-
1. Data: 2011-04-22 07:57:27
Temat: Starzenie metalu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Czy takie zjawisko ma miejsce ?
Pomijam oczywiscie rdze, ale czy jakies inne zjawiska powoduja ze
nieobciazona konstrukcja sprzed wielu lat ma gorsze wlasciwosci niz
nowa ?
Taka np stuletnia armata z zasobu mobilizacyjnego - mozna tym
strzelac rownie dobrze jak w I wojnie, czy lepiej nie probowac ?
Niby stosuje sie lezakowanie i sezonowanie, to czasem nawet jest
lepsza, ale najwyrazniej takze jakies przemiany zachodza w
perspektywie dni, miesiecy ... to moze i lat ?
Czyste metale sa chyba trwale, no ale w inzynierii uzywa sie stopy
..
J.
-
2. Data: 2011-04-22 11:51:55
Temat: Re: Starzenie metalu
Od: PeJot <P...@o...pl>
W dniu 2011-04-22 09:57, J.F. pisze:
>
> Czy takie zjawisko ma miejsce ?
> Pomijam oczywiscie rdze, ale czy jakies inne zjawiska powoduja ze
> nieobciazona konstrukcja sprzed wielu lat ma gorsze wlasciwosci niz nowa ?
> Taka np stuletnia armata z zasobu mobilizacyjnego - mozna tym strzelac
> rownie dobrze jak w I wojnie, czy lepiej nie probowac ?
A do niej jest jeszcze amunicja ?
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
3. Data: 2011-04-22 13:21:51
Temat: Re: Starzenie metalu
Od: "Psot" <p...@T...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:iorcd6$4s0$1@news.onet.pl...
>
> Czy takie zjawisko ma miejsce ?
> Pomijam oczywiscie rdze, ale czy jakies inne zjawiska powoduja ze
> nieobciazona konstrukcja sprzed wielu lat ma gorsze wlasciwosci niz nowa ?
> Taka np stuletnia armata z zasobu mobilizacyjnego - mozna tym strzelac
> rownie dobrze jak w I wojnie, czy lepiej nie probowac ?
>
> Niby stosuje sie lezakowanie i sezonowanie, to czasem nawet jest lepsza,
> ale najwyrazniej takze jakies przemiany zachodza w perspektywie dni,
> miesiecy ... to moze i lat ?
>
> Czyste metale sa chyba trwale, no ale w inzynierii uzywa sie stopy ..
>
>
> J.
>
A Ty wiesz ,że za posiadanie broni palnej [bez papiórów]można siedzieć ? A
za armatę to hoho...przecie to budynek partyjny możesz na przykład ostrzelać
;}
Mnie się starzenie metalu kojarzy z wieloletnim "leżakowanie" w celu
odpuszczenia naprężeń.Wiadomo, że każda stal będzie miała nie do końca
jednolitą strukturę i z tego też powodu niejednolite naprężenia. Gdybyśmy
wykonali z takiej "młodej" stali bardzo dokładny detal, to po latach on nam
pogubi wymiary [naprężnia ustąpią i nastąpi zmiana].
A czy to wpłynęło na armatę ? Nie sądzę.Nie jestem specem od armat, ale
wydaje mi się, że główne zagrożenie dla niej to woda która mogła zamarzając
rozsadzić to i owo.Ewentualnie rdza która mogła pogorszyć parametry
chropowatości, oraz zmienić wymiar.
A na marginesie: Z jakiego metalu ta Twoja armata?
Psot
-
4. Data: 2011-04-22 13:22:09
Temat: Re: Starzenie metalu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "PeJot" <P...@o...pl> napisał w
>W dniu 2011-04-22 09:57, J.F. pisze:
>> Czy takie zjawisko ma miejsce ?
>> Pomijam oczywiscie rdze, ale czy jakies inne zjawiska powoduja
>> ze
>> nieobciazona konstrukcja sprzed wielu lat ma gorsze wlasciwosci
>> niz nowa ?
>> Taka np stuletnia armata z zasobu mobilizacyjnego - mozna tym
>> strzelac
>> rownie dobrze jak w I wojnie, czy lepiej nie probowac ?
>
> A do niej jest jeszcze amunicja ?
Skoro w zapasie byla armata to pewnie i amunicja byla w sasiednim
magazynie :-)
No ale powiedzmy ze amunicje zrobimy od nowa, bo "proch" sie chyba
jednak starzeje dobitniej i szybciej.
Aczkolwiek ten wypadek na amerykanskim pancerniku to chyba tez byl
z 50-letnim "prochem".
J.
-
5. Data: 2011-04-22 17:22:57
Temat: Re: Starzenie metalu
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 22 Apr 2011 15:21:51 +0200, Psot wrote:
>A Ty wiesz ,że za posiadanie broni palnej [bez papiórów]można siedzieć ? A
>za armatę to hoho...przecie to budynek partyjny możesz na przykład ostrzelać
>;}
Przeciez teoretycznie pytam .. no, nie, praktycznie - ktos sie dziwil
jaki stary sprzet maja niektorzy Arabowie.
W sumie moze tez dotyczyc legalnej fuzji po dziadku czy np starej
butli nurkowej, liny, albo lewarka w samochodzie - zabytku.
>A czy to wpłynęło na armatę ? Nie sądzę.Nie jestem specem od armat, ale
>wydaje mi się, że główne zagrożenie dla niej to woda która mogła zamarzając
>rozsadzić to i owo.Ewentualnie rdza która mogła pogorszyć parametry
Nie, o sam metal mi chodzi.
>A na marginesie: Z jakiego metalu ta Twoja armata?
akladam ze ze stali .. ale w sumie mozemu spytac takze o braz i
mosiadz, dural, a takze czyste metale - miedz, aluminium - moze i w
nich jednak jakies przemiany zachodza ?
J.
-
6. Data: 2011-04-22 18:43:06
Temat: Re: Starzenie metalu
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-04-22 15:21, Psot pisze:
> A Ty wiesz ,że za posiadanie broni palnej [bez papiórów]można siedzieć ?
To zależy czy model tej armaty wprowadzono do służby przed czy po 1850r. :)
-
7. Data: 2011-04-22 18:45:18
Temat: Re: Starzenie metalu
Od: PeJot <P...@o...pl>
W dniu 2011-04-22 19:22, J.F. pisze:
> akladam ze ze stali .. ale w sumie mozemu spytac takze o braz i
> mosiadz, dural, a takze czyste metale - miedz, aluminium - moze i w
> nich jednak jakies przemiany zachodza ?
Dawno, dawno temu gdzieś czytałem, a może oglądałem, o pewnym facecie
który w latach '70 rozkręcił ciekawy biznes. Opracował i wdrożył
technologię wydobywania metali, które poszły na dno razem z alianckimi
statkami, zatopionymi przez hitlerowców na Atlantyku. Chodziło o miedź i
nikiel przewożone w ładowniach, reszta była mało opłacalna. Co ciekawe,
prawowitym właścicielem wraków i ich ładunku był i jest rząd Wielkiej
Brytanii, który pozwolił na plądrowanie wraków za 1/10 urobku. Metale,
co poleżały w wodzie 30 lat z hakiem, miały sporą wartość handlową.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
8. Data: 2011-04-22 18:51:17
Temat: Re: Starzenie metalu
Od: PeJot <P...@o...pl>
W dniu 2011-04-22 15:22, J.F. pisze:
>> A do niej jest jeszcze amunicja ?
>
> Skoro w zapasie byla armata to pewnie i amunicja byla w sasiednim
> magazynie :-)
Niekoniecznie - OIMW USAmany do tego pancernika nigdy nie miały za dużo
amunicji, ale za to miały ślicznie zakonserwowaną linię technologiczną
do jej produkcji. Może i o starzenie amunicji chodziło.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
9. Data: 2011-04-22 19:26:22
Temat: Re: Starzenie metalu
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 22 Apr 2011 20:45:18 +0200, PeJot wrote:
>Dawno, dawno temu gdzieś czytałem, a może oglądałem, o pewnym facecie
>który w latach '70 rozkręcił ciekawy biznes. Opracował i wdrożył
>technologię wydobywania metali, które poszły na dno razem z alianckimi
>statkami, zatopionymi przez hitlerowców na Atlantyku. Chodziło o miedź i
>nikiel przewożone w ładowniach, reszta była mało opłacalna. Co ciekawe,
>prawowitym właścicielem wraków i ich ładunku był i jest rząd Wielkiej
>Brytanii, który pozwolił na plądrowanie wraków za 1/10 urobku. Metale,
>co poleżały w wodzie 30 lat z hakiem, miały sporą wartość handlową.
Ale ja nie mam watpliwosci ze po przetopieniu metal bedzie jak nowy.
Pytanie dotyczylo bez przetopienia.
J.
-
10. Data: 2011-04-22 19:43:56
Temat: Re: Starzenie metalu
Od: PeJot <P...@o...pl>
W dniu 2011-04-22 21:26, J.F. pisze:
> Ale ja nie mam watpliwosci ze po przetopieniu metal bedzie jak nowy.
> Pytanie dotyczylo bez przetopienia.
Trzeba zrobić próbne strzelanie. Spiesz się, Wielkanoc już blisko :)
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem