili okrety calkowicie czy dowozili
    > > amunicje ? Same pociski to tez z ponad 700 i 500 ton.
    > >
    > >> Ciekawe kiedy wyprodukowano lufy, z których strzelano.
    > >
    > > Zakladam ze gdzies w okolicy 1940.
    > > Byly pozniej zmieniane ?
    >
    > Nawet jeśli, to zmieniono na coś co leżało w magazynie, a wyprodukowane
    > w tym samym czasie.
    >
    > No i jeszcze jedna sprawa - żywotność tych luf podawana jest na 300-350
    > strzałów. W Korei też działa strzelały, po Iraku okręty poszły w odstawkę.
    >
    > Ale wiki podaje dalej:
    >
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/USS_Wisconsin_%28BB-64%
    29
    >
    > "Kongres stwierdził, że muszą być spełnione poniższe warunki, aby (w
    > razie potrzeby)
    > "Wisconsin" mógł wrócić do aktywnej służby.
    > /.../
    > Części zapasowe i unikatowe elementy wyposażenia, takie jak lufy dział
    > kalibru 406 mm i pociski do nich powinny być zabezpieczone w
    > wystarczającej ilości do użycia w momencie ewentualnej reaktywacji.
    > US Navy musi przygotować plan szybkiej reaktywacji pancernika, która
    > nastąpiłaby w razie narodowego zagrożenia".
    >
    niby mala żywotność luf o tak dużym kalibrze wiąże się z celnością.
    Teoretycznie można z takiego działa zniszczyć 300 okrętów przeciwnika. Żeby
    taka duża lufa rozsypała się od strzelania trzeba by z niej strzelić o wiele
    więcej razy, o ile dał by się jej wystygnąć. Ale celna będzie tylko do
    trzysetnego wystrzału. W`małych działach ten problem również występuje.
    Dlatego zrobili pociski podkalibrowe. Było zaprojektowane i zbudowane
    największe działo w historii artylerii. Zamowił je Irak żeby ostrzeliwać
    Izrael. Początkowa żywotność lufy była szasowana na jeden strzał. Potem
    zmieniono konstrukcję i z tego co pamiętam wynosiła ona chyba 4 albo 6
    strzałów. Działa zbudowano. Na szczęście nigdy nie dotarły do zamawiającego.
    Konstruktor zaś zachorował na kulkę wątrobową i zszedł.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: