eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaStała f w DCDC
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 70

  • 51. Data: 2014-06-26 13:37:51
    Temat: Re: Stała f w DCDC
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    RoMan Mandziejewicz wrote:

    > Piła z generatora nie jest konieczna dla PWM - w trybie prądowym, piła
    > (rampa) pochodzi z prądu klucza...

    Tak jest w trybie prądowym z ograniczeniem prądu szczytowego
    klucza (PCMC), czyli jak w starodawnych układach UC384x. W trybie
    z ograniczeniem prądu średniego (ACMC, np. UC3886) -- jak najbardziej
    z generatora piły. Jako bonus ten drugi tryb nie wymaga kompensacji.

    Pozdrawiam, Piotr




  • 52. Data: 2014-06-26 14:02:22
    Temat: Re: Stała f w DCDC
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Piotr Gałka wrote:

    > Za stałym f nie umiem znaleźć żadnego argumentu.
    > A jednocześnie wydaje mi się, że stała f jest trędi.

    Oprócz argumentów przytoczonych jest jeszcze fakt niewielkiej
    złożoności układów sterujących przetwornicami -- dla stałej f
    są od dawna znane i stosunkowo proste algorytmy utrzymujące
    przetwornicę w ryzach, zazwyczaj oparte na sterowaniu reaktywnym
    (PID i okolice). Takie coś łatwiej zrobić i zazwyczaj wystarcza.
    A jak nie wystarcza, to jest nisza wesołków robiących przetwornice
    na DSP, z fuzzy logic, prognozowaniem obciążenia i cyfrową kompensacją. :-)

    Sam zacząłem robić swoje SEPIC na PIC16F1709, bo jeśli potrzebujesz
    czegokolwiek bardziej nietypowego, to standardowe kontrolery okazują
    się nieakceptowalnie ograniczone. Znacznie łatwiej wsadzić
    przetwornic(ę|e) w procesor i zapomnieć o problemie, niż gwałcić
    UC3843 próbując dodać mu np. cyfrowo sterowane nastawy albo
    przełączać miedzy stabilizacja prądu obciążenia i napięcia.

    Dodatkowo, wspomniany PIC ma tyle trafnie dobranych zasobów
    (COG, CLC i tory analogowe), że przetwornica działa "sprzętowo"
    i tym samym niestraszne jej ewentualne zawieszenie MCU. Myślę
    od dawna o napisaniu artykułu o tym do EdW, ale niestety nie
    mam obecnie czasu. :-(

    Moje dotychczasowe doświadczenia są na tyle pozytywne, że jeżeli
    potrzeba będzie choć trochę bardziej wyrafinowana, to nie zamierzam
    nawet rozważać robienia przetwornicy na gotowym kontrolerze. To
    drugie daje bardzo szybki start, ale równie szybko trafiam w ścianę
    przy próbie "pocudowania".

    Pozdrawiam, Piotr




  • 53. Data: 2014-06-26 14:52:27
    Temat: Re: Stała f w DCDC
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>


    Użytkownik "Piotr Wyderski" <p...@n...mil> napisał w wiadomości
    news:loh24e$p8r$1@node1.news.atman.pl...
    >
    > Dodatkowo, wspomniany PIC ma tyle trafnie dobranych zasobów
    > (COG, CLC i tory analogowe), że przetwornica działa "sprzętowo"
    > i tym samym niestraszne jej ewentualne zawieszenie MCU. Myślę
    > od dawna o napisaniu artykułu o tym do EdW, ale niestety nie
    > mam obecnie czasu. :-(
    >
    > Moje dotychczasowe doświadczenia są na tyle pozytywne, że jeżeli
    > potrzeba będzie choć trochę bardziej wyrafinowana, to nie zamierzam
    > nawet rozważać robienia przetwornicy na gotowym kontrolerze. To
    > drugie daje bardzo szybki start, ale równie szybko trafiam w ścianę
    > przy próbie "pocudowania".
    >
    Jak na razie w większości przypadków staram się wybrać kość, która ma już w
    sobie klucz.
    No i nie mam potrzeb "pocudowania" :).
    P.G.


  • 54. Data: 2014-06-26 15:25:24
    Temat: Re: Stała f w DCDC
    Od: bartekltg <b...@g...com>

    On 26.06.2014 14:02, Piotr Wyderski wrote:
    > Piotr Gałka wrote:
    >
    >> Za stałym f nie umiem znaleźć żadnego argumentu.
    >> A jednocześnie wydaje mi się, że stała f jest trędi.
    >
    > Oprócz argumentów przytoczonych jest jeszcze fakt niewielkiej
    > złożoności układów sterujących przetwornicami -- dla stałej f
    > są od dawna znane i stosunkowo proste algorytmy utrzymujące
    > przetwornicę w ryzach, zazwyczaj oparte na sterowaniu reaktywnym
    > (PID i okolice). Takie coś łatwiej zrobić i zazwyczaj wystarcza.
    > A jak nie wystarcza, to jest nisza wesołków robiących przetwornice
    > na DSP, z fuzzy logic, prognozowaniem obciążenia i cyfrową kompensacją. :-)
    >
    > Sam zacząłem robić swoje SEPIC na PIC16F1709, bo jeśli potrzebujesz

    http://uk.farnell.com/microchip/pic16f1709-i-so/mcu-
    8bit-pic16f17xx-32mhz-soic/dp/2422889
    dostępne w sierpniu.. ;-)


    > czegokolwiek bardziej nietypowego, to standardowe kontrolery okazują
    > się nieakceptowalnie ograniczone. Znacznie łatwiej wsadzić
    > przetwornic(ę|e) w procesor i zapomnieć o problemie, niż gwałcić
    > UC3843 próbując dodać mu np. cyfrowo sterowane nastawy albo
    > przełączać miedzy stabilizacja prądu obciążenia i napięcia.
    >
    > Dodatkowo, wspomniany PIC ma tyle trafnie dobranych zasobów
    > (COG, CLC i tory analogowe), że przetwornica działa "sprzętowo"
    > i tym samym niestraszne jej ewentualne zawieszenie MCU. Myślę
    > od dawna o napisaniu artykułu o tym do EdW, ale niestety nie
    > mam obecnie czasu. :-(

    Ciekawe.
    Daj znać, jak napiszesz.

    pzdr
    bartekltg



  • 55. Data: 2014-06-26 15:43:33
    Temat: Re: Stała f w DCDC
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Piotr,

    Thursday, June 26, 2014, 1:37:51 PM, you wrote:

    >> Piła z generatora nie jest konieczna dla PWM - w trybie prądowym, piła
    >> (rampa) pochodzi z prądu klucza...
    > Tak jest w trybie prądowym z ograniczeniem prądu szczytowego
    > klucza (PCMC), czyli jak w starodawnych układach UC384x. W trybie
    > z ograniczeniem prądu średniego (ACMC, np. UC3886) -- jak najbardziej
    > z generatora piły. Jako bonus ten drugi tryb nie wymaga kompensacji.

    Jakoś mnie ten tryb nie przekonuje - martwi mnie słaba odpowiedź
    impulsowa :(

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 56. Data: 2014-06-26 16:01:05
    Temat: Re: Stała f w DCDC
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    bartekltg wrote:

    >
    http://uk.farnell.com/microchip/pic16f1709-i-so/mcu-
    8bit-pic16f17xx-32mhz-soic/dp/2422889

    >
    > dostępne w sierpniu.. ;-)

    Jak sobie ktoś lubi utrudniać i płacić 100% marży... ;-)
    Dostępne od ręki po ~1 euro za sztukę, tylko przesyłka 4 dychy. :-/
    A że i tak brałem "hurtowo"

    https://www.microchipdirect.com/ProductSearch.aspx?k
    eywords=PIC16F1709

    > Ciekawe.
    > Daj znać, jak napiszesz.

    Sterowany cyfrowo zasilacz do LEDów: stabilizacja prądu lub napięcia
    z nastawą przez I2C, V_in w dowolnej sensownej relacji do V_out itp.
    ciekawostki. Prototyp mam na biurku i działa.

    Pozdrawiam, Piotr


  • 57. Data: 2014-06-26 16:28:40
    Temat: Re: Stała f w DCDC
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    RoMan Mandziejewicz wrote:

    > Jakoś mnie ten tryb nie przekonuje - martwi mnie słaba odpowiedź
    > impulsowa :(

    Ja go nigdy nie robiłem (choć rozważałem, ale w PICu zabrakło
    mi trzeciego opampa), ale w pracach na jego temat bardzo go
    chwalą. Tu człowiek w ramach doktoratu zrobił programowo
    (co uważam za bezsens -- nieodporność na zawieszenie):

    http://pl.scribd.com/doc/192036880/HE-DAKE-26

    i z pomiarów PCMC wyszło mu:

    For a load change from 0.75 A to 0.187 A (Fig. 3.20), the system's
    response time is roughly 2 ms to reach steady state with small
    overshoot. The maximum transient error is about 1.2 V, which is
    less than 5% of 28 V. In about 1 ms, the error reduces to around
    0.1 V, which is about 0.35% of 28V.

    a dla ACMC:

    When a large disturbance occurs, such as a load change from
    0.187 A to 0.75 A (Fig. 4.17), the response time of the
    hybrid ACMC system was roughly 2.5 ms to reach steady state
    with a small overshoot. The maximum transient error was 1.6 V,
    which is 5.7% of 28 V. The maximum transient error occurred
    at 0.4 ms after the load change. In 1.3 ms, the transient error
    was reduced to 0.1 V, which is 0.36% of 28 V. The peak of
    overshoot was only 0.1 V. Compared to the28 V output voltage,
    this overshoot (0.36% of 28 V) was negligible.

    Więc chyba aż tak źle nie jest. Są też zalety: duża odporność
    na szumy w pętli prądowej, łatwe do uzyskania wzmocnienie (czyli
    mniejszy opornik źródłowy), brak potrzeby kompensowania. A tego
    najbardziej się boję -- nachylenie optymalnych zboczy kompensujących
    w trybie PCMC zależy od napięcia wejściowego, więc w praktyce
    przetwornica będzie albo przekompensowana, albo niedokompensowana.
    Łatwo to skorygować programowo, ale ze wzgledu na wymaganą moc
    obliczeniową na DSP, a nie na PIC. :-( Z drugiej strony, typowe
    układy kompensacji na UC348x olewają ten mankament, bo biorą
    rampę o stałej amplitudzie z oscylatora, i jakoś świat się nie
    zawalił...

    Pozdrawiam, Piotr






  • 58. Data: 2014-06-26 17:14:50
    Temat: Re: Stała f w DCDC
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>


    Użytkownik "Piotr Wyderski" <p...@n...mil> napisał w wiadomości
    news:lohamo$4se$1@node1.news.atman.pl...

    > Więc chyba aż tak źle nie jest. Są też zalety: duża odporność
    > na szumy w pętli prądowej, łatwe do uzyskania wzmocnienie (czyli
    > mniejszy opornik źródłowy), brak potrzeby kompensowania. A tego
    > najbardziej się boję -- nachylenie optymalnych zboczy kompensujących
    > w trybie PCMC zależy od napięcia wejściowego, więc w praktyce
    > przetwornica będzie albo przekompensowana, albo niedokompensowana.

    Dlaczego nazywasz to nachyleniem optymalnym ?
    Dopiero miesiąc (może dwa) temu odkryłem po co to w ogóle jest więc może
    czegoś ważnego nie wiem.
    Na stan mojej wiedzy na tę chwilę nazwałbym to granicznym (minimalnym)
    nachyleniem przy danym Uwe.
    Nachylenie 1/2 nachylenia podglądu prądu jest >= nachyleniu minimalnemu dla
    każdego Uwe.
    Zastosowanie tego nazywasz przekompensowaniem.
    Czemu zapewnienie zawsze nachylenia ciut większego od tej 1/2 jest złe?
    P.G.


  • 59. Data: 2014-06-26 19:29:53
    Temat: Re: Stała f w DCDC
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Piotr Gałka wrote:

    > Dlaczego nazywasz to nachyleniem optymalnym ?

    Bo dowolne mniejsze nie wystarcza, a dowolne większe niepotrzebnie
    zaburza funkcjonowanie pętli sprzężenia zwrotnego, wprowadzając
    odchyłkę większą niż wystarczająca do wygaszenia owych "sub-cycle
    oscillations". Nie wiem, czy tak się to nazywa w literaturze, ale
    jest to wartość dokładnie taka, jaką potrzeba do wyprowadzenia
    regulatora z obszaru niestabilności i w teorii można ją sobie
    dokładnie policzyć -- chyba więc słowo "optymalne" jest na miejscu.

    Inaczej: dlaczego zamiast bawić się w dodawanie rampy nie przylutować
    na sztywno wejścia komparatora prądu do VCC? ;-)

    Pozdrawiam, Piotr


  • 60. Data: 2014-06-26 19:59:48
    Temat: Re: Stała f w DCDC
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>


    Użytkownik "Piotr Wyderski" <p...@n...mil> napisał w wiadomości
    news:lohlah$i4j$1@node1.news.atman.pl...
    > Piotr Gałka wrote:
    >
    >> Dlaczego nazywasz to nachyleniem optymalnym ?
    >
    > Bo dowolne mniejsze nie wystarcza, a dowolne większe niepotrzebnie
    > zaburza funkcjonowanie pętli sprzężenia zwrotnego, wprowadzając
    > odchyłkę większą niż wystarczająca do wygaszenia owych "sub-cycle
    > oscillations".

    Nie rozumiem twojego toku.
    Optymalna rampa spowoduje, że przypadkowa odchyłka (przyjmijmy 1) będzie z
    cyklu na cykl wynosiła +1,-1,+1,-1,+1...itd.
    Rampa większa (może 2 razy) spowoduje, że ta odchyłka wyniesie +1, -0.5,
    +0.25 itd.
    Dla mnie to drugie jest optymalniejsze.

    Nie rozumiem jaką odchyłkę wprowadza według Ciebie rampa. Odchyłkę od czego.
    Przecież stały poziom porównania (jakby nie było rampy) jest wynikiem
    działania sprzężenia zwrotnego napięciowego. Jak jest rampa (stała,
    niezależna od niczego) to układ sprzężenia napięciowego ustawi poziom
    porównania tak, że będzie on uwzględniał rempę.
    Faktycznie - zmiana Uwe spowoduje trafianie w inny punkt rampy co będzie
    wymagało skorygowania. Ale jakby rampy nie było to zmiana Uwe też wymaga
    skorygowania, bo przy takim samym Iobc i innym wypełnieniu (bo inne Uwe)
    zmieni się maks prądu.

    > Nie wiem, czy tak się to nazywa w literaturze, ale
    > jest to wartość dokładnie taka, jaką potrzeba do wyprowadzenia
    > regulatora z obszaru niestabilności i w teorii można ją sobie
    > dokładnie policzyć -- chyba więc słowo "optymalne" jest na miejscu.
    >
    > Inaczej: dlaczego zamiast bawić się w dodawanie rampy nie przylutować
    > na sztywno wejścia komparatora prądu do VCC? ;-)

    Tego absolutnie nie rozumiem.
    Nabieram wątpliwości, czy aby na pewno mówimy o tej samej zasadzie działania
    przetwornicy.
    P.G.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: